Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham przegrywa… wszystko!

23 marca 2014, 23:01, Michał
Tottenham uległ swojemu największemu rywalowi zza między i tym samym zaprzepaścił ostatnią szansę na udany sezon. Koguty były w tym spotkaniu drużyną lepsza, ale to nie przełożyło się na końcowy rezultat.

Arsenal już w drugiej minucie spotkania zapewnił sobie prowadzenie i umiejętnie go bronił do końcowego gwizdka. W pierwszej połowie podopieczni Wengera przeprowadzali groźne kontry, ale w drugiej połowie ograniczyli się już tylko do defensywy.

Tottenham miał swoje szanse w drugiej połowie. Dwie dogodne sytuacje nastąpiły po błędach słabo rozgarniętego w tym meczu Wojtka Szczęsnego, niestety obie zmarnowane przez piłkarzy Spurs.Chadli miał swoją szansę po dośrodkowaniu Townsenda, ale minął się z piłką przed bramką polskiego bramkarza.

Porażka z Arsenalem oznacza brak jakichkolwiek szans na zajęcie miejsca w czołowej czwórce. W czwartek Tottenham zmierzy się z Benficą w prawdopodobnie ostatnim meczu Ligi Europy w tym sezonie. W tym roku szybciej zakończył się sezon dla kibiców Tottenhamu.

Spurs: Lloris, Naughton, Vertonghen, Kaboul, Rose, Sandro (Paulinho 68), Townsend, Bentaleb, Eriksen (Soldado 82), Chadli (Sigurdsson 68), Adebayor.

Arsenal: Szczesny, Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs, Oxlade-Chamberlain (Vermaelen 85), Arteta, Cazorla, Rosicky (Flamini 69), Podolski (Monreal 77), Giroud.

Bramki: Arsenal - Rosicky (2 mins)

Żółte kartki: Spurs – Chadli, Vertonghen, Bentaleb, Soldado; Arsenal – Sagna, Gibbs, Flamini

Arbiter główny: Mike Dean

Źródło: własne

32 komentarzy ODŚWIEŻ

kamildoman
17 marca 2014, 17:12
Liczba komentarzy: 233
Baro co jak co, ale wczoraj wola walki wreszcie była. Zabrakło tylko zimnej głowy w paru sytuacjach i ogólnej koncepcji. Nie powiesz mi, że Townsend, Ade, Sandro i Rose nie zapieprzali wczoraj jak należy. Dramatem jest jednak sprawa z Bentalebem. Gość nie robi NIC co usprawiedliwia jego obecność na boisku. Podania do najbliższego, brak przechwytów, brak wejścia w pole karne, jednym słowem nic szczególnego. w Paru sytuacjach, aż prosiło się o wejście w pole karne w stylu Paulinho, ale on siedział na ławce... No nic, jest to najgorszy sezon od 2005 roku.. żadnych radości. W 08/09 przynajmniej ograliśmy parę dobrych ekip, zabraliśmy pkt Ars na TE itp. Teraz nie ograliśmy nikogo z wielkich... no chyba, że liczymy MU ale oni są w jeszcze większym kryzysie od nas
0
_jaroszy
17 marca 2014, 16:34
Liczba komentarzy: 805
Z perspektywy czasu zwolnienie AVB wydaje się być błędem. Gorszego wyniku na koniec sezonu byśmy napewno nie osiągnęli i nie oglądali byśmy "wynalazku" Sherwooda , mowa oczywiście o Bentalebie. AVB miałby bez wątpienia większe szanse na odniesienie dobrego rezultatu w przyszłym sezonie. Ten sezon spisany już praktycznie "na straty" , ale w przyszłym przy dobrym ,mądrym trenerze bez większych rewolucji kadrowych możemy bardziej czynnie powalczyć z najlepszymi
0
Barometr
17 marca 2014, 16:06
Liczba komentarzy: 5046
Sezon się skończył i skończył się tak naprawdę okres Sherwooda w Spurs. Skończył się też zapewne czas niektórych piłkarzy. Na boisku widziałem, że chciało się tylko Llorisowi, Eriksenowi i o dziwno Naughtonowi. Reszta przeszła obok meczu i tego wybaczyć nie można. Brak koncepcji, brak woli walki, fatalne zmiany, przedziwne rotowanie składem - to wszystko wina trenera. Brak zaangażowania - wina samych piłkarzy. Za całość natomiast winę ponosi Levy. Chciałem się mylić, ale od początku istniała obawa, że Tim jest za mało doświadczony, by prowadzić taki zespół. I niestety ten brak doświadczenia wyszedł jak na dłoni - gra Bentalebem, zmiana Eriksena, pozostawienie na ławce Lennona. Błędy można mnożyć. PS Mateusz jak chcesz pieprzyć farmazony to przynajmniej trzymaj się faktów. VdV odszedł ze względów osobistych - jego żona chciała wrócić do Hamburga. Nic by tej decyzji nie zmieniło. Po cholerę zresztą wracać do takich rzeczy. Czy to AVB wczoraj wystawił Bentaleba w składzie i trzymał go do końca? Czy to on im kazał grać bez pomysłu? Chłopaki grali najważniejszy mecz sezonu - tu nawet specjalnej mowy motywacyjnej nie powinno się im prawić, a jednak wyszli jak na ścięcie. To jest tylko i wyłącznie wina obecnie prowadzących Spurs ludzi.
0
kamildoman
17 marca 2014, 09:06
Liczba komentarzy: 233
Od dłuższego czasu mówiłem, że to będzie mecz ostatniej szansy dla nas na zachowanie twarzy w tym sezonie. Oczywiście nie udało się. Wcale nie pociesza mnie fakt, że ich zdominowaliśmy i to były najbardziej jednostronne derby ostatnich lat w lidze. Brakuje jak zwykle kropki nad i. Chadli super mecz, ale w najważniejszym momencie zawiódł. Szczesny parówa jak zwykle miał farta, a mogliśmy mu wreszcie utrzeć nosa po jego błędzie... i podejrzewam, że gdyby w tej 47 minucie padła bramka dla nas to byśmy to wygrali. A tak serce boli
0
szefmati
17 marca 2014, 07:36
Liczba komentarzy: 8
Możemy konkurować z Realem o frajerstwo ostatnich lat. Oni też transfery za kolosalne pieniądze a więcej kompromitacji niż sukcesów w ostatnich latach. Oglądanie nas w tv to jeszcze większa beka od oglądania reprezentacji.
0
szefmati
16 marca 2014, 23:26
Liczba komentarzy: 8
Sytuacja sprawiła że staję się aktywny. Bo nie potrafię zrozumieć tego co się ostatnio dzieje w klubie któremy kibicujemy- zaczepnie napiszę że generalnie czytając niektóre komentarze zastanawiam się jednak czy wszyscy tutaj to kibice Spurs... Trener- ustawienie, taktyka, zmiany (!?!)- każdy widzi, no może nie każdy. Moje osobiste zdanie- nie ogarnia niestety. Ale jest jeszcze podstawowa sprawa- czy wszyscy z zawodników chcą dalej grać (czytaj- gryźć trawę!) dla Spurs? Bo jak ktoś nie wykazuje ochoty- do widzenia od razu! Nie mamy już nic do stracenia/zyskania , więc trzeba teraz pograć zawodnikami którzy zamierzają u nas zostać, by mogli trochę zgrać się na boisku. Bo jak słyszę wypowiedzi niektórych graczy, że np. bez LM to oni tego nie widzą- a na boisku ich irytujące zachowania i zagrania doprowadzają mnie do szału- to do widzenia! Niech pokażą grę na poziomie LM. Gdy ktoś gra bez przekonania w końcowy sukces- jakim jest wygranie pojedynczego meczu, bo tak trzeba do tego podchodzić niestety w obecnej sytuacji Spurs- to po co nam tacy gracze? Inne pytanie to jakie mogą być dodatkowe powody braku motywacji. I nie odnoszę się do dzisiejszego meczu, bo walka była, szkoda że zabrakło chyba jednak umiejętności.
0
Mateusz
16 marca 2014, 22:45
Liczba komentarzy: 48
Nie wiem co myśleć o tym wszystkim. Chciałbym żeby ten sezon już się skończył, żeby odszedł kto ma odejść... Nie wiem co to za żarty z Bentalebem??? Ostatnio nie mamy coś szczęścia do trenerów. Zwolnienie HR to był chyba największy błąd Levego. Przyszedł AVB który nam zniszczył drużynę, przez niego odszedł VDV : ( , BAE gra sobie w Championship, Ade przez pół sezonu nie był brany pod uwagę w ogóle. Tim jest jakimś wariatem, ale mimo wszystko wole Tottenham Sherwooda niż AVB, jedynie nie rozumiem Bentaleba wciskanego na siłe do pierwszej jedenastki. Tak jak wcześniej napisałem, niech kończy się ten sezon, bo już nic miłego nas w nim raczej nie czeka... : ( Przegrywamy u siebie frajersko z analami którzy byli do ogrania i prawie całą drugą połowe się bronili, to ciekawe jaki możemy dostać wpierdol na Anfield : / Dograjmy ten sezon nie dając się kolejny raz tanio wyruchać i miejmy nadzieję, że kolejny będzie lepszy.
0
Wduwek
16 marca 2014, 21:54
Liczba komentarzy: 892
Sherwood - trzeba przyznać - naprawdę daje radę. Kiedy AVB skłonił mnie do myślenia, że gorzej być nie może Tim wyszedł moim refleksjom na przeciw - a jednak może. To, że Bentaleb nie ogrywa się w jakimś Preston albo Peterborough, tylko u nas kosztem naszych punktów pomijam. Ta sprawa jest stracona, do zmiany menedżera zostanie jak jest. Ale dziś Arsenal był do ogrania, tylko że niestety: 1. Żadna drużyna w PL (może poza jakimiś Cardiffami i Sunderlandami) nie rozdaje rywalom za darmo tylu bramek, 2. Kiedy już Wojciech za przeproszeniem Szczęsny zrewanżował nam się dwoma prezentami (chyba wypada podziękować, dziękuję Wojtek) to znowu jak żadna drużyna w PL potrafiliśmy tego koncertowo nie wykorzystać. Co to za zmiany były w ogóle? Schodzi Eriksen, zostaje Bentaleb? Zdejmujemy najbardziej kreatywnego gracza goniąc wynik, a zostawiamy tego co podaje TYLKO do tyłu? Jeśli znajdziemy się w LE w przyszłym sezonie (a pewnie znajdziemy) to tylko dzięki słabości MU, nie zasłużyliśmy na Europę ni chu chu. Pozytyw dostrzegam tylko jeden. Taki, że nie jestem rozczarowany wynikiem i naszą grą, chociaż do derbów zawsze podchodziłem bardzo emocjonalnie. Nie dostaliśmy tak jak od City, LFC czy CFC, więc żyję w świadomości, że lepiej być nie mogło. Chociaż czy to pozytyw? Niby nie klnę i nie chleję, ale to smutne położenie. Jesteśmy tak słabi, że akceptuję porażkę z największym rywalem. Cóż, już TYM RAZEM chyba NAPRAWDĘ gorzej być nie może. Od przyszłego sezonu będzie lepiej. Musi być, przynajmniej Bentaleb nie będzie mnie męczył swoją obecnością (swoją droga szkoda chłopaka, bo stał się wrogiem nr1 na Spursmanii i anglojęzycznych stronach związanych z Tottenhamem, a sam się do składu przecież nie wstawia i gra jak potrafi. A że na chwilę obecną nie potrafi...). Harry, przepraszam za wszystkie słowa aprobaty, które wypowiedziałem na temat decyzji o zwolnieniu Cię.
0
Marcin108
16 marca 2014, 21:45
Liczba komentarzy: 412
sezon skończył się zanim się zaczął - w momencie wywalenia Harry'ego.
0
spurs3
16 marca 2014, 21:42
Liczba komentarzy: 632
Dajcie spokoj Timowi, on nie zagra za piłkarzy, nie nauczy ich trafiania do bramki. Problemem nie jest trener tylko kilku zawodników-wyrobników, ktorym sie po prostu nie chce, którzy maja wszystko w pompie, nie maja ambicji, tylko kasa. Nie chce ich ogladac w Spurs, chce widziec gryzienie trawy , zaangazowanie - a wtedy miejsce nie jest najwazniejsze. Swietny byl dzisiaj o dziwo - naughton, dobrze zagrał Rose. Dzisiaj dalo sie ogladac Spurs, przegrali pechowo ale jednak przegrali. Szkoda. Co bedzie dalej nie wiem, na pewno jak to Lane bedzie sie działo. I pamietajcie Spurs to ani niebo ani piekło - tylko czyściec, i tak chyba pozostanie po wsze czasy..
0
mosaj
16 marca 2014, 21:21
Liczba komentarzy: 1220
sezon skończył się nam w połowie grudnia, czyli w momencie zatrudnienia Sherwooda.
0
MatMar
16 marca 2014, 20:59
Liczba komentarzy: 316
Sezon skończył się nam w połowie marca.
0
<  1  2  

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 16 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się