Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Nie spodziewajmy się transferowych fajerwerków

8 stycznia 2014, 13:13, Spursmania
Na podsumowanie roku 2013 przyjdzie jeszcze pora. Tak jak na pierwsze analizy gry Tottenhamu pod wodzą nowego menedżera. Na razie efekt nowej miotły zadziałał, ale dopiero pod koniec stycznia będzie można wyciągać rozsądniejsze wnioski, poza oczywistymi oczywistościami, że "Koguty" były zamknięte dotychczas w klatkach i Tim Sherwood dał im swobodę, której brakowało piłkarzom praktycznie od początku sezonu. Teraz czas na ruchy transferowe, jednak może się okazać, że kibice Spurs obejdą się jedynie smakiem.

Powrót Benoit Assou-Ekotto lub kupno lewego obrońcy

I skłaniać się będę do pierwszej opcji. Kameruńczyk został odsunięty od składu przez Andre Villasa-Boasa. Portugalczykowi nie podobało się lekceważące podejście piłkarza do treningów. BAE nie chciał jednak odchodzić z klubu (mówiło się, że nie był w stanie przejść testów medycznych w dwóch francuskich klubach) i po koleżeńsku trafił na wypożyczenie do QPR - prowadzonego przez byłego menedżera Tottenhamu, Harry'ego Redknappa. Assou-Ekotto zbiera dobre recenzje w Championship i co tu dużo ukrywać - jego miejsce z pewnością jest w Premier League. Danny Rose i Zeki Fryers mimo młodego wieku, znani są z wielu zdrowotnych problemów, więc wsparcie ze strony BAE byłoby jak najbardziej na miejscu.

Jednak jeżeli powrót Assou-Ekotto nie będzie możliwy, Tottenham powinien rozejrzeć się po transferowym rynku. O Fabio Coentrao możemy zapomnieć, w końcu był to głownie wymysł naszego byłego menedżera. Leighton Baines ruszać się z Evertonu raczej nie zamierza, a już na pewno nie w kierunku północnego Londynu. Southampton zrobi wszystko, aby Luke Shaw został z nimi, co najmniej do końca sezonu. Wydaje się jednak, że jeżeli miałoby dojść do transferu, to jedyną pożądaną opcją będzie właśnie 18-letni wychowanek Southampton.

Odejście Defoe

Tim Sherwood w wywiadzie dla SkySports przyznał, że nie zna przyszłości Jermaina Defoe. Bardzo możliwe, że Anglik będzie chciał opuścić Premier League i przenieść się do Toronto. Kilka nieoficjalnych źródeł podawało, że nasz najskuteczniejszy piłkarz w historii europejskich rozgrywek już podpisał kontrakt z kanadyjskim klubem i w marcu, na początku sezonu, zasili ich szeregi. Przez dwa miesiące jednak byłby nadal piłkarzem "Kogutów".

Adebayor powrócił do formy i postanowił pozostać w Tottenhamie. Formę powoli odnajduje Roberto Soldado. W razie odejścia Defoe, jedynym naszym oczkiem w głowie podczas styczniowego okienka byłoby sprowadzenie zastępcy. Niestety można wiele złego powiedzieć o Andre Villasu-Boasie, jednak potrafił przyciągać ciekawe nazwiska. Obecnie główną siłą przekonującą będzie Franco Baldini, dzięki któremu do Tottenhamu trafił między innymi Erik Lamela.

Jeżeli "Koguty" mają się wzmacniać w linii ataku, to tylko wybitnymi piłkarzami. Wybitnymi, aczkolwiek niekoniecznie w optymalnej formie od początku sezonu. Jednym z takich zawodników mógłby być Mirko Vucinić, grzejący ławę w Juventusie. 30-letni napastnik mógłby przypomnieć o sobie w lidze angielskiej, a kibice "Kogutów" równie często by go kochali, jak i przeklinali. Ale taki jest urok White Hart Lane i snajperów w Tottenhamie.

Formę stracił Christian Benteke, który nie strzelił bramki od przeszło trzech miesięcy. Aston Villa zatrzymała latem utalentowanego Belga, który był już jedną nogą w Tottenhamie. Benteke to piłkarz, który dobrze poprowadzony może wyrosnąć na niewiele gorszego napastnika od Didiera Drogby. Posiada wszelkie atuty, by dorównać snajperowi Galatasaray, który siał postrach w szeregach Chelsea przez wiele lat. Benteke potrzebuje jednak zmiany, taki piłkarz jak on musi regularnie grać z zawodnikami, którzy rozumieją jego filozofię gry i nie odbiegają od niego umiejętnościami. Tacy piłkarze są z całą pewnością w Tottenhamie, nie w Aston Villi.

Ostatnim piłkarzem z ataku, który mógłby zimą wzmocnić "Koguty" (jednak podobnie jak przy Vuciniciu - byłaby to opcja krótkoterminowa) jest znajdujący się u schyłku kariery Dimitar Berbatov. Tottenham za Redknappa lubił wyławiać kończące kariery perełki jak Gallas, Gudjohnsen, Nelsen czy Saha. Być może Sherwood podtrzyma tą "ciekawą" tradycję i ściągnie na White Hart Lane byłego ulubieńca kibiców. W końcu nie byłby to pierwszy powrót byłego, wielkiego napastnika do Tottenhamu. Wracali do nas Klinsmann, Sheringham, Defoe, Keane - praktycznie każdy najlepszy napastnik "Kogutów" w ostatnich 20 latach - ponownie po paru latach wracał na White Hart Lane. Klinsmann miał wówczas 33 lata, Sheringham 35. Berbatov ma 32 lata, świetnie odnajdywał się w tym klubie i z pewnością mógłby wciąż wiele zaoferować swoją osobą.

Przygotujmy się na letnie transfery

Lato powinno być ciekawsze, chociaż niewiele ciekawsze od tego, co powinno dziać się na rynku transferowym w styczniu przy udziale Tottenhamu. Wiele będzie zależało od pozycji Spurs na koniec sezonu, jednak już teraz można przypuszczać w jakim kierunku udadzą się scouci "Kogutów".

Zmiennik dla Llorisa

Gomes odejdzie latem za darmo (nigdy nie zrozumiem filozofii nie sprzedawania piłkarzy, żeby płacić im pensje za siedzenie trzy lata na trybunach i puszczanie ich ostatecznie za darmo), Friedel zakończy karierę. Lloris zostanie naszym jedynym bramkarzem. Tottenham powinien poszukać zmiennika w doświadczonych golkiperach z Premier League. Lloris jest młodym bramkarzem i potrzebować będzie zdrowej rywalizacji i doświadczonego doradcy. Faworyci? Given, Sorensen, Jääskeläinen.

Kaboul - to be or not to be

Przyszłość Younesa Kaboula zależy od niego samego. Niestety Francuz wciąż zmaga się z urazami. Leczy się, rehabilituje, jednak stan jego zdrowia powoli przypomina to, co działo się z Ledleyem Kingiem. Kaboul nie dorównuje rzecz jasna byłemu kapitanowi Spurs, jednak będąc w formie jest jednym z najlepszym defensorów w lidze. King należałby do światowej czołówki, gdyby nie kolana. I można powiedzieć - Chwała Bogu! - bo gdyby kolana Ledleya były w świetnej kondycji, to pewnie opuściłby nas gdzieś w okolicach 2006 roku.

Jeżeli Kaboul nie wyleczy się i nie udowodni, że jest w stanie grać co tydzień, klub nie przedłuży z nim kontraktu, który wygasa w czerwcu 2014 roku. Wówczas niewykluczone, że Tottenham zgłosi się po swojego wychowanka Stevena Caulkera, którego AVB sprzedał latem do Cardiff. Sherwood trenował z Caulkerem w młodzieżówce "Kogutów" i zawsze był zwolennikiem jego talentu.

Perfekcyjna linia pomocy i wątpliwy atak

AVB na pewno nie zastał Tottenhamu drewnianego i nie zostawił murowanego, jednak dzięki jego filozofii budowy drużyny, mamy obecnie jedną z najszerszych i najbardziej wyrównanych kadr w lidze angielskiej. Każdy człowiek w linii pomocy wnosi wiele do drużyny i jedynie od trenera zależy, jak te elementy poskleja ze sobą w jedną całość.

Podobnie sprawa wygląda z atakiem, jednak łaska Adebayora na pstrym koniu jeździ. Latem napastnik na WHL ponownie może być w cenie. I pozostaje się modlić o "magic touch" Baldiniego, a nie eksperymenty typu Kenwyne Jones.

Paweł Cieśliński
Źródło: własne

33 komentarzy ODŚWIEŻ

Barometr
30 grudnia 2013, 22:47
Liczba komentarzy: 5046
Gan1982 - Remy do końca sezonu wypożyczony z QPR do Newcastle. O czym my tu rozmawiamy? varba - też tak przewiduję
0
Barometr
30 grudnia 2013, 22:45
Liczba komentarzy: 5046
A no i koniecznie wymiana Kaboula, ale sądzę, że to nastąpi dopiero latem. I tu już pewnie będzie można przebierać w piłkarzach. Od typowego Wyspiarza - Shawcrossa ze Stoke, po Howedesa z Schalke, Inigo Martineza z Sociedad, Rakitskiego z Szachtara, czy Fabiana Schara z Basel. Powrót Caulkera byłby krokiem wstecz
0
Gan1982
30 grudnia 2013, 22:44
Liczba komentarzy: 538
Moim zdaniem Loic Remy. juz raz robiliśmy pod niego podchody, za Defoe powinien być w sam raz.
0
varba
30 grudnia 2013, 22:42
Liczba komentarzy: 4468
Nie będzie żadnych wielkich transferów, bo Levy nie do końca wierzy jeszcze w Sherwooda. Daniel dalej ma w głowie zatrudnienie nowego managera, więc nie będzie teraz inwestował w piłkarzy, których nowy szkoleniowiec nie wdziałby w nowych planach. Powrót Ekotto to jedyne czego się spodziewam, jak nadal będziemy mieli dużo kontuzji.
0
Barometr
30 grudnia 2013, 22:41
Liczba komentarzy: 5046
A jak wybiegamy w okienko letnie - to też wróżenie z fusów, bo kto z nas jest w stanie przewidzieć, kto nas będzie prowadził po zakończeniu sezonu?
0
Barometr
30 grudnia 2013, 22:40
Liczba komentarzy: 5046
Tak z tym Gomesem to była skomplikowana sprawa - sam nie rozumiem czemu go nie puściliśmy. Co do zmiennika za Llorisa to ponoć bardzo liczymy na utalentowanego Jordana Archera, który jest w składzie rezerw. Po co sprowadzać kogoś, gdy Lloris jest praktycznie niepodważalnym wyborem? Lewa obrona - pełna zgoda. Jeśli kupować - to Luke Shaw to w tej chwili jeden z największych talentów na Wyspach (obok Rossa Barkleya, Januzaja, czy Warda-Prowse'a). Dlatego jeśli pojawiłaby się taka możliwość - brać i nie patrzeć na letnie okno, bo wtedy po młodego Anglika może już pukać Manchester City, Arsenal, czy United (jeśli już tego nie robią). BAE to krótkotrwała opcja, która na lewej obronie nie zmienia absolutnie nic. W pomocy trzeba zrobić jedną rzecz - nie sprzedawać! Żaden Capoue do Romy, Lamela do Juve/Interu, czy Holtby do Bundesligi. Tu trzeba zachować stan posiadania, bo Ci piłkarze mają nieograniczone możliwości. W ataku sprawa się komplikuje. Z jedne strony Benteke grać w piłkę potrafi, z drugiej przy takiej formie Belga - lepiej nie ryzykować. Berbatow, choć minęło sporo czasu, kojarzy się chowaniem się pod kocem w samochodzie, gdy potajemnie wjeżdżał do ośrodka treningowego MU, by odbyć testy medyczne. Dziękuję za takiego piłkarza, w dodatku u schyłku kariery. Zresztą co tu dużo mówić - klasyczną "9" już mamy. Jest nim Soldado. Podobnie gra Adebayor, choć i on pewnie odejdzie. Hiszpan powoli się odblokowuje i na pewno będziemy mieli z niego pociechę. Potrzebny jest więc ktoś za Defoe, czyli raczej sprytny, szybki napastnik, który będzie potrafił wykorzystać prostopadłe piłki. A nie kolejna "9". Dlatego może lepiej zamiast Benteke próbować z Weimannem? W każdym razie kimś tego pokroju. Sporo mówiło się o Lavezzim, który się marnuje w PSG. Hernandez mógłby u nas odzyskać formę. Lacazette z Lyonu. Jest naprawdę w kim wybierać. A jeśli już na siłę chcemy kolejnego zawodnika - to wielki talent pokazuje Aleksandar Mitrović z Anderlechtu. Każdy z nich nie powinien kosztować zbyt wiele i pewnie chętnie przeniesie się na WHL. PS A swoją drogą wielka szkoda, że nie zaryzykowaliśmy z Giuseppe Rossim, który w ACF strzela teraz na zawołanie. Natomiast zupełnie inną kwestią jest, jakich zawodników my widzimy w składzie, a o kim myśli Tim i czy w ogóle dostanie kasę na wzmocnienia od Levy;ego. Z AVB było to raczej przesądzone, teraz nie mam takiej pewności.
0
snajper
30 grudnia 2013, 21:40
Liczba komentarzy: 165
http://www.independent.co.uk/sport/football/premier-league/heurelho-gomes-accuses-tottenham-of-unfair-treatment-by-not-letting-him-join-hoffenheim-for-less-than-78m-8980746.html Gomes mógł odejść do Hoffenheim, ale go Levy nie puścił
0
Robert
30 grudnia 2013, 21:29
Liczba komentarzy: 309
Bramkarz w wieku około 35 bedzie całkiem ok i niech broni sobie w jakiś pucharach
0
Wduwek
30 grudnia 2013, 21:24
Liczba komentarzy: 892
Robert, jasne, że można mieć starego bramkarza nr 2. Ale w tekście jest mowa o kimś kto zastąpi Friedela gdy ten zakończy karierę. I tu moim zdaniem nie ma sensu zastępować Brada bramkarzem zbliżającym się do 40-tki. Co do gotowania się to też prawda i dlatego chciałbym żebyśmy ściągnęli jakiś mocny numer 2, a nie regularnie grającego bramkarza (chyba, że z Championship, tu mi przychodzi na myśl Hennessey mający na koncie niezłe występy na wypożyczeniu w Yeovil, obecnie rezerwowy w Wolverhampton, bramkarz z bardzo dużym doświadczeniem w PL).
0
smackey
30 grudnia 2013, 20:50
Liczba komentarzy: 213
gomesa nikt nie chciał kupić pewnie a nie, że trzymaliśmy go dla zajawki :D
0
Robert
30 grudnia 2013, 20:06
Liczba komentarzy: 309
Wduwek, w tym okienku nikogo bym nie sprzedawał;P co do bramki, Chelsea wzieła sobie Schwarzera, a ma 41, nie ma co przesadzać z młodymi bo zara beda sie gotować ze nie grają
0
Wduwek
30 grudnia 2013, 19:44
Liczba komentarzy: 892
Powrót Ekotto lub kupno lewego obrońcy - również skłaniam się ku temu pierwszemu. W zasadzie można się tylko podpisać pod autorem: Coentrao to już nieaktualna sprawa, Baines do nas nie przejdzie. Raczej nie warto próbować na siłę wyciągać Shawa z Soton skoro można poczekać na niego do lata z BAE i Rosem. Mając tych dwóch lewych obrońców nie będzie to paląca dla nas potrzeba, co może sprawić, że Święci nie zagęgają ceny z kosmosu (chociaż wiadomo, że za tak młodego zawodnika zapłacić trzeba). Inna sprawa czy w ogóle Shawa chcemy kupić. Tak czy siak, BAE wystarczy, przynajmniej czasowo. Odejście Defoe - jeśli to już pewne to jak najszybciej zaklepmy napadziora. Soldado życzę przełamania z całego serca i wierzę w niego, bo zawodnik to klasowy, ale póki co nie strzela jak byśmy oczekiwali. Ade może być i nie być w klubie w każdej chwili, do tego ma wahania formy. Jeśli jest w gazie da nam bardzo wiele, ale nigdy nie wiadomo jak długo będzie dobrze dysponowany. Potrzebujemy kogoś kto będzie strzelał jak Bale przeciwko Wigan rok temu, albo jak Vaz Te przeciwko nam w tym roku. Ręką, nogą, dupą, najbardziej dziwne wturlaki, byle strzelał. Tylko pytanie kto? Beneteke się zablokował, w Vucinica nie wierzę (zresztą to stary dziad :P), Long... tu są możliwości, to by było takie Redknappowe, ale czy naprawdę chcemy powrotu tej tendencji, Berbatov... czy on nie miał już nie wracać na Lane? Ewentualnie Ings albo Hernandez mogli by być rozwiązaniem, pytanie czy pierwszy nie jest za słaby, a drugi realny do wyciągnięcia. Zmiennik dla Llorisa - nie godzę się na Jaskalainena. Obawiamy się emerytury Friedela, to chyba Fin rozwiązaniem być nie może. To samo Given i Sorensen tyle, że to słabsze wersje Jussiego. Jeżeli już to można się postarać o wyciągnięcie drugiego bramkarza z klubu, który ma dwóch w miarę porządnych keeperów, wszak lepiej być zmiennikiem u nas niż u ogórów z końca tabeli. Dla mnie najlepszą dwójkę w lidze ma Norwich i możemy postarać się o Marka Bunna. Tak, ja wiem, wtedy LL już w ogóle nie będzie miał konkurencji. Ale w którym klubie ona tak naprawdę istnieje? Pantilimon, Swarzer, albo Fabian w obecnej formie to takie tuzy? Dla mnie nie. Drugi bramkarz wybitny być nie musi, byle był przyzwoity, w miarę bezbłędny i miał ogranie na wyspach. Kaboul - póki co moim zdaniem 'to be'. Jesteśmy w takiej sytuacji kadrowej, że sprzedaż jakiegokolwiek defensora to póki co nierozwaga. Perfekcyjna linia pomocy oczywiście bez wzmocnień. Tu jest aż za dobrze.
0
Robert
30 grudnia 2013, 19:40
Liczba komentarzy: 309
w zimie kupowałbym tylko śo, a jeśli można ściągnąć Caulkera, to brać. A jak przez te pół roku nie wypali BAE i Kane, to w lato lewy obronca i napastnik
0
<  1  2  

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 26 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się