Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Londyński bój o podium Premier League

3 maja 2013, 10:19, Spursmania
Szału nie ma - tak można powiedzieć o dyspozycji Tottenhamu w ostatnich tygodniach, jednak walka o podium wciąż jest dla nas otwarta i na dobrą sprawę tylko od nas zależy, jak zakończymy sezon 2012/2013. Sezon bardzo słabej gry obronnej, sezon narodzin wielkiej gwiazdy prosto z Walii, sezon, w którym wiele punktów zapewniali nam najbardziej irytujący piłkarze w naszych szeregach: Defoe czy Dempsey. Mimo wielu mankamentów, w decydującą fazę rozgrywek wchodzimy z podniesionym czołem a spotkanie z Wigan będzie bardzo istotne nie tylko dla nas i drużyn walczących o podium, ale także dla pozostałych zespołów walczących o utrzymanie.

Udany powrót Big Toma

Bój z Manchesterem City miał typowy przebieg dla spotkań Kogutów z tego roku. Sporo nerwowości, niedokładności, błędów w obronie, jednak wrzucenie drugiego biegu na kilka minut pozwoliło zniszczyć obecnego jeszcze mistrza Anglii. Bardzo dobrą zmianę dał Huddlestone, który może być ważnym ogniwem Tottenhamu w ostatnich kolejkach. Czy zapomnieliśmy już, jak bez Huddlestone'a nie wyobrażaliśmy sobie naszej drugiej linii? Cała kariera Big Toma to wzloty i upadki - miał gorsze chwile u Martina Jola, nie był ulubieńcem Juande Ramosa, bliski pozbycia się go był Harry Redknapp. Za każdym razem po takich zawirowaniach Huddlestone wracał silniejszy. W tym sezonie Huddlestone grał fatalnie, nie nadążał za akcjami kolegów, w destrukcji był bezużyteczny, a jego podania najczęściej lądowały pod nogami rywali. Wygląda jednak na to, że Huddlestone złapał formę i w ostatnich kolejkach może zastąpić snującego się po boisku Parkera.

Kluczowe Wigan i presja na The Blues

Na Wigan zdrowy powinien być już Aaron Lennon, a to daje nam wspaniałe możliwości do gry z kontrataku. W końcu ekipa Roberto Martineza musi wygrać, żeby przedłużyć swoje szanse utrzymania w lidze, jednak może to być woda na młyn dla wspaniale grających na wyjazdach podopiecznych AVB. W razie zwycięstwa przybliżymy się do upragnionego podium, które może nam odebrać jedynie dalsza niezła forma Arsenalu i cud nad Stamford Bridge.

Chelsea ma przed sobą niezwykle trudny terminarz. Poza dalszymi bojami w Lidze Europy, czeka ich walka z nieobliczalną Swansea, wyjazd na Old Trafford, by trzy dni później zmierzyć się z Tottenhamem w decydującym pojedynku o TOP4. Chelsea do presji jest przyzwyczajona, jednak wysokie oczekiwania wobec piłkarzy mogą być bardzo nieprzychylne w końcówce sezonu.

Benitez będzie chciał zgarnąć Ligę Europy, co mimo wszystko może odbyć się kosztem Premier League. Hiszpański menedżer kojarzony jest z wielkimi sukcesami Valencii, zwycięstwem Ligi Mistrzów z Liverpoolem, jednak każdy klub, który opuszczał, notował natychmiastowy spadek formy w lidze. Po zdobyciu mistrzostwa zadyszkę złapała Valencia, Liverpool od czasu jego odejścia również nie potrafi wrócić na właściwy tor. Z tego powodu powrót The Reds do czołówki jest wielce mało prawdopodobny. Trudno zwalać upadek Interu na głowę Beniteza, bo z całą pewnością tak nie jest, jednak Mediolańczycy także przestają się liczyć w walce o najwyższe cele.

Konsekwencja i wizja

Konsekwencja w budowie Tottenhamu, nieuzależnienie od wielkich pieniędzy z Ligi Mistrzów, brak kominów płacowych - to wszystko sprawiło, że Koguty notują zrównoważony rozwój, bez rzucania wszystkiego na jedną kartę. W razie nie zakwalifikowania się Chelsea do Ligi Mistrzów, będzie można śmiało twierdzić, że The Blues podzielą los The Reds. I to mimo wielkich pieniędzy Romana Abramowicza. Fundamenty się sypią i nic nie pomoże szczelny dach. Narzekamy na naszych piłkarzy, że nie potrafią grać na wielu frontach, aby nie odbiło się to na występach w lidze. Tymczasem zwycięstwa Ligi Mistrzów przez Chelsea i Liverpool były okupione wypadnięciem z TOP4 w Premier League.

Oczywiście nasze fundamenty także nie są bardzo trwałe i w razie utraty Garetha Bale'a również może nas czekać gorszy sezon, jednak w ostatnich latach po utracie czołowych zawodników zawsze udawało nam się przezwyciężać przeciwności i z czasem powracać w dużo lepszej dyspozycji. Mimo wszystko nasz blok obronny w przyszłym sezonie powinien spisywać się dużo lepiej. Obrońcy ostatecznie się zgrają i coraz lepiej będą rozumieli filozofię gry wpajaną im przez Villasa-Boasa. Po wypożyczeniu wróci Andros Townsend, który będzie mógł spokojnie rywalizować o miejsce w składzie. To czego AVB będzie potrzebował to solidny rozgrywający i prawdopodobnie rewolucja w linii ataku. Po początkowym zauroczeniu umiejętnościami Jermaina Defoe, chyba ostatecznie Portugalczyk zrozumiał, że do klasy Falcao mu wiele brakuje. Kilka przebłysków na cały sezon to zdecydowanie za mało. Z Adebayorem do dziś AVB nie znalazł wspólnego języka.

70 punktów to za mało

Te rozważania należy jednak odłożyć na za miesiąc. Czeka nas ciężka końcówka. W Premier League nawet drużyna, która o nic nie walczy, może sprawić nam wiele problemów. Kluczowym spotkaniem będzie mecz z Wigan. Zwycięstwo z nimi sprawi nie lada kłopoty ekipie Roberto Martineza, a The Latics czeka jeszcze rywalizacja z Arsenalem. Musimy liczyć, że Chelsea będzie musiała przejąć inicjatywę w pojedynku z nami, a nasi piłkarze będą mogli zagrać tak, jak lubią najbardziej. AVB coraz częściej udowadnia, że ma pomysł na naszą drużynę, tylko czasem brakuje mu wykonawców. Spotkania u siebie musimy wygrywać, jednak kluczowe dla ekipy Kogutów będą: zwycięstwo z Wigan oraz nieprzegranie z Chelsea. Trudno przewidywać jak potoczy się mecz z rugbistami ze Stoke, jednak grają w tym sezonie poniżej oczekiwań i dopiero w ostatniej kolejce przełamali passę dziesięciu spotkań bez zwycięstwa.

Jedno jest pewne - musimy liczyć przede wszystkim na siebie. Arsenal od czasu porażki z nami notuje wspaniałą serię meczów bez przegranej, jednak przed nimi jeszcze spotkanie z Manchesterem United i w ostatniej kolejce niełatwy pojedynek na St. James Park. Paradoksalnie to Tottenham ma najłatwiejszą przeprawę podczas decydującej kolejki, jednak do tego czasu lepiej zapewnić sobie spokojny udział w Lidze Mistrzów. Ostatnie kolejki lubią płatać figle, a trudno powiedzieć, co zaprezentuje nieobliczalny Paolo Di Canio ze swoim Sunderlandem. Jednak zdecydowanie lepiej w ostatniej kolejce walczyć z Sunderlandem u siebie, niż podejmować Everton (jak Chelsea), czy wyjechać do Newcastle (jak Arsenal). AVB przewidywał, że 70 punktów powinno wystarczyć do gry w Lidze Mistrzów. Teraz już widać, że Ligę Mistrzów zagwarantują co najmniej 72 "oczka". Dla Chelsea oznacza to trzy zwycięstwa, remis i porażkę. Arsenal jeżeli będzie chciał uzyskać 72 punkty, musi wygrać trzykrotnie i raz zremisować. Tottenham musiałby przy takim rozkładzie trzykrotnie wygrać i dwa razy zremisować. Spoglądając na terminarz - Tottenham zdecydowanie ma największe szanse uzyskać oczekiwane 72 punkty(tak również typuje bukmacher - Unibet). Niestety musimy pamiętać ważną rzecz - to jednak wciąż Tottenham. Czasem słaby, czasem fenomenalny, jednak zawsze do bólu nieprzewidywalny. Podobnie jak gra w ruletkę czy pokera w kasynie.
Źródło: własne

45 komentarzy ODŚWIEŻ

Arcz
25 kwietnia 2013, 20:11
Liczba komentarzy: 110
Jedno wydaje się pewne , jeśli się dostaniemy do ligi mistrzów szansa ze Bale zostanie jest duzo większa , mamy ogormny potencjał , kupić napastnika , środkowego obrońcę i możemy zdziałać na prawdę dużo , nasza pomoc jest niesamotwita , lennon-bale-dembele - SANDRO!(chyba wszyscy czekamy na jego powrót) w dodatku ogrywa się Holtby . Byle by nie odpaść z wyścigu na finiszu
0
SpursFan09
25 kwietnia 2013, 19:46
Liczba komentarzy: 66
Myślicie że są szanse na bycie najlepszą Londyńską ekipą w tym sezonie?
0
varba
25 kwietnia 2013, 13:39
Liczba komentarzy: 4468
Dla kilku srebrników cieszyć się, że wygrali, kiedy ważą się losy naszego klubu. Jakby to był jakiś przymus na nich stawiać. Boyd a Ty ile masz lat? Na początku zdania mogę pisać dużą literą nazwy własne, czy też mam małą pisać? Straszna dziecinada.
0
Efendi6
25 kwietnia 2013, 13:23
Liczba komentarzy: 99
http://www.youtube.com/watch?v=PFgi6uUBTbM&feature=endscreen&NR=1
0
Boyd
25 kwietnia 2013, 08:15
Liczba komentarzy: 536
Tylko varba na całej stronie -arse scum-pisze z dużej litery-chyba się zapomniałeś :P
0
BadBoy20
24 kwietnia 2013, 23:14
Liczba komentarzy: 125
Generalnie w bukmacherce nie powinno sie kierować sercem mimo wszysto nieraz tak miałem:) Ja jako fanatyk Legii Warszawa nigdy nie agram na Polonie Warszawa, po prostu. Dla zasady. Ale na Legie już grubą kase włożyłem i średnio na tym wychodze, tak to jest własnie jak kieruje sie sercem:) Co do tottenhamu to najbliższy mecz gram 2, nie widze innej opcji jak wygrana z Wigan.. P.s. taki Lewandowski by sie Nam przydał :)
0
RAFO THFC
24 kwietnia 2013, 22:57
Liczba komentarzy: 3181
varba - a ja często tak stawiam - a najmilej przpieprzona kasa jak kupon nie wchodzi ... a jak wejdzie jest na J.Dniels'a - żeby się napieprzyć z żalu
0
Zoolander
24 kwietnia 2013, 22:49
Liczba komentarzy: 1192
Normalnie, parę stówek dzięki nim wpadło. Pewniak dużo częściej niż Tottenham, który spieprzył niejeden kupon ;)
0
varba
24 kwietnia 2013, 21:44
Liczba komentarzy: 4468
Postawić na zwycięstwo Arsenalu, ty się zapomniałeś na jaką stronę wszedłeś. Jak kibic Tottenhamu może stawiać na ich zwycięstwo? Wolałby nie mieć tych pieniędzy niż na nich postawić, nawet gdyby był to pewny zysk.
0
Hades
24 kwietnia 2013, 19:39
Liczba komentarzy: 710
Ci z QPR będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony, żeby trafić do jak najlepszych klubów.
0
Boyd
24 kwietnia 2013, 16:24
Liczba komentarzy: 536
Teraz już można wystawiać rezerwy, z tego co wiem zmienili przepisy w tym względzie. A nawet jak SAF wystawi w miarę normalny skład-to wszyscy na mega kacu będą, więc proponuje wam postawić u buka na the anals- zwycięstwo kapiszonów osłodzi wam wpływ z wygranej:/ QPR już się zachowują jakby spadli- Harry nawet jakby chciał ich nie zmotywuje. Cóż wyjątkowo podle mamy ułożony terminarz-drugi rok z rzędu.
0
RAFO THFC
23 kwietnia 2013, 23:22
Liczba komentarzy: 3181
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SHiCvrUEThY --- pozostaje nam wierzyć, że spełnią się słowa piosenki --- - w wersji dla Spurs --------------------------------------------------------------------------------------------------------- " A ty się bracie nie denerwuj tam Dembele gra, nerwy swoje zwiąż na supeł obok Bale-a ma!" ----------------------------------------------------------------------------------------- ;-) i 15 pkt do końca sezonu!
0
varba
23 kwietnia 2013, 22:56
Liczba komentarzy: 4468
Jak Ferguson wystawi rezerwy to mam nadzieję, że FA się nimi zajmie, tak jak to zrobiło z Wolves dwa sezony temu.
0
RAFO THFC
23 kwietnia 2013, 22:47
Liczba komentarzy: 3181
Wracam do rzeczywistości PANOWIE .. i czytam, z karpiem na twarzy super tekst... jednak podobnie jak trzaskal - uważam, że nikt nam tu nie pomoże ... mało tego trzeba będzie nam wygrać 5 z ostatnich 5 spotkań, żeby awansować do LM! Arsenal: MU, Wigan, QPR i NU 1. MU - a) SAF może wystawić rezerwy b) RVP może nie zagrać c) Ars szykuje im jakiś "szpaler" dla zwycięzców BPL - pewnie liczą na to, że mistrzowie podejdą to tym hołdzie do nich łagodnie i w zamian za dobre przyjęcie wyjadą z 0 pkt. d) brak motywacji w MU ///// 2. Wigan - a) Ars gra w domu b) Wigan ostatnio pikuje w dół c) mecz na ES = druk - jak nie dadzą rady coś strzelić w I poł. w drugiej dostaną 2 karne //// 3. QPR a) już spadli z ligi więc motywacja do gry 0% b) przekupią Sambę - jest łasy ma kasę, poz-atym to francuz więc jakaś kolacja z Wenger-em i wspominanie, życia we Francji bardzo prawdopodobne - a później koperta pod stołem - 2 mln. funtów - z napisem nie staraj się za bardzo no obronie i tak już spadliście więc po co się wysilać //// 4. NU - a) do ostatniej kolejki wygra jeden z 3 meczy i osiągnie granice 40 pkt - więc motywacja 0% b) w bramce wystąpi rezerwowy Elliot albo Harper (Krul ma kontuzje) i pewnie powtórzy "Fulop Show" c) jeśli to nie poskutkuje - relacje, z Wenger - francuski zaciąg w NU zostaną zacieśnione 5 mln funtów ... --- tak Ars tracąc 7 baniek wygra wszystkie mecze do końca sezonu --- a dlaczego???, bo potrafią liczyć 28-7 = 21 mln do przodu i tyle zgarną jeśli wyjdą z fazy grupowej LM2014r. ... CFC nie analizuje bo pewnie Romek im pomoże tu i tam...
0
Aldar
23 kwietnia 2013, 16:58
Liczba komentarzy: 46
i to w tottenhamie lubie... emocje do samego konca :P
0
Barometr
23 kwietnia 2013, 09:41
Liczba komentarzy: 5046
pesymizm - bez przesady. Ja też jestem pesymistą, ale jestem też kibicem i podchodzę do wielu rzeczy emocjonalnie. Pieszy ze swoim podejściem, gdyby powiedział u mnie w Tychach, że chuj tam awans do Ekstraklasy, za słabi jesteśmy, czwarte miejsce też będzie sukcesem - to by zębów przez miesiąc szukał po wszystkich naszych osiedlach.
0
Barometr
23 kwietnia 2013, 07:55
Liczba komentarzy: 5046
Gdzie jest pieszy__1975 ze swoim pesymizmem??? Żebyście mnie źle nie zrozumieli - jestem daleki od otwierania szampana, ale od dłuższego czasu wiadomo było, że walka o top4 będzie toczyć się prawdopodobnie do ostatniej kolejki. A zatem trzymamy kciuki i pewnie widzimy się na meczu z Chelsea
0
trzaskal
22 kwietnia 2013, 23:52
Liczba komentarzy: 822
Panowie co za głupoty piszecie....jeśli sami sobie nie wyrwiemy TOP4 to kto nam ma pomóc? Kto chce nam pomóc - oto jest pytanie? Kto? Jest taki inteligęt:-)
0
jasiowaty
22 kwietnia 2013, 23:42
Liczba komentarzy: 543
Keep calm and carry on, Spurs! Miejmy nadzieję, że mecz z City będzie naszym przełamaniem, choć z tym Wigan można wygrać albo 9-1 albo dostać 0-1. @Walu: genialne!
0
Buli
22 kwietnia 2013, 23:31
Liczba komentarzy: 218
Walu - wreszcie jakiś rozsądny komentarz! Piona!
0
<  1  2  3    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 73 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się