Heurelho Gomes został wybrany na gracza, przegranego przez nas niestety, meczu z Evertonem. Zwyżka formy zaowocowała też i większą ochotą do rozmów z mediami bramkarza reprezentacji Canarinhos.Po meczu z The Toffees powiedział:
"Jestem zadowolony ze swojego występu, pomimo że nie wygraliśmy".
"Ostatnie miesiące były dla mnie trudne, ale jestem silny i zawsze będę dawał z siebie wszystko co tylko możliwe dla Klubu".
"Najważniejsze jest to, że menadżer zachował wiarę we mnie. Chcę zrobić wszystko co tylko mogę dla tej drużyny i pomóc jej w zdobywaniu punktów".
Rozczarowany niedzielną porażką, reprezentant Brazylii czeka już tylko na środowy wieczór i mecz w Pucharze Ligi z grającym w Championship Watfirdem, w którym Koguty mają sobie powetować ostatnie niepowodzenie:
"Wszyscy byli rozczarowani po niedzielnej porażce, ponieważ graliśmy w siebie i oczekiwaliśmy zwycięstwa, ale oni (Everton - red.) nam to uniemożliwili".
"Teraz jest czas na środowy mecz Pucharu Ligi i miejmy nadzieję, że zwycięstwo w nim odniesione przywróci nam naszą pewność siebie".