Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Mieli być Beatlesi, są Trubadurzy

14 marca 2014, 13:48, Martin Huć
Tottenham za sprawą letnich nabytków miał stać się londyńską wersją The Beatles. Odszedł gwiazdor, Elvis Presley Kogutów, w osobie Garetha Bale'a, a zwiastowano nadejście kapeli zawodników z absolutnego topu. Niestety, na razie są to jedynie Trubadurzy. A Elvis? Elvis wciąż żyje!

W sobotnim meczu, hitowych derby z Chelsea Londyn, na boisku z letnich nabytków Spurs tylko w drugiej połowie pojawił się Paulinho. Z różnych powodów nie było Erika Lameli, Christiana Eriksena, Vlade Chirichesa, Etienna Capoue. Na ławce rezerwowych byli jeszcze Nacer Chadli i Roberto Soldado. Ten drugi, sprowadzony za 30 milionów Euro, jest w tak miernej dyspozycji, że Tim Sherwood nawet przy niekorzystnym wyniku, nie zdecydował się posłać Hiszpana do boju.

Tottenham miał latem do rozdysponowania około 100 milionów Euro, które zarobił na walijskim gwiazdorze. 100 milionów. Z tak kasą, rozsądnie wydaną, można zbudować pakę, która na stałe zmieni układ czołówki Premiership, która rok rocznie nie tylko będzie grać w Champions League, ale będzie tam także odgrywać czołową rolę. Tottenhamowi to na razie nie grozi. Czkawka po letnim okienku transferowym będzie przy White Hart Lane odbijać się bardzo długo.

Niezwykły potencjał został zaprzepaszczony w dziecinny sposób. Rzadko przecież dysponuje się taką gotówką bez pomocy na przykład szejków. Tottenham miał tę możliwość. Mógł zbudować drużynę tylko dlatego, że najpierw sięgnął po utalentowanego zawodnika z Southampton, potem go piłkarsko wychował, a na koniec umiejętnie przeprowadził kampanię jego sprzedaży, która omal nie zakończyła się transferowym rekordem świata (choć niektóre źródła utrzymują, że tak właśnie było).

To 100 milionów, za które nie sprowadzono żadnego Brytyjczyka. Ba! Nie sprowadzono żadnego zawodnika z ligi angielskiej. Do tak trudnej, specyficznej, fizycznej ligi zaryzykowano transfery siedmiu zawodników z sześciu różnych lig, reprezentujących siedem krajów. Istna futbolowa Wieża Babel. To nie miało prawa się udać. I się nie udaje. Choć Tottenham ciągle jest w czołówce, to tylko dlatego, że w jeszcze gorszej dyspozycji jest Manchester United, który zresztą ostatnio zbliżył się do Kogutów.

Być może ekipa Tima Sherwooda za chwilę osunie się na siódmy ligowy plac. Po kilku katastrofalnych, wstydliwych porażkach (dwukrotnie z Manchesterem City, ponadto z Liverpoolem, czy teraz po ślizgawicy z Chelsea) drużyna na prędko zbita z gigantycznej gotówki będzie poza europejskimi pucharami. Co ciekawe, wśród wymienionych transferów jest tylko jeden obrońca. Wzmocniono głównie siłę ognia. A na dziś ta siła ustrzeliła ledwo 37 bramek w 29 meczach Premier League. Aż dziewięć drużyn w całej lidze ma lepszy bilans.

The Beatles to byli giganci sceny muzycznej. Absolutny top. Tottenham do tego topu nie doskoczy, bo futbolowych Beatlesów nie ma. Dostał Trubadurów, którzy w jednostajnym tempie za chwilę prześlizgną się przez pierwszy sezon najbardziej wymagającej ligi na świecie.

Tymczasem Elvis żyje! I ma się dobrze.
Źródło: własne

18 komentarzy ODŚWIEŻ

Barometr
18 marca 2014, 13:38
Liczba komentarzy: 5046
Zdecydowanie zabrakło w transferach myślenia, bo jak t już wcześniej pisano - piłkarze potencjał mają, ale przeszarżowano z pomocą, a pozostawiono bez żadnej alternatywy obronę i atak. Gdyby został sprowadzony Fabio Coentrao, jak to ponoć chciał AVB - lewa strona defensywy nie musiałaby się opierać na Rosie, potem Vertonghenie, Naughtonie, czy Fryersie. Na prawej trzeba było stworzyć zastępstwo dla Walkera (Naughton choć zagrał niezły mecz z Arsenalem - na długą metę jest piłkarzem przeciętnym). W ataku poza Soldado trzeba było sprowadzić zawodnika, który byłby alternatywą dla Hiszpana czy później/teraz - Adebayora. W pomocy spokojnie można było sobie pozwolić na odpuszczenie Chadliego, czy Capoue, choć Ci piłkarze akurat nie kosztowali zbyt wiele i mogą się przydać w następnym sezonie. Po prostu nie wzmocniono rejonów najbardziej kluczowych i to się zemściło przy znów potwornie kontuzjogennym składzie. Swoją drogą - tych kontuzji mamy co nie miara i może warto się zastanowić nad wzmocnieniem sztabu medycznego zamiast kupowaniem piłkarzy, którzy potem większość sezonu siedzą z nogą w gipsie.
0
Walu
17 marca 2014, 16:19
Liczba komentarzy: 791
O tych nowych zawodnikach miałem na myśli, że w poprzednich klubach pokazali, że są na prawdę dobrzy
0
Walu
17 marca 2014, 16:17
Liczba komentarzy: 791
Wszystko czego potrzeba kogutom w przyszłym sezonie to: 1) Rozpoczęcie go wypoczętym zarówno fizycznie jak i psychicznie. Marek napisał o tych licznych kontuzjach, to nie może być przypadek, gdzieś został popełniony błąd i teraz ponosimy tego konsekwencje. Do końca sezonu jeszcze na pewno ktoś wypadnie bo jesteśmy do niego źle przygotowani. Oprócz tego po naszych piłkarzach widać brak pewności siebie, momentami asekuracyjne granie - byle czegoś nie zepsuć - (patrz: Bentaleb), nerwowość (Vertonghen), czy frustrację (tutaj chyba każdego można by wymienić, łącznie z Sherwodem rzucającym piłką w Sagnię, czy kłócącym się z trenerem Benfiki). Myślę, że spokojnie można powiedzieć, że nasza drużyna jest rozsypana psychicznie i w tym sezonie już nic jej nie pomoże. 2) Stabilizacji kadrowej. Ten sezon pokazuje, że rewolucja nam przeszkodziła. Każdy z pozyskanych zawodników (łącznie z Townsend'em i Rose'm, którzy wrócili z wypożyczeń, a w QPR i Sunderlandzie byli wiodącymi postaciami) pokazał, że potrafi bardzo dobrze grać w piłkę. Może przydałby się lewy i środkowy obrońca, ale nikt więcej. Jestem przekonany, że nawet bez transferów jesteśmy w stanie być w kolejnym sezonie na 3-4 miejscu. 3) Dobrego, doświadczonego trenera z sukcesami i szanowanego w środowisku piłkarskim - takiego, który z miejsca stanie się autorytetem dla naszych piłkarzy, oraz będzie w stanie poskładać ten zlepek piłkarzy w prawdziwy zespół, w którym każdy walczy za swoich kolegów, nafaszerować naszych piłkarzy pewnością siebie, wpoić im boiskową odwagę to podejmowania niekonwencjonalnych decyzji, bo kreatywnych zagrań w Tottenhamie jest jak na lekarstwo.
0
15 marca 2014, 18:05
Liczba komentarzy: 0
Wazne by przyszedł ktoś z dobrą reputajcą, z doświadczeniem i charyzmą, z jajami by zawodnicy wiedzieli kto tu rzadzi, żeby poukładał ten zespół. Żeby zawodnicy zobaczyli jakis plan na przyszły sezon i ich skusiło zostac w tym klubie, jak zobacza jakiegos trenera z obyciem i znanym nazwiskiem, przedstawimy im cele to predzej zostaną niz z tą cipka na ławce który sie uczy.
0
15 marca 2014, 18:01
Liczba komentarzy: 0
Można pisać wiele, na zawodników, że są źle przygotowani, że sezon stracony i pozostało Nam zachowac twarz w derbach.. ale tak naprawde jak dla mnie trzeba TRENERA Z DOŚWIADCZENIEM !!!! Juz pomijajac ten sezon.. nie możemy zaczac nowego z Timem na ławce, nie wazne czy się go lubi czy nie.. to nie jest człowiek który może Nas zaprowadzić na szczyt! Ja to widzę tak że po zajęciu 6 lub 7 miejsca w lidze, bez sekcesów w Europie i w pucharach angielskich po ostatniej kolejce podziekujemy Timowi i zatrudnimy kogoś porządnego który na spokojnie przygotuje zespoł do sezonu. No i wazne by zatrzymac najwazniejszych zawodników a jak robic transfery to nie na ostatnią chwile, po potem przychodza tacy i nie potrafią sie odnaleźć w zespole. Wiedza taktyczna Tima stoi na bardzo niskim poziomie, a jak widze czasami jego reakcje w trakcie meczu to mam wrażenie ze on nie wie co sie dzieje. Tak całkiem powaznie watpie aby ktoś z czołówki Championship byłby zainteresowany tym człowiekiem. Nie wiem czy wy serio wierzycie w jego "talent" trenerski i wierzycie ze z kims takim powalczymy o top4?
0
Wolff
15 marca 2014, 17:31
Liczba komentarzy: 220
Masz rację Varba na defensywę trzeba patrzeć całościowo i dobry trener potrafi podnieść jej walory wpajając na treningach pewne zachowania. Ale ja nie wierzę, że obecni najlepsi trenerzy potrafili by z Rosea i Naughtona (wiem, że to nie jego pozycja ale tam gra) uczynić solidnych lewych obrońców w ciągu jednego sezonu. A właśnie przez lewą obronę upatruje obniżenie lotów Janka. A jak kawałek formacji nie działa to sypie się cała obrona. Ja skupiłem się na umiejętnościach poszczególnych zawodników bo bez wyeliminowania ich błędów można zapomnieć o skuteczności całej formacji (Walker kryciem na radar nie pomaga Dawsowi, ten z kolei nie radzi sobie z szybkimi zawodnikami one vs one, a Verthongen próbuje trzymać środek i lewą w wyniku czego nic mu nie wychodzi). Może widzimy to wszystko na swój sposób jednak w 100% z tobą się zgadzam - dawno nie mieliśmy trenera, który poukładałby CAŁĄ drużynę by każdy wiedział co ma robić i gdzie być jak atakujemy i bronimy się
0
varba
15 marca 2014, 16:08
Liczba komentarzy: 4468
To jest właśnie błąd w myśleniu Wolff. Ludzie patrzą na naszą defensywę personalnie, jakie kto ma umiejętności i co może zrobić indywidualnie. Nie potrzeba genialnych piłkarzy, żeby wiedzieć jak się ustawiać w obronie i jak zakładać umiejętny pressing, do tego potrzebny jest mądry trener który będzie to wpajał na treningach swoim piłkarzom każdego dnia. Ferguson miał mnóstwo drewna w swoich szeregach, a jakoś nie tracili bramek, a często byli najlepsi w lidze. Ja wiem że Ferguson jest tylko jeden, ale jest dużo trenerów którzy potrafią poukładać drużynę, potrafią grać pressingiem (przekonaliśmy się w meczu z Benficą), potrafi nauczyć drużynę przechodzić z obrony do ataku. No ale my mamy Sherwooda, a wcześniej AVB
0
Wolff
15 marca 2014, 15:11
Liczba komentarzy: 220
Gan dla mnie jest jedna różnica gdy Abramowicz kupił Chelsea i Ranieri nakupił zawodników zajęła drugie miejsce w PL. Co do City masz rację. Pytanie tylko czy my mamy kasę by zatrzymać obecnych zawodników i poważnie wzmocnić naszą defensywę ? Bo wydaje mi się, że z naszych obrońców nikt dużo więcej nie wyciśnie (Dawson ma już 30-stkę i jest coraz wolniejszy i mniej zwrotny, Verthongen zachowuje się jakby mu się nie chciało i myślał jakby nas tu opuścić, Walker podłącza się do ofensywy i często mu się chce ale w obronie kryje na radar, a na lewej nie mamy nic godnego uwagi)
0
Gan1982
14 marca 2014, 22:22
Liczba komentarzy: 538
Myślę że za bardzo się napaliliśmy na sukces w tym sezonie, wiem że nam Levy rozpalił wyobraźnie sypiąc groszem z transferu Elvisa, ale to było do przewidzenia że taka mieszanka wybuchowa od razu nie wypali. Przypominają mi się czasy z polskiej ligi, gdy Legia czy Wisła robiły rewolucje kadrowe, i od razu efektów to nie przynosiło. Tak samo było z ruskimi czy z petrodolarami, u nich pierwszy sezon też nie był wybitny. Dlatego mam nadzieję że w tym dogramy jakoś bez blamaży do końca, utrzymamy się nad mułami, a w następnym nasze gwiazdy odpalą pod okiem dobrego doświadczonego managera, i zostawimy w tyle Liverpool ( już pewnie bez Suareza ) i anusy z najbardziej przepłaconym graczem PL. Coys. P.s bycie kibicem Tottenhamu to ciągłe patrzenie z optymizmem w przyszłość, często jesteśmy przez ten optymizm karceni, ale los się w końcu musi odmienić.
0
_jaroszy
14 marca 2014, 20:25
Liczba komentarzy: 805
Bardzo trafny tytuł . W 100% odnosi się do naszej obecnej sytuacji . Mam nadzieje że ci nasi Trubadurzy ,może nie wszyscy , ale większość ( mowa przede wszystkim o Chadli'm, Lameli , Soldado i Eriksenie) , zaczną w końcu grać jak Beatlesi . W tym sezonie raczej już na to za dużych szans nie ma , ale w po przepracowaniu dobrze okresu przygotowawczego do sezonu 14/15 , ich gra może wyglądać o wiele lepiej
0
Wolff
14 marca 2014, 17:40
Liczba komentarzy: 220
Baro w tym co napisał ma dużo racji. Ci zawodnicy nie są źli, często posiadają potencjał i w poprzednich klubach się sprawdzili. Problem w tym czy byli oni nam potrzebni ? Wiadomym jest, że każdy zawodnik przychodzący z poz tej ligi to wielka niewiadoma czy się szybko lub w ogóle dostosuje. Tu wydaje mi się był nasz pierwszy błąd. Drugim to było kupowanie zawodników dla kupowania bo ja nie widzę w tym jakiegoś planu czy wizji. Nawet często trudno powiedzieć na jaką pozycję mieli być wzmocnieniem bo tak duża jest rotacja pozycji i występów w pomocy. I dlaczego do diabła nie wzmocniliśmy lewą obronę a co więcej wypożyczyliśmy Ecotto ?! To jest już dla mnie największa zagadka tego sezonu. Sprawa wyrzucenia i braku dogadania się z jakimś sensownym trenerem to już totalna amatorszczyzna ze strony Levego. Na koniec Baro podziwiam Cię, że jeszcze troszkę wierzysz w ten sezon. Ja niestety zobojętniałem po wypowiedziach co mecz, że teraz już się spinamy, będzie dobrze to nasza ostatnia szansa po ostatniej szansie. Dla mnie w tym sezonie nie widać ambicji, woli walki a co najważniejsze wizji, taktyki, stylu i jak powiedział Varba długoterminowego planu pod tytułem w ten sposób budujemy Tottenham na miarę Top4
0
14 marca 2014, 13:49
Liczba komentarzy: 0
Tak naprawdę nie mamy żelaznej "11", skład co mecz inny, co chwile gra ktoś inny w środku i zespoł ma ciężko się zgrać. Eriksen- on powinien grac w kazdym meczu! W każdym ligowym! W waznych europejskich pucharach też, na nim powinnismy budować linie pomocy. A on raz zagra, potem 2 mecze przesiedzi na ławce. Raz Lennon gra na lewej, raz na prawej. Walker ostatnio na skrzydle, Lennon na lewej a Chadli siedzi na ławce. Boże co się dzieje... wydaje mi się po prostu ze w klubie ejst zła atmosfera, pomyślmy sobie kto może być niezadowolony ze swojej pozycji.. Chadli? Lamela? Soldado? Capoue też praktycznie sezon stracony. Poza Soldado to oni wszyscy moga powiiedzieć ze przez ten sezon zamiast sie rozwijac to się cofaja w rozwoju bo grają co 5 mecz. Vertonghen już dawał Nam wszystkim do wiadomości że jest szansa że odejdzie, do tego po tym co ostatnio zrobił zapewne jest zażenowany i jak najszybciej chce stąd spierdolić. Lloris? Po prostu sie marnuje u Nas, bramkarz światowej klasy, reprezentant Francji więc nie ma sie co dziwnic że chce grac w LM. Walker ani się nie rozwija ani nie cofa, jaki był taki jest. Lewej obrony jak nie było tak nie ma, nakupowalismy mnóstwo pomocników, nie mysląc o obronie. Teraz tych pomocników jest tak dużo że nie może kazdy grać no i teraz co 2 pewnie jest obrażony w klubie bo siedzi na ławie. Lamela miał zajebiscie w Romie przyszedł do tottenhamu i jak na razie wychodzi że to był krok w tył w jego karierze. Poza tym jak można przeczytac w artykule, nakupowalismy zawodników spoza Anglii, więc nie ma sie co dziwnić że przychodzi ktoś z Brazylii czy Hiszpanii i sobie nie radzi z szybka i siłową piłką w Anglii.. Wyczekuje nowego juz sezonu ale mam nadzieje ze z kimś z doświadczeniem na ławce trenerskiej bo jak bedzie Tim to ja Nam nie wróże za dobrze. Człowiek żołtodziób któty się uczy a czy my potrzebujemy kogos kto sie uczy? Nie sądze. Mamy zdolnych zawodników lecz taki trener na pewno tego nie poukłada.
0
martinbm
14 marca 2014, 13:31
Liczba komentarzy: 232
Mnie Baro zaś rozczarowały te transfery, bo oczekiwałem - szczególnie od Eriksena, Lameli, Paulinho a już zwłaszcza Soldado - ponadprzeciętności i to regularnej. Mam wrażenie, że gdybyśmy kasę za Bale'a dostali w czterech ratach, płaconych co pół roku, wydalibyśmy ją znacznie mądrzej. A tak była zwykła łapanka.
0
varba
14 marca 2014, 13:20
Liczba komentarzy: 4468
Prawda jest taka, że znów przeszarżowaliśmy. Nigdy nie uczymy się na błędach. Za Ramosa było to samo, za dużo i zbyt szybko. Dla mnie wyniki nie są jeszcze tak wielkim rozczarowaniem, ale boli mnie fakt, że to nie idzie w żadnym kierunku. Brak długoterminowego planu, konsekwencji w tym wszystkim. Zaczęło się to dwa lata temu i teraz są tego skutki. Chcieliśmy budować wielki zespół, a managera wzieliśmy z odzysku. Zamiast zainwestować w fachowca z udowodnionym umiejętnościami na papierze, my bierzemy żółtodziobów uczących się na błędach za nasze pieniądze.
0
Barometr
14 marca 2014, 12:47
Liczba komentarzy: 5046
Nie wiem czy to można tak łatwo oceniać. Lamela rozegrał zaledwie kilka spotkań, w których nie pokazał się ze złej strony, a potem zniknął. Ponoć kontuzja. Wielki znak zapytania ten piłkarz za 30 mln. Capoue grał dobrze do kontuzji, potem słabiej, potem Tim zaczął stawiać na Bentaleba. Dla mnie też - wielki znak zapytania. Chiriches - raz lepiej, raz gorzej, ale za niską cenę ten obrońca na pewno jeszcze się nam przyda, Paulinho - może za dużo na niego wydaliśmy, ale kilka razy był MOTM i na pewno umiejętności mu nie brakuje, Chadli przyszedł za jakieś 9 mln euro - gra przeciętnie, więc w sumie na poziomie ceny. Eriksen to była kradzież w biały dzień. Kosztował ok. 13 mln euro, a gra na razie bardzo dobrze, a będzie tylko lepiej. Jedyny niewypał to Soldado, choć nie należy zapominać, że te zwycięstwa po 1:0 z jego karnych, czy ostatnio z Cardiff dały nam cenne punkty. Bez nich już dawno byśmy się nie liczyli w walce o top4. Dlatego ja bym na transfery nie zrzucał winy. Ci zawodnicy bez wątpienia potrafią grać w piłkę. Problemem jest brak planu B przy wyrzuceniu AVB, albo w ogóle samo wyrzucenie. Nie wiem - trzymam kciuki za Tima, ale mam coraz mniej wiary w jego umiejętności, szczególnie jak patrzę na ustawienie i skład w niektórych meczach. W każdym razie - sezon się jeszcze nie skończył. Poczekajmy do meczu z Arsenalem
0
Marek
14 marca 2014, 09:40
Liczba komentarzy: 702
Dużo będziecie pewnie pisać o AVB i Timie, o taktyce, zaangażowaniu itp. Ja trochę o czymś innym ale bardzo związanym z naszą grą (postawą). Uważam że COŚ jest nie halo z naszym przygotowanie fizycznym. Jedno co rzuca się w uczy to brak szybkości i świeżości. Oglądaliście ostatnie popisy to wiecie o czym piszę. Druga sprawa to ogromna liczba ciągłych kontuzji naderwania i naciągnięcia mięśni. Typowe kontuzje zmęczeniowe. I do tego TE dziwne kontuzje pleców. To chyba nasza nowa specjalność. WHat a f..... Dembele, Eriksen, Sandro, Walker, Rose, Dawson. Chiriches,Capoue. Wszyscy oni zwyczajnie się posypali.Kto pamięta 3-4 mecze zagrane BEZ przerwy przez Dembelle czy Eriksena. Ja nie pamiętam. To nie PRZYPADEK. To nie są/były kontuzje tzw kontaktowe (meczowe) . Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ale ktoś dał ciała. Nie wiem czy AVB w okresie przygotowawczym czy potem Sherwood ich zajechał. W każdym bądż razie ten fakt sprawia ze nie można być w ogóle optymistą co do dalszych meczy. Tego nie da się już moim zdaniem naprawić. A moze przesadzam. CZy ktoś ma podobne spostrzeżenia?????
0
polespur
14 marca 2014, 09:35
Liczba komentarzy: 222
bardzo dobre, Martin. Jakby to powiedzieli na wyspach: bittersweet...
0
FallenOne
14 marca 2014, 08:52
Liczba komentarzy: 625
Strasznie ciezko czytalo sie ten tekst...glownie dlatego, ze jest swietnie napisany i absolutnie prawdziwy. Jakbym slyszal wlasne mysli. A w tych klebi sie jedno - ta druzyna zaczyna sie sypac i nie widac zadnego pomyslu na to, zeby cos uleglo poprawie. A panowie za 100 mln funtow siedza sobie spokojnie i zasysaja kosmiczne tygodniowki :/
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 153 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się