Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Racjonalizacja polityki transferowej według Mauricio Pochettino

30 czerwca 2015, 19:56, Jacek Walkiewicz
Do tej pory polityka transferowa Tottenhamu przypominała swoistą łapankę. Ktoś zagrał dobrze podczas Pucharu Konfederacji i podobno grał kiedyś w Polsce, ale się na nim nie poznano? Bierzemy. Mówi się, że jesteś ogromnym talentem w Rumunii i poleca Cię sam Gigi Becali? Zaczynasz od jutra. Szukamy na szybko jakiegoś obrońcy, bo jest 31 sierpnia, kibice marudzą, że nie ma stopera i w ostateczności kontraktujemy faceta, który nijak wpasowuje się w filozofię trenera? Witajcie w Tottenhamie. A właściwie w dawnym Tottenhamie. Tak się składa, że wreszcie znalazł się odważny człowiek, który powiedział STOP bezmyślnej polityce prowadzonej przez duet Daniel Levy – Franco Baldini.

Wystarczy przypomnieć to nieszczęsne okienko transferowe w 2013 roku, kiedy to Tottenham ostatniego dnia sprzedał Garetha Bale’a i na szybko ściągał zawodników, którzy mieli zastąpić Walijczyka. Operacja ta, eufemistycznie mówiąc, nie powiodła się. Jak to idealnie podsumował jeden ze znajomych mi kibiców The Spurs (pozdrawiam Cię Rafo) : Sprzedaliśmy Elvisa, kupiliśmy Beatlesów, niestety otrzymaliśmy Trubadurów. Na dodatek, piłkarze zakupieni w miejsce Bale’a na boisku zachowywali się dokładnie tak, jak mówi tekst piosenki tychże Trubadurów "znamy się tylko z widzenia".

Od kilku ładnych lat piętą achillesową Kogutów jest obrona. Dość powiedzieć, że w niedawno zakończonym sezonie Tottenham miał lepszą defensywę od raptem czterech drużyn. Przyjął się nawet żart, mówiący o dwóch rzeczach widocznych z kosmosu. Jedną jest oczywiście Wielki Mur Chiński, natomiast ta druga to właśnie dziura w obronie Tottenhamu. Nie można myśleć o Lidze Mistrzów, mając gorsze wyniki w grze defensywnej od Hull City czy Sunderlandu. Popisem nieudolności był mecz z Chelsea sprzed roku, gdzie każdy gol wynikał z horrendalnej postawy obrony.

Wnioski nasuwają się same.

Problemy zaczęły się po odejściu Ledleya Kinga, który był prawdziwym liderem drużyny i przy okazji fantastycznym obrońcą. Niestety, 21-krotnego reprezentanta Anglii prześladowały kontuzje, zmuszając do przedwczesnego zakończenia kariery. Od tamtej pory The Spurs mają notoryczny problem ze zgraniem defensywy. Wzmocnienia są najbardziej potrzebne właśnie w tej formacji. W tym roku kwestią tą po swojemu zajmie się Mauricio Pochettino.

Od dłuższego czasu argentyński szkoleniowiec domagał się zaprzestania interwencjonizmu Baldiniego w kwestie transferowe. Wydaje się, że wreszcie porozumienie zostało osiągnięte, gdyż Tottenham przestał inwestować w środek pomocy, tylko zaczął kupować piłkarzy, którzy rzeczywiście są potrzebni. Tym sposobem do drużyny ściągnięto Kierana Trippiera, który wyróżnił się w barwach Burnley licznymi dośrodkowaniami oraz skuteczną grą w obronie. Z pewnością nie jest to zawodnik klasowy, jednak na pewno zmobilizuje do cięższej pracy Kyle’a Walkera, który zgubił gdzieś swoją formę sprzed kontuzji. Byłym obrońcą Burnley interesował się sam Arsene Wenger. Trippier był więc łakomym kąskiem dla klubów Premier League. Wybrał jednak Tottenham, którego podobno jest sympatykiem. Do Internetu wyciekły bowiem jego „tweety” , z których jasno wynikało jego przywiązanie do Tottenhamu. Z pewnością kupno dobrze dośrodkowującego prawego obrońcy za 3,5 miliona funtów wyjdzie drużynie na dobre.

O ile Trippier jest zawodnikiem, którego mieliśmy okazję oglądać na bieżąco w Premier League, to nic nie wiemy o kolejnym wzmocnieniu Kogutów – Kevinie Wimmerze. Austriak w zeszłym sezonie występował w barwach 1. FC Koln i ciężko powiedzieć, czy okaże się wzmocnieniem dla podopiecznych Pochettino. Skoro jednak Argentyńczyk uznał, że to właśnie taki piłkarz jest drużynie potrzebny, to należy zaufać jego trenerskiemu nosowi. Za Wimmera zapłacono 6 milionów euro, co pokazuje że włodarze Spurs wreszcie przestali trwonić pieniądze i każdego pensa lub centa oglądają kilka razy. Wimmer i Trippier mają odpowiednio 23 i 25 lat. Są to więc zawodnicy już ukształtowani, którzy spokojnie są w stanie grać na najwyższym poziomie przez długie lata. Do tego planowany jest transfer Toby’ego Alderweirelda z Southampton. Jeżeli do niego dojdzie, być może wreszcie uda się stworzyć monolit z defensywy Tottenhamu. Belg to przecież dobry kolega występującego w Spurs Jana Vertonghena, a i bardzo porządny obrońca. Tych trzech piłkarzy może zapewnić spokój w tyłach, którego od tak dawna brakuje. Pieniądze na to zapewne się znajdą, ponieważ w to lato ma dojść do sporej czystki w klubie. Piłkarze, których sprowadzono za pieniądze z transferu Garetha Bale’a do Realu Madryt, szukają właśnie nowych pracodawców. Nie dotyczy to oczywiście Christiana Eriksena oraz Nacera Chadliego, którzy jako jedyni poradzili sobie w angielskiej ekstraklasie. Wczoraj już ogłoszono sprzedaż Paulinho do Chin za 10 milionów funtów. Brazylijski Jermaine Jenas zupełnie się nie sprawdził i na pewno kibice Tottenhamu odetchnęli z ulgą po odejściu tego gracza. Jeżeli wierzyć mediom, bliski podpisania kontraktu z Kogutami jest finalista tegorocznej edycji Ligi Europy, Ukrainiec Yewhen Konopylanka, o którego Pochettino zabiegał już w zeszłym roku. Skrzydłowy bardzo przydałby się Argentyńczykowi, bo sam Nacer Chadli nie jest w stanie pociągnąć za sobą zespołu na obu flankach. A w ramach exodusu zapewne drużyna pożegna się z Aaronem Lennonem, który nie pasuje do koncepcji Pochettino i prawdopodobnie wzmocni Everton, którego barwy już reprezentował na wypożyczeniu w niedawno zakończonym sezonie. Ważną rolę do odegrania może dostać Alex Pritchard, który spędził udane wypożyczenie na zapleczu Premier League i ma być istotnym elementem układanki naszego menedżera.

Nie ma się co jednak oszukiwać – priorytetem dla Kogutów na to lato jest utrzymanie w zespole Harry'ego Kane’a oraz Hugo Llorisa, co wcale nie będzie zadaniem łatwym. Obaj są rozchwytywani przez czołowe kluby Europy, które są w stanie, w przeciwieństwie do Tottenhamu, zapewnić byt w Lidze Mistrzów. Jeżeli te dwie czołowe postaci uda się zachować w klubie, okienko dla Pochettino będzie więcej niż udane.

Dotychczasowe transfery na pewno nie były klasowe, jednak pokazują wyraźną zmianę pewnej tendencji na White Hart Lane. Nie kupuje się już bezsensownie zawodników niesprawdzonych za 30 milionów funtów, tylko szuka się faktycznie potrzebnych piłkarzy. Zarząd Tottenhamu wreszcie poszedł po rozum do głowy i należy wyczekiwać kolejnych, oby przemyślanych, ruchów transferowych. Okazało się, że nie trzeba zwalniać trenera co sezon, tylko dać mu trochę czasu i miejsca na zrealizowanie własnej wizji. Projekt Pochettino ma szansę wypalić, o ile tylko Daniel Levy wykaże się odpowiednią cierpliwością.
Źródło: własne

22 komentarzy ODŚWIEŻ

Wduwek
4 lipca 2015, 08:16
Liczba komentarzy: 892
A gdybyś tak nie kopiował tylko przerobił jakieś inne zdjęcie tego pana? Żeby nie było tak samo. Ale jak Ci się nie chce to kopiuj, im nas lamelofobów więcej, tym lepiej ;)
0
Eff_Spurs
3 lipca 2015, 20:41
Liczba komentarzy: 297
Wduwek fajny avatar :) Mogę skopiować? :)
0
tuczi
3 lipca 2015, 10:34
Liczba komentarzy: 2242
W idealnym świecie tak by było. Niestety w 'Kogucim Świecie' jest to praktycznie niemożliwe ;)
0
Walu
2 lipca 2015, 14:15
Liczba komentarzy: 791
To też racja. Marzy mi się po prostu okienko w którym skład jest skompletowany przed premierą seasonem i cementuje się w okresie przygotowawczym.
0
tuczi
2 lipca 2015, 12:00
Liczba komentarzy: 2242
Naturalnie Walu. Masz rację. Chciałbym jednak przypomnieć, że okienko otwarte oficjalnie od wczoraj... To, że Liverpool kupuje na siłę, to mnie raczej nie przekonuje. Rodgers już pokazał jak dobry jest w pozyskiwaniu miernych graczy... Natomiast gracze, których tak szybko ściągnął West Ham - to nie ten rozmiar kapelusza. Jeśli spojrzysz na to sensownie... to nikt z top4 (poza transferem Ceha) nie zrobił do tej pory niczego. Czasem, cierpliwość jednak jest wskazana. Poczekajmy zamiast marudzić ;)
0
Wduwek
2 lipca 2015, 08:31
Liczba komentarzy: 892
Znowu muszę się powtórzyć, ale w mojej ocenie Konoplyanka poza darmowością nie ma zalet (to znaczy ma, ale obawiam się że u nas ich nie pokaże). Jeżeli Turan byłby zainteresowany dołączeniem do nas to byłbym bardzo szczęśliwy, oczywiście pod warunkiem, że nie będzie kosztował 26 milionów.
0
Eff_Spurs
2 lipca 2015, 00:10
Liczba komentarzy: 297
Podobno Konoplyanka bliski podpisania kontraktu z Atletico. Turan odchodzi. Ciekawe, szczerze to chyba wolałbym Turana niż Konopa.
0
Walu
2 lipca 2015, 00:05
Liczba komentarzy: 791
Ok, racja, Ale nie powiesz mi że lepiej jest mieć business done early niż czekajć jak co roku nie wiadomo na co ;) Zwłaszcza, że o early business to akurat Poch mówił i Sky nawet cytaty w artykule wrzucało, więc to raczej nie ściema :)
0
tuczi
1 lipca 2015, 23:56
Liczba komentarzy: 2242
Walu, a kto Ci powiedział, że ci 'sprzątnięci' byli naszymi celami transferowymi? 'The Sun', 'Daily Star', czy może Poch do Ciebie dzwonił? Jesteśmy łączeni - jak co roku - z dziesiątkami piłkarzy. Jak co roku również, większość to same ploty. Nie wiemy kto jest naszym celem, więc... calm down :p
0
Robert
1 lipca 2015, 21:30
Liczba komentarzy: 309
Pozycji kilka do wzmocnienia, a na tyle zawodników do sprzedania to raczej nie znajdziemy;/ Ciekawe kogo zasponsoruje nam Holtby ;D
0
Wduwek
1 lipca 2015, 21:10
Liczba komentarzy: 892
Ani Eriksen ani Lloris nie kosztowali tyle, żebyśmy nie mogli sobie pozwolić na ściągnięcie ich bez ekstra zastrzyku gotówki. Mamy mnóstwo szrotu do sprzedania, sam Paulinho "spłacił" Wimmera i Trippiera razem wziętych. Inna sprawa, że pozycji do wzmacniania też nie brakuje ;)
0
Robert
1 lipca 2015, 20:16
Liczba komentarzy: 309
Tylko nas na takich ogranych niestety ale nie bardzo stać, póki co nie mamy żadnego "bale" do sprzedania :D
0
Wduwek
1 lipca 2015, 19:22
Liczba komentarzy: 892
Zgadza się Robert, nie będę ukrywał, że na początku myślałem, że to dobry transfer, chociaż kwota już wtedy mnie odstraszała trochę. Mimo wszystko ograni sprawdzają się w większości przypadków, talenty (w ostatnich latach) - w ogóle.
0
Walu
1 lipca 2015, 18:37
Liczba komentarzy: 791
@ Eff_Spurs - ja nie mówię, że Martial czy Imbula by się u nas sprawdzili, bo tego nie wiem (a doświadczenia z nie tak dalekiej przeszłości każą być sceptycznym), tylko, że cele transferowe zgarniają nam sprzed nosa bo Levy nie potrafi się skupić na jakimś transferze i go dopiąć w kilka dni tak jak to robił Baldini (sic!), tylko chwyta 10 srok za ogon i żadnej nie przyciąga do siebie. Do tej pory przeprowadzone transfery też mi się podobają :) @Czetnik - to nie mój tekst :D
0
Robert
1 lipca 2015, 17:41
Liczba komentarzy: 309
@Wduwek, no to takiego ogranego kupiliśmy Soldado:P
0
tuczi
1 lipca 2015, 12:56
Liczba komentarzy: 2242
Fajnie 'gadacie' i wiele racji macie, ale... ja z takimi osądami poczekam do końca okienka :p. Kilku 'na oku' wciąż pewnie mamy. Zobaczymy ile będzie planów B,C,D itp itd
0
Boyd
1 lipca 2015, 12:26
Liczba komentarzy: 536
Kupiliśmy dwóch obrońców, którzy nie znają smaku nawet LE, a już mowa o racjonalizacji (chyba że w sensie cenowym) polityki transferowej? Szczerze wątpię- za transfery odpowiada suma summarum Prezes i nie wierzę, że zrezygnuje ze swojego sławnego bargain w ostatniej godzinie okna transferowego. Moim zdaniem do LM brakuję nam dużo więcej niż utrzymania Hugo i Harrego. Jeszcze co najmniej 2 napastników, środkowego obrońcy i skrzydłowego.
0
MARCUS
1 lipca 2015, 11:00
Liczba komentarzy: 2060
Z wieloma rzeczami opisanymi ciężko się nie zgodzić. Jednak całościowo jakoś takie to ..... no nie głębokie. To co się odbywa to pewnie w jakimś tam stopniu racjonalizacja jest, ale też dla mnie jednak walka o wszystko poza pierwszą 4. Jak kogoś uspokaja 5 miejsce za mniejsze pieniądze to pewnie będzie szczęśliwy.
0
Wduwek
1 lipca 2015, 10:28
Liczba komentarzy: 892
Ja bym nie zaczynał wyliczanki od tego, że bierzemy kogoś z pucharu konfederacji i kogoś kogo poleca Becali, tylko że bierzemy kogoś komu wyszedł jeden sezon we Włoszech, w dodatku za 30 baniek ;) Co do reszty to w zasadzie zgadzam się z Eff_Spurs. Martiale i Imbule nie są źli, ale IMHO są za bardzo talentami, a za mało solidnymi sprawdzonymi grajkami. Powtórzę się, ale trudno. Żeby piłkarz z zagranicy się sprawdził to moim zdaniem musi być absolutnie pewnym strzałem (Lloris, Eriksen - kilka udanych sezonów w silnych klubach, doświadczenie w liczących się reprezentacjach), a nie wielkim talentem. Jeśli zaś chodzi o to jakie teraz trasfery przeprowadzimy to marzą mi się Shawcross i Austin. Z tych, którymi się interesujemy będę zadowolony z Aiderweirelda. Konoplyanka moim zdaniem będzie koncertowym niewypałem, ale jest do wzięcia (prawie) za darmo, a pewnie opchniemy go za kilka milionów. Kogo bym z klubu oddelegował wiadomo - Chiriches, Kaboul, Capoue (tu się trochę waham), Lamela, Holtby, Soldado, Adebayor. W zasadzie poza Lamelą starałem się o obiektywną ocenę i chyba ciężko się nie zgodzić, że tych piłkarzy powinniśmy się pozbyć (może jeszcze Holtby lub Capoue mogliby zostać).
0
Czetnik
1 lipca 2015, 09:45
Liczba komentarzy: 13
Walu, bardzo dobry tekst, dzięki :) Też mi się podoba obecna polityka transferowa. Wiadomo że z uwagi na budowę stadionu i brak LM jacyś wybitni piłkarze do nas nie przyjdą, raczej gwiazdy należy kreować. Kilka meczy (Chelsea, Arsenal) pokazało że jest potencjał, ale brakuje solidności. I właśnie tacy zawodnicy w obronie się pojawili, jeśli dołączy Toby, powinno być co najmniej dobrze. Pozbycie się szrotu może też wpłynąć na resztę motywująco, kto nie gra, żegna się z klubem. Dodatkowo młodzież doda jeszcze więcej agresji i ambicji w grze, bo chłopaki powinni walczyć o swoje, jak ostatnio Kane i mimo wszystko Mason. Brakuje mi jeszcze jednego skrzydłowego (Konoplyanka!) i dobrego zastępcy dla Eriksena. Czekam też na dalszy odstrzał niepotrzebnych zawodników, wtedy przy niewielkim nakładzie finansowym lub nawet możliwych zyskach z tego okna, powinniśmy ustabilizować formę. To może wystarczyć na REALNĄ walkę o 4. miejsce i coś więcej w PE.
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 90 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się