Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham pokonał Aston Villę

7 października 2012, 18:19, Paweł Ćwik
Tottenham Hotspur bez większych problemów pokonał na własnym terenie Aston Villę 2:0. Dla zespołu Andre Villasa Boasa to czwarte zwycięstwo ligowe z rzędu.

W pierwszej połowie drużyna Andre Villasa Boasa przeważała, lecz zawodnicy Tottenhamu Hotspur nie potrafili ze swojej przewagi skorzystać. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy futbolówce, lecz dobrze funkcjonująca defensywa przyjezdnych, wśród których wyróżniał się kapitan, Ron Vlaar, przerywała większość akcji zaczepnych Spurs.

Sytuacja zmieniła się nie do poznania w trakcie trwania drugiej połowy. Tottenham przycisnął swojego przeciwnika jeszcze mocniej, co ostatecznie przekuło się na efekt bramkowy. Najpierw prowadzenie Tottenhamowi dał Steven Caulker, od którego obiła się futbolówka po uderzeniu Jermaina Defoe.

Strzelenie gola uspokoiło gospodarzy, którzy zaczęli w pełni kontrolować boiskowe wydarzenia. Wynik meczu ustalił Aaron Lennon, który w 67. minucie wpadł w pole karne i zaskoczył Brada Guzana.

Spurs do końca meczu mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku. Trzecia bramka dla Tottenhamu nie chciała jednak paść, przez co mecz skończył się ostatecznie wygraną 2:0.

Tottenham - Aston Villa 2:0 (0:0)
1:0 - Steven Caulker (58.)
2:0 - Aaron Lennon (67.)

Tottenham: Lloris - Walker, Gallas, Caulker, Vertonghen - Lennon (Townsend 86.), Sandro, Dembele, Bale - Dempsey (Sigurdsson 82.), Defoe (Adebayor 68.)

Aston Villa: Guzan - Bennett, Clark, Vlaar, Lowton - El Ahmadi, Delph (N'Zogbia 66.) - Albrighton (Bent 66.), Holman (Bannan 73.), Agbonlahor - Benteke

Sędzia: Neil Swarbrick
Żółte kartki: Walker - Bennett, El Ahmadi, Delph
Czerwone kartki: Brak
Gracz meczu: Aaron Lennon
Widzów: 35,802 (White Hart Lane)
Źródło: własne + futbolfc.pl

43 komentarzy ODŚWIEŻ

Zoolander
13 października 2012, 13:16
Liczba komentarzy: 1192
Mowa o Kranjcarze czy Ćorluce? Chociaż oni wcale tacy mali nie byli :)
0
Zoolander
12 października 2012, 20:49
Liczba komentarzy: 1192
Pamięta ktoś jeszcze o pewnym małym Chorwacie, od którego podobno byliśmy uzależnieni? :)
0
Hades
10 października 2012, 18:21
Liczba komentarzy: 710
smackey, patrząc jak gra teraz Chelsea, to będzie podobnie. Ja tam dalej uważam, że pokonanie MU na OT to coś wspaniałego i na pewno to jeden z najtrudniejszych meczów w sezonie. Z kolei teraz gramy z kandydatem na Mistrza Anglii. Ten mecz będzie dorównywał trudnością temu w Manchesterze.
0
bambi
10 października 2012, 17:29
Liczba komentarzy: 273
roorkie dzięki za linki
0
smackey
10 października 2012, 15:56
Liczba komentarzy: 213
czemu niby trudniejszy niż z united? w tamtym sezonie w obu meczach był remis ze wskazaniem na nas, nie licząc oczywiście tego nieszczęsnego pucharu angli
0
gaizka
10 października 2012, 14:21
Liczba komentarzy: 1248
Widać, że nie próżnuje i podpatruje Scotta Parkera, który do tej pory był naszym mistrzem kółeczek. Mecz z AV się udał, ale przyznam że początek drugiej połowy był trochę niepewny. Teraz to niech nas się boją...
0
Mateusz
10 października 2012, 12:51
Liczba komentarzy: 48
Sandro : ) http://www.youtube.com/watch?v=XGtUakvTW0w
0
slavko
9 października 2012, 09:14
Liczba komentarzy: 54
Cieszy 4 wygrana z rzędu, ale za tydzień najtrudniejszy na razie mecz w tym sezonie, cięższy od meczu z United mimo że Spursi grają u siebie.
0
Hades
9 października 2012, 00:19
Liczba komentarzy: 710
Co do Defoe, gdyby miał odrobinę lepszego cela, albo uczył się na błędach(wszystkie piłki lądują metr od słupka), to byłby snajperem marzeń. Podejrzewam, że jeśli Ade by strzelał te 8-9 razy na mecz, to też by mógł tyle bramek walnąć. Jednak na pochwałę zasługuje sam fakt, że Defoe daje radę tyle tych strzałów oddać i nie boi się strzelać na bramkę. Mimo to, wolę jednak Ade, bo wtedy mamy więcej do zaoferowania.
0
RAFO THFC
8 października 2012, 21:46
Liczba komentarzy: 3181
@Iwan, lubię jak ludzie wmawiają mi pewne zachowania :)
0
RAFO THFC
8 października 2012, 20:48
Liczba komentarzy: 3181
3 pkt - 2-0 ... tak musimy jechać ogórków. Bravo!
0
Iwan
8 października 2012, 20:28
Liczba komentarzy: 173
Od siebie dodam tylko tyle, że jeśli został nam kilometr przed metą, to chyba w biegu na 1001 metrów. Ja ciągle wstrzymam się z opinią bo nie będę się jak raku grzał 9 meczami bez porażki, ale też nie zje**ę AVB za, odpukać, trzy porażki z rzędu. Poza tym meczu z Aston Villą nie widziałem, więc tym bardziej ciężko mi coś skomentować, wynik fajny, ale skrót w Sport+ był bardzo krótki. A nawet i gdyby był długi, to i tak tylko byłby skrótem ;)
0
3maj
8 października 2012, 19:31
Liczba komentarzy: 9
Kibice Spurs przeprosili za nurkowanie Bale'a (9min) defoe może jednowymiarowy, ale mógł ubić ze 3-4 gole. Pech czy frajer?? Dziadek nie wygladał na zmartwionego, że mu Lloris taką ładną serię popsuł, a patrząc na grę Francuza to chyba się też nie martwi, ze długo będzie na tej ławie. Piętka Caulkera to majstersztyk. Cudowny gol gdyby zagranie było zamierzone:))
0
Barometr
8 października 2012, 17:10
Liczba komentarzy: 5046
Ależ oczywiście :) Ja tu tylko gram rolę Konrada, dzięki Gan :)
0
Barometr
8 października 2012, 16:48
Liczba komentarzy: 5046
możliwe - w każdym razie Panowie cieszmy się z tego co mamy i szykujmy na mecz z Chelsea :)
0
Gan1982
8 października 2012, 16:30
Liczba komentarzy: 538
Myślę że Raku stał się trochę nadgorliwy acz może prędzej przewrażliwiony po ostatnich wycieczkach Konrada w jego stronę .
0
varba
8 października 2012, 16:02
Liczba komentarzy: 4468
Oczywiście że nie miałem nic złego na myśli. Chciałem ironicznie dać do zrozumienia że nie ma się do czego przyczepić po tego meczu, ale przewrażliwiony Raku stracił poczucie humoru jeśli chodzi o Boasa. Do niego była aluzja, żeby nie celebrował zwycięstwa na kilometr przed metą.
0
Barometr
8 października 2012, 15:11
Liczba komentarzy: 5046
varba nie miał nic złego na myśli - ja tam do rudych nic nie mam. Zdecydowanie nawet preferuję rude od blondynek, czy nawet brunetek :)
0
jasiowaty
8 października 2012, 13:55
Liczba komentarzy: 543
Varba: zostaw rudych w spokoju - rude jest piękne :) A tak na poważnie to raczej BAE straci miejsce na rzecz Jasia. Ade też w moim odczuciu powinien wyjść w 1. składzie. Friedel chyba jednak też, Lloris musi jeszcze nabrać ogłady w Anglii (czasami mu się przydarza coś dziwnego, choćby ten wyrzut). Widziałem piękniejsze mecze w naszym wykonaniu, ale na tle słabej (przykro mi, kolego AV Fan) ekipy z Birmingham wynik nie powinien wyglądać inaczej. Trochę szkoda gwizdów na Benta - nikt z nas chyba nei ma ciepłych wspomnień z jego pobytu na WHL, ale też raczej swoją ówczesną indolencją strzelecką nie zasłużył NA AŻ TAKIE PRZYJĘCIE.
0
_jaroszy
8 października 2012, 13:47
Liczba komentarzy: 805
Caulker może juz na poważnie wskoczyć do składu , nawet kiedy do zdrowia wróci BAE to wydaje sie ze Caulker z Vertonghenem bedą tworzyć pare stoperów kosztem Gallasa , który miejsce w składzie pewnie straci .
0
1  2  3    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 102 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się