Manager Tottenhamu Andre Villas-Boas jest oburzony decyzją angielskiej federacji, która postanowiła nie karać Fernando Torresa za wybryk w sobotnim spotkaniu na White Hart Lane. Torres ewidetnie próbował sprowokować Jana Vertonghena wbijając mu palce w twarz, drapiąc tym samym swojego rywala.
Na wyspach spekulowano, że Torres na podstawie zapisów video, może otrzymać nawet cztery mecze zawieszenia. Inaczej sprawę widzi FA, która postanowiła nie karać hiszpańskiego napastnika. Najwidoczniej drapanie w przeciweństwie do gryzienia, jest dozwolne na angielskich boiskach.
Bardzo krytycznie spotrzega tą decyzję Villas-Boas, nazywając ją śmieszną i haniebną.
"Decyzję FA można prawie nazwać żartem. To niewiarygodne, jak można oglądać te nagrania i nie zastosować żadnej kary. Ma to niewiele wspólnego z profesjonalnym zachowaniem. Myślę, że to haniebna decyzja. Skoro federacja nie jest w stanie podjąć odpowiedniej decyzji na podstawie tak oczywistych zapisów video, to daje zły przykład."
5 komentarzy ODŚWIEŻ