Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SPURS vs ARSENAL

22 listopada 2012, 13:27, Paweł Ćwik
W sobotę o godzinie 13.45 (transmisja w C+) w 151 (41 w Premier League) derbach północnego Londynu zmierzymy się na Emirates z VIII w tabeli Arsenalem. Koguty są na VII miejscu i mają punkt przewagi. Obecnie obie drużyny wydają się być w słabej formie, The Gunners grają w kratkę, zwycięstwa przeplatają porażkami. Spurs z kolei ponieśli w lidze dwie porażki z rzędu. Ten fakt mnie nie pociesza, bowiem nie wierzę w spadek formy Arsenalu – zwłaszcza przed meczem z nami.

Przypomnę tylko, że w minionym sezonie gdy graliśmy z Arsenalem na Emirates – byliśmy na III miejscu z 10-cioma punktami nad IV Arsenalem. Dodatkowo chłopcy Wengera, przed tym meczem przegrali w 1/8 LM z Milanem 0:4 i w V rundzie FA CUP z Sunderlandem 0:2. My byliśmy w gazie po pogromie 5:0 Newcastle na Lane. I co się stało ? Mimo prowadzenia 2:0 – polegliśmy 2:5, przewaga z 10 pkt. stopniała do 7, a koniec końców – Arsenal o punkt wyprzedził nas w walce o podium. Nie mogę tego pojąć, że mając pakę z Modricem, VdV, Ade, Bale, Kingiem etc. daliśmy się wyprzedzić w sumie Van Persiemu i pomocnikom. Choć to takie „kogucie” w sumie, w latach 1987-89 – mieliśmy drużynę marzenie, która w cuglach powinna zdobywać dublety – a zajęliśmy raptem III miejsce i przegraliśmy finał FA CUP z … Coventry. Może to jakiś znak – wtedy oni mieli dwie porażki z rzędu na swoim koncie – teraz my. Patrząc na naszą formę, pozostaje liczyć na takie paranormalne podobieństwa …

Jest to ważny mecz dla obu drużyn – zwycięstwo pozwoli zbliżyć się do IV miejsca, a może i je zająć. Porażka natomiast spycha drużynę do środka tabeli, ze stratą 6 pkt. do miejsca w pierwszej czwórce.

Obecny bilans Arsenalu – to 16 punktów – 4-4-3. Spurs mają 17 punktów : 5-2-4. Spurs na wyjazdach do minionej kolejki grali świetnie – odnosząc 3 zwycięstwa z rzędu, w tym m.in. na Old Trafford.

Arsenal w poprzedniej kolejce w derbach na ES zremisowali 3:3 z Fulham. Gole zdobyli : Giroud-2, Podolski. W 94 minucie 40-letni Schwarzer obronił karnego Artety. Arsenal grał w składzie : Mannone – Sagna, Kościelny, Mertesacker, Vermaelen, Coquelin (Ramsey), Arteta, Cazorla, Walcott (Arszawin), Podolski (Oxlade-Chamberlain), Giroud.

Przed sezonem na Emirates tradycyjnie – zespół opuściła największa gwiazdka – Van Persie przeniósł się do MU. Przybyli natomiast : Podolski z Kolonii, Giroud z Montpellier i Cazorla z Malagi.

W minionym sezonie – w X’2011 – po świetnym meczu, zwłaszcza w I połowie – wygraliśmy 2:1 – po golach : VdV i Walkera (jego pierwszy gol w barwach Spurs i to jaki !!! – podobnie było z Dannym Rose, który ma na koncie 1 gola dla Spurs i też był to zwycięski gol vs Arsenalowi). W rewanżu w II’2012 przegraliśmy 2:5, mimo że po pół godzinie prowadziliśmy 2:0. Adebayor został 2 zawodnikiem w historii, który strzelił gole dla Arsenalu i Spurs - 1 był Jimmy Robertson ; były to też 150-te derby północnego Londynu.

Dwa sezony temu mecze vs Arsenalowi – były wyjątkowe. Jak pewnie wszyscy pamiętamy – 20.11.2010 na Emirates – po golach Bale’a, VdV i Kaboula – w 69 próbie pokonaliśmy drużynę z Big 4 na wyjeździe, po raz pierwszy wygraliśmy na Emirates Stadium, a na obiekcie Arsenalu odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo od 1993. Jakby tego było mało, to do przerwy przegrywaliśmy … 0:2. Kapitanem Spurs był wówczas ex-Gunners – William Gallas i miał wielki wpływ na postawę Kogutów. Obecnie w składzie mamy Adebayora, który grając w Arsenalu strzelał nam gole seryjnie. Na Emirates strzelił już dla nas jednego gola.

W rewanżu na Lane – 24.04.2011 – po świetnym meczu padł remis 3:3 – był to 99 ligowy mecz Harry’ego w roli managera Spurs w lidze, a pierwszy gol VdV był 200 golem strzelonym przez Spurs w meczach ligowych Arsenalowi.

Harry miał szczęście do meczów z Arsenalem – swój pierwszy oficjalny mecz w roli managera Spurs – rozegrał 29.10.2008 – na Emirates padł wówczas remis 4:4. Pierwszego gola w lidze dla Kogutów zdobył wówczas D. Bentley (i to jakiego gola ! z 40 metrów przelobował Almunię), wreszcie do 88 min. przegrywaliśmy 2:4, a mimo to mecz skończył się remisem, gol Lennona w 94 minucie. Pozostałe gole dla Spurs strzelali „ulubieńcy” większości z nas : Bent i Jenas.

Czy można sobie wyobrazić bardziej dramatyczne spotkania, niż wymienione powyżej ? – pewnie trudno, ale nie zapominajmy, że na Lane działy się już nie lada cuda. W sezonie 2004/05 przegraliśmy na WHL 4:5, a dwukrotnie ratowaliśmy remisy w 94, 95 minucie meczów – najpierw Keane z karnego pokonał Lehmanna w 2004, a 3 lata później strzałem rozpaczy punkt uratował nam Jenas. Aby dopełnić obrazu – w ostatnich minutach meczów na Lane – punkty ratowali nam również Poyet i Rebrov, odpowiednio w 2001 i 2000 roku. Jak widać tradycja u Kogutów rzecz ważna.

Trzy sezony temu – na WHL pokonaliśmy wreszcie (po 10-ściu latach) Arsenal 2:1 – gole Rose’a (w debiucie) i Bale’a. Rok wcześniej 08 lutego 2009 na Lane padł remis 0:0. Mimo, że przez blisko godzinę graliśmy z przewagą 1 zawodnika nie udało się wygrać meczu... W tym meczu ponowny „debiut” w Spurs zaliczył Robbie Keane, 50-ty mecz w Spurs w lidze rozegrał Bent, a 100 mecz w koszulce Spurs zagrał Chimbonda.

Z mniej udanych spotkań – przypomnę spotkanie z 31.10.2009 – na Emirates graliśmy z Arsenalem. Sytuacja wówczas wyglądała dla nas korzystniej, grała wówczas III z IV drużyną w PL. Obie drużyny miały po 19 punktów, z tym, że Arsenal miał rozegrany 1 mecz mniej. Koguty były wtedy najlepiej grająca drużyną w Premiership w meczach wyjazdowych. Mimo to gładko, właściwie bez walki, polegliśmy 0:3. Oczywiste jest, że na poziom gry Spurs miał wpływ brak podstawowych zawodników tj. : Modric, Lennon (kontuzje) i Defoe (kara za czerwień).

Mecze na stadionie Arsenalu układały nam się różnie. W sezonie 2007/08 – przegraliśmy 1:2, przy stanie 1:1 Keane nie wykorzystał karnego, a kilka minut później, wprowadzony kilka sekund wcześniej Bendtner, po rzucie rożnym zdobył zwycięskiego gola. W sezonie 2006/07 – zostały rozegrane pierwsze derby na Emirates Stadium – gładko przegraliśmy 0:3. Z kolei w ostatnich derbach na Highbury (22.04.2006), prowadziliśmy po golu Keane’a, jednak nie udało się dowieźć zwycięstwa do końca, mecz zakończył się remisem 1:1 (gol Henry’ego w 84 min., minutę później czerwoną kartkę ujrzał Edgar Davids).

Będą to 151 derby Północnego Londynu, oraz 41 w rozgrywkach Premier League; ewentualna wygrana Tottenhamu będzie ich 54 przeciwko lokalnym rywalom – licząc wszystkie rozgrywki.
Tottenham w XXI wieku wygrał zaledwie cztery razy z Arsenalem! Dopiero w 21-szym spotkaniu (wliczając ligę i i puchary) Koguty pokonały, a właściwie rozgromiły Kanonierów – 5:1 w 2 półfinałowym mecz Carling Cup – 22.01.2008 roku (przypomnę strzelców goli : Jenas, Bendtner-samob., Keane, Lennon, Malbranque).

Dwa sezony temu po ponad 10-ciu latach pokonaliśmy Arsenal w lidze. Na Lane – 14.04.2010 – wygraliśmy 2:1. Wcześniej po raz ostatni pokonaliśmy Arsenal w lidze - 7 listopada 1999 roku, w stosunku również 2:1. Drużynę trenował wtedy George Graham. Gole dla Spurs strzelali Steffen Iversen i Tim Sherwood. Czerwone kartki w owym spotkaniu ujrzeli dwaj gracze Arsenalu: Martin Keown oraz Freddie Ljungberg.

Ostatni raz – przed meczem z listopada 2010 r. - wygraliśmy na obiekcie Arsenalu – 11.05.1993 r. – 3:1 po golach Sheringhama i Hendry’ego (dwa gole – kto pamięta takiego zawodnika, dla jasności dodam, że nie chodzi o Colina Hendry’ego).

David Pleat, Glenn Hoddle, Jacques Santini, Martin Jol, Juande Ramos - jako trenerzy Tottenhamu, nigdy nie znaleźli sposobu na ekipę Arsene’a Wengera. Ramosowi udało się chociaż w CC, bo w lidze również przegrał. Harry Redknapp – 9 razy poprowadził Spurs przeciwko Arsenalowi (3 remisy (liga), 3 porażki (liga i CC) i 3 zwycięstwa (liga).

Jeszcze jedna smutna informacja - w ostatnich 20-stu sezonach Spurs – 17-ście razy finiszowali za Arsenalem. Największa różnica punktowa między tymi drużynami była w sezonie 2003-04 – 45 punktów przewagi Arsenalu.

Spurs v Arsenal bilans :
Mecze ligowe : 150 spotkań – 48 zwy – 41 rem – 61 por, bramki 206:234.

Rozbicie na rozgrywki :

Premier League :
Mecze zwy rem por bramki
Home 20 6 10 4 28:28
Away 20 2 7 11 20:38
Total 40 8 17 15 48:66

First Division :
Mecze zwy rem por bramki
Home 55 24 12 19 92:83
Away 55 16 12 27 65:86
Total 110 40 24 46 157:169

FA CUP :
Mecze zwy rem por bramki
Home 1 1 0 0 1:0
Away 1 0 0 1 0:3
Neutral 3 1 0 2 4:4
Total 5 2 0 3 5:7

P. LIGI :
Mecze zwy rem por bramki
Home 8 2 2 4 14:14
Away 4 1 1 2 3:5
Total 12 3 3 6 17:19

FA CHARITY SHIELD : 1 mecz – 1 remis – bramki 0:0.

Pierwszy mecz rozegraliśmy z Arsenalem – 19.11.1887 r. , na naszym terenie prowadziliśmy 2:1, gdy w 75 min. z powodu mgły mecz został przerwany.

Spurs vs Arsenal - FAKTY :

- najwyższe zwycięstwo home = 5 - 0 (4.11.1901 i 04.04.1983)
- najwyższe zwycięstwo away = 3 - 0 (14.12.1912,4.3.1916,21.05.1941,27.02.1954)
- najwyższa porażka home = 0 - 6 (6.3.1935)
- najwyższa porażka away = 0 - 5 (28.04.1906)

Największa liczba goli w 1 meczu = 9 - 4-5 (13.11.2004)

Najwięcej goli dla Spurs w 1 meczu vs Gunners: 3 – Alex Brown (4.11.1901), Jimmy Banks (2.12.1916), Jack Gibbons (9.12.1944) i Terry Dyson (26.08.1961)

Najlepsi strzelcy Tottenhamu przeciwko Arsenalowi ( w lidze) :

9 – Billy Minter, Bobby Smith
7 – Banks, Greaves, Gilzean
6 – Les Allen, Cliff Jones, Archibald
5 – Gibbons, Chivers
4 – Alex Brown, Cantrell, Bliss, Dimmock, Ludford, Robb, Medwin, Dyson, Crooks, Clive Allen, Van der Vaart
3 – Bill Joyce, Tom Pratt, Bobby Steel, Bassett, Seed, Lindsay, Handley, O'Callaghan, Howe, Morrison, Andy Duncan, Burgess, Beasley, Walters, Harmer, Saul, Mackay, Hughton, Falco, Sheringham, Anderton, Keane, BALE.
2 – Tom Smith, Kirwan, Copeland, Woodward, Curtis, Clay, Walden, Charlie Wilson, Grimsdell, Elkes, Osborne, Willie Evans, Medley, Broadis, Baily, Robertson, John Pratt, John Duncan, Gascoigne, Lineker, Hendry, Chris Armstrong, King, JENAS.
1 - McElhaney, Clements, Devlin, Stormont, Meade, Gilhooley, Barlow, Coles, Morris, Warner, Brearley, Humphreys, Middlemiss, John McTavish, Darnell, Travers, Barton, Rance, Potter, Nuttall, Peate, McCalmont, Jack, Bennett, Bert Smith, Thompson, Lyons, Felton, GS Hunt, Dix, Lyman, Skinner, Ken Bennett, Ward, Rowley, Martin, Blair, AE Hall, Whitchurch, Murphy, Clayton, Blanchflower, White, Marchi, Possee, Mullery, Coates, Peters, McGrath, Perryman, Young, Chris Jones, Ardiles, Hazard, Brazil, Hoddle, Roberts, Gary Stevens, Mitchell Thomas, Claesen, Waddle, Walsh, Samways, Stewart, Paul Allen, Popescu, Klinsmann, Sinton, Nielsen, Iversen, Sherwood, Rebrov, Doherty, Poyet, Ziege, Redknapp, Naybet, Kanoute, Berbatov, Bent, Saha, DEFOE, BENTLEY, LENNON, ROSE, KABOUL, HUDDLESTONE, WALKER, ADEBAYOR

Ostatni mecz dla Spurs vs Arsenal (m.in.) :

- Neil RUDDOCK - 11.05.1993
- Pat van den HAUWE - 11.05.1993
- Sol CAMPBELL – 08.04.2001

Pierwszy gol dla Spurs vs Arsenal (m.in.) :

- John PRATT - 16.09.1969
- Alan BRAZIL - 04.04.1983
- Paul GASCOIGNE - 10.09.1988 -
- Nourredine NAYBET – 13.11.2004
- DANNY ROSE – 14.04.2010 (dodatkowo był to gol w jego ligowym debiucie !)
- KYLE WALKER – 02.10.2011
Ostatni gol dla Spurs vs Arsenal (m.in.) :
- Eddie BAILLY – 10.09.1955
- Derek POSSEE - 08.03.1966
- Gary STEVENS -29.03.1986 - Clive ALLEN – 06.03.1988 - Gheorge POPESCU – 02.01.1994 - Jamie REDKNAPP – 24.04.2004 - Nourredine NAYBET – 13.11.2004

- KAMIENIE MILOWE ARSENAL – SPURS :
- 15.10.1963 – 200-tny mecz Billa Browna w Tottenhamie
- 11.09.1965 – kiedy Roy Low zastąpił Dereka Possee, stał się pierwszym rezerwowym użytym przez Spurs w ligowym meczu.
- 27.09.1975 – 500-tny występ Cyrila Knowlesaw barwach Spurs, licząc wszystkie rozgrywki.
- 29.04.1995 – 600-tny występ w karierze Colina Calderwooda.
- 08.04.2001 – pierwszy mecz Glenna Hoddle’a w roli managera Spurs.
- 08.11.2003 ARSENAL-SPURS 2 : 1 (Anderton -4 min., był to 350 ligowy mecz Andertona z czego 62 w Portsmouth i 288 w Spurs / 41 goli - 7 Portsnouth, 34 Spurs)
- 25.04.2004 – 350-ty ligowy występ Sola Campbella w karierze.
- 13.11.2004 – 150-ty ligowy występ Defoe w karierze.
- 13.11.2004 - SPURS-ARSENAL 4 : 5 (NAYBET -37 min., DEFOE -61 min., KING -74 min., KANOUTE -88 min., pierwszy gol w barwach Spurs Nourredine Naybeta, gol Piresa w 81 min. był 100 golem straconym przez Spurs na Lane w lidze w potyczkach z Arsenalem, bilans po tym meczu na Lane 28 z-18 rem-22 por br.110:100, z kolei gol Vieiry w 60 min. był 200 golem straconym przez Spurs w pojedynkach ligowych vs Arsenal -135 meczów 45 z-35 r-55 p br.:184:202)
- 29.10.2005 – 700-tny remis Spurs w lidze. 150-ty start w Premiership w karierze dla Ledleya Kinga.
- 22.04.2006. ARSENAL-SPURS 1 : 1 (KEANE -66 min., były to ostatnie derby na Highbury, Gardner rozegrał 100 mecz dla Spurs w lidze)
- 02.12.2006 – 1 mecz tych drużyn na nowym obiekcie Arsenalu – The Emirates Stadium – porażka 0:3. Po raz 200 w lidze zagrał wówczas Pascal Chimbonda (85-Le Havre, 67-Bastia, 38-Wigan, 10-Spurs).
- 15.09.07 - SPURS-ARSENAL 1 : 3 (BALE -15 min.wolny, był to 200 mecz ligowy w karierze J. Jenasa (29 Nott.Forest, 110 - Newcastle, 61 - Spurs)
- 22.12.07 - ARSENAL-SPURS 2 : 1 - był to 600 mecz Kogutów w Premiership :216 zwy-158 rem-226 por. bramki 803:817, Berbatov zaliczył swój 50-ty mecz ligowy dla Spurs / 16 goli, przy 1:1 Keane nie wykorzystał karnego...
- 22.01.08 - SPURS - ARSENAL 5 : 1 –P. Ligi - samobójczy gol Bendtnera był naszym 200 golem strzelonym w P. Ligi w historii
- 29.10.08. - ARSENAL-SPURS 4 : 4 - oficjalny debiut w roli managera Spurs Harry Redknappa, pierwszy gol w lidze dla Spurs Bentleya - 40 m. lob Aluminii, w 88 min. było jeszcze 4:2 dla Arsenalu
- 31.10.09. - w tym meczu Spurs stracili 50-tego gola w lidze pod wodzą Redknappa (40 meczów , bramki 59:50)
- 14.04.10 – SPURS-ARSENAL 2:1- debiut w PL i gol w debiucie Danny'ego Rose'a, na dodatek Spurs wygrywają mecz z Arsenalem.
- 20.11.2010 – ARSENAL-SPURS 2:3 - 150-ty ligowy mecz w Spurs Lennona / 15 goli, 69 próbie udało się pokonać drużynę z Big 4 na wyjeździe, po raz pierwszy wygraliśmy na Emirates Stadium, na obiekcie Arsenalu pierwsze zwycięstwo od 1993
- 20.04.2011 – SPURS-ARSENAL 3:3 - pierwszy gol VdV był 200 golem strzelonym przez Spurs vs Arsenal w historii meczów ligowych - 148 meczów : bramki 202 : 228
- 26.02.2012 - ARSENAL - SPURS 5:2 - Ade został 2 zawodnikiem w historii, który strzelił gole dla Arsenalu i Spurs - 1 był Jimmy Robertson ; były to 150-te derby (48-41-61 bramki 206:234) ; był to 50-ty ligowy mecz Van der Vaarta w Spurs / 20 goli i jego 300 mecz w ligowej karierze / 112 goli (Ajax 118/52, HSV 74/29, Real 58/11, Spurs 50/20)



Źródło: włanse/mhstg/skarb kibica

80 komentarzy ODŚWIEŻ

Jake
17 listopada 2012, 15:41
Liczba komentarzy: 2
Czekam na komentarz Boasa w stylu: "Zadecydowały indywidualne umiejętności".
0
Cerbin
17 listopada 2012, 15:35
Liczba komentarzy: 469
Brawa za postawe w drugiej polowie. Kto za daniem szansy Carollowi w kolejnym meczu?
0
Topola2994
17 listopada 2012, 15:09
Liczba komentarzy: 36
AVB do wyjebania....
0
Jake
17 listopada 2012, 14:48
Liczba komentarzy: 2
Oglądam mecz i w zasadzie ciężko napisać coś pozytywnego o grze Tottenhamu. Gra wydaje się być chaotyczna, akcje kreowane są bez żadnego pomysłu, tak jak pisze BadBoy, środek pola w postaci Sandro i Big Tom nie daje rady. Patrząc na Llorisa nasuwa się pytanie co za fachowcy pracują w tym Tottenhamie, kapitan reprezentacji Francji, świetny bramkarz, a gra jako zmiennik Friedela. Mam nadzieję, że tą pierwszą połową udowodnił, kto powinien być numerem 1. W sumie trudno się dziwić krytyce Deschampsa. O kartce Adebayora nic poza tym, że idiotyczna, napisać nie można. Na + jeszcze Vertonghen, Walcott na prawej wozi Naughtona jak chce, a Walker... jego najlepiej skomentować po meczu. Mimo wszystko głowa do góry i liczę na lepszą grę po przerwie. Porażki z Arsenalem nie życzę nawet Boasowi.
0
BadBoy20
17 listopada 2012, 13:52
Liczba komentarzy: 125
Jak widze srodek pola Sandri i Huddlestone to aż płakać mi sie chce. WIELKA OGROMNA DZIURA po VdV i Modricu.
0
polox
17 listopada 2012, 13:28
Liczba komentarzy: 4
na tvgoal.pl/stream1.php też jest transmisja jeśli ktoś szuka
0
RAFO THFC
17 listopada 2012, 10:17
Liczba komentarzy: 3181
http://www.youtube.com/watch?v=rCk_MzbbLg0 --- Audere est Facere -- do zo!
0
konradthfc
16 listopada 2012, 23:55
Liczba komentarzy: 524
Hades, skoro koleś wchodzi i zapewnia nam remis z Norwich, to na prawdę musi być nasz zbawca. Dembele - wróć!
0
RAFO THFC
16 listopada 2012, 23:45
Liczba komentarzy: 3181
Bajt - to co oglądasz w Krakowie ... czyli mam nie zakręcać do Starachowic?
0
RAFO THFC
16 listopada 2012, 23:43
Liczba komentarzy: 3181
Grzesiu będzie ?
0
RAFO THFC
16 listopada 2012, 23:42
Liczba komentarzy: 3181
-- eh -- powiem Ci, że nie jest to głupia opcja - ale ma już pewne plany na sob. wieczór ;-) --- ...tak! --- , zdecydowanie musimy kiedyś przedłużyć mecz do później nocy;-)
0
trzaskal
16 listopada 2012, 23:29
Liczba komentarzy: 822
RafoTFHC ...do ch*ja...śpij razem z dziąchą u mnie. Ale pij!!!!!!!!!
0
RAFO THFC
16 listopada 2012, 22:46
Liczba komentarzy: 3181
Byłem mocnym przeciwnikiem zatrudniania AVB. Najgorszym dla mnie to było już samo zwalnianie HR - dla mnie plan wykonał miało być top4 i było - a że Bayern dał dupy jak parostytutka z Berlina to już inna sparawa. Opcją dobrą byłby Benitez - ale przyszedł uczeń Mou, który jak się okazuje nie przerośnie szybko swojego mistrza. W tej chwili jestem na etpie nie wrzucania na Andre. Jutro usiąde i zobacze co nam przygotował. Nie ma co oceniać letnich transferów w przededniu derbów z Analistami, tylko trzeba mieć plan gry tym co mamy. Jeśli będzie punkt - dla mnie Andre zda egzamin, jeśli wtopa, mam nadzieje, że kibice w Anglii go "zjedzą" jak piranie krokodyla. ... Tomek w Molly ja stawiam za Turnpike House - szkoda, że się z wami nie napije ... jestem kierowcą;-( jutro
0
trzaskal
16 listopada 2012, 22:25
Liczba komentarzy: 822
konradthfc: pożyjemy, zobaczymy. Ja akurat cieszę się na zlot. Zobaczyć te mordy! A fakt faktem, że Dembele, który nie zagra to nasz AS. Niestety nie mamy już Modra i VdV. Qrwa jakoś musimy sobie radzić. Ja mam wielką wiarę w THFC i tyle.
0
Hades
16 listopada 2012, 22:19
Liczba komentarzy: 710
konrad, dlatego, że do tej pory Dembele był naszym zbawcą i jak grał, to wszystko wyglądało inaczej. Poza tym przeanalizuj jak wyglądały mecze z nim w składzie, a bez niego. Właściwie chodzi mi o same wyniki. -- 1 - brak Dembele - wtopa z Newcastle i fail w ostatnich minutach z WBA -- 2 - z Dembele(5 meczów) - Wchodzi i za chwilę strzela gola zapewniającego remis z Norwich. Potem seria 4 zwycięstw. -- 3 - kontuzja Dembele - 3 wtopy i wymęczona wygrana z Sotonem. -- Więc bezpodstawne to nie jest. A jak z nim będzie to wyglądało tak jak na papierze, to niech wraca jak najszybciej.
0
konradthfc
16 listopada 2012, 20:49
Liczba komentarzy: 524
Ja chciałem zapytać, abstrahując od tego, że AVB w ogóle nie powinien zasiadać na naszej ławce nigdy, skąd czerpiecie wiarę w to, że Dembele jak wróci to będzie naszym zbawcą? Co tylko czytam komentarze specjalistów, to - daj Boże, oby wrócił Dembele, oby grał Ade, itp, itd. Pamiętam zachwyty nad transferem Dempseya czy Sigurdssona. Gdzie teraz są Ci najwięksi ich zwolennicy? Odnoszę nieodparte wrażenie, że przy Harrym graliby lepiej. Pomimo, że taki był tępy i tak nam spierdolił końcówkę sezonu. Wydaje mi się, że jutrzejszy mecz będzie nudny jak flaki z olejem. Każdy wrócił z reprezentacji (durny termin i nie bardzo wiem komu potrzebne takie mecze towarzyskie, chyba tylko internetowi, żeby się jarać bramką Ibry - zajebistą oczywiście), będzie miał mało siły na zagranie ponad swoje możliwości. Derby od każdego tego wymagają. Nie zdziwię się, jak skończy się 0-0. Mnie zastanawia inna rzecz. Kiedy na dywanik do Daniela zostanie poproszony nasz zbawca który nam obiecał zdobycie pucharu?
0
dawidskuza
16 listopada 2012, 18:46
Liczba komentarzy: 137
sportowiec07 ; Też czuje ze to ściema. A jutro sie to okaże. Oby Korzystnie dla nas.
0
Buli
16 listopada 2012, 18:45
Liczba komentarzy: 218
Gdzie jest ten Tottenham sprzed 2-3 lat, gdzie zawsze jakoś udawało nam się utrzeć im nosa? A teraz ? Nurkowanie, brak ambicji, taktyka "brońmy wyniku nawet jak przegrywamy". Co się stało od tego czasu?
0
trzaskal
16 listopada 2012, 18:34
Liczba komentarzy: 822
Oby tylko Giroud nie wystąpił:-)
0
sportowiec07
16 listopada 2012, 18:23
Liczba komentarzy: 143
http://anglia.goal.pl/index.php?dzial=aktualnosci&artykul=237517 i tak pewnie ściema
0
1  2  3  4    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 127 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się