Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

ARSENAL vs SPURS

3 września 2013, 13:39, Marcin Nowak
W niedzielę o godzinie 17.00 (transmisja w C+) w 153 (43 w Premier League) derbach północnego Londynu zmierzymy się na Emirates z Arsenalem. Koguty są na III miejscu w lidze z kompletem 6-ściu punktów ; Arsenal ma 3 punkty po 2 meczach. (porażka 1:3 z AV i zwycięstwo 3:1 na wyjeździe z Fulham). Obie drużyny pewnie też awansowały do faz grupowych europejskich rozgrywek. Podopieczni Wengera wyeliminowali Fenerbahce w drodze do LM, a Spurs rozgromili Dinamo Tbilisi w play-off do LE. Jak widać obie drużyny są w gazie, ważne jednak, że Spurs w 4 meczach nowego sezonu – nie stracili jeszcze gola. Oby ta statystyka nie zmieniła się po niedzielnych derbach. Ewentualne zwycięstwo Spurs – byłoby 50-tą ligową victorią nad Arsenalem w historii (na razie 49 zwy – 41 rem – 62 por).

Jest to bardzo ważny mecz dla obu drużyn – zwyciężając Spurs zwiększą przewagę nad Arsenalem do 6 pkt. po 3 kolejkach ! a przede wszystkim wzmacniają się psychicznie. Porażka natomiast może nas wpędzić w „dołek”. Obserwując jednak nasze nowe nabytki – nie widzę w nich paniki, kompleksów – wręcz przeciwnie – są to reprezentanci swoich krajów, świadomi swoich umiejętności.
Wygląda na to, że to Arsenal nas się bardziej obawia niż my jego. Przestrzegam jednak przed nadmiernym optymizmem – bo jednak gramy na obiekcie, który niezbyt nam „leży”. Chciałbym, aby tak jak kilka lat temu Fabiański – wyjmował 3 piły z siaty – tak teraz – sorry za wyrażenie (ale nie trawię gościa) ta „szuja” Szczęsny - równie był zajęty.

W minionym sezonie w pierwszej rundzie zostaliśmy zmiażdżeni na Emirates 5:2. Wspomniany mecz zaczęliśmy świetnie – prowadziliśmy po golu Adebayora. Niestety w 17-stej minucie Ade dostał czerwoną kartkę i nasza gra siadła. Ade strzelając bramkę zdobył swojego 9 gola w derbach Ars-Spurs (7 Ars, 2 Spurs) – co czyni go rekordzistą w tych meczach, nikt nie strzelił więcej goli niż Ade w tych spotkaniach. Raczej już nie poprawi tej statystyki …

W rewanżu na Lane po zaciętym meczu wygraliśmy 2:1 po golach w dwie minuty Bale’a (jego 5-ty gol w derbach – też nie poprawi już tego wyniku) i Lennona (2-gi gol w derbach)

Arsenal w poprzedniej kolejce pokonał na wyjeździe Fulham– 3:1 – dwa gole zdobył Podolski, jednego Giroud. Arsenal grał w składzie : Szczęsny – Jenkinson, Mertesacker, Sagna, Gibbs, Podolski (Sanogo), Rosicky (Wilshere), Ramsey, Cazorla, Walcott, Giroud (Monreal).

W obecnym okienku transferowym na Emirates jest na razie bardzo spokojnie. Wenger ściągnął Sanogo z Auxerre i ex-Gunnersa Flaminiego z Milanu. Marzy o zakupie : Di Marii, Benzemy z Realu. W ciągu kilkunastu godzin – może pojawić się jakiś hit transferowy – bo Arsenal kasę ma. Z Emirates odeszli zawodnicy 2 planu : Mannone do Sunderlandu, Arszawin do Zenitu, Denilson do Sau Paulo, Gervinho do Romy.

Dwa sezony temu – w X’2011 – po świetnym meczu, zwłaszcza w I połowie – wygraliśmy 2:1 – po golach : VdV i Walkera (jego pierwszy gol w barwach Spurs i to jaki !!! – podobnie było z Dannym Rose, który ma na koncie 1 gola dla Spurs i też był to zwycięski gol vs Arsenalowi). W rewanżu w II’2012 przegraliśmy 2:5, mimo że po pół godzinie prowadziliśmy 2:0. Adebayor został 2 zawodnikiem w historii, który strzelił gole dla Arsenalu i Spurs - 1 był Jimmy Robertson ; były to też 150-te derby północnego Londynu.

Trzy sezony temu mecze vs Arsenalowi – były wyjątkowe. Jak pewnie wszyscy pamiętamy – 20.11.2010 na Emirates – po golach Bale’a, VdV i Kaboula – w 69 próbie pokonaliśmy drużynę z Big 4 na wyjeździe, po raz pierwszy wygraliśmy na Emirates Stadium, a na obiekcie Arsenalu odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo od 1993. Jakby tego było mało, to do przerwy przegrywaliśmy … 0:2. Kapitanem Spurs był wówczas ex-Gunners – William Gallas i miał wielki wpływ na postawę Kogutów.
W rewanżu na Lane – 24.04.2011 – po świetnym meczu padł remis 3:3 – był to 99 ligowy mecz Harry’ego w roli managera Spurs w lidze, a pierwszy gol VdV był 200 golem strzelonym przez Spurs w meczach ligowych Arsenalowi.

Harry miał szczęście do meczów z Arsenalem – swój pierwszy oficjalny mecz w roli managera Spurs – rozegrał 29.10.2008 – na Emirates padł wówczas remis 4:4. Pierwszego gola w lidze dla Kogutów zdobył wówczas D. Bentley (i to jakiego gola ! z 40 metrów przelobował Almunię), wreszcie do 88 min. przegrywaliśmy 2:4, a mimo to mecz skończył się remisem, gol Lennona w 94 minucie. Pozostałe gole dla Spurs strzelali „ulubieńcy” większości z nas : Bent i Jenas.

Czy można sobie wyobrazić bardziej dramatyczne spotkania, niż wymienione powyżej ? – pewnie trudno, ale nie zapominajmy, że na Lane działy się już nie lada cuda. W sezonie 2004/05 przegraliśmy na WHL 4:5, a dwukrotnie ratowaliśmy remisy w 94, 95 minucie meczów – najpierw Keane z karnego pokonał Lehmanna w 2004, a 3 lata później strzałem rozpaczy punkt uratował nam Jenas. Aby dopełnić obrazu – w ostatnich minutach meczów na Lane – punkty ratowali nam również Poyet i Rebrov, odpowiednio w 2001 i 2000 roku. Jak widać tradycja u Kogutów rzecz ważna.

Cztery sezony temu – na WHL pokonaliśmy wreszcie (po 10-ściu latach) Arsenal 2:1 – gole Rose’a (w debiucie) i Bale’a. Rok wcześniej 08 lutego 2009 na Lane padł remis 0:0. Mimo, że przez blisko godzinę graliśmy z przewagą 1 zawodnika nie udało się wygrać meczu... W tym meczu ponowny „debiut” w Spurs zaliczył Robbie Keane, 50-ty mecz w Spurs w lidze rozegrał Bent, a 100 mecz w koszulce Spurs zagrał Chimbonda.

Z mniej udanych spotkań – przypomnę spotkanie z 31.10.2009 – na Emirates graliśmy z Arsenalem. Sytuacja wówczas wyglądała dla nas korzystniej, grała wówczas III z IV drużyną w PL. Obie drużyny miały po 19 punktów, z tym, że Arsenal miał rozegrany 1 mecz mniej. Koguty były wtedy najlepiej grająca drużyną w Premiership w meczach wyjazdowych. Mimo to gładko, właściwie bez walki, polegliśmy 0:3. Oczywiste jest, że na poziom gry Spurs miał wpływ brak podstawowych zawodników tj. : Modric, Lennon (kontuzje) i Defoe (kara za czerwień).

Mecze na stadionie Arsenalu układały nam się różnie. W sezonie 2007/08 – przegraliśmy 1:2, przy stanie 1:1 Keane nie wykorzystał karnego, a kilka minut później, wprowadzony kilka sekund wcześniej Bendtner, po rzucie rożnym zdobył zwycięskiego gola. W sezonie 2006/07 – zostały rozegrane pierwsze derby na Emirates Stadium – gładko przegraliśmy 0:3. Z kolei w ostatnich derbach na Highbury (22.04.2006), prowadziliśmy po golu Keane’a, jednak nie udało się dowieźć zwycięstwa do końca, mecz zakończył się remisem 1:1 (gol Henry’ego w 84 min., minutę później czerwoną kartkę ujrzał Edgar Davids).

Będą to 153 derby Północnego Londynu, oraz 43 w rozgrywkach Premier League; ewentualna wygrana Tottenhamu będzie ich 56 przeciwko lokalnym rywalom – licząc wszystkie rozgrywki.
Tottenham w XXI wieku wygrał zaledwie pięć razy z Arsenalem! Dopiero w 21-szym spotkaniu (wliczając ligę i i puchary) Koguty pokonały, a właściwie rozgromiły Kanonierów – 5:1 w 2 półfinałowym mecz Carling Cup – 22.01.2008 roku (przypomnę strzelców goli : Jenas, Bendtner-samob., Keane, Lennon, Malbranque).

Cztery sezony temu po ponad 10-ciu latach pokonaliśmy Arsenal w lidze. Na Lane – 14.04.2010 – wygraliśmy 2:1. Wcześniej po raz ostatni pokonaliśmy Arsenal w lidze - 7 listopada 1999 roku, w stosunku również 2:1. Drużynę trenował wtedy George Graham. Gole dla Spurs strzelali Steffen Iversen i Tim Sherwood. Czerwone kartki w owym spotkaniu ujrzeli dwaj gracze Arsenalu: Martin Keown oraz Freddie Ljungberg.

Ostatni raz – przed meczem z listopada 2010 r. - wygraliśmy na obiekcie Arsenalu – 11.05.1993 r. – 3:1 po golach Sheringhama i Hendry’ego (dwa gole – kto pamięta takiego zawodnika, dla jasności dodam, że nie chodzi o Colina Hendry’ego).

David Pleat, Glenn Hoddle, Jacques Santini, Martin Jol, Juande Ramos - jako trenerzy Tottenhamu, nigdy nie znaleźli sposobu na ekipę Arsene’a Wengera. Ramosowi udało się chociaż w CC, bo w lidze również przegrał. Harry Redknapp – 9 razy poprowadził Spurs przeciwko Arsenalowi (3 remisy (liga), 3 porażki (liga i CC) i 3 zwycięstwa (liga). AVB - na razie 2 mecze porażka i zwycięstwo.

Jeszcze jedna smutna informacja - w ostatnich 21. sezonach Spurs – 18-ście razy finiszowali za Arsenalem. Największa różnica punktowa między tymi drużynami była w sezonie 2003-04 – 45 punktów przewagi Arsenalu. A ostatnie sezony to punkt, dwa punkty za Analami, wcześniej trwoniąc kilkunasto punktową przewagę…

Spurs v Arsenal bilans :
Mecze ligowe : 152 spotkań – 49 zwy – 41 rem – 62 por, bramki 210:240.

Rozbicie na rozgrywki :

Premier League :
Mecze zwy rem por bramki
Home 21 7 10 4 30:29
Away 21 2 7 12 22:43
Total 42 9 17 16 52:72

First Division :
Mecze zwy rem por bramki
Home 55 24 12 19 92:83
Away 55 16 12 27 65:86
Total 110 40 24 46 157:169

FA CUP :
Mecze zwy rem por bramki
Home 1 1 0 0 1:0
Away 1 0 0 1 0:3
Neutral 3 1 0 2 4:4
Total 5 2 0 3 5:7

P. LIGI :
Mecze zwy rem por bramki
Home 8 2 2 4 14:14
Away 4 1 1 2 3:5
Total 12 3 3 6 17:19

FA CHARITY SHIELD : 1 mecz – 1 remis – bramki 0:0.

Pierwszy mecz rozegraliśmy z Arsenalem – 19.11.1887 r. , na naszym terenie prowadziliśmy 2:1, gdy w 75 min. z powodu mgły mecz został przerwany.

Spurs vs Arsenal - FAKTY :
- najwyższe zwycięstwo home = 5 - 0 (4.11.1901 i 04.04.1983)
- najwyższe zwycięstwo away = 3 - 0 (14.12.1912,4.3.1916,21.05.1941,27.02.1954)
- najwyższa porażka home = 0 - 6 (6.3.1935)
- najwyższa porażka away = 0 - 5 (28.04.1906)

Największa liczba goli w 1 meczu = 9 - 4-5 (13.11.2004)

Najwięcej goli dla Spurs w 1 meczu vs Gunners: 3 – Alex Brown (4.11.1901), Jimmy Banks (2.12.1916), Jack Gibbons (9.12.1944) i Terry Dyson (26.08.1961)

Najlepsi strzelcy Tottenhamu przeciwko Arsenalowi ( w lidze) :

9 – Billy Minter, Bobby Smith
7 – Banks, Greaves, Gilzean
6 – Les Allen, Cliff Jones, Archibald
5 – Gibbons, Chivers, BALE
4 – Alex Brown, Cantrell, Bliss, Dimmock, Ludford, Robb, Medwin, Dyson, Crooks, Clive Allen, Van der Vaart
3 – Bill Joyce, Tom Pratt, Bobby Steel, Bassett, Seed, Lindsay, Handley, O'Callaghan, Howe, Morrison, Andy Duncan, Burgess, Beasley, Walters, Harmer, Saul, Mackay, Hughton, Falco, Sheringham, Anderton, Keane.
2 – Tom Smith, Kirwan, Copeland, Woodward, Curtis, Clay, Walden, Charlie Wilson, Grimsdell, Elkes, Osborne, Willie Evans, Medley, Broadis, Baily, Robertson, John Pratt, John Duncan, Gascoigne, Lineker, Hendry, Chris Armstrong, King, Jenas, ADEBAYOR, LENNON.
1 - McElhaney, Clements, Devlin, Stormont, Meade, Gilhooley, Barlow, Coles, Morris, Warner, Brearley, Humphreys, Middlemiss, John McTavish, Darnell, Travers, Barton, Rance, Potter, Nuttall, Peate, McCalmont, Jack, Bennett, Bert Smith, Thompson, Lyons, Felton, GS Hunt, Dix, Lyman, Skinner, Ken Bennett, Ward, Rowley, Martin, Blair, AE Hall, Whitchurch, Murphy, Clayton, Blanchflower, White, Marchi, Possee, Mullery, Coates, Peters, McGrath, Perryman, Young, Chris Jones, Ardiles, Hazard, Brazil, Hoddle, Roberts, Gary Stevens, Mitchell Thomas, Claesen, Waddle, Walsh, Samways, Stewart, Paul Allen, Popescu, Klinsmann, Sinton, Nielsen, Iversen, Sherwood, Rebrov, Doherty, Poyet, Ziege, Redknapp, Naybet, Kanoute, Berbatov, Bent, Saha, Bentley, Huddlestone, DEFOE, ROSE, KABOUL, WALKER.

Ostatni mecz dla Spurs vs Arsenal (m.in.) :

- Neil RUDDOCK - 11.05.1993
- Pat van den HAUWE - 11.05.1993
- Sol CAMPBELL – 08.04.2001

Pierwszy gol dla Spurs vs Arsenal (m.in.) :

- John PRATT - 16.09.1969
- Alan BRAZIL - 04.04.1983
- Paul GASCOIGNE - 10.09.1988 -
- Nourredine NAYBET – 13.11.2004
- DANNY ROSE – 14.04.2010 (dodatkowo był to gol w jego ligowym debiucie !)
- KYLE WALKER – 02.10.2011

Ostatni gol dla Spurs vs Arsenal (m.in.) :

- Eddie BAILLY – 10.09.1955
- Derek POSSEE - 08.03.1966
- Gary STEVENS -29.03.1986 - Clive ALLEN – 06.03.1988 - Gheorge POPESCU – 02.01.1994 - Jamie REDKNAPP – 24.04.2004 - Nourredine NAYBET – 13.11.2004

- KAMIENIE MILOWE ARSENAL – SPURS :
- 15.10.1963 – 200-tny mecz Billa Browna w Tottenhamie
- 11.09.1965 – kiedy Roy Low zastąpił Dereka Possee, stał się pierwszym rezerwowym użytym przez Spurs w ligowym meczu.
- 27.09.1975 – 500-tny występ Cyrila Knowlesaw barwach Spurs, licząc wszystkie rozgrywki.
- 29.04.1995 – 600-tny występ w karierze Colina Calderwooda.
- 08.04.2001 – pierwszy mecz Glenna Hoddle’a w roli managera Spurs.
- 08.11.2003 ARSENAL-SPURS 2 : 1 (Anderton -4 min., był to 350 ligowy mecz Andertona z czego 62 w Portsmouth i 288 w Spurs / 41 goli - 7 Portsnouth, 34 Spurs)
- 25.04.2004 – 350-ty ligowy występ Sola Campbella w karierze.
- 13.11.2004 – 150-ty ligowy występ Defoe w karierze.
- 13.11.2004 - SPURS-ARSENAL 4 : 5 (NAYBET -37 min., DEFOE -61 min., KING -74 min., KANOUTE -88 min., pierwszy gol w barwach Spurs Nourredine Naybeta, gol Piresa w 81 min. był 100 golem straconym przez Spurs na Lane w lidze w potyczkach z Arsenalem, bilans po tym meczu na Lane 28 z-18 rem-22 por br.110:100, z kolei gol Vieiry w 60 min. był 200 golem straconym przez Spurs w pojedynkach ligowych vs Arsenal -135 meczów 45 z-35 r-55 p br.:184:202)
- 29.10.2005 – 700-tny remis Spurs w lidze. 150-ty start w Premiership w karierze dla Ledleya Kinga.
- 22.04.2006. ARSENAL-SPURS 1 : 1 (KEANE -66 min., były to ostatnie derby na Highbury, Gardner rozegrał 100 mecz dla Spurs w lidze)
- 02.12.2006 – 1 mecz tych drużyn na nowym obiekcie Arsenalu – The Emirates Stadium – porażka 0:3. Po raz 200 w lidze zagrał wówczas Pascal Chimbonda (85-Le Havre, 67-Bastia, 38-Wigan, 10-Spurs).
- 15.09.07 - SPURS-ARSENAL 1 : 3 (BALE -15 min.wolny, był to 200 mecz ligowy w karierze J. Jenasa (29 Nott.Forest, 110 - Newcastle, 61 - Spurs)
- 22.12.07 - ARSENAL-SPURS 2 : 1 - był to 600 mecz Kogutów w Premiership :216 zwy-158 rem-226 por. bramki 803:817, Berbatov zaliczył swój 50-ty mecz ligowy dla Spurs / 16 goli, przy 1:1 Keane nie wykorzystał karnego...
- 22.01.08 - SPURS - ARSENAL 5 : 1 –P. Ligi - samobójczy gol Bendtnera był naszym 200 golem strzelonym w P. Ligi w historii
- 29.10.08. - ARSENAL-SPURS 4 : 4 - oficjalny debiut w roli managera Spurs Harry Redknappa, pierwszy gol w lidze dla Spurs Bentleya - 40 m. lob Aluminii, w 88 min. było jeszcze 4:2 dla Arsenalu
- 31.10.09. - w tym meczu Spurs stracili 50-tego gola w lidze pod wodzą Redknappa (40 meczów , bramki 59:50)
- 14.04.10 – SPURS-ARSENAL 2:1- debiut w PL i gol w debiucie Danny'ego Rose'a, na dodatek Spurs wygrywają mecz z Arsenalem.
- 20.11.2010 – ARSENAL-SPURS 2:3 - 150-ty ligowy mecz w Spurs Lennona / 15 goli, 69 próbie udało się pokonać drużynę z Big 4 na wyjeździe, po raz pierwszy wygraliśmy na Emirates Stadium, na obiekcie Arsenalu pierwsze zwycięstwo od 1993
- 20.04.2011 – SPURS-ARSENAL 3:3 - pierwszy gol VdV był 200 golem strzelonym przez Spurs vs Arsenal w historii meczów ligowych - 148 meczów : bramki 202 : 228
- 26.02.2012 - ARSENAL - SPURS 5:2 - Ade został 2 zawodnikiem w historii, który strzelił gole dla Arsenalu i Spurs - 1 był Jimmy Robertson ; były to 150-te derby (48-41-61 bramki 206:234) ; był to 50-ty ligowy mecz Van der Vaarta w Spurs / 20 goli i jego 300 mecz w ligowej karierze / 112 goli (Ajax 118/52, HSV 74/29, Real 58/11, Spurs 50/20)
- 17.11.2012 - ARSENAL - SPURS 5 : 2 - gol Bale'a był 50-tym zdobytym przez Spurs vs Arsenalowi w PL - 41 meczów - 8-17-16 50:71.
- 03.03.2013 - SPURS - ARSENAL 2 : 1 - 50-ty gol Bale'a w Spurs w 192 meczu (liga + puchary) ; 50-ty mecz Adebayora w Spurs w lidze / 19 goli


Źródło: własne/mhstg

31 komentarzy ODŚWIEŻ

Łukasz
31 sierpnia 2013, 13:26
Liczba komentarzy: 30
Krótko i na temat: trzeba ten mecz wygrać!!! Musimy wykorzystać naszą "przewagę" w postaci szerszego pola manewru w składzie. Ciekaw jestem, czy Arsenal kogoś sprowadzi w "last minute"? (choć to "nie mój cyrk i nie moje małpy"). @motorniczy - a co z np. Lamelą? ;)
0
Motorniczy
31 sierpnia 2013, 11:45
Liczba komentarzy: 143
Marzy mi się taki scenariusz, wygrywamy 1:0, wchodzi Eriksen i egzekwuje rzut wolny dokładnie taki jak kilkanaście dni temu z Polską i pakuje Wojtusiowi kolejnego gola w prezencie na debiut
0
Motorniczy
31 sierpnia 2013, 11:14
Liczba komentarzy: 143
Tak, niby tak. Ale to wygrywanie po karnych pozostawia po sobie pewien niedosyt. Racja też że wypracowane były, ten z CP niefortunna ręka obrońcy, a i jeden nieprawidłowo nie uznany w pierwszej połowie z Łabędziami. A na tego z którego padła bramka to Townsend aż za bardzo zapracowywał. Nie zmienia to faktu że co w pierwszej połowie sędzia zabrał to w drugiej oddał. tak jakby się wyrównało. Bramki z karnego są równe bramkom z akcji. Jest 6 punktów ale mam prawo czuć pewien niepokój przed jutrzejszym meczem
0
matek
31 sierpnia 2013, 10:55
Liczba komentarzy: 478
Motorniczy Na karne zapracowaliśmy, karne zostały skutecznie wyegzekwowane więc gadanie że mielibyśmy 2 punkty jest po bez sensu. Co do samego meczu... Cóż wczesny termin rozgrywania spotkania i to że gramy na Emirates na pewno przemawia za analem. Moim zdaniem powinniśmy zagrać tak jak ze Swansea czyli Dmbele, Paulinho, Capoue w środku i Chadli na lewym skrzydle. Pomoc złożona z takich olbrzymów i fighterów powinna skutecznie neutralizować poczynania Jacka, Ramsey'a, Cazorli i Rosickiego. Natomiast Chadli będzie potrzebny do wspierania Rose'a w pojedynkach z Theo. Zabezpieczenie tego skrzydła może być kluczowe dla losów tej rywalizacji. Nasza ofensywa? Cóż, raczej będziemy grali z kontry i cierpliwie czekali na swoją szansę. Przy obecnym potencjale kadry powinno udać się strzelić jedną bramkę, pytanie tylko czy nasza gra obronna będzie na tyle skuteczna by ponownie zachować czyste konto. Osobiście uważam że będą to jedne z najnudniejszych derbów ostatnich lat, zakończone naszym skromnym 1-0 bądź remisem 1-1. Prawda jest jednak taka że nawet ewentualna porażka nie będzie dla nas wielką tragedią, zważywszy na to że mamy dopiero trzecią kolejkę.
0
Motorniczy
31 sierpnia 2013, 10:52
Liczba komentarzy: 143
2:1? Panie, w gre wchodzi tylko do zera! Ma być na zero z tyłu
0
deiak7
31 sierpnia 2013, 10:19
Liczba komentarzy: 96
Skopmy im wreszcie dupsko na ES! Bo kolejnej porażki 5-2 już nie przeżyje.. 2-1 dla nas po golach Soldado i Townsenda ;-)
0
Motorniczy
31 sierpnia 2013, 10:17
Liczba komentarzy: 143
podejdę do tego meczu bez jakichś szaleństw. Nasi nowi piłkarze na pewno nie rozegrają meczu bo brakuje zgrania ale na pewno pojawi się któryś na końcowe minuty? A może wszyscy trzej jako że są trzy zmiany :) Oczywiście o ile zdążyli przed czasem z transferem Eriksena? Bo Vlad i Erik chyba zdążyli? Brakuje Tottenhamowi skuteczności, tak naprawdę żeby nie karne to teraz mielibyśmy 2 punkty. Ale jednak jest komplet i z tego trzeb się cieszyć. Derby to dodatkowa mobilizacja, więc Arsenal nie odpuści łatwo. Cieszy mnie fakt że nasza obrona gra na zero . Ucieszy mnie każdy wynik dajacy 3 punkty nawet skromne zwycięstwo. Ale wydaje sie że ten mecz nie należy do takich gdzie pada mało bramek, 3 to chyba minimum
0
RAFO THFC
31 sierpnia 2013, 08:54
Liczba komentarzy: 3181
derby to derby - nawet, gdyby w ArseNALU zabrakło Santi-ego i Wallcot-a, nasza wygrana nie byłaby pewna - musimy zagrać na maxa !!!
0
Hades
31 sierpnia 2013, 03:07
Liczba komentarzy: 710
Bedzie ciekawy mecz. Arsenal z kontuzjami, bez wzmocnien, ale ze zgrana druzyna u siebie. My z praktycznie cala nowa, ale silniejsza druzyna, ktora dopiero ma wypalic i bez Bale'a. Wszystko sie moze zdarzyc, ja licze, ze wygramy jedna bramka i powoli zaczniemy sie stabilizowac na szczycie tabeli.
0
tomasz87
31 sierpnia 2013, 01:26
Liczba komentarzy: 60
1-5 biore w ciemno ;) szkoda tylko, ze stracimy gola. Powazniej mowiac, mam nadzieje, ze dobre spotkanie. Druzyna nie jest jeszcze zgrana, i nie wszystko funcjonuje idealnie, ale remis to niemal obowiazek, szczegolnie po ostatnich wpadkach na stadionie anali. Z drugiej strony, mimo ochow i achow nad Arsenalem po meczach z Turkami i Fulham, az zal, byloby ich nie pognebic. 1-3 dla nas - pora ich sciagnac na ziemie.
0
RAFO THFC
31 sierpnia 2013, 01:06
Liczba komentarzy: 3181
każdy wynik możliwy ... jak kibicuje za 1-5 dla nas ;-)
0
<  1  2  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 20 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się