Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham wygrywa i zapewnia sobie awans do fazy pucharowej

8 listopada 2013, 04:08, Michał
Tottenham odniósł kolejne zwycięstwo w Lidze Europy, tym razem niestety nie obeszło się bez straty gola. Swojego pierwszego gola w barwach Spurs zdobył Erik Lamela. Argentyńczyk zaliczył znakomity występ i był motorem napędowym swojej drużyny.

Tottenham przeważał na boisku od pierwszego gwizdka. Częściej utrzymywał się przy piłce i rozgrywał ją w środku pola. Problem zaczynał się pod polem karnym Sheriff, gdzie brakowało ostatniego podania otwierającego drogę do bramki Tomicia. Bardzo dobrze prezentował się Lamela, stwarzając sporo kłopotów blokowi defensywnemu Sheriff.

W drugie połowie podopieczni AVB podkręcili tempo, kreując kilka dogodnych sytuacji. W 60 minucie dobre podanie od Eriksena odbiło się od obrońcy Sheriff i spadło wprost pod nogi Lameli, a ten pewnym strzałem skierował piłkę w dolny róg bramki Tomicia. (1-0)

To nie było jednak ostatnie słowo młodego Argentyńczyka. Kilka minut później wpadł w pole karne jak jego słynny rodak, mijając obrońców jak słupki treningowe. Próba zatrzymania Lameli zakończyła się faulem w polu karnym.

Do jedenastki podszedł Defoe, który bardzo chciał pobić rekord liczby goli w europejskich pucharach, należący przez czterdzieści lat do Martina Chiversa. Defoe pewnie wykonał rzut karny, podwyższając na rezultat na 2-0.
Druga bramka trochę rozluźniła szyki obronne Spurs. W 71 minucie Sheriff zdobyło bramkę kontaktową. Friedel zdołał obronić pierwszy strzał Cadu, jednak przy dobitce Isa już był bezradny. Bramkarz otrzymał niewielką pomoc od swych obrońców Kaboula i Walkera, którzy więcej uwagi poświęcili na domaganie się spalonego, niż wyczyszczenie sparowanej piłki.

Tottenham wygrywając po raz czwarty, zapewnił sobie awans do kolejnej rundy tych rozgrywek. Teraz musi powalczyć o awans z pierwszego miejsca w grupie, by uniknąć niewygodnych rywali.

Spurs: Friedel, Walker, Kaboul, Vertonghen, Naughton, Capoue (Paulinho 58), Dembele, Lamela, Eriksen (Holtby 81) Sigurdsson (Kane 69), Defoe.

FC Sheriff: Tomic, Balima, Metoua, Samardzic, Paye, Moyal (Furdui 61), Stanojevic, Ricardinho, Cadu (Pascenco 73), Henrique (Jhulliam 88), Isa. Substitutes

Bramki: Spurs – Lamela 60, Defoe 67; Sheriff – Isa 72

Żółte kartki: Spurs – Eriksen

Sędzia główny: Kenn Hansen (Dania)

Frekwencja: 32,225
Źródło: własne

10 komentarzy ODŚWIEŻ

_jaroszy
8 listopada 2013, 14:51
Liczba komentarzy: 805
Fajna sprawa , mamy awans po czterech kolejkach i nie poprzestawał bym na tym . Wyjście z pierwszego miejsca w grupie , daje korzyść gry z teoretycznie słabszym rywalem , więc należało by z tego skorzystać .
0
Michał
8 listopada 2013, 14:00
Liczba komentarzy: 119
Zauważyliście że Defoe jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców Ligi Europy 13/14 z 5 trafieniami?
0
Michał
8 listopada 2013, 13:46
Liczba komentarzy: 119
Awans po czterech meczach cieszy, może teraz AVB będzie wystawiał jeszcze mocniej rezerwowy skład. Fajnie, że Lamela strzelił tę bramkę i ogólnie zagrał dobrze, teraz będzie na pewno pewniejszy siebie. Wczoraj w końcu zaczął pokazywać swoje walory jak drybling i przyspieszenie, których wcześniej nie eksponował w takim stopniu, może z powodu właśnie braku pewności siebie, aklimatyzacji i trochę tej presji najdroższego nabytku. Defoe ma swój rekord, Capoue wrócił po kontuzji i zaprezentował się co najmniej przyzwoicie. Dembele zagrał też nieźle. U Kaboula było widać braki w ograniu, dlatego cieszę się, że jest coś takiego jak LE, gdzie można wystawiać piłkarzy świeżo po kontuzji bez większego ryzyka.
0
halabala
8 listopada 2013, 13:15
Liczba komentarzy: 1310
Hm, sam bym wprawdzie nie użył sformułowania "debiutancki gol", ale nie widzę w nim błędu - raku, czepiasz się :P Debiutancki, czyli pierwszy, tak jak Mateuszek napisał
0
Boyd
8 listopada 2013, 10:28
Liczba komentarzy: 536
oczywiscie obojętnie kiedy zdobyty ale pierwszy
0
Boyd
8 listopada 2013, 10:27
Liczba komentarzy: 536
@raku czyli rozumiem dotyczy to TYLKO bramki w debiucie piłkarza w klubie? A widzisz zawsze jakoś tak myślałem że ten obojętnie kiedy zdobyty to zawsze jest debiutancki :O
0
Boyd
8 listopada 2013, 10:21
Liczba komentarzy: 536
Lamela to ma taki styl trochę futsalowy- tu sobie kulnie piłkę podeszwą , tam kiwnie, gdzie indzie trochę przyszpanuje- raz wyjdzie raz nie(wczoraj wychodziło). Fajnie się to ogląda, ale na Stoke bym go nie wystawiał:) - bo J. Walters z Charlie Adamem się mogą trochę wkurzyć:)
0
tomasz87
8 listopada 2013, 09:09
Liczba komentarzy: 60
Gol nie jest debiutancki. Gol jest po prostu pierwszy.
0
tomasz87
8 listopada 2013, 08:29
Liczba komentarzy: 60
Tak szczerze to liczyłem po 4 kolejkach na bilans straconych bramek - 0 ale to nie istotne kompletnie. Są punkty dla klubu, są punkty rankingowe dla federacji to się liczy. Radość tym większa że Lamela rzeczywiście jeden z najlepszych na boisku jak nie najlepszy. Debiutancki gol, i wywalczona 11.
0
tomasz87
8 listopada 2013, 06:23
Liczba komentarzy: 60
" Teraz musi powalczyć o awans z pierwszego miejsca w grupie, by uniknąć niewygodnych rywali". Panie Michale, bez przesady :) Co do meczu, to mozna napisac tylko, ze planowo. Cztery spotkania, cztery zwyciestwa. Teraz licze, ze u Norwegow wystapi wiecej naszej mlodziezy.
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 90 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się