Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Powrót z dalekiej podróży

14 kwietnia 2014, 17:14, Michał
Tottenham nareszcie wygrał mecz. Po dwóch porażkach w lidze i przegranej w dwumeczu z Benficą Tottenham dał swoim kibicom odrobinę radości. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, bo Koguty przegrywały po dwóch kwadransach 0-2, wtedy wielki "come back" rozpoczął Eriksen.

Pierwsza bramka dla Świętych padła po szkolnym błędzie Naughton. Anglik źle wymierzył lot piłki i fatalnie się z nią minął. Piłka padła pod nogi Rodrigueza, który perfekcyjnym strzałem pokonał wychodzącego Llorisa.

W obronie gospodarzy panował chaos, co było głównym czynnikiem sprokurowania drugiej bramki. Dwie linie spalonego i zagotowany po pierwszym błędzie Naughton podarował piłkę napastnikom Southampton, a Lallana podwyższył na 2-0.

Wtedy odrobina szczęścia uśmiechnęła się piłkarzy Spurs. Po dośrodkowaniu Naughtona fatalny błąd popełnił Clyne. Piłka trafiła do Eriksena, a ten silnym strzałem po ziemi pokonał Boruca.

W szatni piłkarze usłyszeli kilka gorzkich słów, który poskutkowały na nich bardzo motywująco. Już minutę po gwizdku Soldado zapewnił Kogutom wyrównanie. Co prawda Eriksen wbił piłkę do siatki, ale całą akcję, włącznie z odbiorem piłki rozpoczął Soldado.

Zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry zdobył Sigurdsson, a Eriksena do swoich dwóch bramek dorzucił asystę. Islandczyk strzałem za pola karnego, pokonał zasłoniętego Boruca. Po tym ciosie podopieczni Pochettino nie mogli się podnieść, bo do końca zostało tylko kilkadziesiąt sekund.

Spurs: Lloris, Naughton, Vertonghen, Kaboul, Rose, Lennon (Townsend 72), Dembele (Sigurdsson 45), Bentaleb, Eriksen, Chadli, Soldado.

Southampton: Boruc, Clyne (Chambers 45), Lovren, Fonte, Shaw, Davis, Cork, Ward-Prowse, Rodriguez (Ramirez 64), Lallana, Lambert (Gallagher 90).

Bramki: Spurs – Eriksen 31, 46, Sigurdsson 90+2; Saints – Rodriguez 19, Lallana 28.

Żółte kartki: Spurs – Bentaleb; Saints – Lovren, Cork.

Arbiter główny: Andrew Taylor.




Źródło: własne

15 komentarzy ODŚWIEŻ

tuczi
28 marca 2014, 19:56
Liczba komentarzy: 2242
Nie ma czegoś takiego jak "po czasie", PoLsky. Cztery minuty doliczone, to są cztery minuty MINIMUM, które sędzia musi utrzymać. Każdy rzut wolny, czy też z autu, powinien przedłużać ten czas... Tak czy owak, punkty stracili i gitarra ;)
0
PoLsky
26 marca 2014, 20:06
Liczba komentarzy: 2
Karny bardzo kontrowersyjny... raczej dobrze że nie odgwizdany (patrząc obiektywnie) a co do ostatniego gwizdka to po czasie więc sędzia miał takie prawo... ważne że znowu zgubili punkty czas dogonić czołówke GO GO SPURS !!
0
Kamilos
26 marca 2014, 19:09
Liczba komentarzy: 566
Piłkarz Swansea wychodził na czystą, praktycznie był sam na sam z tą pizdą na ich bramce gdzieś może 30-35 metrów od bramki? Sędzia skończył mecz w takim właśnie momencie. śmierdzi. Bardzo. Tak jak już ktoś pisał, układy przy zielonym stoliku
0
Kamilos
26 marca 2014, 18:47
Liczba komentarzy: 566
właśnie ktoś oglądał mecz Arsenalu ,bo czytałem ,że podobno Swansea powinno mieć karnego ,a dodatkowo sędzia skończył mecz gdy wychodzili z bardzo groźną kontrą??
0
PoLsky
26 marca 2014, 18:29
Liczba komentarzy: 2
Eriksen... ZNÓW pokazał klase :) Soldado nareszcie udowodnił że potrafi grać jak z czasów w Valencii. Czas gonić Arsenal bo tylko ich możemy wygryźć z top4, swoją drogą zaliczyli remis u siebie ze Swansea co jest nie lada wyczynem gdy walczy sie o mistrza ;)
0
Barometr
26 marca 2014, 16:09
Liczba komentarzy: 5046
Genialny Eriksen i wreszcie dobry mecz Soldado i Gylfiego. Po paru świetnych spotkaniach - katastrofalny Naughton. To była niebywała huśtawka, ale zakończyła się szczęśliwie. Oby tak dalej, bo Arsenal w dołku. Terminarz Kanonierzy mają trudny, my - poza Liverpoolem banalny. Jak wygramy wszystko do końca, poza wycieczką na Anfield to cholera wie - może jeszcze będzie na coś szansa? Tym bardziej ogromny żal przegranych dwukrotnie derbów
0
md18
25 marca 2014, 20:57
Liczba komentarzy: 686
Chyba Timowi spotkała się metoda pewnego króla, który w 1410 kozaczył na polach Grunwaldu :)
0
_jaroszy
25 marca 2014, 16:01
Liczba komentarzy: 805
Dobry mecz, przyjemnie się oglądało. Spotkanie było wyrównane i dopiero w drugiej połowie mieliśmy małą przewagę. Wpuszczenie Sigurdssona okazało się dobrym ruchem Sherwooda. Mam nadzieję że z Liverpoolem pokażemy walkę i osiągniemy korzystny rezultat, choć łatwo nie bedzie
0
Hades
25 marca 2014, 15:12
Liczba komentarzy: 710
Stamtąd lepiej widzi boisko. Skoro w jakimś stopniu działa, to nie ma co narzekać.
0
Swanlake
25 marca 2014, 09:44
Liczba komentarzy: 65
Dodam jeszcze jedno. Nie wiem po co Tracz bawi się w te trybuny. Niesmacznie to wygląda.
0
Swanlake
25 marca 2014, 09:37
Liczba komentarzy: 65
To był jednocześnie dramatyczny mecz ale i nasz piękny powrót. Szczerze zwątpiłem po drugiej bramce czy nawet remis uda się ugrać. Chociaż ostatnio te pościgi nam wychodzą. Nie wiem czy gdyby troche później padła bramka kontaktowa czy mecz by się potoczył tak. Ale nie ma co się zastanawiać. Eriksen niedługo po 2 bramce dla Świętych dał kontakt i chyba dzięki temu poszedł impuls. Kontynuacją tego było znakomite rozpoczęcie 2 połowy. Gdy już można było myśleć o dobrym rezultacie (z perspektywy całego spotkania remis to był jednak dobry rezultat) znowu zaskakuje Sigurdsson. Nie pałam do chłopaka jakąś szczególną sympatią a nawet chciałbym aby odszedł bo jak dla mnie to on się marnuje w tym klubie. Jednak on jakimś sposobem jest w jakimś stopniu gwarantem kilku punktów dla zespołu w sezonie i to w takich meczach wagi ciężkiej (tak było w ubiegłym sezonie i to się potwierdziło w niedziele). Ze średniakami idzie mu przecietnie. Nie wiem co myśleć o tym piłkarzu. Jeśli nie przeszkadza mu taka rola jaką odgrywa w zespole to czemu nie? Nie wiem też co myśleć o tym strzale w 91 minucie. Nie wydawał się on jakiś specjalnie mocny, może Boruc myślał już o szatni? Nie wiadomo. Wiadomo że są 3 punkty. Eriksen pokazuje że warto na niego stawiać i chyba kreuje się na lidera zespołu którego ten zespół nie miał od odejscia Bale. Fajny występ Soldado, bez bramki ale z asystą. 3 punkty dopisane ale czy zmienią coś w ostatecznym rozrachunku? Pewnie nie ale od kilku tygodni nic nie wygraliśmy aż do niedzieli. Seria przerwana i oby rozpoczęła inną, pozytywną.
0
Swanlake
24 marca 2014, 14:49
Liczba komentarzy: 65
Ekriksen był nie do zatrzymania. Chadli też nieźle, długo nie byłem do niego przekonany ale wykonuje dobrą robotę i należy mu się podstawa. Soldado trochę namieszał, ale w powietrzu przegrywa chyba wszystko co się da, dlatego do stylu jaki obecnie prezentujemy niezbędny jest Adebayor. Z obrony muszę pochwalić Kaboula. W drugiej połowie skuteczny i widowiskowy, mógł zaliczyć asystę. Rose nie licho się nabiegał, na swojej stronie robił za obrońcę i skrzydłowego, często nie udawało mu się wracać na czas. Tu niestety winić trzeba Sherwooda, Eriksen, Chadli, Siggi, wszyscy oni operują raczej w środku pola. Na prawej Lennon czy Townsend lepiej lub gorzej ale wypełniają rolę skrzydłowego, lewa strona to szarpiący Rose, który po stracie nie ma szans wrócić i ratujący sytuację Bentaleb/Verts a w końcówce znalazł się tam nawet Gylfi. powrót z 0:2 na 3:2 może dać naszym piłkarzom niezłego kopa. Żeby coś ugrać na Anfield musimy w ciągu tygodnia znacznie poprawić grę w defensywie i być może zagrać dwoma napastnikami. Będzie trzeba strzelić więcej niż jedną bramkę a Soldado między Aggerem i Skrtelem może w końcu rozbłysnąć.
0
Hades
24 marca 2014, 12:38
Liczba komentarzy: 710
Nie no, Eriksen kozaczył, Soldado bardzo dobrze się zaprezentował, Gylfi i Chadli też grali znośnie, Bentaleb solidny. Jedyny problem to obrona. To co Naughton zrobił wczoraj to był żart jakiś. Fajnie, że wygraliśmy, ale teraz trzeba się skoncentrować na Liverpoolu, bo to na pewno nie będzie spacerek.
0
yid76
24 marca 2014, 07:18
Liczba komentarzy: 179
https://www.youtube.com/watch?v=29GpwMo0yII pewne rzeczy sa niezmienne np dziurawa defensywa Spurs ;/ Wygralismy po raz drugi z "kandydatem" do gry w europejskich pucharach , w cudzyslowie ale jednak bo to solidna ekipa Co do meczu to takich byly dzieisatki zarowno zakonczone na plus jak i na minus wiec odniose sie do tego co pisalem na poczatku sezonu - nijak nie widzialem skladu na top4(obrona obrona obrona) i przebieg sezonu tylko to potwierdza. Rotacje manadzerow nie pomagaja ale nawet z jakims top class manager na lawce ja tego top4 nie widzialem - nie z taka defensywa ktora zniweczy caly trud z przodu . link tak ku przypomnieniu bo czy wtedy mielismy gorszy sklad niz teraz ?polemizowalbym bo niektore pozycje znacznie silniej obsadzone a atak marzenie;) a pucharow nie bylo na co i tym razem sie zanosi
0
Marcin108
23 marca 2014, 21:49
Liczba komentarzy: 412
Soldado chyba najlepszy na boisku. Świetny mecz Hiszpana.
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 128 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się