Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Lepiej dla Szczęsnego, żeby się zamknął

17 marca 2012, 17:40, Marcin Nowak
Wojciech Szczęsny znów znalazł się na pierwszych stronach gazet. Szkoda, że nie ze względu na wspaniałą formę, tylko poprzez "kłapanie jęzorem".

Polski golkiper ostatnio nie zachwyca formą. W ostatnim meczu ligowym Arsenalu Londyn z Newcastle United popełnił błąd, który kosztował jego drużynę gola.

Na jego szczęście "Kanonierzy" wygrali po bramce w 94. minucie spotkania i nadal liczą się w walce o podium Premier League.

Szczęście polski bramkarz miał też w spotkaniu Ligi Mistrzów. Arsenal toczył szaleńczy bój o odrobienie cztero-bramkowej straty w meczu z AC Milan i "Kanonierom" prawie udało się dokonać rzeczy wydawałoby się wręcz niemożliwej. Wygrali spotkanie 3:0. Ich nadzieje mogły jednak zostać pogrzebane na długo przed ostatnim gwizdkiem sędziego, gdy Wojciech Szczęsny poprzez swoje lekceważące zagranie wyłożył piłkę Zlatanowi Ibrahimoviciowi. Polski golkiper znów miał jednak szczęście. Szwedzki napastnik spudłował bowiem niemiłosiernie.

Jedyny dobry mecz Szczęsnego miał miejsce na otwarcie Stadionu Narodowego. Ale zaznaczmy - był to mecz TOWARZYSKI! Nie ma tam takiej presji, jak w lidze angielskiej, czy Lidze Mistrzów. W takich spotkaniach o wiele łatwiej się broni.

Oczywiście można się oszukiwać, że polski golkiper jest najlepszy na świecie. Można nawet w to uwierzyć, czytając relacje niektórych polskich mediów (pozdrowienia dla fanów Legii i Arsenalu z portalu sport.pl). Jednak jeśli ktoś ogląda spotkania Premier League i europejskie puchary nie da się nabrać na już wręcz żenujące budowanie legendy bramkarza nieomylnego, najlepszego na świecie, niezastąpionego.

Szczęsny jest golkiperem niezłym - bardzo perspektywicznym. Na pewno ma talent. Jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że "sodówka" strzeliła mu do głowy i może ten potencjał szybko zmarnować. A tak zwykle bywa, gdy zawodnik zamiast zajmować się swoją pracą i skupiać na swojej grze zaczyna wdawać się w kolejne skandale albo wypowiada się lekceważąco o rywalach.

Najpierw dostało się Chelsea, gdy po zwolnieniu kolejnego trenera z tej drużyny Szczęsny twierdził, że klubem rządzą starsi piłkarze. I to oni decydują o tym, jak i kto ma grać w drużynie.

Teraz przyszła kolej na Tottenham. Ale to już w formie dużo bardziej chamskiej. Szczęsny powiedział bowiem, że życzy największemu rywalowi Arsenalu jak najgorzej. Nie tylko spadku w tabeli poprzez awans "Kanonierów", ale też braku awansu do Ligi Mistrzów. Dlaczego to powiedział? Nie przychodzi mi nic do głowy poza zwykłym lizusostwem, choć też nie do końca.

Jako fan Tottenhamu - rozumiem dokładnie animozje pomiędzy tymi klubami, wiem, jakie emocje i nerwy wyzwala rywalizacja "Kogutów" z Arsenalem. Ale mam też pewnego rodzaju szacunek dla odwiecznego rywala. Zespoły z White Hart Lane i Emirates Stadium żyją bowiem w symbiozie. Żaden mecz dla fanów tych klubów nie liczy się tak bardzo, jak derby północnego Londynu. I taki wzajemny szacunek i zrozumienie tego faktu - widać nawet wśród polskich fanów tych drużyn.

Wojciech Szczęsny chyba tego nie jest w stanie pojąć. Mam też wątpliwości, czy w ogóle podchodzi do tej rywalizacji tak ostro, jak pokazują jego wypowiedzi w mediach. W końcu nie pochodzi z Londynu, nie jest nawet wychowankiem Arsenalu. Może po prostu wydaje mu się, że im bardziej zmiesza z błotem odwiecznego przeciwnika swojego zespołu - tym lepiej dla niego? Może myśli, iż kibice Arsenalu nie będą zwracali aż tak dokładnej uwagi na jego formę, gdy parę razy zbeszta rywali w prasie?

No cóż szkoda, że robi to tylko w takich momentach, a gdy orzełek zniknął z koszulek reprezentacji Polski - nie miał odwagi skrytykować działań PZPN, tylko przyklasnął nowym strojom.

Ciężko znaleźć mi tu jakieś racjonalne wytłumaczenie zachowania naszego golkipera. Pozostaje mi więc tylko poradzić młodziutkiemu zawodnikowi w podobnym tonie jak to zrobił dziś trener Tottenhamu - Harry Redknapp. Czasem lepiej się zamknąć i wziąć do pracy, zamiast wypowiadać się o sprawach, o których najwyraźniej nie ma się żadnego pojęcia. Bo później efektem kiepskiej dyspozycji mogą być dowcipy o tym, jak to mamie przed meczem mówi się, że będzie się przed 9 (pojawiły się po porażce Arsenalu z Manchesterem United 2:8).

Możecie też skomentować na moim blogu na portalu Polskiego Radia - http://www2.polskieradio.pl/blogi/naspalonym/
Źródło: polskieradio.pl

15 komentarzy ODŚWIEŻ

jaroszy
20 marca 2012, 18:00
Liczba komentarzy: 921
Wkurza mnie ten Szczęsny , wprawdzie to nasz rodak i przez to go szanowałem , ale jednak przykład Fabiańskiego pokazuje że można umieć się zachować jak profesjonalista , a nie rozwydrzony dzieciak .
0
Buli
19 marca 2012, 19:14
Liczba komentarzy: 218
Przepraszam REDAKTORZE :)
0
krzyżacki
19 marca 2012, 15:57
Liczba komentarzy: 246
szczeknąć na Spursów- najprostszy sposób na uwielbienie od tych bardziej rozgorączkowanych analnych kibiców. Wojciech po prostu zaatakował słupki z poparciem:) Za jednym otwarciem dzioba uzyskał pewnie tysiac dodatkowych i_lajków swojej osoby.
0
Barometr
19 marca 2012, 15:50
Liczba komentarzy: 5046
Buli - znów nie na temat napisałeś. Mała rada - personalne wycieczki do redaktorów to prędzej "szczekanie", niż publicystyczny komentarz do sytuacji. A i zapewniam Cię, że mam większe osiągnięcia - nie zatrzymałem się na podstawówce. Mam nadzieję, że i Ty się tam nie zatrzymasz.
0
Sawik
18 marca 2012, 21:16
Liczba komentarzy: 342
Szczęsny powinien zostać politykiem.
0
Buli
18 marca 2012, 18:13
Liczba komentarzy: 218
Ojjojoj przepraszam :P Już się odnosze: Nie znam człowieka! Ale w 'szczekaniu na wszystko' powoli go doganiasz ;) Tyle że on ma jakieś osiągnięcia...
0
Barometr
18 marca 2012, 17:15
Liczba komentarzy: 5046
Buli zapewniam Cię, że tytuł jest właściwy. A podpis może Ci się nie podobać - mam to w dupie. Fajnie, że się w dwóch komentarzach w ogóle nie odniosłeś do całej sprawy mimo że głos zabrałeś
0
Buli
18 marca 2012, 00:37
Liczba komentarzy: 218
I takie małe post scripum - ostatni akapit przypomina mi troche te podpisy pod zdjęciami na naszych klasach (itp) - "Komentujcie i oceniajcie!" ; )
0
Buli
18 marca 2012, 00:35
Liczba komentarzy: 218
Nie chce być profesorem dziennikarstwa ale nie jestem pewien czy tytuł "Lepiej dla XXX, żeby się zamknął" był najwłaściwszym dla portalu jakim Spursmania jest...(lub chciała by być)
0
Barometr
17 marca 2012, 20:24
Liczba komentarzy: 5046
nie aapa po prostu się wkurzyłem trochę i napisałem co o tym sądzę u siebie w robocie - tutaj tylko przekleiłem, bo w sumie o Tottenhamie - a notka jest z dziś z konferencji przedmeczowej Redknappa, tylko wcześniej nic u nas nie było o tej wypowiedzi, która jest pomeczową z meczu Arsenalu z Newcastle więc też nie tak dwa tygodnie.
0
aapa
17 marca 2012, 20:10
Liczba komentarzy: 2742
Barometr, nie obraź się, ale nie czytałem nawet tych "niusów". Raz, że tak z dwa tygodnie po wydarzeniu więc jakieś to odgrzewane, dwa, że mam głęboko gdzieś co też mędrzec od siedmiu boleści plecie. Po trzecie, to coś ze Spursmanią chyba nie za bardzo ostatnio skoro ludzie pokroju Szczęsnego poświęcone są dwie notki. Czy należy to rozumieć tak, że nas to zajmuje czy nawet przejmuje?
0
Sawik
17 marca 2012, 18:48
Liczba komentarzy: 342
A podobno usunął konto na twitterze, bo ma zamiar dorosnąć, miał zrobić krok do przodu, a robi do tyłu
0
Barometr
17 marca 2012, 18:30
Liczba komentarzy: 5046
z orzełkiem chciałem tylko pokazać, jaki z niego pozer. jak tam była zadyma i wszyscy siedzieli cicho - to mu się nie chciało komentować, a jak jest napinka na Tottenham to jest pierwszy do mikrofonu
0
jin_tae
17 marca 2012, 18:19
Liczba komentarzy: 237
Boyd - orzełka powinno się mieć w w sercu, a to czy jest on na koszulkach czy nie to rzecz nie najważniejsza(w każdym razie nie powód do bojkotu). Głupio się stało, ale żeby z tego powodu zaraz robić zadymę narodową?
0
Boyd
17 marca 2012, 18:11
Liczba komentarzy: 536
Że jeszcze w to orzełka wplątałeś.. Orzełek zniknął-wszyscy piłkarze powinni ogłosić bojkot reprezentacji-bo przynależność narodowa w tym kraju określana jest przez przywiązanie do kadry piłkarskiej. Zrozumienie, że orzeł jest symbolem państwowości, która ma się nijak do jakiś tam rozgrywek piłkarskich, jest dla obywateli tego kraju całkowicie nie do pojęcia. A szczęśny ma parcie na szkło (burackie takie w styl Big Brother) i najwyraźniej mu się to udaje, jak nawet na stronie niechętnego mu klubu jest dla niego miejsce.
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 101 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się