Zdaniem Hugo Llorisa Tottenham w przyszłym sezonie zaprezentuje się zdecydowanie lepiej w rozgrywkach Premier League, gdyż... gorzej grać nie może! Takimi słowami francuski bramkarz skrytykował postawę swoich kolegów z zespołu w obecnym sezonie.
Drużyna Tottenhamu już dawno przestała liczyć się w walce o czołową czwórkę i choć wciąż istnieje iluzoryczna szansa na wywalczenie miejsca gwarantującego grę w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, nikt o zdrowych zmysłach nie wyobraża sobie raczej, by tę lokatę zajęli zawodnicy z White Hart Lane.
Przedsezonowe oczekiwanie okazały się za mocno nadmuchanym balonem, który dość szybko pękł. Sprawę z tego zdaje sobie Hugo Lloris, zdaniem którego Tottenham w przyszłym sezonie musi zaprezentować się o niebo lepiej, by móc liczyć się w walce o najwyższe cele.- Przegraliśmy parę razy naprawdę wysoko. W tym sezonie czasem za szybko się poddawaliśmy. Tego rodzaju zachowanie nie może się już powtórzyć - stwierdził bramkarz Tottenhamu i kapitan reprezentacji Francji.- Musimy pokazać więcej charakteru. W tej lidze każdy zespół musi dawać z siebie 100 procent we wszystkich spotkaniach- dodał Francuz.
Lloris został wybrany zawodnikiem meczu w ostatnim spotkaniu Tottenhamu, kiedy to Spurs mierzyli się z Fulham. Francuski golkiper kilkukrotnie popisał się świetnym refleksem, a także obronił rzut karny wykonywany przez Steve'a Sidwella. To w dużej mierze za sprawą jego postawy, Tottenham wygrał ten mecz 3:1.- To zawsze miłe, gdy otrzymujesz taką nagrodę, ale jeśli bramkarz zostaje wybrany zawodnikiem meczu to oznacza, że drużyna nie zagrała dobrego meczu. Zawsze staram się zrobić wszystko dla swojego zespołu i chciałbym, żeby moi koledzy z drużyny także wychodzili z takiego założenia. Czujemy, że możemy grać na naprawdę wysokim poziomie, ale za często nie pokazywaliśmy tego na boisku, przez co znaleźliśmy się naprawdę w sporych tarapatach - stwierdził Lloris.
KOMENTARZ:
Choć może wydawać się to dziwne, takimi wypowiedziami właśnie Hugo Lloris ugruntowuje swoją pozycję w Tottenhamie. Bardzo ciekawi mnie, kto w przyszłym sezonie będzie trenerem Tottenhamu i jakie będą jego decyzje w sprawie przydzielenia kapitańskiej opaski. Francuz udowadnia natomiast, że bez względu na to, jak nazywać się będzie nowy menedżer Tottenhamu, nowy kapitan Spurs powinien nazywać się Hugo Lloris.
8 komentarzy ODŚWIEŻ