Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Koniec drogi

21 marca 2014, 05:23, Michał
Tottenham nie zdołał odmienić losów awansu do kolejnej rundy, w rewanżowym spotkaniu na Estadio da Luz i zakończył swoją przygodę z tą edycją Ligi Europy.

Kibice patrząc na wynik poprzedniego spotkania i kłopoty kadrowe nie bardzo wierzyli, że awans do kolejnej rundy jest jeszcze możliwy. Z podobnym nastawieniem na to spotkanie wyszli piłkarze Tima Sherwooda. Skrzydła podcięła im jeszcze bardziej bramka zdobyta głową przez obrońcę Benfici Ezequiela Garaya.

Odrobinę nadziei na pozytywny rezultat, wlał w serca kibiców Nacer Chadli, który zdobył dla Tottenhamu dwie bramki. Do remisu w dwumeczu brakowało już tylko jednej bramki, to tchnęło świeży oddech w płuca piłkarzy Spurs.

Czas jednak był po stronie naszego przeciwnika. Kilka groźnych ataków nie przyniosło upragnionego trzeciego gola, wręcz przeciwnie. W polu karnym doświadczonego bramkarza Tottenhamu faulował Sandro, który wyjątkowo w tym meczu pełnił rolę środkowego obrońcy. Sędzia wskazał na wapno. A karnego na gola zamienił Lima. Zaraz po tym arbiter Skomina zakończył spotkanie.

Benfica: Oblak, Pereira, Luisao, Garay, Siqueira, Salvio, Andre Gomes, Ruben Amorim, Djuricic (Perez 70), Oscar Cardozo (Lima 75), Sulejmani (Markovic 92).

Spurs: Friedel, Naughton, Sandro, Fryers, Rose, Bentaleb, Sigurdsson, Lennon, Chadli, Townsend (Eriksen 75), Soldado (Kane 71).

Bramki: Benfica – Garay 34, Lima penalty 93; Spurs – Chadli 78, 79.

Żółte kartki: Benfica – Luisao, Perez;
Źródło: własne

10 komentarzy ODŚWIEŻ

22 marca 2014, 00:58
Liczba komentarzy: 0
Tottenham nie zagrał dobrze... Benfica zagrała słabo. Generalnie mówi się, że gra sie tak jak przeciwnik pozwala.. chociaż wydaje mi się, że Benfica pozwoliła by na dużo więcej. Benfica duzo indywidualnych akcji, sporo strat i czasami sami się prosili o strate gola i kłopoty. Z przodu z daleka od bramki coś tam klepali ale żadnego zagrożenia, mozna powiedzieć że w 2 połowie Benfica nie zagroziła Nam, Tottenham pozwolił grac i oddał im piłke i mecz był po prostu chujowy. Jak pisałem dużo strat i prowokowania losu, czasami Tottenham wychodził z kontrami. Gole to strzał z dystansu o bramka dość kuriozalna bo nie wiem co obroncy Benfici tam robili. Potem nagle Tottenhamowi zaczeło się chcieć walczyć. Zespół nie był w ogóle zmotywowany, a po bramce to juz dopiero nie wierzyli w nic. Wynik wskazuje że porażka z honorem, gra? Nie sądze.
0
Barometr
21 marca 2014, 23:19
Liczba komentarzy: 5046
Arcz - przyznaję bez bicia - na drugą połowę do knajpy zdążyłem, więc się poprawię - bardzo dobre 45 min., bo ze skrótu pierwszej to rzeczywiście tak wesoło nie było
0
_jaroszy
21 marca 2014, 19:19
Liczba komentarzy: 805
Koncówki nie obejrzałem i widzę że przegapiłem całe emocje w tym spotkaniu , bo mecz do 75 minuty był bardzo senny . Szkoda że nie udało się awansować , ale czegóż to oczekiwać po tak słabo ostatnio grającej naszej drużynie , na dodatek mieliśmy spore ubytki kadrowe . Zastanawia mnie tylko czemu Eriksen nie zagrał od początku ? Przecież to najbardziej kreatywny pomocnik którym na tą chwile dysponujemy .
0
Hades
21 marca 2014, 15:04
Liczba komentarzy: 710
Może gdyby chociaż jeden z 4 głównych środkowych obrońców był dostępny mecz potoczyłby się inaczej. Było nawet blisko wyrównania i w końcówce nasi pokazali, że coś tam nawet potrafią grać.
0
Arcz
21 marca 2014, 13:56
Liczba komentarzy: 110
A jeszcze doczytałem "błędy" tu masz racje, bo przy 1 bramki dla Benfici się spóźnił
0
Arcz
21 marca 2014, 12:55
Liczba komentarzy: 110
Barometr my oglądaliśmy w ogóle ten sam mecz? Do momentu strzelenia bramki przez Chadliego graliśmy tragicznie, nie mieliśmy żadnego pomysłu na grę, co więcej pod koniec 1 połowy tylko czekaliśmy aż sie skończy zamiast przycisnąć, podobnie wyszliśmy na drugą połowę.. Był moment że Benfica robiła co chciała. Najbardziej przykre jest to, że po strzeleniu bramki dopiero wszystkim się zachciało, dlaczego nie wcześniej? Nagle każdy biegał, podawał, myślał. A jeśli nie byłoby karnego to byłby koniec meczu, bo chyba nie widziałeś która była już minuta :) sędzia doliczył 3, a Sandro dokładnie w 93 faulował, więc jeśli by nie faulował to zapewne po wybiciu piłki z pola karnego byłby koniec meczu. Mecz był jak najbardziej do wygrania tylko po prostu do strzelenia bramki jakoś nie bardzo nam na tym zależało. Kolejny fatalny występ Soldado, nawet komentatorzy w kółko zastanawiali się dlaczego się nie pokazuje tylko cały czas chowa za Luisão
0
Kamilos
21 marca 2014, 11:58
Liczba komentarzy: 566
ale tak czy siak ,skoro i tak Eriksen miał wejść na boisko ,to mógł się na nim pojawić z 15 minut wcześniej, to by dla niego już żadnej różnicy nie robiło. Szkoda ,że w pierwszej połowie nie udało się nam strzelić gola ,to pewnie wcześniej byśmy się obudzili i zabrali do roboty.Zwłaszcza Soldado powinien był to zrobić... Barometr z tym najlepszym meczem to chyba przesada, no chyba że chodzi tylko o ostatni kwadrans to tak ,nawet Lennon zaczął wtedy grać jak kiedyś ,bo ostatnio to przykro było patrzeć na jego grę, pamiętając co on potrafi.
0
Barometr
21 marca 2014, 11:02
Liczba komentarzy: 5046
Przynajmniej z honorem - gdyby nie błędy Sandro w defensywie była nawet szansa na awans. Dawno nie widziałem tak dobrego meczu Spurs. Dawno... czemu Eriksen siedział na ławce? Wydaje mi się, że położyli laskę na tym meczu (trener i reszta) i chyba nikt się nie spodziewał, że zmiennicy zagrają tak dobrze
0
mosaj
21 marca 2014, 10:26
Liczba komentarzy: 1220
może czegoś nie dosłyszałem, może coś źle zrozumiałem, ale czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć, dlaczego Eriksen wczoraj siedział na ławce? To była chyba ostatnia okazja, by o coś powalczyć, a nasz najlepszy piłkarz grzeje ławkę ... jeśli nie było tam żadnej kontuzji, to nie wiem nawet jak to komentować, dobrze, że do końca zostało zaledwie osiem kolejek i po tych ośmiu kolejkach ten chory psychicznie i mający problemy z samooceną trenerzyna poleci na zbity pysk. Koniecznie chce wszystkim udowodnić, że się zna, ale k****, nie zna się ...
0
RAFO THFC
21 marca 2014, 08:09
Liczba komentarzy: 3181
Brawo za walkę Spurs do końca! Szkoda, że Tim nie miał okazji pokazać trenerowi Orłów co o nim myśli po bramce na 2-1 Chadli-ego ;-)
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 133 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się