Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Chelsea zbyt silna – z Wembley wracamy na tarczy

4 marca 2015, 09:16, Krzysztof Runowski
Tottenham przegrał w finale Capital One Cup z Chelsea po golach Johna Terry’ego i Diego Costy. The Blues byli drużyną nieco lepszą i odnieśli zasłużone zwycięstwo.

Tottenham zagrał poprawnie, ale bez błysku. Przyzwoita gra niestety nie wystarczyła na przyszłego mistrza Anglii – naszą szansą byłaby gra nawet nie na sto, ale na dwieście procent. Dziś zabrakło tego pierwiastka, który przesądził o wygranej z Chelsea w styczniu.

Pierwsza połowa upłynęła pod kątem naszej przewagi w posiadaniu piłki, z której jednak niewiele wynikało. Rywal również nie tworzył sytuacji i oglądaliśmy klasyczny „mecz walki”. Naszą najlepszą szansą był rzut wolny Christiana Eriksena, kiedy piłka trafiła w poprzeczkę. Z kolei Chelsea najgroźniejsza była ze stałych fragmentów gry. Tak też zdobyła pierwszego gola. Niepotrzebny, bezsensowny faul w bocznym sektorze boiska popełnił Nacer Chadli, a zamieszanie po dośrodkowaniu wykorzystał Terry. Było to tym bardziej bolesne, że gol dla CFC padł krótko przed końcem pierwszej części gry.

Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy było już po zawodach. Diego Costa oszukał w sytuacji jeden na jeden Kyle’a Walkera, jego strzał odbił się od nogi Anglika i kompletnie zmylił Hugo Llorisa. Kolejne minuty nie przyniosły przełomu i wracamy do północnego Londynu z ogromnym niedosytem.
Źródło: własne

10 komentarzy ODŚWIEŻ

3 marca 2015, 20:11
Liczba komentarzy: 0
Raczej Tottenham zbyt słaby a nie Chelsea zbyt mocna. Bo Chelsea nie za wiele zrobiła by ten mecz wygrac a i tak wygrała i mozna powiedzieć, ze bez wiekszego wysiłku. Moim zdaniem zle fizycznie piłkarze wyglądali, słaby pressing, na zbyt wiele pozwalalismy graczom Mourinho. Sami też nie potrafilismy założyć ataku pozycyjnego, same długie piłki. Jeden z najsłabszych meczów jakie widziałem Eriksena i to też sie chyba przełożyło na gre do przodu. Townsend i Chadli zero jakości. Dembele po wejsciu tez nic nie wniósł. Zreszta nie ma co kazdego pojedynczego gracza oceniać, zawiedli wszyscy, tak podejsc do finału. Liga Europy odpuszczona? A moze po prostu bylismy za słabi. Finał przegrany bez walki. Liga? Badzmy obiektywni, nie ma regularności. Do Liverpoolu, United czy Arsenalu brakuje dosć sporo. Za rok znowu Liga Europejska i znowu ta sama bajka :)
0
RAFO THFC
2 marca 2015, 19:49
Liczba komentarzy: 3181
oglądałem dziś powtórkę pierwszej bramki dla CFC - Zouma odbija piłkę ręką , 2-0 - samobój KW ..... jeśli dodamy gola WIDOMO i nieskończoną ilość bramek ze spalonych ... kiedy to ślizganie cfc w meczach z nami się skończy??!!
0
MARCUS
2 marca 2015, 10:45
Liczba komentarzy: 2060
Tak jak jestem bardzo zadowolony z MP jezeli chodzi o fizyczność ( przynajmniej na ten moment), tak co do reszty to już nie do końca wiem co sądzić. Nie można wszystkiego opierać na 1 schemacie. Pytanie czy taki jest plan, czy może po prostu nic innego się nie da? Trudno powiedzieć. A może i jedno i drugie? Jak dla mnie mamy bardzo niezbilansowaną kadrę, która szalenie nas ogranicza. Dla Mou miałem wrażenie, że jesteśmy rozłożeni na częsci pierwsze. Do tego lekcja ze stycznia odrobiona, więc ze spokojem zrealizował co chciał. No nic, żywię nadzieję, że kilku chłopaków pojęło, że Petting to jeszcze nie stosunek i przy następnej okazji zrobi wiele ,żeby jednak zamoczyć ;) Tak czy siak dziękuję im że dotarli tak daleko. Przegrac w finale z obecną CFC, to nie wstyd. COYS
0
Velitaliano
2 marca 2015, 03:58
Liczba komentarzy: 75
To była raczej do przewidzenia, poczekajmy do przyszłego sezonu zobaczymy jakie ruch transferowe będą bo Manager nie jest najgorszy
0
RAFO THFC
1 marca 2015, 22:16
Liczba komentarzy: 3181
O cholera, myślałem że to tylko ja tak mam. Ze mnie zeszły jakiekolwiek emocje już. Wcześniej zwykłego meczu ligowego wyczekiwałem jak jakiegoś finału a dziś kompletnie nic.
0
RAFO THFC
1 marca 2015, 22:11
Liczba komentarzy: 3181
dni smuty nastały ... Poch ograny w dwóch finałach ... ale jeśli wygra ze Swansea i QPR zatrze, fatalne wrażenie z ostatnich dni
0
mosaj
1 marca 2015, 21:58
Liczba komentarzy: 1220
To miały być najważniejsze dwa tygodnie w tym sezonie, kluczowe cztery spotkania dla dalszych losów tej kampanii. Niestety, spełnił się najczarniejszy scenariusz i owe cztery mecze po prostu sp***** ... Beznadziejna selekcja na mecz domowy z Fiorentiną, olanie West Hamu ... a dziś to "widowisko". Nie wiem, miałem nadzieję, że podejdziemy do tego spotkania tak jak do poprzednich gier derbowych (skoro zagraliśmy tak raz i drugi, to dlaczego nie traktować tego jak wyznacznik?), ale mocno się przeliczyłem. Zaczęliśmy solidnie, ale z minuty na minutę wyglądało to coraz słabiej i po drugiej bramce byłem już pewny, że właśnie przegraliśmy finał. Wychodzi nasza opieszałość na transferowym rynku - gdy nam nie idzie, nie ma gracza, który potrafiłby odmienić losy spotkania, ja nie wierzę, że gracze z pola widząc wchodzącego Soldado dostają jakiegoś ataku wiary. Lamela też nie daje absolutnie nic, szkoda, że Dembele nie grał od pierwszej minuty, bo Mason to już trochę chyba jedzie na opinii "młodego zdolnego", imho Belg daje nam więcej. Sezon jeszcze się nie skończył, przed nami sporo kolejek i jak najbardziej mamy szanse na awans do eliminacji LM. By to osiągnąć musimy jednak grać w każdym meczu jak o życie, a z tym mamy spore problemy. Dobrze przepracować letnie okienko, posłuchać Pochettino i sprowadzić mu tego kogo chce i będzie dobrze !
0
RAFO THFC
1 marca 2015, 21:48
Liczba komentarzy: 3181
"Mam takie uczucie jak by ten mecz się wgl nie odbył. Typowe ligowe spotkanie Chelsea z jakimś średniakiem. Dwie bramki z dupy i właściwie można wyłączyć mecz bo wiadomo że nic się nie stanie." - pełna zgoda
0
RAFO THFC
1 marca 2015, 21:47
Liczba komentarzy: 3181
we wtorek mecz na przełamanie ... na dodatek to mecz o 6 pkt -> Łabędzie są 4 oczka za nami!
0
dzejkob
1 marca 2015, 20:33
Liczba komentarzy: 340
Mam takie uczucie jak by ten mecz się wgl nie odbył. Typowe ligowe spotkanie Chelsea z jakimś średniakiem. Dwie bramki z dupy i właściwie można wyłączyć mecz bo wiadomo że nic się nie stanie. To był właśnie najczarniejszy scenariusz jaki sobie wyobrażałem i dodatkowo najbardziej prawdopodobny. No i oczywiście się spełnił. Doświadczenie Chelsea i Mourinho w takich meczach jest ogromne, nasze - zerowe. Tylko że Chelsea mogło sobie to doświadczenie kupić a my musimy je zdobyć. Ostatni miesiąc był bardzo słaby w naszym wykonaniu (6 meczów bez zwycięstwa, dwa przegrane puchary). Trzeba się podnieść i zakończyć ligę najwyżej jak się da. Brak TOP4 nie będzie dla mnie tragedią. Przed sezonem raczej niewielu z nas się na to nastawiało. Mijający sezon traktowałem jako przejściowy. Ciągle będę się upierał że ta drużyna ma bardzo duży potencjał. W przeciągu sezonu stworzył się jakiś trzon drużyny, jest na kim to opierać. Kilka transferów + zdobyte doświadczenie będzie za rok procentować. Mocno w to wierzę. COYS.
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 39 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się