Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tylko remis z West Bromwich

2 września 2012, 17:21, Paweł Ćwik
Tottenham w samej końcówce spotkania dał sobie odebrać zwycięstwo nad West Bromwich Albion. W debiucie Andre Villasa Boasa na White Hart Lane, "Koguty" zaledwie zremisowały z West Bromwich Albion 1:1.

Punktów za styl w piłce nożnej nikt nie rozdaje. Może to i szkoda, bo w sobotę Tottenham niemal przez całe spotkanie był drużyną zdecydowanie lepszą od przyjezdnych. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy futbolówce, a przede wszystkim stwarzali sobie dogodne sytuacje strzeleckie, które jednak zazwyczaj marnował Jermain Defoe.

Tottenham radził sobie naprawdę nieźle w ataku pozycyjnym, lecz nie mógł praktycznie przez cały mecz skorzystać ze swojej najsilniejszej broni - kontrataku. Dobrze funkcjonująca defensywa "The Baggies" skutecznie blokowała rozwinięcie szybkich akcji zaczepnych gospodarzy.

Spurs otworzyli wynik dopiero w 75. minucie. Gola dla Spurs strzelił Benoit Assou-Ekotto, który na kwadrans przed końcem zdecydował się na mocny strzał z trzydziestu metrów. Futbolówka po drodze odbiła się od nóg jednego z graczy "The Baggies" i wpadła do siatki obok zaskoczonego Bena Fostera.

Ambitnie walczącym piłkarzom "The Baggies" udało się jednak doprowadzić do wyrównania. W doliczonym czasie gry podopieczni Steve'a Clarke'a wręcz zamknęli gospodarzy w ich własnym polu karnym, a trafienie Jamesa Morrisona z 92. minuty spotkania tylko to potwierdziło.

Tottenham Hotspur - West Bromwich Albion 1:1 (0:0)
1:0 - Benoit Assou-Ekotto (75.)
1:1 - James Morisson (90.+2.)

Tottenham: Friedel - Walker, Gallas, Vertonghen, Assou-Ekotto - Lennon, Livermore, Sandro (Sigurdsson 73.), Bale - Van der Vaart (Adebayor 62.) - Defoe (Jenas 76.)
Źródło: własne + futbolfc.pl

66 komentarzy ODŚWIEŻ

bambi
25 sierpnia 2012, 23:06
Liczba komentarzy: 273
Mam apel do wszystkich sezonowców a mianowicie: ***. Ta drużyna się nie skończyła, AVB zaczął remont ale po prostu używa złe materiały takie jak Jenas czy Gallas. edit: kolego szanuj język i innych Spursmaniaków...
0
Martinello00
25 sierpnia 2012, 22:43
Liczba komentarzy: 84
Ale Redknapp nie potrafi przygotować zespołu! Wie to każdy, choćby odrobinę zainteresowany tym tematem człowiek! Metody treningowe tego człowieka nie zmieniły się od trzydziestu lat, choć futbol poszedł niesamowicie do przodu. Takie działanie wypala na chwilę, ale długofalowe planowanie nie było z Harrym możliwe.
0
Martinello00
25 sierpnia 2012, 22:39
Liczba komentarzy: 84
Ciekawostka, AVB został z hukiem wykopany z Chelsea po porażce właśnie z West Bromem, więc nie powinniśmy narzekać, bo teraz zanotował remisik :)
0
bambi
25 sierpnia 2012, 22:35
Liczba komentarzy: 273
Po primo: Tottenham się nie skończył, po secundo gdyby Jenaś nie grał a zamiast niego Huddlestone to zapewne 3 punkty zostałyby na White Hart Lane
0
BadBoy20
25 sierpnia 2012, 22:23
Liczba komentarzy: 125
Raku- HR nie wbiega na boisko ni nie biega. Ale dobryu trener z duzym doswiadczeaniem w Anglii potrafi dobrze przygotowac zespoł. Boas nie potrafi i widac tego skutki, na poczatku sezonu potracimy tyle pkt że poznnien tego nie odrobimy. Zreszta wspomnicie moje słowa. Traner to trener
0
szarib
25 sierpnia 2012, 21:52
Liczba komentarzy: 36
Drużyna jest wciąż nie pozbierana do kupy. Czas na solidne zakupy się kończy. Czyzby kolejne zmarnowane okienko ? Modrić nie gra. Jego brak jest odczuwalny. I co Pan, Panie Levy na to ? Oczywiście gówno. Gulfi ? No nie wiem. Tottenham to nie Swansea. Zobaczymy. Ale ja mam poważne ku.wa wątpliwości. Jak żeś Pan chciał nas pozytywnie zaskoczyć to było polować skuteczniej na Hazarda. Albo Kagawę (choć ten się zafiksował wyłącznie na muły).Kiepsko widzę nasz atak. Defoe to najwyżej zmiennik. Ade powinien był dzisiaj zagrać od początku. Krytycy twierdzą, że nic nie pokazał. Ale wszyscy się domagali jego wejścia. Myślę, że gdyby zagrał od samego początku, lepiej by wszedł w mecz i coś ustrzelił. Generalnie panie Levy - przestań Pan ku.wa miętolić tę mamonę w kieszeni. Gdzie jest napastnik ja się pytam. Wystawiasz nas Pan na ciężką próbę. W defensywie nie najgorzej z wyjątkiem chyba golasa. Brakuje Kaboula. Płakać się chce. BAE-Walker bardzo dobrze. Zawsze można na Was liczyć chłopaki. Skrzydłowi - solidnie. Nie mam zastrzeżeń. Parker - wracaj chłopie !!! Pora iść spać. Może chociaż wygramy z Norwich ? Któż to wie ?
0
Buli
25 sierpnia 2012, 21:46
Liczba komentarzy: 218
LAAATOOO TY SZMATOOO!
0
BadBoy20
25 sierpnia 2012, 21:43
Liczba komentarzy: 125
Bo Redknapp wbiega na boisko, ogrywa wszystkich jak Messi i strzela jak Ronaldo. Oczywista oczywistość!
0
BadBoy20
25 sierpnia 2012, 21:42
Liczba komentarzy: 125
Uważam że w tym sezonie, z tym składem srodek tabeli to bedzie sukces. Mówie powaznie. Nie mamy klasowych zawodników, żeby powalczyc o cos wiecej. Tu mowa o mistrzostwie hahahahhahahahahahahhaha. Czym hahhaahhaha. Adebayorem? Bale? I co? Dalej nic, totalne zero. Odszwedł HR, Tottenham sie skonczył. TYLE WAM POWIEM.
0
Hades
25 sierpnia 2012, 21:32
Liczba komentarzy: 710
Ja też nie mam pojęcia czym Gallas zaimponował AVB. Może chce go zmęczyć 3 meczami, żeby się nie pluł do końca sezonu, tylko odpoczywał. To samo z Jenasem. Livermore zagrał pierwszą połowę całkiem dobrze, potem już normalnie. Brakowało u nas skupienia i wykończenia. Nie ma co jechać po AVB i krzyczeć, że trzeba go zwolnić. Koleś dopiero zaczyna, uczy się o naszym klubie. To nie tak jak my, że śledził każdy mecz. Teraz musimy zdobyć 6 punktów w następnych spotkaniach z Norwich i Reading. Poczekać na nowych graczy, którzy coś wniosą do środka pola, bo tam jest ogromny deficyt. Widać ile nas kosztuje strata Modrica. Tak jak piszecie, po 10 kolejce będzie można się mniej więcej zorientować na czym stoimy w tym sezonie. Ja chciałbym, nawet w razie niepowodzenia w tym sezonie, zatrzymać AVB na kilka lat. Jak będzie miał czas to zbuduje świetny zespół.
0
Barometr
25 sierpnia 2012, 21:11
Liczba komentarzy: 5046
Dokładnie - trochę cierpliwości. Punkty frajersko stracone - to prawda, ale co ten Lukaku wyprawiał! Naprawdę Belgia ma skład na ćwierćfinał MŚ. Tak sobie pomyślałem, że trzeba było sprzedać Modricia do Chelsea za 40 mln funtów, a za tę kasę sprowadzić do nas Hazarda. Wiedziałem, że jest wybitnym piłkarzem, ale k..wa to co on pokazał na inaugurację sezonu to poezja. Dobra. Mniejsza z tym. Levy widzi co się dzieje - jak marnie wyglądamy bez napastnika z prawdziwego zdarzenia i jakiegoś rozgrywającego o klasie Chorwata. Mam nadzieję, że na koniec okna jeszcze miło nas zaskoczy. I na Boga - dlaczego my chcemy sprzedać Dawsona, jak na boisku hasa sobie taki Gallas?! Przecież to jakaś paranoja!
0
gaizka
25 sierpnia 2012, 21:10
Liczba komentarzy: 1248
Za to ludzie, którzy krytykują AVB od dnia, w którym Portugalczyk przekroczył próg Spurs Lodge za każdą jego decyzję zachowują się jak najbardziej normalnie. Gratuluję toku myślenia...
0
gaizka
25 sierpnia 2012, 21:00
Liczba komentarzy: 1248
Wygląda na to, że każdy z nas musi się uzbroić w dużą dozę cierpliwości. Ja sam wstrzymam się z krytycznymi komentarzami do co najmniej 10-tej kolejki, gdy będę wiedział (i nasi zawodnicy również) co i w jakim składzie gramy. Wizja AVB jest zgoła odmienna od tej Redknappa dlatego możemy się spodziewać trochę innego Tottenhamu niż tego do którego się przyzwyczailiśmy. Jestem pełen nadziei i z nią patrzę w przyszłość, wszak dziś to my stworzyliśmy więcej sytuacji, ale z pewnością zabrakło nam konsekwencji w grze - a może sił. Nad jednym i nad drugim musi AVB z drużyną jeszcze popracować. Mam też małą wielką nadzieję, że jednak zobaczę Dawsa i Toma kilka razy w tym sezonie z kogucikiem na piersi. Co do Jana, jak na debiut nieźle, jeśli to będzie krzywa wznosząca może wyrosnąć na naszą ostoję, czas pokaże czy inni przeciwnicy i inne style gry go obnażą czy nauczą...
0
krzyżacki
25 sierpnia 2012, 20:57
Liczba komentarzy: 246
Raku, skończ piździć po facecie, którego nie ma, bo zachowujesz się jak dzieciak rozdrapujący strupki, a skup się na dokonaniach Portugalczyka. Lub ich braku, co będzie dużo trudniejsze. Żeby obrońca musiał strzelać jedyną bramkę w meczu, w którym optycznie dominowaliśmy, to jest kabaret.
0
spurs3
25 sierpnia 2012, 20:48
Liczba komentarzy: 632
Dobrze , ze za swego zycia już widziałem Spurs w LM - bo już nie zapowiada sie na powtórkę. Powtarzam po 10-ciu kolejkach zobaczy o co walczymy w tym sezonie. Meczu nie widziałem ale jak czytam ze wchodzi Jenas - to czuję sie jakbym sie cofnałw czasie z 5 lat ....
0
Raptus1
25 sierpnia 2012, 20:07
Liczba komentarzy: 359
Frajersko stracone punkty? Frajersko. W jakim stylu straciliśmy Ligę Mistrzów? We frajerskim. Kiedy? W samej końcówce sezonu. Tak, jak punkty w dzisiejszym meczu. Co z tego, że w zeszłym sezonie dwa razy pokonał WBA? A ile było takich meczów, w których w końcówkach przeciwnik spychał nas do jeszcze bardziej rozpaczliwej obrony i odbierał punkty? Proszę Cię...
0
Raptus1
25 sierpnia 2012, 20:07
Liczba komentarzy: 359
A moze by tak jeden sezon powalczyć o spadek. Top 4 jest tak frustrujące, ze od kilku lat nasi ulubieńcy nie mogą złapać oddechu. A tak cały sezon na luziku i Levy nie musiałby węzy z kieszeni wyciągać. Same plusy (zarówno dodatnie jak i ujemne).
0
Barti89
25 sierpnia 2012, 20:06
Liczba komentarzy: 347
A Wijasz chwali i Vertsa i .... Gallasa , komentując ich grę pokusił się nawet o słowo "outstanding" . Verts ok , ale Gallas?
0
varba
25 sierpnia 2012, 20:03
Liczba komentarzy: 4468
Końcówka Redknapowata... Zabawny jesteś Raku, jak tak bardzo chcesz porównań to Redknapp pokonał West Brom dwa razy w zeszłym sezonie. Redknapp nie miał nic wspólnego z tym co działo się na boisku. Graliśmy dobrze tylko w pierwszej połowie a w drugiej słabo, jedną dobra połowa to za mało o czym boleśnie przekonał sie Franek Smuda. AVB nie potrafił wygrać meczu mając do dyspozycji lepszych piłkarzy i taką jest prawda. Prawdą jest też że nie wiele sie poprawiło od odejścia Harrego nadal frajersko tracimy punkty
0
maly8919
25 sierpnia 2012, 19:58
Liczba komentarzy: 31
Szkoda nie wykorzystanych sytuacji. Możecie mnie zlinczować, ale uważam, że bramkę straciliśmy przez.... Friedel'a. W sytuacji gdy Gallas wybijał piłkę z linii... spokojnie mógł ją złapać zamiast obrońcy. Zabrakło mu ruchliwości lub refleksu... Można by wnioskować, że wejście Lukaku odmieniło obraz gry, ale mam zdanie, że właśnie zejście VdV to sprawiło. zdecydowanie oddaliśmy po tym środek pola. Nie było komu kontrolować tempo gdy i rozrzucać piłkę na skrzydła, które notabene świetnie dzisiaj pracowały. Jak to mówią: "nie wykorzystane sytuacje się mszczą" u nas to miało swoje potwierdzenie
0
<  1  2  3  4    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 16 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się