Pomocnik Tottenhamu Hotspur, Rafael van der Vaart, chce wprowadzić swój zespół do finału Pucharu Anglii. Już w najbliższą sobotę Spurs w ćwierćfinale tych rozgrywek zmierzą się z Boltonem Wanderers.
Tottenham awans do tej rundy Pucharu Anglii wywalczył po pokonaniu w powtórzonym meczu Stevenage FC. Teraz zespół z północnego Londynu czeka jeszcze jedna przeprawa, zanim "Koguty" będą mogły rozegrać swój mecz na legendarnym Wembley, gdzie rozgrywane są półfinały oraz finał FA Cup.- Wembley to specjalny stadion. Gra w Pucharze Anglii nie jest łatwa, ale teraz czeka nas starcie na własnym terenie z Boltonem i pragniemy go wygrać - stwierdził holenderski pomocnik.
W tym sezonie Tottenham już raz z Boltonem Wanderers wygrał. W rozgrywanym na White Hart Lane meczu ligowym popularne "Koguty" pokonały "Kłusaki" 3:0.Pomocnik Tottenhamu Hotspur, Rafael van der Vaart, chce wprowadzić swój zespół do finału Pucharu Anglii. Już w najbliższą sobotę Spurs w ćwierćfinale tych rozgrywek zmierzą się z Boltonem Wanderers.- Tamten mecz nie ma teraz żadnego znaczenia. Nadchodzące spotkanie będzie kompletnie inne - dodał Van der Vaart.
9 komentarzy ODŚWIEŻ