Marcus - nie wiem jak reszcie, ale mi aż tak bardzo nie chodzi o to, że gość jest "super, ekstra, świetny" bo szczerze mówiąc tego nie wiem - w życiu go nie widziałem w akcji, ufam osądowi spursmaniaków, którzy twierdzą że jest dobry. Jak będzie się u nas prezentował, nie wiadomo - podejrzewam że dobrze, bo jednak wygląda na to, że papiery na granie ma. Mi głównie chodzi o pokazanie wszystkim, że Spurs nie rezygnują, że wzmacniamy się i rzucamy wyzwanie rywalom w Premier League. Trochę psychologii - gdyby pierwszym ruchem transferowym byłoby na przykład odejście Modricia, mogłoby to rozpocząć eksodus, a co najmniej wątpliwości u potencjalnych celów transferowych. A jeśli zaczniemy od dobrego obrońcy z czołowego klubu Europy (Ajax to mimo wszystko marka), mogą za tym pójść następni. To, że za rok ma on koniec kontraktu, nikt w naszej sytuacji nie zmienia, bo nasze płace są jakie są i raczej ciężko byłoby przelicytować innych chętnych. Zatem rozchodzi się o to, żeby zgarnąć dobrego grajka, a jednocześnie pokazać muskuły wszystkim wokół.

napisałeś, że nie jest, acz zaraz niepotrzebnie zawęziłeś to do pieniedzy:) Potraktuj to jako rozwiniecie dla zoolandera, które zadresowałem do Ciebie, jako piszacemu o tym . Co do reszty- można mieć jakis ukrywany zal (chyba taki masz między wierszami), że robi się z niego jakies objawienie dla Spurs ,ale odrzuć wszystkich tych, na których nas nie stac, wszystkich tych, którzy w dupie mają przyjscie do zespołu, który nie zagra w LM i którym Spursi są za niską półka. Po takiej selekcji, wychodzi, że za oczekiwane pieniadze można go traktować w kategoriach "brać i długo sie nie namyślac, bo przyjda inni i bez skrupułów podbiorą". BTW- co z planami naszych wcześniejszych "mega" wzmocnien? Gdzie spiewka o Hazardzie, który juz wybrzydza między turbanami a trenerem, który podczas meczu żuję gume niczym krowa? Gdzie ten Remy (zmusiłem sie do obejrzenia kilka meczów OM i jestem rozwalony, jak w ogóle tego koślawca za koszmarne pieniąchy brano pod uwagę)?

No a co ja napisałem?? Że jest??

Za takie pieniądz, takiego zawodnika, po prostu sie bierze. Zwłaszcza w klubie, który ma dziurki w defensywie, a chciałby w przyszłym roku mieć jedną załataną. Zauwazcie, że wieksza część sezonu Vertongen był poklejany pod analsów. Jestem zaskoczony tym nagłym zwrotem w nasza strone. Marcus- celem negocjacji nie jest kompromis, bo jest on techniką negocjowania. No chyba, że są to negocjacje pozycyjne, które kompromis wykluczaja, ale kontekst wskazuje na inne okoliczności i możliwiość jego osiągnięcia.

Ja mam trochę wrażenie ,że my koniecznie chcemy odpowiedzieć jakimś Vermaelenen. Mnie to o tyle nie przekonuje, że uważam, go za obrońcę co najwyżej dobrego, ale na bank nie wybitnego. Jest dużo bardziej efektowny niż efektywny. Kiedyś tak było z Araszwinem i mieliśmy Pava. Podkreślam, że fajnie , ze są negocjacje, że się nim interesujemy itd, nie przeczę warto. Jednak nie za każdą cenę. Druga sprawa, to największy ból, jak to jest nasz jedyny cel i na dzień dzisiejszy jedyna mozliwość.

Dżizas!!!! To co piszecie to są przypuszczenia i to duże, że on taki najlepszy. Może i taki będzie, oby w barwach Spurs. To ja napisze w ten sposób. 25 lat, wieć w poważnym futbolu to juz powinien być "ktoś". Umówmy się , to nie są Zjednoczeni Trzemeszno, ale Ajax, więc wszystkie największe kluby mają go prześwietlonego na wylot. umówmy się też, że gdyby to był geniusz obajwiony, to bysmy mu pewnie nawet dupy nie powąchali. Sukcesów to ma tyle co kot napłakał, chyba ,ze kogoś jarają zwycięstwa w NL. Napisałem coś czego nie wiadomo?? Do tego za rok wygasa mu kontrakt. Z jednej strony karta przetargowa z klubem a z drugiej strony też sygnał dla niego, że mimo wszystko czas się zbierać, bo może się już nigdy nie załapać do I klasy. Z całym szacunkiem, ale argument, że to najlepszy piłkarz Eredivisie, mam w dupie. Parker był najlepszy w dużo mocniejszym towarzystwie, przy całej sympatii dla niego, ale jakoś nie spowodowało to, żeby pojawił się na liscie zyczeń największych.

No, ale chyba wszyscy mają tego świadomość. Jest jak z Modrićem, też przed MŚ był nasz.

Pistons dokładnie wyłożył istotę problemu - nie chodzi o spieranie się, czy trzy miliony w jedną czy w drugą stronę to dużo, czy kwestionowanie strategii negocjacyjnej - chodzi jedynie o to, żeby załatwić to zanim do gry zdecyduje się włączyć jakaś możniejsza, grająca w Lidze Mistrzów drużyna i sprzątnie nam piłkarza sprzed nosa.

Widzę, że wiele osób dalej drąży swoje, a zaciera ogólny obraz. A wygląda on tak...brak ligi mistrzów, mały stadion, przeciętne jak na standard angielski zarobki, mniej uznana firma niz (MC, MU, Ars, Che, Liver itd.), średnie perspektywy na następne lata...i w tej sytuacji jeden z najlepszych defensorów w europie chce u nas zagrac. Zanim ten transfer spieprzy Arsenal albo inny nasz zaprzyjaźniony rywal to Levy bez namysłu powinien dograc sprawę. To byłoby ważne, żeby już na samym początku okienka transferowego pokazac - jesteśmy Tottenham, nie załamaliśmy się, mamy ambicję kupowac najlepszych, budujemy zespół na lata, warto byc u nas bo dobrzy gracze przychodzą do nas a nie odchodzą. Niestety boję się, że może byc dokładnie odwrotnie - chociaz ufam Leviemu i sądzę, że właśnie tak jak napisałem będzie chciał to rozegrac. Dobry CD, dobry napadzior, prawy skrzydłowy na zmianę dla Lennona....Do tego nadal na siłę zostawiłbym Modrica...i Bale'a i gramy w przyszłym roku o wszystko.

Zoolander, oczywiscie ze dla Spursow 3 banki to nie jest jakas wygorowana kwota, ale my tu lacznie mowimy o 16 a to juz nie malo. Jesli wziac pod uwage jedynie te 3mln to mozna by w ten sposob znalezc pieniadze dla np Ade na pensje. Budzet klubu to wiele cyfr na plus i na minus, a my nie jestesmy szejkami zeby ot tak olewac mozliwosc negocjacji i stwierdzic "a macie te miliony, nam to nawet na waciki nie starczy"

Głowacki w Wiśle - ale nam okazja uciekła :)

MARCUS - pełna zgoda. Ja też śledzę Holandię (moja ulubiona reprezentacja od 1988) i tamtejszą ligę z sympatii do repry i Ajaxu, czy PSV. Nawet pozwiedzałem trochę ten kraj i byłem na kilku stadionach. Jasne, że kiedyś były tam pokolenia genialnych piłkarzy, których większość zasiada teraz na ławkach trenerskich (jak w Ajaxie - Frank De Boer i Bergkamp). Jednak chciałem zauważyć, że taki Ajax, czy PSV (obok Verthongena - Alderweireld, Ericksen, van der Wiel, Sigþórsson, Siem de Jong, Sulejmani, Strootman, Toivonen, Mertens czy Bakkal) zawsze będzie produkować piłkarzy, którzy poziomem będą dorównywać reszcie Europy. Ostatnio powrócił na szczyty Feyenoord z kilkoma ciekawymi piłkarzami, do tego i w Twente i w Alkmaar coś się znajdzie. Tylko o to mi chodziło. No i Ajax na tle Europy ten sezon przegrało dosyć niesprawiedliwie (nie wyszli z grupy w LM przez przekręt Lyonu z Dinamo Zagrzeb, a grali całkiem przyzwoicie), a w LE odpadli po wielkim boju z MU

HB jeżeli by mi ktoś coś chciał dać i jeszcze dołozyć, to bym tego nie wziął na 10000% ;) Ja pomijam jego przydatnośc lub nie, bo to i tak zawsze zweryfikuje boisko. Tutaj ok, nie mam nic przeciwko. Jednka negocjacje to zupełnie osobny temat. Ps. Zoolander, celem negocjacji NIGDY nie jest kompromis. Przynajmniej jeżeli chodiz o pieniądze, bo w domu to można na jendym półdupku siedzieć na taborecie ;)

Podobno JV powiedział, że na razie nic nie drgnęło. Jemu imponuje to, że go chcemy. Sam chce wiedzieć na czym stoi, tak aby przepracować z klubem okres przygotowawczy. Jeśli kluby się nie dogadają, zostanie na następny rok w Ajaksie i odejdzie w 2013 za darmo. Nic na siłę.

Baro, ja nie mówię, że jest słabsza od ekstraklasy, ale jednka jest dużo słabsza niż kiedyś. Ja jakoś tam śledzę Niederlandy mniej więcej od czasów finału PU Ajax-Torino, więc dłużej niż żyje niejeden spursmaniak ;) Pamiętam finały z Juve, pamiętam mocne PSV, silny Fey z Hoidonkami, pamiętam De Boer'ów, Koemanow (obu) , pamiętam jakim bożyszczem był Van Gaal. Teraz jakkolwiek by nie przymierzyć to dziury widać gołym okiem. Mam gdzieś, że z dołów tabeli to drużyny, które moga zaoferowac mniej więcej tyle co u nas. To jeszcze mało istotne, ale graczy naprawdę wysokiego formatu jest mało, a ci którzy taką opinię mają to juz pokolenie około 30 latków i następców nie widać. Jak się coś nie zmieni w przeciągu 2-3 lat to będa mieli wielką dziurę. O słabości dla mnie najlepiej świadczy McClaren. Tam ma "miszcza" gdzieś na prowincji, w VLF klapa masakryczna, teraz go chyba z dołującego Forrest wyj.... i na nowo całkiem nieźle mu idzie w Twente (moge się mylić gdzie on jest obcenie) . W takiej lidze Ajax nawet jakoś specjelnie nie dominuje. Przykro mi, ale żeby zasługiwać na to jak się ich postrzega , to trzeba zdecydowanie więcej prezentować. Po porstu mało jakości.

nie rozdają*

3 mln na pewno ustawiłoby każdego Spursmaniaka, ale dla klubu, które na pensje miesięcznie wydaje parę tych milionów i którego obroty roczne podaje się w dziesiątkach albo setkach milionów to nie jest coś, co zrujnowałoby budżet. To są zwykłe negocjacje. Po co Levy ma płacić te 3 miliony więcej skoro może postawić flachę prezesowi Ajaxu i zapłacić tyle ile chce. Okienko jeszcze się nie zaczęło, więc mają czas na bawienie się przy stoliku. Gdyby to był ostatni dzień sierpnia, to nawet na moment nie zastanawiałby się nad tymi trzema milionami, ale rzucił nawet kilka więcej. Jeżeli Levy stwierdzi, że w Holandii są jednak twardzi negocjatorzy i rozdają po promocji, to pewnie ulegnie albo dojdą do kompromisu. Póki co mają czas i będą walczyć o każdego funta.

Dziecinne to gadanie o kwotach, o których nie ma sie bladego pojecia.

Gan1982 Porównywanie naszych budżetów do kasy Levy'ego jest jeszcze bardziej dziecinne, niż mówienie, że 3mln to nic.

Jak dla was marne 3 bańki ojro to nic, to przelejcie mi tyle na konto :) Widzę że większość z was nigdy nie miała do czynienia z negocjacjami handlowymi :)