Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Podsumowanie pierwszej połowy sezonu w Premier League

3 stycznia 2016, 19:41, Marcin Siek
Jeszcze tylko jeden mecz tej kolejki nam pozostał i będziemy równo na półmetku sezonu, więc to jest chyba dobry moment na pewne podsumowania i prognozy na dalszą część rozgrywek.

Nasz ukochany Tottenham zadziwia w tym sezonie. Pochettino wykonuje rewelacyjną pracę i kompletnie zmienił mentalność tej drużyny. Praktycznie wszystkie decyzje personalne mu wypaliły. Przesunięcie Erica Diera na DM (czy ktoś o tym choćby pomyślał rok temu?), pozostawienie w klubie Lameli i Dembele (obaj byli bardzo blisko odejścia tego lata, a obecnie są kluczowi), sprowadzenie z trzeciej ligi Dele Alliego czy wyszarpanie z Atletico kosztem Świętych Toby'ego Alderwierelda. Poza udanymi transferami warto podkreślić, że gramy najlepiej w całej lidze tzw. pressingiem drużynowym i to także dzięki temu pressingowi zawdzięczamy najmniejszą liczbę straconych bramek i tylko dwa przegrane mecze (oba minimalnie jednym golem). Tu się naprawdę wiele rzeczy dobrych dzieje jednocześnie i w tym co by nie mówić szalonym sezonie widzę Koguty na podium (sic!!!).

A teraz kilka wniosków dotyczących całej Premier League:
1. Poziom ligi bardzo się wyrównał. Każdy wygrywa z każdym i to nieważne czy gra u siebie czy na wyjeździe. Nie ma już czegoś takiego jak atut własnego stadionu, a wskaźnik wygranych meczy na wyjeździe jest rekordowo wysoki i wynosi ponad 32%. Dla porównania jeszcze 8-10 lat temu gdy angielskie kluby królowały w LM ten wskaźnik wynosił poniżej 25%.

2. Wszystkie czołowe kluby poza Arsenalem i Tottenhamem są w większym lub mniejszym kryzysie, na czym skorzystały głównie Leicester i Crystal Palace. Po 19 kolejkach poprzedniego sezonu Chelsea miała 26 punktów więcej niż obecnie (!!!), Man City 7 pkt, a Man Utd 6 punktów więcej niż teraz. Punkty punktami, ale styl gry tych drużyn każdy widział i regres sportowy jest widoczny gołym okiem. Paradoks polega na tym, że pomimo gigantycznych inwestycji w nowych piłkarzy poziom sportowy drużyn zamiast wzrosnąć to spadł.

3. Jeśli chodzi o beniaminków to Watford jest już w zasadzie pewne utrzymania. Przed sezonem wielu spisywało ich na pożarcie bo przyszedł nowy trener bez doświadczenia w PL i dokonali aż 15 transferów do klubu. Warto jednak podkreślić, że z tych 15 na regularną grę w pierwszym składzie może liczyć tylko 4 zawodników, więc pewna płynność gry została zachowana. Dodatkowo świetna współpraca Ighalo z Deeneyem zapewniła im bardzo wiele bramek. Norwich i Bournemouth są na dobrej drodze by się utrzymać i są panami własnego losu.

4. Jeśli chodzi o prawdopodobnych spadkowiczów to Aston Villa i Sunderland są w fatalnej sytuacji i śmiało można powiedzieć już teraz, że z takimi piłkarzami jakich obecnie posiadają nie mają szansy się utrzymać. Szczególnie mam tu na myśli kilku totalnych parodystów grających regularnie jak Hutton, van Aanholt czy Coates... W poprzednim sezonie i jednym i drugim jakoś udało się utrzymać, jednak na powtórkę z historii bym nie liczył.

5. Czy Leicester ma szanse zająć miejsce w top4 na koniec sezonu? Szczerze mówiąc nie wiem. Mają solidny skład z kilkoma jasnymi punktami jak Mahrez, Kante, Vardy czy Morgan, ale ich sposób na grę jest dosyć toporny. Średnia celność podań poniżej 70% świadczy o tym jak wiele im jeszcze brakuje do bycia klasową drużyną (a bywały mecze, gdzie ta celność spadała do nędznych 60%). Do tego terminarz w rundzie rewanżowej mają o wiele trudniejszy bo z obecnego top 6 wszystkich mają na wyjeździe (Arsenal, City, Spurs, Palace, Man Utd). Z drugiej strony na ich plus będzie działać na wiosnę to, że nie grają w europejskich pucharach.

6. Kto zostanie mistrzem? Faworytem bukmacherów jest obecnie Arsenal, który pomimo wielu kontuzji kluczowych piłkarzy zdołał zdobyć aż 6 punktów więcej względem poprzedniego sezonu (po 19 kolejkach). Ozil wrócił do formy z drugiego sezonu w Realu, obrona popełnia bardzo mało błędów, do tego ta zmiana stylu gry na bardziej pragmatyczny i zachowawczy wychodzi kanonierom na dobre. Za rok (do Man City?) przyjdzie Guardiola, a inne bogate ekipy nie będą przecież wiecznie w kryzysie, więc tu przychylam się do zdania tych co mówią "jeśli nie teraz to kiedy? za kolejne 10 lat?".

7. Na podium powinny znaleźć się jeszcze Man City i Tottenham. Obywatele mają zdecydowanie najlepszy skład w całej lidze, ale mam wrażenie, że w tej drużynie część piłkarzy straciła głód zwyciężania, a dodatkowo kilku absolutnie kluczowych piłkarzy jest trapionych kontuzjami. Trzy (Aguero, Silva, Kompany) z czterech (Yaya) filarów tej drużyny są albo kontuzjowani, albo szukają formy po kontuzjach. Strata do Arsenalu jest jednak niewielka i tu jest jeszcze wszystko otwarte. Jednak pewnie większość się ze mną zgodzi, że to Arsenalowi się bardziej chce wypruwać flaki w walce o majstra niż Obywatelom?
Źródło: własne

10 komentarzy ODŚWIEŻ

Iwan
4 stycznia 2016, 19:12
Liczba komentarzy: 173
Z tym podium to powiem tyle - niech Tottenham zajmie czwarte miejsce (a Chelsea nie wygra zarazem LM), to będzie zajebiście i dużo powyżej tego, czego można się było przed sezonem spodziewać.
0
smackey
2 stycznia 2016, 00:25
Liczba komentarzy: 213
mecenas, różnicą bramek przecież city wygrało przedostatnio mistrza :)
0
RAFO THFC
1 stycznia 2016, 20:44
Liczba komentarzy: 3181
"naprawdę wiele rzeczy dobrych dzieje jednocześnie i w tym co by nie mówić szalonym sezonie widzę Koguty na podium (sic!!" Marcin odważnie pojechałeś
0
Wduwek
1 stycznia 2016, 11:11
Liczba komentarzy: 892
Nie jest. Cytat i źródło: "Rules for classification: 1) Points; 2) Goal difference; 3) Goals scored. 4) Play-offs (only if needed to decide champion, teams for relegation or teams for UEFA competitions)." http://www.premierleague.com/content/dam/premierleague/site-content/News/publications/handbooks/premier-league-handbook-2015-16.pdf
0
Mecenas
1 stycznia 2016, 09:43
Liczba komentarzy: 309
@smackey A nie jest tak że przy równej liczbie punktów w drugiej kolejności kto będzie sklasyfikowany wyżej decyduje bilans bezpośredni? A ten w przypadku obu czerwonych jak to określiłeś wygląda tak sobie, przegrana 0:1 z United i bezpłciowy remis 0:0 na początek pracy Kloppa.
0
Czetnik
31 grudnia 2015, 12:36
Liczba komentarzy: 13
Ja z kolei nie boję się zadyszki, mamy jednak dosyć głębokie rezerwy (środek pola: Maison, Bentaleb; skrzydła: Son, Chadli) i każdy z rezerwowych nie osłabia składu. Oczywiście koniecznie musimy kupić napastnika "na już". Naszą siłą jest niesamowicie wyrównany skład bez zdecydowanego lidera, każdy może przechylić szalę zwycięstwa i w efekcie, rywale nie bardzo mają kogo wyłączać z gry. Co do drużyn w kryzysie (City mimo wszystko, Chelsea, Man Utd.) to ja bym tu widział raczej brak motywacji gwiazdorów. Ściągnięci za wielkie pieniądze na pęczki nie wypruwają flaków na boisku, stąd my czy Lisy mamy pewną przewagę. Rozsądny skład, ambitni piłkarze i fachowcy na ławce trenerskiej rekompensują mniejsze możliwości finansowe.
0
Wduwek
31 grudnia 2015, 09:54
Liczba komentarzy: 892
Zakładając - bardzo zresztą roztropnie - że City i Arsenal odjadą reszcie stawki, to chyba jesteśmy faworytem do zajęcia 3 miejsca. Łatwo jednak nie będzie, bo: 1. Leicester wcale zadyszki złapać nie musi 2. MU i Liverpool mają niewielką stratę, nie takie przewagi gubiliśmy (2011/12!), a dodatkowo tylko jedna z tych drużyn ma na ławce bałwana, którego dni zresztą wydają się policzone, z drugą pracuje zupełnie normalny menadżer. Generalnie sytuacja jest dość jasna, ja np. znacznie dłużej mógłbym pisać na temat wyścigu o utrzymanie niż o LM, ale to nie miejsce (w tę walkę Tottenham na szczęście nie jest zamieszany :P).
0
Impression
31 grudnia 2015, 08:48
Liczba komentarzy: 14
Ja boję się tego, że z naszego stylu gry może wyniknąć pod koniec sezonu zadyszka i piłkarze zaczną oddychać przysłowiowymi rękawami. Moje obawy wynikają z tego, że gra wysokim presningiem jakby nie było kosztuje wiele sił, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że POH przygotował fizycznie piłkarzy na takie granie, ale jednak sezon jest długi i wymagający.
0
smackey
31 grudnia 2015, 08:24
Liczba komentarzy: 213
ja bym zwrócił uwagę na jedną BARDZO ważną rzecz. mianowicie mamy obecnie najlepszy bilans bramkowy. liverpool i united tracą do nas 5 pkt, co w połowie sezonu jest stosunkowo mało, no ale jednak. chelsea traci 15 i raczej już nam nie zagraża. no ale te 5 pkt jest właściwie 6 bo mamy od obu 'czerwonych' dużo lepszy bilans bramek co jak wiadomo, nie jest tak łatwo podbijać
0
skafander
30 grudnia 2015, 23:50
Liczba komentarzy: 20
W swoim komentarzu odniosę się tylko do Leicester. Fakt, że grają z 'topowymi' drużynami na wyjeździe, jak zaznaczyłeś wyżej, okazuje się w tym sezonie mało znaczący. Świadczy o tym to, że w tej rundzie na wyjazdach ulegli tylko Liverpoolowi - i to skromne 1:0. Kontynuując kontekst ustosunkuję się do założenia, że ilość celnych podań świadczy o klasie drużyny. Moim zdaniem absolutnie nie. Trywializując często mówi się, że to 'proste jak jebanie'. Nie trzeba wymieniać olbrzymiej liczby i dokładności podań, niepotrzebne jest wysokie posiadanie piłki. Egzekwować to co się potrafi i Leicester mimo, że wielkiej piłki nie gra, to gra piłkę przede wszystkim skuteczną. Wydaje mi się, że na wyjazdach, gdzie drużyna gospodarzy stara się przejąć inicjatywę, pomysł na grę Lisów może okazać się jeszcze bardziej skuteczny. Ja zdania na temat czy uda im się utrzymać w top 4 nie mam, zbyt dużo czynników może mieć na to wpływ w najbliższym i jeszcze trochę dalszym okresie.
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 155 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się