Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Kolejne żałosne widowisko

31 marca 2014, 01:47, Michał
Tottenham można powiedzieć w swoim stylu, po raz kolejny uległ drużynie z czołowej czwórki. Mimo, że większość kibiców spodziewało się takiego rezultatu, to i tak ciężko było przełknąć gorycz beznadziejnej porażki. Obrona Kogutów praktycznie sama wbiła sobie piłkę do siatki cztery razy, bo jak inaczej nazwać szkolne błędy jakie popełniał Tottenham.

Tottenham bezbramkowy wynik zdołał utrzymać przez dwie minuty, potem piłkę do siatki wbił sobie Younes Kaboul. Wcześniej we własne nogi zaplątał się Jan Vertonghen, który swoją nieporadnością wsadził na minę partnera z obrony.

W 24 minucie boisko opuścił kontuzjowany Jan Vertonghen, a jego miejsce zajął Michael Dawson. Angielski obrońca już w drugim kontakcie z piłką popełnił fatalny błąd, podając piłkę do Suareza. Urugwajczyk pokazał, że w tym sezonie się nie myli i precyzyjnym strzałem przy samym słupku pokonał Llorisa.

Po przerwie Liverpool dorzucił dwa kolejne trafienia. Najpierw Coutinho pokonał strzałem za pola karnego bramkarza Spurs. Wcześniej zdążył przebiec 20 metrów nie napotykając żadnego z naszych środkowych pomocników.

Wynik przypieczętował Henderson z rzutu wolnego. Pomocnik "The Reds" próbował dośrodkowywać w pole karne, ale niefrasobliwość naszych obrońców sprawiła, że piłka między nogami powędrowała do siatki. Zasłonięty Lloris nawet nie zareagował na mijającą go piłkę.

Kolejne żałosne widowisko zafundowali nam podopieczni Tima Sherwooda. Już przed meczem można było zauważyć, że porażkę mają wypisaną na twarzach. Nawet za czasów, kiedy Tottenham okupował środek tabeli, potrafił bardziej przeciwstawić się najlepszym w Premier League. Na szczęście to ostatni mecz w tym sezonie z top4 i miejmy nadzieje, że już tak srogich batów oglądać nie będziemy.

LIVERPOOL FC 4-0 TOTTENHAM HOTSPUR

Liverpool: Mignolet, Johnson, Agger, Skrtel, Flanagan, Sterling (Moses 83), Gerrard (Lucas 70), Henderson, Coutinho (Allen 63), Sturridge, Suarez.

Spurs: Lloris, Naughton, Kaboul, Vertonghen (Dawson 24), Rose, Bentaleb (Dembele 60), Sigurdsson, Lennon (Townsend 60), Chadli, Eriksen, Soldado.

Bramki: Liverpool – Kaboul (og) 2, Suarez 24, Coutinho 55, Henderson 75.

Żółte kartki: Spurs – Kaboul, Sigurdsson.

Sędzia główny: Phil Dowd.

Źródło: własne

47 komentarzy ODŚWIEŻ

rycerz17
31 marca 2014, 20:21
Liczba komentarzy: 105
Musimy być przyzwyczajeni do gry co 3 dni przez cały sezon - bez tego ten klub nigdy nie wejdzie na wyższy poziom. Kadra jest na tyle szeroka, że spokojnie można grać na wielu frontach. Zobaczcie jaką drogą rosło Atletico Madryt. Najpierw podbijali Ligę Europejską, nabyli pewne doświadczenia i udało im się wygrać te rozgrywki dwukrotnie, a teraz grają w 1/4 LM i będą się liczyć do ostatniej kolejki w walce o mistrzostwo kraju. Pytam poważnie: kim my do cholery jesteśmy by brzydzić się LE? Co my takiego wielkiego pokazaliśmy na arenie europejskiej w XXI wieku by czuć się pokrzywdzonym z gry w tych rozgrywkach? Ok, w tym roku trafiliśmy do wyjątkowo najsłabszej grupy, ale np dwa lata temu mieliśmy więcej szczęścia i zagraliśmy kilka naprawdę fajnych meczy (Lazio, Lyon, Inter, Basel, Koniczynki w Aten). Nasz miejsce na dziś to jest właśnie LE i te rozgrywki powinny być pomocą w budowaniu silnej drużyny bo: a) więcej meczy w sezonie pozwala pograć większej liczbie zawodników (mniej maruderów) b) grając w Pucharach zawsze masz dodatkowy argument na rynku transferowym c) poznajesz inne style gry, możesz też testować pewne ustawienia taktyczne. Na rozmowy o nowym trenerze i piłkarzach przyjdzie jeszcze czas w czerwcu/lipcu w tzw sezonie ogórkowym. Taka ciekawostka: ostatni raz na koniec sezonu byliśmy przed MU 24 lata temu. Wygrajmy ten wyścig o 6 miejsce i pozwólmy United w samotności dzierżyć miano największego pośmiewiska sezonu;-) he he
0
spurs3
31 marca 2014, 19:26
Liczba komentarzy: 632
Z PL nie mamy szans wejsc do LM - wiec pozostaje tylko LE
0
varba
31 marca 2014, 18:52
Liczba komentarzy: 4468
Baro powinieneś zacząć od tego argumentu. :-) http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/851141,Final-Ligi-Europy-w-2015-roku-na-Stadionie-Narodowym-
0
Barometr
31 marca 2014, 18:30
Liczba komentarzy: 5046
purplerain - pełne poparcie. Każdy kto liczy na brak Ligi Europy i porażki w następnych meczach nie ma prawa mieni się kibicem Tottenhamu. To jest jakiś qrwa absurd - tym bardziej, że zdobycie Ligi Europy w przyszłym sezonie daje awans do Ligi Mistrzów
0
Malothein
31 marca 2014, 18:16
Liczba komentarzy: 41
Od przyszłego sezonu triumfator LE ma zapewniony udział w lidze mistrzów... Teoretycznie przy takiej kadrze granie co 3 dni nie powinno być problemem, ale nie w tym wypadku, nie z tym sztabem medycznym i nie po takim okresie przygotowawczym, jaki był po poprzednim sezonie. Ale zważywszy na poczatek mojego posta i tak mimo wszystko uważam, że o awans do LE należy walczyć
0
purplerain
31 marca 2014, 18:07
Liczba komentarzy: 36
też odpowiadam : czyli mając nadzieje że nie wejdziemy do Ligi Europy, powinniście się cieszyć że dostaliśmy baty od Liverpoolu, bo szanse zmalały. już nie dużo kolejek zostało, trzymajcie kciuki za ManU żeby nas wyprzedzili. powodzenia! powinni też wystosować jakieś pismo żeby nie uczestniczyć w pucharach krajowych bo jeżeli nie wejdą do top4, a wygrają puchar to nie daj boże będą musieli grać w lidze europy. skoro ci piłkarze się tak męczą jak grają co 3 dni, to do ligi mistrzów też się nie pchajmy. nie jestem trenerem, nie znam się na prowadzeniu klubu, ale jestem kibicem Tottenhamu i co tydzień siadam przed telewizorem z nadzieją na zwycięstwo z kimkolwiek i o cokolwiek by nie grali
0
Barometr
31 marca 2014, 17:18
Liczba komentarzy: 5046
Sherwood tym spotkaniem pokazał, że się nie nadaje absolutnie do niczego. Ten facet nawet przy linii ich nie poganiał, tylko usiadł na trybunach zrezygnowany. Jak szkoleniowcowi nie zależy, to czemu piłkarzom ma zależeć? Zastąpiliśmy fachowca z planem - parodystą. Nasi piłkarze mają umiejętności. Tylko jak ktoś ich nie potrafi ustawić na boisku to trudno się dziwić, że nie mamy pomysłu jak sklecić 2-3 podania. Koszmar, żenada, nędza... Rewolucji transferowe nie potrzebujemy. Potrzebujemy - 1. nowego prezesa, 2. nowego trenera, 3. nowego stadionu
0
Matrioszek
31 marca 2014, 16:40
Liczba komentarzy: 48
Czas czekać na nowego menedżera, nowy sezon, nowe nadzieje...
0
Wduwek
31 marca 2014, 16:24
Liczba komentarzy: 892
Naprawdę brak mi słów. Wtedy jeszcze Tottenhamu nie oglądałem, ale jestem w stanie uwierzyć, że nawet gdy tylko geniusz Ginoli ratował nas przed spadkiem pokazywaliśmy więcej ambicji i woli walki. Kończmy ten sezon, bo mnie prywatnie to już po prostu najnormalniej w świecie męczy.
0
snajper
31 marca 2014, 15:47
Liczba komentarzy: 165
Niech staną na swojej połowie i złapią się za ręce, z pewnością mniej bramek stracą...
0
kamildoman
31 marca 2014, 15:05
Liczba komentarzy: 233
kontuzje pleców może wynikają z dawania dupy na boisku?... Moim zdaniem zrobiliśmy za dużo transferów, co przełożyło się też na gorszą ich jakość.
0
ciemny96
31 marca 2014, 14:58
Liczba komentarzy: 24
zapytaj analnego Tima druga wersja eViBi
0
ciemny96
31 marca 2014, 14:51
Liczba komentarzy: 24
Prawda jest taka, że za bardzo "szaleliśmy" z pieniędzmi przed sezonem. Kupienie Capoue za 13mln to było jakieś nieporozumienie. Można było za te pieniądze kupić kogoś lepszego. I niepokojące jest dla mnie to, że mamy tyle kontuzji w drużynie. Z czego większość to kontuzje pleców - o co tu chodzi? -.O
0
szym3k_
31 marca 2014, 14:51
Liczba komentarzy: 30
Ani razu jeszcze nie wyłączyłem meczu tych paralityków w tym sezonie. Jesteśmy pośmiewiskiem. Rozjebali 120 mln na lewo prawo a obrona została. Beka z Lewiego Bambiniego i z tego anala na naszej ławce KOM-PRO-MI-TA-CJA
0
szym3k_
31 marca 2014, 14:21
Liczba komentarzy: 30
@_jaroszy i @purplerain Rewolucja zawsze niesie ze sobą ofiary. To jest fakt i o tym się nie dyskutuje.Koledzy MatMar i ciemny96 chyba rozumują w podobny sposób. I wytłumaczyli w czym jest szkopuł. Zwolnienie AvB to był największy błąd tego sezonu. Trzeba było dać dograć Andrzejowi sezon. Po takich roszadach w składzie było oczywiste,że może być lipa. Po sezonie wyciągać wnioski. Idąc tą drogą, teraz zwolnijmy TS. Po takich blamażach nie powinien to być większy problem. Dość mam patrzenia na Levego i jego synka na trybunach. 1: Levy OUT 2: Zmiana trenera 3: Brak LE 4: Czas na poukładanie zespołu. I możemy świat doganiać. Bo potencjał jest jak cholera... C O Y S
0
MatMar
31 marca 2014, 13:57
Liczba komentarzy: 316
@purplerain Odpowiadając na Twoje pytanie: ponieważ zakwalifikowanie się do Ligi Europy absolutnie niczego nam nie da. Ani wielkich pieniędzy, ani splendoru, ani niczego innego. Jak to ktoś wcześniej celnie zauważył - najpierw porozbijamy kelnerów z Gibraltaru albo drugiej ligi islandzkiej, a potem odpadniemy z jakimś przyzwoitym klubem. Natomiast niezakwalifikowanie się do Ligi Europy może przynieść - wbrew pozorom - ogromną korzyść; przede wszystkim pozwoli nowemu trenerowi (bo nie wyobrażam sobie, żeby Timmy miał zostać) w spokoju i bez niepotrzebnych przeciążeń budować zespół od nowa. W przypadku Liverpoolu to się sprawdziło - trzeba mieć nadzieję, że sprawdzi się i w naszym.
0
ciemny96
31 marca 2014, 13:47
Liczba komentarzy: 24
Do purplerain: Ja także życzę im, aby nie dostali się do Ligii Europy. Są same tego minusy, oto kilka z nich: - Jeżdzą po całej Europie, żeby ogrywać jakiś ogórasów 4:0, 5:0 etc., by potem odpaść z Benficą, która była do ogrania - Nasi zawodnicy tylko się męczą i nie mogą dać z siebie 100% na meczu - Jest większa szansa na złapanie kontuzji ze słabszymi zespołami (chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego) Weźmy za przykład Liverpool: nie grają teraz w żadnych pucharach i skupiają się tylko i wyłącznie na lidze, czego nie można powiedzieć np. o Chelsea, a wcześniej o City, Arsenalu i Spurs - chyba widać tego efekty, bo są na 1 miejscu. Pozdrawiam i pamiętajcie jak mawiał Kazimierz Górski: "Piłka jest okrągła, a Farsenal to frajerzy!" COYS!
0
ciemny96
31 marca 2014, 13:42
Liczba komentarzy: 24
Szczerze to wolę by wystawił młodzieżówkę niż tych wszystkich patałachów. Po raz kolejny zobaczyłem wczoraj zero walki. Wbiliśmy sobie samobója - mówi się trudno, walczymy do końca, a nie pogrążamy się dalej jak to robi nasza żałosna obrona praktycznie w każdym meczu. Głównym problemem tego klubu nie są trenerzy, czy zarząd, a zawodnicy, którzy mimo swojego dużego doświadczenia zachowują się jak jakieś patałachy z okręgówki. Pozdrawiam i pamiętajcie jak mawiał Kazimierz Górski: "Piłka jest jedna, a Arsenal to frajerzy" COYS!
0
Malothein
31 marca 2014, 13:18
Liczba komentarzy: 41
http://www.youtube.com/watch?v=VSGRTw2u0UQ#t=162 pod tym linkiem znajduje się 7-minutowa kompilacja "zagrań" piłkarzy ManU z meczu z City. Obawiam się, że nasi gracze wczoraj z Liverpoolem dostarczyli jeszcze więcej materiału, i to o "wyższej" jakości
0
_jaroszy
31 marca 2014, 12:41
Liczba komentarzy: 805
Rewolucja nam nie potrzebna . Mieliśmy już rewolucje w tym sezonie i jak to sie dla nas teraz kończy . Dostajemy baty od wszystkich drużyn z którymi mieliśmy walczyć o mistrzostwo . Potrzeba nam trenera , bo to co pokazuje drużyna pod wodzą Sherwooda to jakieś nieporozumienie .
0
<  1  2  3    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 37 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się