Barometr, co masz tak wyjebane na bydłoszczewice koło Torunia? Jakiś kartofel z tej dziury kobiete Ci odbił, czy jak?

ginola - czasem wystarczy, że walniesz cztery i masz zły dzień i tak wychodzi :) dupy nie urywało to prawda - ale klimat był spoko

Cała gadka jest oporowo z dupy, więc już się merytorycznie nie odnoszę. Tylko jedno - Baro, primo zwróć uwagę, że swojego posta napisałem kilka godzin przed tą "imprezą" (źle nie było, fakt, ale dupy też nie urwało). I secundo, nawet gdybym napisał po, to na tym grillu wypiłem raptem cztery piwka, więc o nawaleniu się nie może być, niestety, mowy ;)

Pride. Bosingwa jest cieniem samego siebie, Cahill to drewno, wszystkie inne kluby, które były nim zainteresowanie cieszą się, że go nie kupiły. David Luiz, z przodu umie grać, ale w defensywie popełnia wiele błędów. Cole dobry obrońca, ale lata lecą i to nie ten sam piłkarz co kiedyś. Ja tutaj szału nie widzę. W Bayernie, Lahm od wielu lat jeden z najlepszych bocznych obrońców na świecie, Jerome Boateng gra bardzo dobrze w tym sezonie, szczególnie w LM, Van Buyten, lata lecą, świetny nigdy nie był, Diego Contento, szału nie ma, ale powinien sobie poradzić. Ja widzę na dzień dzisiejszy 1 dobrego obrońcę w Chelsea, a 2 w Bayernie.

Rozumiem dyskomfort MARCUS, ale niestety, jak chcemy żeby nasz klub dalej się rozwijał - to musimy w tej LM grać. A zatem ja trzymam kciuki za niemieckiego okupanta. Podejrzewam, że i tak bym trzymał, po półfinale LM z Cwelsi - znienawidziłem "The Blues" do cna i chyba tylko Arka Gdynia, Zawisza Bydłoszcz (i wszystko inne z tego miasta), Arsenal i MU bardziej nie znoszę.

Barometr ty do mnie?? No to przygadal kocioł garnkowi. Widać wolicię się z niemieckim okupantem bratać;) Ja Bayernu nie znosze od zawsze. Moja niechęć porownywalna jest tylko do Arsenalu i Barcy. Dodaj do tego , że LM ogólnie mam tak głęboko w dupie, że nawet twoje natręctwo tam nie sięga ;) Licza się tylko pieniądze, które z tego wynalazku kurwy i szatana płyną. Za nie może przyjdzie jakiś najmnik, kótry spełni moje największe piłkarskie pragnienie, czyli zobaczenie po ostatniej kolejce Spurs na czele tabeli. Oddam za to wszystkie tytuły i zwycięstwa w LM. Z drugiej strony mam ten komfort, że jak wygra Bayern to Koguty mają szansę na LM. Chociaz nie wiem zbytnio co to zmieni jak HR pewnie znowu nie będzie za bardzo potrafił grać na kilku frontach. Dodatkowo po tym sezonie, kiedy mozna było naprawde sporo ugrać, dosyć mam pocieszania siecoraz to niższego lotu "skalpami". Zamiast brązowych medali, teraz mam komuś źle życzyć tylko dlatego ,że jemu sięcoś udało?? Eeeee..... to nie dla mnie i nie w tym przypadku.

Patrząc na formacje obu drużyn to w defensywie mocniejsza wydaje się być Chelsea, aczkolwiek paczając na atak Bayernu, deklasuje on ofensywę Smerfów. Ligowa forma obu drużyn jest podobna: biją średniaków, ale gorzej z mocnymi drużynami. Dodatkowym atutem jest własne boisko Bawarczyków. Wydaje mi się, że dużo przemawia za Bayernem, ale jeśli Chelsea wygra, nie będzie to wielką niespodziewanką. Mimo wszystko wszyscy powinniśmy być za Niemcami. (Jesso, jak to dziwnie brzmi...)

Na Chelsea stawia albo fan tej drużyny pride, który nie wiem czemu próbuje nam wmówić że obrona Bayernu jest w rozsypce (Bo Badstuber nie zagra? hahahaha - nie mogę - dobry żart), a Cwelsi jest zajebiste. Marcus - wiadomo, zawsze musi napisać coś kontrowersyjnego, bo inaczej źle się z tym czuje, a ginola jest chyba jeszcze nawalony po wczorajszym (nie było źle stary, prawda?), więc można mu wybaczyć.

Nie ma to jak fani Spurs, którzy poleca obstawic kupon na zwyciestwo lokalnego rywala:) Sawik- Czelsa zagra minimum 9 obronców, by z wyciagnietym ozorem ślinic sie na kontrę i liczyć, że jak w półfinale przeszedł ten numer, to można do skutku grac taka dziadowska piłkę. Tylko mała róznica- helmuty nie będą bawiły sie w finezyjny wjazd z piłką do bramki, wirtuozerskie dryblingi i koronkowy atak pozycyjny. Po prostu wjadą w nich na pełnej piź..e.

@smackey, chodzi o to żeby okazał się mocniejszy w sobotę.

http://www.youtube.com/watch?v=5HPXvE1g_go&feature=g-logo daje rade jeszcze

serio nie wiem jakie wy mecze oglądaliście, bayern na dzieńdzisiejszy jest dużo mocniejszy

@Sawik, bez urazy ale to Ty jesteś zaślepiony.. Bosingwa, Cahill, Luiz, Cole.. Obrona Chelsea - nawet osłabiona wciąga nosem obronę Bayernu.. Jakie szczęście??? Szczęście to miał Śląsk Wrocław wygrywając mistrzostwo Polski... Chelsea nie mogła wymarzyć sobie lepszego rywala w finale, Bayern nie ma żadnych atutów przeciwko Chelsea, dlatego co mądry to postawi sobie jakieś pieniążki na zwycięstwo CFC, pozdrawiam!

RAFO THFC Równie dobrze Bayern może wykorzystać swoje wszystkie sytuacje, a Drogba może ich nie wykorzystać a nawet nie mieć. Pride A kim Chelsea chce odciąć te skrzydła? Najpierw trzeba mieć do tego zawodników. Chelsea jedynie może liczyć na szczęście w tym meczu. Jesteś zaślepionym fanem Chelsea, który myśli, że są naj. A może powiesz mi iloma obrońcami zagracie 7-9?

Ja co do potencjału zgadzam sięz Ginolą. Nie widzę tu jakiś mega różnic. Bayern ma stadion i to jedyny pewnik za nimi przemawiający. Aco dowaszych zestawień to 2-3 lata temu na prawej obronie grywał całkiem sporo, nawet jakieś tam 11 kolejki zaliczał, Essien. Nie zgodzę sienatomiast z Ginolą co do BVB, bo po pierwsze to oni zapłacili kolosalnie za każdy błąd w LM, tarafiajac na bardzo wyrównaną i cholernie okelpana w pucharach grupę. Po drugie to mozę niewielu by się znalazło w CFC, ale jako druzyna mieliby mniej więcej te same szanse co Bayern obecnie.

Nie chodzi o kibiców Mr. Pride... Chodzi o znajomość własnego boiska. Chcesz mi udowadniać, że Chelsea grając na Stamford nie byłaby groźniejsza niż w Monachium, Moskwie, Rzymie, Paryżu etc.? W takim razie w mordę wszystkich "znawców" i ich pierdolenie o "atucie własnego boiska"...

@Sawik, weź człowieku najpierw popatrz na składy obu drużyn.. Jeżeli obrona Chelsea jest w rozsypce to w takim razie obrona Bayernu jest w mega rozsypce. Jedynym atutem bawarczyków są skrzydła, ale jeśli Chelsea je odetnie to Gomez nie będzie miał z czego strzelać.. Nie jest on typem napastnika, który sam wypracuję sobie bramkę jak Drogba czy Van Persil.. Atut własnego stadionu też nie jest do końca trafiony bo kibice obu drużyn dostają po tyle samo biletów.. A kibice Angielscy są 100lat przed Niemieckimi, więc kibiców Bayernu raczej nie będziemy często słyszeć. Prawdopodobny wynik to 2-0 dla CFC.

Sawik - np: Drogba strzela z 0,5 sytacji 2 gole - Bayern bije głową w mur i kończy się wszystko 1-2 ! Niemcy płaczą i Spurs też........ ot co

pride To ty udowodniłeś, że na piłce się nie znasz, co może pokazać Chelsea w tym meczu, obrona w rozsypce, pomoc w rozsypce, ataku to nie macie od lat, czasami Drogba coś pokaże. Na litość Boską, co wy możecie pokazać, tylko szczęście was uratuje, ale jak widać często je macie. Borussia wcale świetnie nie zagrała z Bayernem, wykorzystali swoje sytuacje i strzelili gole. Bayern na bank zagra na 100% z Chelsea, tak samo jak grał z Realem. Porównajcie sobie czysto piłkarsko składy, Chelsea nie powinno być w finale, byli gorsi od Napoli, Benfici, Barcelony. Jeżeli ktoś lubi oglądać taki styl gry jak Chelsea, to już nie chcę wiedzieć jakiej muzyki słucha.

Bayern nie jest w najwyższej formie ale Niemcy zawsze jakimś psim swędem się potrafią prześlizgnąć i w tym upatruję naszej szansy. Spodziewam sie nudnego 1:0 lub 0:1. Choć niewykluczone że po 90 minutach będzie 0:0.