Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Sezon nabiera rumieńców – podsumowanie grudnia 2014

3 stycznia 2015, 21:09, Krzysztof Runowski
Grudzień był pierwszym miesiącem w tym sezonie, który przyniósł nam tak dużą dawkę nadziei i optymizmu. Początki były wprawdzie nie najlepsze, ale im dalej w las, tym lepiej i przede wszystkim skuteczniej. Jak wiemy, dobra forma trwa również na początku stycznia, ale ten temat zostawimy do kolejnego podsumowania.

Tymczasem grudzień zaczęliśmy od spodziewanej, lecz zdecydowanie zbyt wysokiej jak na przebieg spotkania, porażki z Chelsea. Potem przyszedł szczęśliwy (sic) remis na White Hart Lane z Crystal Palace i porażka w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europy z Besiktasem w Stambule. Wynik ten zdecydował, że byliśmy drużyną nierozstawioną w losowaniu fazy pucharowej i naszym kolejnym rywalem będzie mocny rywal z Serie A – Fiorentina.

Od tego momentu było już jednak tylko dobrze. Wyjazdowa wygrana na trudnym terenie w Swansea, przełamanie na własnym boisku w Pucharze Ligi z Newcastle i w lidze z Burnley, znów wygrana na wyjeździe z Leicester, wreszcie przyzwoity remis z będącym „w gazie” Manchesterem United. Gra nie zawsze była porywająca – zwłaszcza mecz z Leicester był dla naszego zespołu bardzo wymagający, jednak w obu meczach wyjazdowych zadecydowała gra do końca, wola zwycięstwa i świetne przygotowanie motoryczne. No a przede wszystkim bardzo dobra gra bohatera obu spotkań – Christiana Eriksena.

Chelsea (wyjazd) – 0:3
Crystal Palace (dom) – 0:0
Besiktas (w) – 0:1
Swansea (w) – 2:1 (Kane, Eriksen)
Newcastle (d) – 4:0 (Bentaleb, Chadli, Kane, Soldado)
Burnley (d) – 2:1 (Kane, Lamela)
Leicester (w) – 2:1 (Kane, Eriksen)
Manchester United (d) – 0:0

Najlepszy zawodnik – więcej goli nastrzelał Harry Kane i intuicja podpowiada mi, że w kolejnym miesiącu będzie on pewniakiem do tego wyróżnienia, jednak w grudniu bardziej wyróżniał się wspomniany wcześniej Eriksen. Duńczyk nie tylko zapewnił nam dwa zwycięstwa celnymi strzałami w końcówkach spotkań, ale też grał na miarę następcy Luki Modricia.

Największa niespodzianka – dotąd często było to pole do narzekań, tym razem będą pochwały. Dla mnie niespodzianką jest fakt, że pomysły Mauricio Pochettino zaczęły w końcu nabierać kształtów, a piłkarze coraz lepiej je realizują. Przyznam, że patrząc na nasze wcześniejsze „popisy” byłem delikatnie mówiąc sceptyczny co do naszej najbliższej przyszłości i teraz z przyjemnością to odszczekuję.

Kontrowersja miesiąca – w grudniu nie dopatrzyłem się większego rozczarowania, za to warto wspomnieć o największej kontrowersji – przynajmniej z perspektywy dyskusji na Spursmanii. Chodzi o doniesienia medialne o rzekomym zainteresowaniu wykupieniem udziałów w naszym klubie przez państwowy fundusz inwestycyjny z Kataru. Polemika, jaka się z tego powodu wywiązała była bardzo gorąca, padały zarówno argumenty natury cywilizacyjnej (prawa człowieka, odrębny krąg kulturowy, nieformalne wspieranie terroryzmu), jak i piłkarskiej („glory hunters”, kupowanie tytułów, napływ sezonowych kibiców, „nie chcę drugiego Realu Madryt” kontra „bez pieniędzy nie przebijemy szklanego sufitu” i „wolę oglądać Spurs na szczycie niż w najlepszym razie w środku tabeli”). Temat swego czasu gorący, potem ucichł, jednak jak to czasem bywa – im ciszej wokoło, tym większe prawdopodobieństwo że coś jest na rzeczy.

Wydarzenie miesiąca – może kontrowersyjnie, ale dla mnie najważniejszym momentem grudnia była wygrana z Newcastle w ćwierćfinale Capital One Cup, a przede wszystkim to, co nastąpiło później. W półfinale los złączył nas z trzecioligowym Sheffield United i trudno sobie wyobrazić, żebyśmy w przekroju dwóch spotkań nie pokonali dużo niżej notowanego rywala i nie awansowali do finału. Owszem, można powiedzieć, że droga do ewentualnego finału od samego początku była i jest niespotykanie prosta, ale tak naprawdę – kogo to obchodzi? Najważniejsze jest to, że jesteśmy o mały krok od finału krajowego pucharu, a to jest duża sprawa.
Źródło: własne

9 komentarzy ODŚWIEŻ

Wduwek
5 stycznia 2015, 18:42
Liczba komentarzy: 892
varba, wg FM-a to ma być kiedyś bardzo solidny bramkarz, melodia przyszłości kadry angielskiej. Ba, wg FM-a on juz jest lepszy od Greena :D :P No, ale życie i FM to dwie różne pary kaloszy. halabala - tytuł "powrót roku Premier League" murowany. Konkurencję w tym plebiscycie będzie miał zerową, bo Nelsen zakończył karierę.
0
halabala
5 stycznia 2015, 15:15
Liczba komentarzy: 1310
Czyzby niedlugo na Loftus Road mial zawitac stary znajomy Harry'ego - Jimmy Walker? :)
0
RAFO THFC
5 stycznia 2015, 15:14
Liczba komentarzy: 3181
Drugi Alnwick? :D Mnie to dziwi czemu Austin bez trafienia. 1 bramkę można usprawiedliwić bo sam na sam to co on może zrobić? Druga pusty przelot no a trzecia to bliźniaczo podobne wyjście jak wojtunia ze Świętymi tylko że takiego rogala z brzegu nie było tylko zabawy w polu karnym.
0
varba
5 stycznia 2015, 14:53
Liczba komentarzy: 4468
Tak ale widzieliście co robił ten bramkarz QPR, ja nie wiem skąd oni wzieli tego kolesia. QPR grało słabo, ale z normalnym bramkarzem nie byłoby więcej niż 1-0.
0
Wduwek
5 stycznia 2015, 09:49
Liczba komentarzy: 892
Kane, Eriksen spoko ale ja mimo wszystko będę się skłaniał ku temu że fundamentem wszystkich punktów jest Lloris i żeby nie on to byśmy robili pod siebie i kwiczeli w środku tabeli i nawet bramki przez wymienionych osobników by nie pomogły. Wygrana z Chelsea to rzecz piękna a wbicie im piątaka jeszcze piękniejsza (High five Jose!) ale już ten zespół trochę oglądam i uodporniłem się na snucie daleko idących nadziei... po prostu cieszę się z wyniku.
0
Wduwek
4 stycznia 2015, 18:51
Liczba komentarzy: 892
Oprócz obsady bramki ;) Ale mimo wszystko 0-3 na wyjeździe robiło wrażenie. PS: Austin grał 90 minut.
0
RAFO THFC
4 stycznia 2015, 18:45
Liczba komentarzy: 3181
nooo - dziś "Brzytwy'' posiekały na talarki QPR - 3-0! ... i wcale Arry nie grał rezerwami .............
0
_jaroszy
4 stycznia 2015, 15:00
Liczba komentarzy: 805
Wygląda na to ze zespól zaczyna się odbudowywać i grac na miarę oczekiwań . Myślę ze stać nas na walkę o czwarta lokatę , lecz z miejsca piątego będę również zadowolony i potraktuje je jako dobry prognostyk do dalszego rozwoju obecnego zespołu , który wg mnie ma potencjał na walkę nawet o miejsce na podium .
0
Velitaliano
4 stycznia 2015, 11:06
Liczba komentarzy: 75
Pierwsza czwórka najlepiej kosztem Arsenalu
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 154 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się