Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

WBA - Tottenham: bolesna porażka ..

2 stycznia 2009, 21:59, Paweł Ćwik
Tottenham przegrał z najsłabszą drużyną Premier League WBA 0:2. Obie bramki padły w końcówce spotkania. Od 35 minuty Spurs musieli grać w "10", ponieważ za groźny faul na rywalu czerwoną kartkę otrzymał Benoit Assou-Ekotto.

Koguty przez całe 90 minut nie stworzyły sobie żadnej ciekawej sytuacji, podobnie jak gospodarze. Jednak to beniaminkowi dopisało szczęście. W 83 minucie dalekie dośrodkowanie z kilkudziesięciu metrów na bramkę zamienił Roman Bednar. Jego strzał głową okazał się nie do obrony. W doliczonym czasie gry kontrę WBA sfinalizował Craig Beattie, który 10 minut wcześniej pojawił się na boisku.

Tym samym Tottenham stał się drużyną, która przegrała w tym sezonie wszystkie spotkania z beniaminkami ... Wcześniej ze Stoke oraz Hull.

Składy:

WBA:Carson, Zuiverloon, (72 Hoefkens ), Olsson, Barnett, Cech, Morrison, Greening ,Brunt (65 Dorrans ) ,Borja Valero (80 Beattie ) , Bednar ,Moore.

Spurs: Gomes, Corluka, Woodgate, Dawson, BAE, Bentley ( 70 OHara), Jenas, Zokora (87 Campbell), Lennon, Modrić (80 Bale),Bent.

Żółte kartki: Brunt, Morrison, Zuiverloon - Jenas, Dawson.

Czerwona kartka: BAE
Źródło: własne

44 komentarzy ODŚWIEŻ

Marcin
29 grudnia 2008, 20:28
Liczba komentarzy: 1784
"Mysle, że ostatnio troche przysnęliśmy, się zagapilismy, się rozmemłaliśmy, tego mogilsmy nie zrobiliśmy.Mogliśmy, moglismy a nie zrobiliśmy", że tak rzucę cytatem z tego okropnego polskiego rapu;)
0
Barometr
29 grudnia 2008, 18:52
Liczba komentarzy: 5046
Zamiast 9 punktów w 3 ostatnich meczach - tylko jeden. A mogliśmy spokojnie wchodzić w Nowy Rok...
0
gaizka
29 grudnia 2008, 17:05
Liczba komentarzy: 1248
artur78, byłem ostatnim który chciał zwolnienia Ramosa, do dziś zresztą mi się to wypomina na tej stronie. I to może ja nie mam cierpliwości? Ja nie chce zwalniania trenerów bo zawsze uważałem że to nie ich wina, że druzyna gra jak gra, tylko zawodników. A za zawodników zwykle odpowiadaja ci ktorzy ich sprowadzą
0
gaizka
29 grudnia 2008, 13:16
Liczba komentarzy: 1248
Najbardziej mnie niepokoi to że w meczu z Fulham i West Bromwich nie potrafimy strzelić bramki, toż to 180 minut bez gola z drużynami które rok rocznie walczą o utrzymanie. Uważałem i nadal tak uważam iż winą jest brak napastnika (napastników) z prawdziwego zdarzenia, jeśli mam rację nasz problem może się skończyć wraz z nadejściem stycznia. Co do Waszych dyskusji, to wg mnie nadinterpretacja goni nadinterpretacje z tymże różnią się one od siebie sympatiami do poszczególnych piłkarzy i dlatego każdy naciąga fakty do swojego scenariusza. Pamiętajmy że klub działa w rzeczywistości angielskiej, a ten wspaniały Benitez co roku wyrzuca ponad 50 mln na transfery, nie traci żadnych kluczowych zawodników i nie zdobył jeszcze ani jednego tytułu mistrza !! Wracając do meczu teraz trzymam się zdania Woody'ego w tym sezonie gramy znowu o spokojny ligowy byt i polujemy na kolejny puchar, oby to się udało !!
0
faiTH
29 grudnia 2008, 12:54
Liczba komentarzy: 141
Jak zwykle z skrajności w skrajność,jak wygrywamy to wszystko jest cacy,nawet Bent jest chwalony,jak przegrywamy to się zaczyna analiza błędów transferowych ,że Huddlestone to grubas,że Jenas to ciota,że Bent to beztalencie,że alkocholicy i bóg wie co jeszcze...zaraz mi się oberwie.Ramos był do dupy został zmieszany z błotem,Redknapp przegrał dwa mecze też już jest bee.Myślę że jesteśmy takim klubem jak PSG we Francji,co roku wielkie ambicje,pieniądze,transfery,nazwiska a potem dupa zbita.Głównym powodem jest być może brak cierpiliwości,sukcesy mają być teraz w tej chwili,trenerów też tam zmieniają co sezon....
0
faiTH
29 grudnia 2008, 11:57
Liczba komentarzy: 141
Jenas to interesujący zawodnik, bo przy Carricku i Davidsie to jakoś jeszcze wyglądał ... ale wtedy nie był liderem pomocy, teraz jest ...
0
faiTH
29 grudnia 2008, 11:54
Liczba komentarzy: 141
Jezeli rozpatrujesz profesjonalizm także w kategoriach "picia" to Hutton na te liście chyba mocno naciągany :) pamiętne jego zdjęcia z tamtego sezonu po Carling :) chociaż w sumie wtedy można było im darować. Co do Huddlestone ja mam jakaś słabość do niego i może nie będe obiektywny ale dla mnie 70-80% jego długich piłek jest genialne :) oczywiście można mu zarzucać ospałość, powolność, może za małe zaangażowanie w defensywe ale nie to że brak mu kreatywności, jeżeli to ja miałbym decydowac zostawił bym go w drużynie na ławce a z torbami puścił Jenasa u którego walorów ( prócz patentu na Arsenal) dopatrzeć się nie mogę..
0
koko
29 grudnia 2008, 10:40
Liczba komentarzy: 476
Dziwiła mnie np wypowiedź Ramosa, który powiedział, że jego najlepszym zawodnikiem w Spurs był Zokora. Dla mnie osobiście nie jest, ale ja z nim nie przebywam 2 razy dziennie, nie widze jego badań itd. Jednak skoro taki fachowiec jak Ramos tak stwierdził to cos w tym musi być. Zokora był najrówniej grającym zawodnikiem za Ramosa - jak maszyna. Wg. mnie tylko dlatego, że nie dostosowywał się do nakazow i zakazów Ramosa...bo nie musiał, bo dla niego to logiczne że nie wpieprza się schaboszczaków przed meczem, że 2 piwa to max.. I właśnie ja takich piłkarzy chciałbym w drużynie mieć, chociaż wiem że to marzenie idioty! Jeśli zawodnicy płakali że chodzili głodni, to to nie są zawodowcy. I takim trzeba podziękować w raz z upływem czasu. A najbardziej boli, że wydaje mi się że wśrod tych piłkarzy-"zawodowców", znajduje się 3 naszych kapitanów ... Ale w sumie Kinga mogę zrozumieć, lekarze spieprzyli mu kolano, że może biegać raz na miesiąc, to chyba też bym w barze wylądował ... ;)nie krytykuje Redknappa za to co się dzieje w naszej druzynie, bo to nie jego wina. Ramos próbował coś z tym zrobić i go zwolnili... Z takimi piłkarzami daleko nie zajdziemy .. I dlatego następne gdybania o TOP4, czy nawet TOP6 bede puszczał mimo uszu. Czemu nasi piłkarze nie mogą naśladować Modricia, który moim zdaniem jest ideałem sportowca! Na dzień dzisiejszy w drużynie mamy może 7-8 profesjonalistów ( strzelam że to Zokora, Modrić, Corluka, Hutton, Bale, BAE, O'Hara, Gomes - przynajmniej ich nie widuje sie po knajpach i zaden z nich nie narzeka tylko podwija fuzekle i zapieprza ) nie ma Kinga ... no niestety ... Johnem Terrym to on nie jest .. tak samo Jenas nie jest Lampardem ani Scholsem ... a właśnie takich piłkarzy nam potrzeba. Taki Berbatov to inna półka ... to gwiazda, a gwiazdy mają swoje prawa ... niestety.. Myślę, że dobrze MARCUS zauważył - można pozmieniać coś itd ale efektów u nas jakoś nie ma ... To skoro tak zmieniamy tych trenerów i dyrektorów sportowych, może czas też poszperać w składzie ..? Aaa i chciałem jeszcze jeden przykład podać: Gallas. Ex kapitan Arsenalu. W prasie wypowiada się o braku profesjonalizmu swoich kolegów z szatni. A Wenger co? Strzela sobie w stope i wyrzuca Gallasa do rezerw i odbiera mu opaske.. I tacy "profesjonaliści" są potem przekonani o tym że dobrze robią. A Gallas, który wg mnie jest w piątce najlepszych środkowych obroncow świata to wg nich jest tylko przemądrzałym głupcem. Tylko niech Wenger się zastanowi jak to jest, że w Chelsea, MU, a zwłaszcza w Liverpoolu takich problemów nie ma i gdzie jest jego drużyna a gdzie są tamte - mimo niemal identycznych umiejetnosci boiskowych piłkarzy.. Ale to nie nasz problem tylko naszych sąsiadów. Z tym że my mamy podobny problem, tylko że piłkarze raczej nie mówią o tym, tylko spieprzają do Manchesterów czy Liverpoolow ... A niektorzy jak nasza para Chorwatów juz troche narzeka na profesjonalizm kolegów .. I pytam się kogo słuchać - tych Chorwatów, czy Redknappa, który uważa że najważniejsza jest dobra atmosfera ... Ale czy dobrej atmosfery nie ma np w Liverpoolu? Popatrzcie co Benitez zrobił ze swoimi "profesjonalistami"-Bellamy out, Pennant out do rezerw i kilku innych jeszcze ... Do takich rzeczy jednak potrzeba mądrego trenera, mądrego prezesa i mądrych transferów. Nie mamy żadnego. I mieć nie będziemy. Na cud także bym nie liczył
0
koko
29 grudnia 2008, 09:37
Liczba komentarzy: 476
Pamietam niedawny wywiad Gerrarda Pique juz po powrocie do Barcelony kiedi mowil,ze doslownie kazdy zawodnik Manchesteru ma nadwage i tam tez duzo je sie hamburgerow i do tego jeszcze piwo jest :) ale ich wyniki troche sie roznia. Wiec to chyba powszechna praktyka... ja tez bym sie az tak nie czepial tej diety
0
MARCUS
29 grudnia 2008, 09:28
Liczba komentarzy: 2060
Pawle, ja tylko chciałbym wiedzieć jak to się ma do tych wszystkich ocen, że ten to jest dobry, ten nie. Dla mnie zawodnik, który nie potrafi zagrać dobrze przez 3 mecze dobry na bank nie będzie. Może mu się pozmieniać, może trenować i coś osiągnąć, ale przecież po jakimś czasie efekty są. U nas nie ma. Konradthfc nie chciałbym cie urazić, ale myślenie, że mogą żreć hamburgery byleby grali, jest taki trochę pasujące do czegoś co się nazywa polska myśl szkoleniowa, czyli czegoś czego nie ma i długo nie będzie. To są frazesy z lat 70, nie da się wpiepszać chipsów i mieć wyników, to jest niemożliwość. Nie da się chlać i mimo to poprawiać wyników, to absurd. Na dzień dzisiejszy sportowcy to "maszyny". Musi być najlepsze paliwo, dopasowane do każdego modelu osobno, regularne przeglądy, ewentualne wymiany - często jeszcze przed zużyciem się danej części. Trzeba chodzić spać, a nie balować, bo regenracja to jest najistotniejsza kwestia z możliwych, wbrew pozorą nie wysiłek a właśnie ona. Jak ktoś tego nie pojmuje to może zagrać mecz, 2 a nawet pięć ale nie sezon.
0
konradthfc
29 grudnia 2008, 08:47
Liczba komentarzy: 524
Tak sobie myśle że tak słabej drużyny jak tą co oglądałem wczoraj (tylko skróty) to nie ma w tej chwili w Premiership. Po jaki ciul na boisku jest Bent, Bentley, Jenas? Jak by się tak rozwodzić nad panującą sytuacją to można wpaść w depreche. I ja im nie zabraniam wdupiać hamburgerów, hot dogów i innych fish and chips ale na boisko wychodzi się po to żeby zapier.....!!! To nie jest A klasa w Polsce gdzie co poniektórzy grają jeszcze nadupieni (zresztą może Roman tak gra) po imprezach dzień wcześniej. I pieprzeniem jest że graliśmy w 10. Taki zespolik jak WBA powinniśmy pojechać 3-0 nawet w 9. Ciekawe jak oni mają zapisane w kontraktach jeśli chodzi o kase za mecze. No bo jak patrzę na takiego Benta czy Bentleya to im chyba jest wszystko jedno czy wygramy czy przegramy a pare lub parenaście tysiaków na tydzień się należy. Powiema wam szczerze że wczoraj to mnie wkurwili.... Happy New Year
0
MARCUS
28 grudnia 2008, 23:24
Liczba komentarzy: 2060
mysle MARCUS że sam sobie odpowiedziałeś na 2 pierwsze: nawet ja potrafie rzucić genialną piłkę raz na 10 prób. A w piłce najważniejsza jest systematyczność. Ale Bentley i Hudd to pikuś przy takim Romanie - wielki gwiazdor ktory od 3 miesiecy siedzi w Anglii i wciaz jedyne co rozumie to vodka i fuck. Jacy piłkarze taka drużyna ... ten olewa nauke języka, tamtym chce sie grać w co 5 meczu ... ci popieprzają na hamburgery po meczu, jasne, z takimi zajdziemy daleko :) mogliby chociaż do tych samych agencji towarzyskich chodzić, przynajmniej się chłopaki poznają troche lepiej niż pod prysznicem
0
MARCUS
28 grudnia 2008, 23:12
Liczba komentarzy: 2060
Ja tak trochę prowokacyjnie. Ten Bentley to jest tak dobry jak jedna z 10 piłek jaką mu się uda, czy tak słaby jak ten każdy mecz który gdzieś przechodzi z boku? Ten Big Tom to jest tak zajebisty jak jedno podanie w meczu, czy tak słaby jak to, że nic więcej oprócz tej jednej piłki nie potrafi? Czy ten Harry jest tak czarodziejski jak zezwalenie na burgery i jednoczesne ogrywanie LFC, czy Ramos był tym złym wujem, który nie dał sobą rządzić pseudogwiazdką?
0
real81mad
28 grudnia 2008, 21:48
Liczba komentarzy: 36
jak kupimy tych 3 talenciakow za olbrzymia kase to poza Carling cup 2008 wygramy tytul frajerow pierwszej dekady 21 wieku...
0
adipetre
28 grudnia 2008, 20:06
Liczba komentarzy: 1263
cierpliwosci, jest mnostwo zmian, nigdy w to nie uwierze ze huddlestne czy tez bentley, nie zasluguja na gre w tottenhamie, wazne by zachowac zimna glowe, a nie wywalac polowe skladu, mamy mlody zespol, sposrod tych 18 czy 19 meczow, w max. 5-6 bylismy slabsi, zla karta sie odwroci, musi - bo pilkarzy mamy swietnych
0
aapa
28 grudnia 2008, 20:02
Liczba komentarzy: 2742
Mysle, ze nalezy oddzielic dwie rzeczy. Jedna, wazniejsza tak w ogole, ze zagralismy, znow, słabo. Nie bardzo rozumiem taktykę podchodzenia w kółko do pola karnego i oczekiwanie na faul. Przeciez z tych fauli nic nie wynika. Jedynie Lennon i Modrić robią inaczej. Bentley jest za wolny i za mało kreatywny. Druga sprawa,istotna dla przebiegu meczu, to fatalne błędy sędziego. Nie jeden błąd, ale cała seria, a dwa kluczowe.
0
olivier
28 grudnia 2008, 19:56
Liczba komentarzy: 1361
radze uważnie czytać, chwaliłem go za podanie, jesli jednak czytasz spursmanie regularnie to wiesz jak narzekałem na jego małe zaangażowanie w gre, słabą waleczność i ogólną flegmatycznosc ..
0
olivier
28 grudnia 2008, 19:52
Liczba komentarzy: 1361
Tak Pawle nie pasuje ci gra Huddlestona? a tak go chwaliłeś...
0
Sajmon
28 grudnia 2008, 19:04
Liczba komentarzy: 836
tego Bentleya wiatr wywracał tak, dobrze piszę?
0
spurs3
28 grudnia 2008, 18:25
Liczba komentarzy: 632
zapomniałem dopisać, że dziś nie graliśmy w 10 tylko w 8, bo nie grał Bentley i Bent. Do tego przeważnie jeszcze brakowało gdzieś Jenasa ... To już 7. Zimą kupimy Downinga i będziemy w 6 popie***ac, a nie przepraszam ... od razu walkower bo w 6 to przecież nie wolno, bo przepisy!
0
<  1  2  3    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 49 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się