Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SPURS vs WIGAN

3 listopada 2012, 21:13, Paweł Ćwik
W sobotę o godz. 16-stej na WHL – Spurs zmierzą się z Wigan Athletic. Goście zajmują obecnie XVI miejsce w tabeli, odnieśli zaledwie 2 zwycięstwa – z So’ton na wyjeździe (2:0) i w ostatniej kolejce z WHU 2:1. To bardzo ważny dla nas mecz, dzięki zwycięstwu mamy szanse umocnić się na IV pozycji, co jest tym bardziej istotne, że w kolejnych meczach gramy na wyjazdach z MC i Arsenalem – gdzie o punkty będzie wyjątkowo trudno.

W minionym sezonie – dwukrotnie pokonaliśmy The Latics – 3:1 na Lane i 2:1 na wyjeździe. Królem polowania w barwach Spurs był Gareth Bale – zdobywca 3 goli w tych meczach. Dwa sezony temu było zgoła odmiennie - w dwumeczu nie strzeliliśmy im gola. W pierwszej rundzie – Wigan – będąc na dnie tabeli – pokonało Tottenham na Lane 1:0 (przed meczem z nami mieli zero punktów i gole 0:10...). Myślę, że nie bez znaczenia był wówczas fakt, że 3 dni wcześniej Spurs rozbili Young Boys Berno 4:0 i zapewnili sobie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wigan nie położyło się przed Spurs i sprowadziło naszych bohaterów na ziemię. W rewanżu padł bezbramkowy remis, Wigan też wówczas było na dnie tabeli.

Generalnie jednak- Wigan pisząc kolokwialnie – nam leży. Trudno sądzić inaczej skoro 3 sezony temu na WHL wygraliśmy z nimi ... 9:1 (nasze najwyższe ligowe zwycięstwo w historii), a w rewanżu na DW Stadium ponownie ich zdemolowaliśmy – tym razem 3:0 (dwa gole Pava, który na boisku pojawił się w ... 76 min.)

Dla kontrastu (ot cały Tottenham) 4 sezony temu (podobnie jak 2 sezony temu) w dwumeczu z Wigan, nie strzeliliśmy im bramki. We wrześniu 2008 r. na WHL bezbramkowo zremisowaliśmy, a w rewanżu na JJB Stadium – przegraliśmy – po raz pierwszy w historii – 0:1 (w tym meczu ponownie debiutował w naszych barwach J. Defoe ; Jermaine we wspomnianym meczu (9:1) z listopada 2009 strzelił 5 goli, stając się 2 zawodnikiem w historii Spurs, który dokonał takiego wyczynu, tym pierwszym był Alfie Stokes, który w 1957 - pięć razy pokonał bramkarza Birmingham 7:1). W sezonie 08/09 graliśmy z nimi również w FA CUP, na WHL w III rundzie wygraliśmy 3:1 (Paw*2 i Modrić).

W sezonie 2007/08 – na WHL rozgromiliśmy Wigan 4:0 (Jenas-2,Bent,Lennon), był to pierwszy mecz Spurs pod wodzą Ramosa na WHL i zarazem jego pierwsze, jakże okazałe, zwycięstwo ze Spurs w lidze. W rewanżu padł remis 1:1 – gol Berby w jego 100 występie w Spurs.

Z kolei w sezonie 2006/07 – pokonaliśmy Wigan na WHL 3:1, po golach Defoe, Berby i Lennona. W rewanżu padł remis 3:3 – 2 gole Keane’a i jeden znowu Berby.

Drużynę naszych rywali prowadzi Hiszpan – Roberto Martinez, który zastąpił S. Bruce’a. Obecny manager jest byłym zawodnikiem The Latics, grał w ich barwach przez 6 sezonów, odkąd przybył do nich z Realu Saragossa w 1995 roku. Jako manager – ten młody człowiek – zaledwie 39 lat – ma doświadczenie tylko ze Swensea. Wprowadził tą drużynę do Championship i zakończył rozgrywki na wysokim VIII miejscu, ze stratą zaledwie 6 punktów do play-off. Prowadzona przez niego drużyna zrobiła furorę na zapleczu Premiership, grając atrakcyjny, ofensywny futbol. Zaowocowało to posadą w Wigan dla Martineza. Na sposób gry Wigan wpływ ma hiszpańsko-latynowska mieszanka w tym klubie. Przypomnę, że w The Latisc grają zawodnicy z : Hiszpanii, Paragwaju, Argentyny, Chile, Hondurasu.

W ostatnim meczu Wigan na własnym obiekcie pokonało WHU 2:1, gole : Ramisa i McArthura. Wigan grało w następującym składzie : Al Habsi – Ramis, Caldwell, Boyce, Figueroa, McCarthy, McArthur, Kone, Beausejour, Di Santo (Watson), Maloney.

The Latics awansowali do Premier League – po raz pierwszy w swojej historii w 2005 r. W swoim pierwszym sezonie w PL – Wigan pewnie usadowiło się w środku tabeli i dodatkowo po raz pierwszy w historii dotarło do finału – był to finał Carling Cup, w którym uległo Man. United. Po tym świetnym sezonie, do Spurs z Wigan trafił Pascal Chimbonda (wybrany wówczas do 11-stki sezonu na wyspach).
W kolejnym sezonie – Wigan stoczyło pasjonujący pojedynek o utrzymanie w lidze, wygrywając w ostatniej kolejce z Sheff. United i ich kosztem ratując swój byt w Premiership. W sezonie 2007/08 – po 6-ciu kolejnych porażkach z drużyną pożegnał się manager Hutchings, którego zastąpił Steve Bruce, zwolniony z kolei przez Birmingham City. Bruce zakończył sezon ze swoją nową drużyną na XIV pozycji. Sezon 2008/09 – to XI miejsce w lidze i wielka wyprzedaż gwiazd Wigan : odeszli już w styczniu 2009 : Palacios do Spurs i Heskey do AV, a po sezonie Valencia za 17 mln.f do MU. Odszedł również manager Steve Bruce do Sunderlandu. Kolejne sezony to walka do ostatnich kolejek o utrzymanie – dwa razy XVI miejsca, a miniony sezon to XV miejsce z 43 pkt.

Przed sezonem tradycyjnie Wigan straciło swoje gwiazdy. Z klubu odeszli Rodallega do Fulham za darmo i Victor Moses do Chelsea, ponadto odeszli : Kirkland do Sheff.Wed. i Diame do WHU. Na DW Stadium pojawili się hiszpański obrońca z Mallorki – Ivan Ramis za 4,5 mln.f. i Arouna Kone z Levante.

Spurs v Wigan bilans :

15 meczów – 9 zwy – 4 rem, 2 porażki ; bramki 35:14

Rozbicie na rozgrywki :

Premier League :
Mecze zwy rem por bramki
Home 7 5 1 1 21:6
Away 7 3 3 1 11:7
Total 14 8 4 2 32:13

FA CUP
Mecze zwy rem por bramki
Home 1 1 0 0 3:1

Spurs v Wigan - FAKTY :

- najwyższe zwycięstwo home = 9 - 1 (22.11.2009)
- najwyższe zwycięstwo away = 3 - 0 (21.02.2010)
- najwyższa porażka = 0-1 (11.01.2009)

Największa liczba goli w 1 meczu = 10 - 9-1 (22.11.2009)

• Najwięcej goli dla Spurs w 1 meczu vs Wigan: 5 – Jermaine DEFOE (22.11.2009)


Najlepsi strzelcy Tottenhamu przeciwko Wigan (liga + puchary) :

7 – DEFOE
4 - Pawluczenko
3 – LENNON, Keane, Berbatov, BALE
2 – JENAS, Modrić
1 – Bent, Mido, Davids, Krancjar, Crouch, Van Der Vaart

Transfery Tottenham – Wigan :

- Reto ZIEGLER – I’2006 – wypożyczenie
Transfery Wigan – Tottenham
- Pascal CHIMBONDA – lato 2006
- Wilson PALACIOS – 21/01/2009 – ok. 14 mln.f.
Pierwszy gol dla Spurs i ostatni zarazem vs WIGAN :

- Edgar DAVIDS - 26.11.2005
Ostatni gol dla Spurs vs Wigan
- Dimitar BERBATOV – 19.04.2008
Debiut dla Spurs vs Wigan
- Frazier Campbell – 21.09.2008
- Cameroon Lancaster – 31.01.2012
KAMIENIE MILOWE SPURS VS WIGAN :

- 26.11.2005 – 1 mecz w historii tych drużyn, był to 50-ty mecz Spurs pod wodzą Jola; 50-ty mecz w Premiership w Spurs – Paula Robinsona.
- 19.02.2006 – „home” debiut Danny’ego Murphy, gol Defoe był 700 golem strzelonym przez Spurs w Premier League w 533 golu , bramki 700:718 ; 150-ty występ J.Defoe w PL w karierze, 200-tny występ R.Keane’a w PL w karierze ; 50-ty start w PL w Spurs dla M. Carricka.
- 26.11.2006 – 100-tny ligowy występ Defoe w Spurs, 200 zwycięstwo Spurs w Premiership w 558 meczu.
- 15.04.2007 – 150-ty remis Spurs w Premiership.
- 11.11.2007.- 200-tny ligowy mecz Darrena Benta w karierze /84 gole - 122/49 Ipswich, 68/32 Charlton, 10/3 Spurs/, był to pierwszy mecz Juande Ramosa w roi managera na stadionie WHL i jego pierwsze ligowe zwycięstwo
- 19.04.2008 - był to 100 mecz Berbatova w Spurs, jak się potem okazało, w swoim jubileuszowym meczu strzelił gola, który był jego ostatnim gole w Spurs - (na tą setkę złożyły się spotkania - 67/27 liga, 7/6 FA CUP, 9/2 PL, 17/12 UEFA), był to również 100 gol Spurs w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach, 50-ty mecz Huddlestone'a w Spurs w lidze / 4 gole
- 11.01.2009 – pierwsza w historii porażka Spurs z Wigan
- 22.11.2009 - zwycięstwo 9:1 – to najwyższe zwycięstwo w historii Tottenhamu w najwyższej klasie rozgrywkowej ; Defoe z 5 golami w tym meczu - to 2 taki zawodnik w historii Spurs, który 5 razy pokonał bramkarza rywali w najwyższej klasie rozgrywkowej, pierwszym był Alfie Stokes, który w 1957 - pięć razy pokonał bramkarza Birmingham 7:1
- 21.02.2010 – 100 mecz Huddlestone’a w Spurs w PL / 5 goli ; 250-te zwycięstwo Spurs w PL :685 meczów - 250-181-254
- 28.08.2010 - 50-ty ligowy mecz Bale'a w Spurs / 7 goli
- 02.04.2011 - 200-tny ligowy mecz w karierze Corluki / 13 goli : 27/4 Inter Zapresic, 61/7 Dinamo Zagrzeb, 38/1 MC, 74/1 Spurs ; 350-ty ligowy mecz Defoe w karierze/128 goli : WHU 93/29, Bournemouth 29/18, Portsmouth 31/15, Spurs 197/66
- 24.09.2011 - 250-ty ligowy mecz w karierze w Spurs Ledleya Kinga / 10 goli - to był jego 14-sty ! sezon na WHL ; 150-ty ligowy mecz w karierze Younessa Kaboula / 12 goli (Auxerre 54/3, Portsmouth 39/4, Spurs 57/5)


SPURS vs WIGAN – CIEKAWOSTKI :

- Roman Pawluczenko, wszedł na boisko w 76 minucie mecz z Wigan (21.02.2010, 3:0) i strzelił 2 gole. W ten sposób stał się 3 zawodnikiem w historii Spurs, który wchodząc jako rezerwowy w meczu PL – strzelił 2 gole. Pierwszym był Steffen Iversen, który strzelił 2 gole w meczu vs Newcastle (2:0, 14.10.1998), zastąpił po 19-stu minutach kontuzjowanego L. Ferdinanda. Drugim był Darren Bent, który w meczu vs Boltonowi (31.01.2009) zmienił po 46 min. Modrica i strzelił 2 gole (porażka 2:3). Jak widać, Roman potrzebował najmniej czasu aby zdobyć swoje 2 gole.



KONEKSJE SPURS – WIGAN :

- Michael BROWN – pomocnik, do Spurs trafił w I’2004 z Sheffield Utd. Z Lane w 2006 przeniósł się do Fulham, a stamtąd w VII’2007 roku przeszedł do Wigan. Obecnie gra w Portsmouth
- Wilson PALACIOS - na Wyspy trafił w VII’2007 do Birmingham. Karierę zaczynał z 4 braćmi w Club Deportivo Victoria, potem przeszedł do Olimpii i wtedy wpadł w oko Wengerowi z Arsenalu. Ostatecznie trafił do Birmingham. Podobny do młodego P. Ince’a – Palacios pokazał charakter , lecz gdy manager City Steve Bruce opuścił Birmingham – jego kariera stanęła pod znakiem zapytania. Ostatecznie w I’2008 trafił do Wigan – znów pod skrzydła Bruce’a (transfer za 1 mln.f) W Hondurasie grał w czołowym klubie – Olimpii – 102 mecze / 32 gole. Rok później w I’2009 za sumę 12-14 mln. f z Wigan trafił na WHL.
- Pascal CHIMBONDA – na Wyspy do Wigan trafił z francuskiej Bastii. Po bardzo udanym 1 sezonie w PL latem 2006 przeniósł się do Spurs, gdzie spędził 2,5 sezonu, rozgrywają 103 mecze / 4 gole. Po sezonie 07/08 w pakiecie z Tainio i Malbranquiem sprzedany do Sunderlandu. Potem w I’2009 wrócił na pół roku do Spurs, skąd latem ’09 sprzedany do Blackburn.
- Erik EDMAN – latem 2007 trafił do Spurs z Hereenveen. Szybki, twardy boczny obrońca, pamiętany na Lane głównie dzięki bramce zdobytej na Anfield (2:2) z blisko 40 metrów. Po roku pobytu na Lane przeszedł do Rennes, skąd w 2008 wrócił do Anglii - do Wigan.
- Reto ZIEGLER – szwajcarski skrzydłowy. W sezonie 2005-06 – był ze Spurs na pół roku wypożyczony do Wigan.




Źródło: włanse/mhstg/skarb kibica

38 komentarzy ODŚWIEŻ

krzyżacki
4 listopada 2012, 16:21
Liczba komentarzy: 246
w takiej formie pobijemy rekord wpierali u siebie z przeciwnikami z rewirów dolnotabelowych. Sportowiec-jak tak dalej pójdzie, to jedyny fun z oglądania Spurs wrażliwy człowiek będzie łapał przy połlitrówce. Ile jeszcze można dawać Boaszowi czasu??? W ogóle nie ma progresu-to nawet nie jest świński trucht. Gościu nie ogarnia zespołu i gry, nie ma żadnego pomysłu. Tracimy czas.
0
Martinello00
3 listopada 2012, 22:00
Liczba komentarzy: 84
Będzie coraz gorzej. Zobaczcie z kim wygraliśmy na razie. Oprócz superszczęśliwej wygranej z United, wygraliśmy z czterema klubami, które zajmują 4 ostatnie miejsca w tabeli! QPR i Reading nie wygrały jeczcze ani jednego meczu, Southampton jeden, Aston Villa dwa. Mieliśmy łatwe mecze na początku z zespołami bez formy, a teraz będziemy coraz bardziej spadać w tabeli. To co gramy za Balasa, to jest obraza dla klubu. Jeśli ktoś jeszcze mi tu powie, że on nas nauczy taktyki, to skwituję to śmiechem jedynie. Przy tym fachmanie Harry był geniuszem taktyki.
0
Damian88
3 listopada 2012, 20:23
Liczba komentarzy: 445
Tak, dajmy mu sezon, a później w następnym nic się nie zmieni i stracimy dwa lata tylko po to żeby przekonać się, że AVB nie nadaje się do angielskiej piłki. W międzyczasie śladami Modrića pójdą kolejni. Sorry, ale prawda jest taka, że nasza gra wygląda tak samo jak gra Chelsea za jego kadencji, czyli jednym słowem kicha. Abramowicz poszedł po rozum do głowy, zwolnił AVB, drużynę przejął Di Mateo i nagle się okazało, że ten team stać na wygranie Pucharu + Ligi Mistrzów. Powinniśmy zrobić to samo, najlepiej na klęczkach prosić Harrego, aby do nas wrócił, i może ten sezon nie będzie stracony. Za AVB konkretnie nic nie przemawia. Styl gry jest tragiczny, pozycja w tabeli nie odzwierciedla wyników - mamy szczęście, że drużyny, które biją się o 4 miejsce również gubią punkty. Sporo w tym winy kryzysu jaki przechodzą (np. Arsenal). Ale oni w końcu dojdą do siebie, a my nadal będziemy przeplatać fuksiarskie wygrane z takimi porażkami jak dzisiaj, bo drużyny które prowadzi AVB grają antyfutbol, brzydki do oglądania, nastawiony na strzelenie bramki i obronę wyniku. Jestem stanowczo na NIE.
0
slojkowski
3 listopada 2012, 20:19
Liczba komentarzy: 288
co by nie mówić o jenasie (którego nienawidzę), to przynajmniej potrafił mieć tych kilkadziesiąt celnych podań w meczu - do boku i do tyłu, wszystko na alibi. a sigurdsson spierdolił dziś chyba wszystkie piłki, jakie miał. i trzeba przyznać rację, że za harry'ego nasza gra nie wyglądała tak dramatycznie chyba nigdy. wyniki wynikami, ale graliśmy atrakcyjny, dobry futbol. a to, co dzisiaj oglądałem, nie miało z tym nic wspólnego. niby realizujemy jakiś plan, jesteśmy wysoko w tabeli, ale ta gra tak obsysa pałę, że nie da się tego opisać.
0
sportowiec07
3 listopada 2012, 20:11
Liczba komentarzy: 143
konradthfc,nie pije ,gdy ogladam Tottenham:d ja nie pisze ,ze boass jest zajebisty i bardzo prawdopodobne jest ze z jego misji na WHL wyjdzie jeden wielki CH**,ale narazie czekam i nie chce go krytykowac.
0
zalewa
3 listopada 2012, 20:06
Liczba komentarzy: 139
jak sie wychodzi na mecz z 'myślą taktyczną' nie tracić bramki, chuj ze strzelaniem goli, to tak to się kończy . AVB miał opcje, mógł wpuścić nawet tego Falque, który błysnął w LE a nóż widelec by odpłacił. Można było zostawić Defoe w końcu trzeba było gonić wynik. Jenas chyba się pod Gylfiego podszywa coś mi się tak wydaje. Walker kolejny mecz popełnia błedy jak przedszkolak, odbija się nam teraz czkawką sprzedaż Charliego. Nie czaje w ogóle pomysłu na nasza drużynę AVB o ile w ogóle jakiś ma. Nie da się oglądać naszej gry. Padaka totalna, 10 kolejka mija i jestem totalnie za wyjebaniem Boasa nie mogę patrzeć na taki Tottenham. Nawet najgorsze mecze za Harrego były sto razy lepsze niż to co teraz prezentujemy. Mówiłem, że wszyscy jeszcze zatęsknimy za Harrym jak tylko go zwolnił lewus teraz to się wszystko sprawdza.
0
konradthfc
3 listopada 2012, 19:56
Liczba komentarzy: 524
żeby Ci sportowiec "zaprocentowało" to sobie flaszkę kup. A nawet dwie jak masz zamiar oglądać najbliższy mecz THFC.
0
sportowiec07
3 listopada 2012, 19:48
Liczba komentarzy: 143
Gan1982,ok,to wszystko sie zgadza,ale ja po prostu uwazam ze tak czy inaczej jest za wczesnie zeby "wypier**** dyscyplinarnie" AVB.moze to naiwnosc z mojej strony,ale ja wierze ze dany czas i zaufanie trenerowi zaprocentuje.tyle z mojej strony:D
0
Gan1982
3 listopada 2012, 19:40
Liczba komentarzy: 538
Po walce, ale nie po czyms takim. Zmiany z dupy. Slepotq trenera. Tego sie obawialem gdy zatrudniali violette. To samo pisalem 5 kolejek temu. Oprocz fuksiarskiego zwyciestwa z mulami nic sie nie zmienia. Nawet z swietymi cudem wygralismy. Harry przynajmniej nie przeszkadzal chlopakom...
0
Gan1982
3 listopada 2012, 19:37
Liczba komentarzy: 538
Sportowiec, a na co my mamy czekac? Ja rozumiem przegrywac mecz
0
konradthfc
3 listopada 2012, 19:09
Liczba komentarzy: 524
Czemu już Raku nie pisze o pomeczowych wyczynach naszych kopaczy? Stęskniłem się.
0
sportowiec07
3 listopada 2012, 18:51
Liczba komentarzy: 143
mecz w naszym wykonaniu fatalny,od momentu zejscia sandro,wigan przejelo inicjatywe.gdy przychodzil AVB wiedzialem ze takie wyniki beda sie przytrafiac.mamy w sumie 4-5 nowych zawodnikow w pierwszej 11stce i choc to juz jest 10 kolejka to i tak nadal potrzeba czasu.generalnie bylem przeciwnikiem boassa,ale jednoczesnie wiem ze czasu potrzebuje kazdy trener.nie ma co rzucac bluzgami,tylko racjonalnie podejsc do sprawy i poczekac.a kto myslal ze w tym sezonie zalapiemy sie do top4 to niech sie puknie w czolo :D max 5 miejsce,w co i tak raczej nie wierze.
0
slojkowski
3 listopada 2012, 18:40
Liczba komentarzy: 288
snooker raczej nie, bo tam się myśli. mecz żałosny do potęgi, tylko verts się broni. sigursdsson i walker to jakiś sabotaż. okej, wiem, że nie mamy ławki, nie ma kto wejść, ale ta sytuacja jest patologiczna - na następny mecz też wyjdziemy takim składem, bo zwyczajnie nie ma kto grać. trzeba oddać wigan, że zagrali super mecz, ale na boga, to tylko wigan i trzeba takie zespoły po prostu ogrywać u siebie. przynajmniej fajnie, że mogłem posłuchać gwizdów na defoe, jedyny pozytyw.
0
konradthfc
3 listopada 2012, 18:12
Liczba komentarzy: 524
Pozdrawiam serdecznie wszystkich kibiców THFC, którym z AVB jest po drodze. Robienie z szamba perfumerii jest chyba naszą specjalnością. Nieeeee, ja bym go nie zwalniał teraz. Za dwadzieścia kolejek. Wtedy będziemy grać o finał w Lidze Europejskiej. Panowie! Mamy piąte miejsce, czego narzekacie?
0
krzyżacki
3 listopada 2012, 18:05
Liczba komentarzy: 246
nawet najebany Harry nie wprowadziłby do zespolu takiego chaosu, jaki obecnie graja Spurs. Ping-pong, snooker, ale nie piłka nożna. Oglądać to jest męka. Im chujowszy przeciwnik, tym odpieprzają coraz bardziej radosną kichę. Muły to był wyjątek potwierdzający regułę.
0
blognasportowo.blox.pl
3 listopada 2012, 18:03
Liczba komentarzy: 14
I dlaczego nie zagramy dwoma napastnikami ? ;/ Zamiast tego wchodzi Caroll a schodzi Walker. Zmiana ofensywa w cholerę ;/ Wydaje mi się, że Bale to rasowy skrzydłowy, nie napastnik. Udał się mu poprzedni mecz na tej pozycji, ale to wszystko ;/ Napastnik z niego żaden ;/
0
_jaroszy
3 listopada 2012, 18:02
Liczba komentarzy: 805
Niestety takiego spotkania się spodziewałem , myślałem tylko jednak że to nam po ciężkim i nudnym meczu uda się wyszarpać 3 punkty . Jest kiepsko , nasza gra była żenująca . Brakuje mi Kaboula , BAE i zawodnika który mógłby tym pokierować , mowa oczywiście o Dembele . W takich meczach widać również brak Scottyego , który zostawił by serce i zdrowie na boisku , a niektórym nie chciało sie dzis nawet biegać .
0
Damian88
3 listopada 2012, 18:01
Liczba komentarzy: 445
W ogóle kurwa, jak można przy niekorzystnym wyniku robić zmianę napastnik za napastnika? Tutaj potrzeba jaj, zdjąć obrońcę, bądź pomocnika i grać dwoma napadziorami. Wkurwia już mnie ta defensywna taktyka narzucana przez AVB, bo ona za chuj nie pasuje do tego co nasi chłopacy grali w poprzednich sezonach. Niech wypierdala, i to jak najszybciej.
0
blognasportowo.blox.pl
3 listopada 2012, 18:00
Liczba komentarzy: 14
Smutno mi po tym meczu... Ja jebie ;/ Zastanawia mnie, czy ta "gra", o ile można to tak nazwać, jest spowodowana zlekceważeniem przeciwnika, czy też może po prostu brakiem pomysł na grę ;/ Straciliśmy Modrica i nadzieja jest w Dembele, którego dziś nie było, co w konsekwencji doprowadza do tego, że środek pola nie istnieje. Po drugie Sigurdsson jeśli będzie robił dalej to, co robi to niedługo osiągnie poziom Downinga z LFC. Zmiennik VdV jak z koziej dupy trąba. Potrzeba Nam kogoś jak; J. Moutinio, ojj potrzeba !
0
Grubson
3 listopada 2012, 17:59
Liczba komentarzy: 14
Wogóle nie rozumiem zmiany Ade za Defoe. Zamiast zagrać 2 i może któryś strzeli to odwalaja bo przeciez gramy tylko jednym napastnikiem..
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 140 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się