Jeszcze tylko jeden mecz tej kolejki nam pozostał i będziemy równo na półmetku sezonu, więc to jest chyba dobry moment na pewne podsumowania i prognozy na dalszą część rozgrywek.
Nasz ukochany Tottenham zadziwia w tym sezonie. Pochettino wykonuje rewelacyjną pracę i kompletnie zmienił mentalność tej drużyny. Praktycznie wszystkie decyzje personalne mu wypaliły. Przesunięcie Erica Diera na DM (czy ktoś o tym choćby pomyślał rok temu?), pozostawienie w klubie Lameli i Dembele (obaj byli bardzo blisko odejścia tego lata, a obecnie są kluczowi), sprowadzenie z trzeciej ligi Dele Alliego czy wyszarpanie z Atletico kosztem Świętych Toby'ego Alderwierelda. Poza udanymi transferami warto podkreślić, że gramy najlepiej w całej lidze tzw. pressingiem drużynowym i to także dzięki temu pressingowi zawdzięczamy najmniejszą liczbę straconych bramek i tylko dwa przegrane mecze (oba minimalnie jednym golem). Tu się naprawdę wiele rzeczy dobrych dzieje jednocześnie i w tym co by nie mówić szalonym sezonie widzę Koguty na podium (sic!!!).
A teraz kilka wniosków dotyczących całej Premier League:
1. Poziom ligi bardzo się wyrównał. Każdy wygrywa z każdym i to nieważne czy gra u siebie czy na wyjeździe. Nie ma już czegoś takiego jak atut własnego stadionu, a wskaźnik wygranych meczy na wyjeździe jest rekordowo wysoki i wynosi ponad 32%. Dla porównania jeszcze 8-10 lat temu gdy angielskie kluby królowały w LM ten wskaźnik wynosił poniżej 25%.
2. Wszystkie czołowe kluby poza Arsenalem i Tottenhamem są w większym lub mniejszym kryzysie, na czym skorzystały głównie Leicester i Crystal Palace. Po 19 kolejkach poprzedniego sezonu Chelsea miała 26 punktów więcej niż obecnie (!!!), Man City 7 pkt, a Man Utd 6 punktów więcej niż teraz. Punkty punktami, ale styl gry tych drużyn każdy widział i regres sportowy jest widoczny gołym okiem. Paradoks polega na tym, że pomimo gigantycznych inwestycji w nowych piłkarzy poziom sportowy drużyn zamiast wzrosnąć to spadł.
3. Jeśli chodzi o beniaminków to Watford jest już w zasadzie pewne utrzymania. Przed sezonem wielu spisywało ich na pożarcie bo przyszedł nowy trener bez doświadczenia w PL i dokonali aż 15 transferów do klubu. Warto jednak podkreślić, że z tych 15 na regularną grę w pierwszym składzie może liczyć tylko 4 zawodników, więc pewna płynność gry została zachowana. Dodatkowo świetna współpraca Ighalo z Deeneyem zapewniła im bardzo wiele bramek. Norwich i Bournemouth są na dobrej drodze by się utrzymać i są panami własnego losu.
4. Jeśli chodzi o prawdopodobnych spadkowiczów to Aston Villa i Sunderland są w fatalnej sytuacji i śmiało można powiedzieć już teraz, że z takimi piłkarzami jakich obecnie posiadają nie mają szansy się utrzymać. Szczególnie mam tu na myśli kilku totalnych parodystów grających regularnie jak Hutton, van Aanholt czy Coates... W poprzednim sezonie i jednym i drugim jakoś udało się utrzymać, jednak na powtórkę z historii bym nie liczył.
5. Czy Leicester ma szanse zająć miejsce w top4 na koniec sezonu? Szczerze mówiąc nie wiem. Mają solidny skład z kilkoma jasnymi punktami jak Mahrez, Kante, Vardy czy Morgan, ale ich sposób na grę jest dosyć toporny. Średnia celność podań poniżej 70% świadczy o tym jak wiele im jeszcze brakuje do bycia klasową drużyną (a bywały mecze, gdzie ta celność spadała do nędznych 60%). Do tego terminarz w rundzie rewanżowej mają o wiele trudniejszy bo z obecnego top 6 wszystkich mają na wyjeździe (Arsenal, City, Spurs, Palace, Man Utd). Z drugiej strony na ich plus będzie działać na wiosnę to, że nie grają w europejskich pucharach.
6. Kto zostanie mistrzem? Faworytem bukmacherów jest obecnie Arsenal, który pomimo wielu kontuzji kluczowych piłkarzy zdołał zdobyć aż 6 punktów więcej względem poprzedniego sezonu (po 19 kolejkach). Ozil wrócił do formy z drugiego sezonu w Realu, obrona popełnia bardzo mało błędów, do tego ta zmiana stylu gry na bardziej pragmatyczny i zachowawczy wychodzi kanonierom na dobre. Za rok (do Man City?) przyjdzie Guardiola, a inne bogate ekipy nie będą przecież wiecznie w kryzysie, więc tu przychylam się do zdania tych co mówią "jeśli nie teraz to kiedy? za kolejne 10 lat?".
7. Na podium powinny znaleźć się jeszcze Man City i Tottenham. Obywatele mają zdecydowanie najlepszy skład w całej lidze, ale mam wrażenie, że w tej drużynie część piłkarzy straciła głód zwyciężania, a dodatkowo kilku absolutnie kluczowych piłkarzy jest trapionych kontuzjami. Trzy (Aguero, Silva, Kompany) z czterech (Yaya) filarów tej drużyny są albo kontuzjowani, albo szukają formy po kontuzjach. Strata do Arsenalu jest jednak niewielka i tu jest jeszcze wszystko otwarte. Jednak pewnie większość się ze mną zgodzi, że to Arsenalowi się bardziej chce wypruwać flaki w walce o majstra niż Obywatelom?
10 komentarzy ODŚWIEŻ