Młody obrońca Tottenhamu skrytykował pobudki, jakimi kierował się były manager Tottenhamu, przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. Według Rose, Redknapp kierował się nazwiskiem i wypracowaną marką w drużynie, bardziej niż formą i ciężką pracą prezentowaną na treningach. To nie pozwalało mu na równą rywalizację i przebicie się do pierwszej jedenastki.
Rose docenił obecnego managera za równe traktowanie wszystkich zawodników i odwagę w sadzaniu na ławce pierwszoplanowych piłkarzy, jeżeli obijają się na treningach.
23 letni Anglik ma nadzieję, że będzie w stanie wygrać rywalizację z Assou-Ekotto, kiedy dostanie od AVB równe szanse.
"W przeszłości nie miałem szans na uczciwe współzawodnictwo. Benoit był niesamowity przez 3-4 sezony, ale teraz mam managera, który ma odwagę posadzić na ławce piłkarza prezentującego niską formę. To może działać na moją korzyść w tym sezonie."
Rose dołączy do Tottenhamu w 2007 roku z Leeds United, mimo to nie dał rady przebić się na stałe do pierwszej drużyny. Po części winą obarcza politykę stosowaną przez poprzedniego managera Spurs Harrego Redknappa.
"Nie jest przyjemnie kiedy ciężko trenujesz każdego dnia, a innym pozwala się na olewanie treningów, bo wiedzą, że i tak rozpoczną mecz w wyjściowej jedenastce. Czasami decyduje nazwisko na koszulce."
"Oczywiste jest, że jeżeli klub zajmuje 4-5 miejsce każdego sezonu, to ciężko jest się przebić, ale jednocześnie jest to bardzo frustrujące. Dlatego cieszę się, że teraz trener nie obawia się przesunąć kogoś do rezerw, jeżeli nie trenuje wystarczająco ciężko."
Lewy obrońca dał jasno do zrozumienia, że jeżeli nie znajdzie miejsca w pierwszej drużynie, poszuka regularnych występów w innym klubie.
"Nie mam zamiaru iść na wypożyczenie. Wypożyczenie nie jest dla mnie żadną opcją. Kocham chłopaków z drużyny i kibiców, więc Tottenham to miejsce gdzie chiałbym zostać, ale jeśli nie będę grał regularnie, nie będę zadowolony, tak jak każdy inny."
15 komentarzy ODŚWIEŻ