Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SWANSEA - SPURS

18 grudnia 2014, 18:29, Paweł Ćwik
W niedzielę o godz. 17.00 (transmisja w NC +) na Liberty Stadium – Spurs zmierzą się z 8-mą w tabeli Swansea (22 pkt.) Koguty zajmują X miejsce z 21 punktami. Bilans z nimi w PL mamy świetny – 6 meczów – 5 zwycięstw i remis.

W minionym sezonie meczem z Łabędziami inaugurowaliśmy sezon na Lane. The Swans byli wówczas zdobywcą Pucharu Ligi. Po ciężkim meczu wygraliśmy 1:0 po golu Soldado z karnego ; po raz pierwszy w wyjściowej 11-stce w Spurs w lidze zagrali - Townsend i Capoue ; 50-ty mecz w Spurs rozegrał Sigurdsson (obecnie w Swansea). W rewanżu na Liberty Stadium – po 2 golach Adebayora i samobóju wygraliśmy 3:1 – było to nasze 5-te z rzędu zwycięstwo na wyjeździe w lidze - najlepszy wynik w historii Spurs w PL i najlepszy rezultat od 54 lat ; miedzy IV-XI 1960 podopieczni Billa Nicholsona odnieśli 10 wyjazdowych zwycięstw z rzędu. Po raz 50-ty w Spurs zagrał wówczas Dembele, jeżeli zagra w niedzielę (mało prawdopodobne) – to zaliczy swój 100 mecz w Tottenhamie.

Wydawało się, że po wygraniu Pucharu Ligi przez Swansea – pozycja managera Michaela Laudrupa będzie bardzo silna. Jednak słabe wyniki w sezonie 2013/14 – spowodowały, że w lutym br. Duńczyka zastąpił były piłkarz Łabędzi (10 lat gry w Swansea, ich wieloletni kapitan) – Garry Monk.

Łabędzie wygrywając w sezonie 2012/13 - Puchar Ligi (5:0 z Bradfordem w finale) zapewnili sobie grę w LE w sezonie 2013/14 ; w lidze zajęli IX miejsce z 46 pkt. W kolejnym sezonie Łabędziom już nie szło tak dobrze. W lidze zajęli XII miejsce z 42 pkt.

Dwa sezony temu – po ciężkich bojach dwukrotnie ogrywaliśmy Swansea. W pierwszej rundzie na Lane – po mękach wygraliśmy ze Swansea 1:0 – gol Vertonghena w 75 min. W tym meczu po razy 350-ty w PL zagrał Defoe. W rewanżu znów Janek wystąpił w głównej roli – strzelił 1 gola po świetnej akcji z Bale’m, a Walijczyk dołożył 2 gola – i wygraliśmy 2:1.

Trzy sezony temu na Lane wygraliśmy 3:1 po golach VdV i dwóch Adebayora. W pierwszym meczu na Liberty Stadium w Sylwestra 2011 – padł remis 1:1 – gol VdV, gol wyrównujący padł w 84 min., szczerze pisząc należał się gospodarzom. Niestety dzięki temu remisowi – Spurs nie stali się pierwszym angielskim klubem, który w 1 roku kalendarzowym pokonał drużyny ze Szkocji (Hearts – Liga Europy), Irlandii (Shamrock – LE) i Walii (Swansea - PL).

Podopieczni Michaela Laudrupa zbierali mnóstwo pochwał (potrafili pokona na wyjazdach m.in. : Arsenal i Newcastle). Pojawiły się określenia „Swansealona” –które to określenia miały pokazać, że gracze z Walii próbują grać piłkę a’la Barcelona. Duża wymienność pozycji, mnóstwo podań, gra „po ziemi”, przewaga w posiadaniu piłki. Trzeba przyznać, że im to się często udawało. Przyjście Garry Monka – spowodowało, że gracze Swansea dołożyli do swojej gry większą agresję, pressing, walkę. Mimo wszystko, nie jest już to ta Swansea – co za czasów Laudrupa.

The Swans w ostatnim ligowym meczu przegrali 1:3 z WHU. Grali w składzie : Fabianski (czerwona kartka) – Rangel (Dyer), Williams, Richards, Bartley, Britton (Tremmel), Sung-Yeung Ki, Sigurdsson, Routledge, Montero (Gomis), Bony.

W ostatnich 6-ciu ligowych meczach The Swans po 2 razy wygrywali, remisowali i przegrywali. Przed meczem wyjazdowym z WHU, na własnym obiekcie zremisowali 1:1 z CP i wygrali 2:0 z QPR.

Przed sezonem do Walijczyków dołączyli zawodnicy z północnego Londynu : Sigurdsson i Carroll z Tottenhamu (ten drugi na wypożyczenie), a Fabiański z Arsenalu. Z kolei na WHL powędrowali – boczny obrońca Davies (10 mln.f.) i bramkarz Vorm (5 mln.f.). Ponadto do Swansea przybyli : napastnik z OL – Gomis, z Meksyku ekwadorski pomocnik Montero.

Drużynę opuścili : Michu – wypożyczenie do Napoli, Pozuelo do Rayo Vallecano, De Guzman do Villareal, Hernandez do Al Arabi.

Co ciekawe w minionych sezonach o sile Łabędzi decydowali ex-Spurs. Steven Caulker – nasz wychowanek - obrońca (wypożyczony do Swansea, potem w … Cardiff, obecnie w QPR) i Gylfi Sigurdsson – trzy sezonu temu grający u Łabędzi, potem na Lane, obecnie znowu w Swansea.

W drużynie naszego rywala gra też ex-Spurs – skrzydłowy Wayne Routledge, który 3 sezony temu przybył z Newcastle.

Po raz ostatni (przed meczami w PL) w lidze graliśmy z nimi - 12.02.1983 – w Division 1 wygraliśmy 1 – 0 po golu Crooks’a.

SPURS – SWANSEA
Mecze – 37 – 22 zwycięstwa – 7 remisów – 8 porażek, bramki : 78 : 39

Premier League
Mecze-zwy –rem-por bramki
Home 3 3 0 0 5 :1
Away 3 2 1 0 6:3
Total 6 5 1 0 11:4
First Division :
Mecze-zwy –rem-por bramki Home 2 2 0 0 3:1 Away 2 0 0 2 1:4 Total 4 2 0 2 4:5
Second Division :
Mecze-zwy –rem-por bramki Home 11 9 2 0 39:9 Away 11 4 3 4 13:14 Total 22 13 5 4 52:23
League Cup :
Mecze-zwy –rem-por bramki Home 3 2 0 1 9:4 Away 2 0 1 1 2:3 Total 5 2 1 2 11:7

Spurs v Swansea fakty :

Najwyższe zwycięstwo home = 7 - 0 - 03.12.1932
Najwyższa porażka home = 1-3 – 06.09.1978
Najwyższe zwycięstwo away = 2 - 0 - 15.04.1933 i 21.09.1946 i 3-1 – 19.01.2014
Najwyższa porażka away = 0-4 – 10.11.1928

Najwięcej goli w 1 meczu vs Swansea = 3 – Willie Hall - 2.11.1935 ; Andy Duncan – 27.02.1937

Strzelcy Tottenhamu vs Swansea :

6 - Gibbons, W.Evans
4 - Willie Davies, Morrison, Les Bennett, ADEBAYOR.
3 - Harper, George Hunt, Willie Hall, Andy Duncan.
2 - O'Callaghan, Greenfield, Meek, Duquemin, Hoddle, Brooke, Van der Vaart, VERTONGHEN
1 - Rowley, Lyons, Smailes, Tom Evans, Howe, Fulwood, Sargent, Cox, Burgess, Les Stevens, AE Hall, Dix, Whitchurch, Roger Morgan, Peters, Gerry Armstrong, Perryman, Villa, Crooks, Samways, Stewart, Paul Allen, Lineker, Bale, SOLDADO.

TRANSFERY Tottenham – Swansea :

- Bill CARTWRIGHT - 1919
- Charlie HANDLEY – IV’1921
- Willie DAVIES – IX’1933
- John ILLINGWORTH – V’ 1935
- Joe MEEK- II’1939
- Percy HOOPER – III’1947
- Ron BURGESS- V’1954
- Arthur WILLIS – IX’1954
- Derek KING – VIII’1956
- Alan WOODS – XII’1956
- Gylfi Sigurdsson – lato 2014

TRANSFERY Swansea - Tottenham :
- Ernie JONES – VI’1947
- Terry MEDWIN – IV’1956
- Cliff JONES – II’ 1958 - 35,000 f.
- Ben DAVIES i Michael VORM – lato 2014 (10 i 5 mln.f)

- 25.08.2013 - pierwszy mecz w wyjściowej 11-stce w Spurs Townsenda i Capoue w PL ; 50-ty mecz w Spurs Sigurdssona liga + puchary / 7 goli (34/3 PL, 2 FA, 2/1 P.Ligi, 12/3 EU)
- 19.01.2014 - 50-ty mecz w PL w Spurs Dembele / 2 gole ; 5-te z rzędu zwycięstwo na wyjeździe - najlepszy wynik w historii Spurs w PL i najlepszy rezultat od 54 lat ; miedzy IV-XI 1960 podopieczni Billa Nicholsona odnieśli 10 wyjazdowych zwycięstw z rzędu
Źródło: własne/mhstg/ps

19 komentarzy ODŚWIEŻ

_jaroszy
14 grudnia 2014, 16:36
Liczba komentarzy: 805
To zapowiada się mizerny komentarz
0
Eidur
14 grudnia 2014, 16:12
Liczba komentarzy: 515
Żyżyński z Nahornym dziś nasz mecz komentują.
0
Eidur
14 grudnia 2014, 14:23
Liczba komentarzy: 515
Czy grał na lewej czy na środku, efekt był podobny. Na każdej pozycji miewał tylko przebłyski co kilka meczów, a przez te kilka był kompletnie niewidoczny. Nie wiem czyja to wina, bo było 3 trenerów i nikt go nie potrafił przywołać do porządku.
0
sportowiec07
14 grudnia 2014, 13:25
Liczba komentarzy: 143
Sigurdsson przede wszystkim u nas grał na lewej stronie przeważnie,a tam cały jego potencjał był marnowany...
0
varba
14 grudnia 2014, 13:03
Liczba komentarzy: 4468
Prawda jest taka, że Sigurdsson by tak dobrze u nas nie grał, bo nie gra Eriksen, który nagle nie stał się gorszym piłkarzem. Moim zdaniem wina leży w naszej taktyce, a mianowicie, totalnym zagęszczeniu pola przez rywali, przez co Eriksen nie ma miejsca na strzał, ani miejsca na dobre podanie. Co innego, że Sigurdsson gra z Bony czyli napastnik w formie, który potrafi wyjść na pozycje. Soldado najczęściej chowa się za obrońców, czekając na cud. Soldado 90% okazji idzie od piłki, zamiast wychodzić do niej. Patrzcie na niego uważnie podczas meczu, jak zawsze się cofa, zamiast wychodzić do piłki. Eriksen grałby lepiej gdy nasza gra byłaby rozciągnięta, ale nie jest i w tym upatruje jego słabsze występy. Jeśli chodzi o mecz to mam nadzieje, że Swansea będzie prowadzić grę, bo my tego nie potrafimy. Lepiej idzie nam z kontry i w tym upatruje naszej szansy.
0
_jaroszy
14 grudnia 2014, 12:36
Liczba komentarzy: 805
Swanse w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze i czeka nas trudna przeprawa. Nie nastawiam się na to że ruszymy od samego początku z atakami na bramkę Fabiańskiego , lecz będziemy starali się za wszelką cenę nie stracić i szukać swojej szansy poprzez długie rozgrywanie piłki i raczej powolne przesuwanie się do przodu . Z szczególną uwagą będę obserwował Bony'ego , kurde chciałbym aby taki gość grał u nas .
0
14 grudnia 2014, 11:01
Liczba komentarzy: 0
Swansea to zespoł i na tym bazują. My tego zespołu nie mamy. U nich wszyscy się rozumieja na boisku a u nas nie bardzo. Szkoda tylko, że my się obawiamy niechcianego u Nas Sigurdssona, śmieszne to jest. Ale taka prawda, on na chwile obecna ma wiecej jakości niż Chadli czy Lamela. Do tego Bony z przodu który zawsze sieje jakies zagrożenie, jak na napastnika przystało, nie to co u nas Soldado. Patrząc na ten mecz obiektywnie, remis to maks co Tottenham może uzyskac w tym meczu. Patrzac jako kibic Tottenhamu kazda starta pkt bedzie jak porażka. Co prawda mecze u siebie się troche róznia od wyjazdów, ale ostatnio Swansea dostała od West Hamu 3:1. Tottenham stac na jakies przebłyski, tak jak z Southampton. Po wygranym meczu znowu bedzie zachwyt a za kilka dni znowu nas sprowadzi na ziemie. Stawiam 1:1 ale wierze w fartowne zwyciestwo.
0
Łukasz
14 grudnia 2014, 00:07
Liczba komentarzy: 30
Trzeba zneutralizować do maksimum Gylfiego! Mam nadzieję, że obrońcy nie będą faulowali tuż przed polem karnym, bo inaczej....po Nas :/
0
ciemny96
13 grudnia 2014, 21:25
Liczba komentarzy: 24
Co myślicie o eksperymentalnym wstawieniu Chadliego w miejsce Soldado?
0
Walu
13 grudnia 2014, 20:00
Liczba komentarzy: 791
U siebie są trzecią najlepszą drużyną w całej lidze, my jesteśmy po meczu w LE, po których od dawna idzie nam jak po grudzie. Będzie baaaaardzo ciężko...
0
smackey
13 grudnia 2014, 18:28
Liczba komentarzy: 213
3-0 dla nas, jak nie będzie grał soldado
0
MatMar
13 grudnia 2014, 15:58
Liczba komentarzy: 316
2:0 Gylfi Sigurdsson, Wilfred Bony
0
MatMar
13 grudnia 2014, 12:44
Liczba komentarzy: 316
Ostatnio ich ogrywaliśmy, więc teraz - zbyt optymistycznie? - też stawiam na zwycięstwo Spurs. Chyba że Gylfi się specjalnie na nas spręży ;)
0
RAFO THFC
13 grudnia 2014, 11:38
Liczba komentarzy: 3181
może być , że Walker zagra od 1 min. - Naughton i Dier mają urazy
0
Gan1982
12 grudnia 2014, 23:56
Liczba komentarzy: 538
A ja mam przeczucie że Soldado spierd*** ze trzy "setki", a Lamela uparcie będzie schodził do środka by przewracać się o piłkarzy Łabędzi. Jak Swansea nie dostanie czerwonej to ciemno to widzę :/
0
Eidur
12 grudnia 2014, 22:21
Liczba komentarzy: 515
Ja też mam jakieś przeczucie, że wygramy. Oby się to sprawdziło.
0
Damian88
12 grudnia 2014, 22:05
Liczba komentarzy: 445
O dziwo wydaje mi się, że wygramy ten mecz
0
Wduwek
12 grudnia 2014, 22:03
Liczba komentarzy: 892
Tyle dobrego, że nie zagra Fabianski (chyba, że mu komisja cofnęła bana). Pewnie mecz życia Tremmela się szykuje... Chociaż nie, nie wiem czy my tyle razy im zagrozimy, żeby bramkarz rozgrywał mecz życia :P
0
RAFO THFC
12 grudnia 2014, 21:22
Liczba komentarzy: 3181
to będzie ciężki mecz
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 155 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się