Szkoleniowiec Tottenhamu Harry Redknapp w przyszłym tygodniu zaakceptuje ofertę angielskiej federacji i przejmie reprezentację Albionu. Na jego miejsce ma przyjść Brendan Rodgers ze Swansea City.
Po katastrofalnej serii spotkań w Premier League oraz domniemanym buncie piłkarzy Tottenhamu przeciwko swojemu trenerowi - włodarze Spurs ponoć zrezygnowali z zaoferowania Redknappowi nowej umowy.
Kryzys formy zespołu z White Hart Lane nie wpłynął jednak na angielską federację. FA chce zatrudnić 65-letniego szkoleniowca "Kogutów" tuż po zakończeniu sezonu na Wyspach. Redknapp ma zabrać ze sobą do kadry dwóch asystentów - Joe Jordana i Kevina Bonda. Ostateczny termin na zmianę selekcjonerów reprezentacji przed Euro 2012 wyznaczony został przez UEFA na 29 maja.
Działacze klubu z północnego Londynu już przygotowują się do tej rewolucji. Formalnie propozycja objęcia Tottenhamu nie została jeszcze wysłana do żadnego trenera, ale przedstawiciele Spurs nieoficjalnie podpytują się o managera Swansea. Według goal.com - Brendan Rodgers wstępnie wyraził zainteresowanie objęciem zespołu z White Hart Lane.
Poza Rodgersem brani pod uwagę do objęcia Tottenhamu byli David Moyes z Evertonu oraz Jose Mourinho z Realu Madryt. Portugalczyk prawie na pewno zostanie jednak na Santiago Bernabeu.
Szkoleniowiec Swansea w ostatnim czasie wyrósł więc na faworyta do zastąpienia Redknappa, ale wciąż nie wiadomo, czy na pewno zdecyduje się na zmianę otoczenia. 39-letni trener z Irlandii Północnej ma bowiem wątpliwości, czy to dobry moment dla niego by przejąć ekipę tego formatu co Tottenham.
Rodgers ma świetne relacje z prezesem "Łabędzi" Huw Jenkinsem i myślał o dalszej rozbudowie klubu z Walii. W styczniu podpisał nowy trzyletni kontrakt ze Swansea warty 1,5-2 mln funtów, z zapisaną kwotą odstępnego na poziomie 5 mln funtów.
"Kogutów" z pewnością nie odstraszy tego rodzaju klauzula, ale włodarze Tottenhamu zdają sobie sprawę, że zatrudnienie szkoleniowca, który nigdy nie prowadził wielkiego klubu, jest dość ryzykowne.
45 komentarzy ODŚWIEŻ