Trzecia kolejka Ligi europejskiej i trzeci remis. Po nudnym widowisku Tottenham ratuje punkt dzięki trafieniu Sigurdssona.Nie można powiedzieć, by Villas-Boas zlekceważył rywala, bo w podstawowym składzie Spurs zagrało aż ośmiu zawodników, których w zeszłą sobotę mogliśmy oglądać w przegranym boju z Chelsea. Okazało się jednak, że to za mało, by na the Lane przywieźć komplet punktów. W zasadzie możemy się cieszyć, że wracamy z punktem, bo w przekroju całego meczu to gospodarze byli bliżej zaliczenia trzech oczek.
NK Maribor - Tottenham Hotspur 1:1 (1:0)
1:0 Beric 42'
1:1 Sigurdsson 58'
Tottenham: Lloris - Vertonghen, Caulker, Walker, Naughton, Sigurdsson (75' Dempsey), Sandro (84' Livermore), Townsend (46' Falqué) , Lennon, Huddlestone, Defoe
21 komentarzy ODŚWIEŻ