Nabil Bentaleb w dniu debiutu w barwach Spurs przeciwko Southampton nie miał nawet swojego profilu na wikipedii, ale zaraz po nim liczba followersów 19-letniego piłkarza na twitterze wzrosła pięciokrotnie z 2 tys do przeszło 10 tys, a zatem kim jest ten dobrze się zapowiadający młodzieniec?

Nabil Bentaleb ma korzenie algiersko-francuskie (tak, tak, tak samo jak Zinedine Zidane), urodził się w Lille i tam też pobierał pierwsze piłkarskie nauki, aż do 15 roku życia - gdy został przez klub zwolniony. Następnie przeniósł się do Mouscron w Belgii.
W zeszłym roku wybrał się na testy do Birmingham City, gdzie czekali na niego...skauci Tottenhamu! Spodobał się na tyle, że podpisano z nim kontrakt. Jego rozwój od tego czasu przebiega bardzo dynamicznie.

Nabil preferuje grę na pozycji skrzydłowego lub ofensywnego pomocnika. W zeszłym sezonie w drużynie Spurs U21 strzelił 4 bramki w 14 meczach - jego gra przykuła również uwagę dotychczasowego trenera Tottenhamu Andre Villasa Boasa, który posadził go na ławce w pucharowej potyczce z Hull City nie dając ostatecznie nastolatkowi szansy debiutu.

Bentaleba nachwalić się nie może Tim Sherwood, który mówi, że nie obawiał się o jego ligowy debiut bo zna jego wielki potencjał i niemałe umiejętności. Tim zaznacza, że Francuz mocno pracuje na treningach "przykładając się do nich jakby miały być jego ostatnimi w karierze".
Wygląda na to że talent poparty ciężką pracą zaczyna popłacać, a Bentaleb już pewnie niedługo stanie się tak długo upragnionym ulubieńcem White Hart Lane