Motyla noga Paweł po to żeby się rozwijał. Nie można i o to chodzi w tych gównianych transferach patrzeć tylko i wyłącznie na zawodnika, jak na strażaka, bo gdzie będziemy? Na pewno nie w lepszej sytuacji niż jesteśmy teraz. A jak jest teraz sam widzisz. Żebym ja się musiał przejmować meczem derbowym z Fulham?! Przecież to jakiś żart. Sorry, że tak późno odpisuję. PS Podać nazwisko - nie ma sprawy - Asenjo i Akinfeev. Jestem fanem szczególnie Rosjanina, który niemal w pojedynkę zapewnił CSKA Moskwa Puchar UEFA. Ale ja mam słabość do reprezentacji Rosji. Z Asenjo bywa rożnie - raz dostaje 6 bramek w meczu z Realem, raz wygrywa mecz, ale talentu mu odmówić nie można. A od początku kibicowałem transferowi Llorisa (kapitalny zeszły sezon w Nicei), no ale to trzeba się było decydować zdecydowanie szybciej, niż czekać aż się nim zainteresuje Lyon

Zapytałeś czemu uważam że Everton to pośmiewisko więc Ci odpisałem, to było moje zdanie i moje odczucie nie karze ci się z nimi zgadzać poza tym zacząłeś mnie krytykować i przyssałeś się do mojej ksywy o co Ci chłopcze chodzi, ja pisałem ogólnie a ty piszesz cały czas do mnie, z Lepperem też było dla ludzi co ciągle krytykują skoro tego nie robisz a jak to robisz to podajesz argumenty, wiec czemu cię to tak wkurzyło bo post w swojej logice nie jest do ciebie w takim razie, ja nie jestem na tym portalu żeby kłócić się z dzieciakami więc pisz o spurs i do wszystkich albo nie pisz wcale, bo ja nawet nie mam zamiaru już tego czytać, trzymaj się chłopie i nie słabnij tak bo się już martwię o Ciebie, jeszcze mi zemdlejesz (ale jakby co to jestem first aid w pracy to ci pomogę)

Został Judaszem dla wielu. Wielu tak uważa i z wieloma musze teraz toczyć dyskusje. Nie mają wielu argumentów ;-). Ja mam swoje. Robbie jest nam teraz bardzo potrzebny. Nawet jesli nie będzie walił brame za bramą. Liczę na jego charakter........

Napisales 'zostal Judaszem-to prawda',wiec tak pomyslalem:)

No chyba nie sądzisz, że ja tak Robbiego okreslam... Wrócił tam, gdzie jego miejsce - to jest moje zdanie......

Ale z czego to sie bierze?Nie mozna zawodnika ktory tyle dla nas zrobil tak spotwarzac.Przynajmniej ja bym nie mogl:)

Tata - dla wielu z nas, czyli fanów Spurs, Robbie Keane został Judaszem. Od niejednego to usłyszałem i pewnie od niejednego jeszcze usłyszę. Co nie zmienia faktu, że jesli dobrze przeczytasz mój komentarz, to zdasz sobię sprawę, że ja jestem zdecydowanie bardzo bardzo zadowolony z jego powrotu na WHL. Z wielu powodów. A okreslenie "Judasz" pozostanie na kilka chwil. I tego ani Ty, ani ja nie zmienimy ;-)

http://www.dirtytackle.net/2009/02/dt-exclusive-robbies-back/ I wszystko jasne.

w pełni zgadzam się z Tuczim.Jak ja bym grał sześć lat np. w Evertonie ,a potem dostał propozycję gry na WHL,to też mi byłoby żal opuszczać kibiców i klub gdzie tak długo grałbym i byłoby w nim dobrze,ale jednak też bym przeszedł,bo byłaby to jedyna okazja na spełnienie marzeń, inaczej bym potem żałował do końca życia że nie spróbowałem.Dlatego trzeba Keana zrozumieć i mu wybaczyć ,bo każdy z nas w analogicznej sytuacji by przeszedł do Spurs.(no chyba że to działa tylko w jedną stronę).Po drugie Keano nie jest na pewno wybitnym piłkarzem ,ale na pewno nie jest też słabym jak niektórzy piszą i ma swoje zalety.Podsumowując : Welcome Home Keano

Zostal Judaszem??Chyba nikt nie chcial by zostac tak nazwanym.Jest ambitnym czlowiekiem dlatego przeszedl do Liverpoolu.Chcial sie sprawdzic w wiekszym klubie,zagrac z LM.Ja widze w tym wlasnie jego zalete.Inny pilkarz wolalby siedziec wygodnie w slabszym klubie niz sprobowac swoich sil na wyzszym poziomie.On zaryzykowal-nie udalo sie,trudno.Tez ogladalem mecze Liverpoolu i w kazdym meczu bylo widac ze mu zalezy.Biegal za dwoch,cofal sie do obrony.Wirtuozem technicznym rzeczywiscie nie jest ale ma cos wiecej-charakter,a to cenie najbardziej.

No dobra Panowie... Sprzeczacie się jak małe dzieci :D. Choć myślę, że może tak być powinno, bo każdy musi mieć swoje zdanie. Teraz moje... Keano nie jest wirtuozem i nigdy Messim nie będzie. Wiemy to wszyscy. Zrobił nas w jajo i zrealizował swoje marzenia przechodząc do LFC. Zapomniał wtedy o nas. Został Judaszem - to prawda. Jednak... Ja też mam marzenia. Nie wiem jak bym na jego miejscu się zachował. Popełnił wielki błąd, z którego zdaje sobie sprawę. Przeprosił. Obiecał, że da z siebie wszystko. Obiecał, że zostaniemy w PL. Wrócił, przeprosił, obiecał... Wciąż nie został wirtuozem. Ale... Tu nie do końca chodzi chyba o jego bramki. Nie oczekujmy hat tricków. Jak dla mnie chodzi o jego właśnie osobę. O jego charyzmę. O jego wariactwo. O jego pokrzykiwanie na "leszczy". O to, że takiego właśnie Robbiego nam w drużynie brakowało, po jego odejściu. Szczerze ? To jest właśnie kapitan, jakiego potrzebujemy na statku pod nazwą White Hart Lane. I mam nadzieję, że on właśnie obudzi tą niemrawą i zaspaną zupełnie ekipę... Tak, właśnie on - 29 letni Robbie Keane, który nigdy nie powinien zdejmować naszej koszulki... I teraz Panowie, możecie wieszać na mnie psy ;-)

Jestem fanem liverpoolu od wielu lat..Keane jak dla mnie był świetny dawał z siebie wszystko zawsze moim zdanie to benitez zawalil sprawe nie wystwiajac go w meczach;/:(wiem ile dla Was zrobił i licze na to że powtorzy to jeszcze raz i geba benitezowi opadnie;/Pozdr

Tuczi - dlatego Birmingham, ponieważ kiedyś napisałem, że Keano jest dobry na strefę od Birminham w dół, a im wyżej tym jego umiejętności bledną, aż do zaniku na poziomie top 4. Dlatego jeśli chciał już kogos ratować, to mół "swój poziom", czyli Birmingam w zeszłym sezonie. A teraz Harry otacza się starymi wiarusami, jak Napoleon podczas ostatnich kampanii. Przerażające jest to, że żaden manager nie odpowiada za swoje partactwo, tylko jeszcze na odchodne dostaje okrągłą sumkę. Cały sport, ba cały świat wygląda jakby był jedną wielką patologią.

No to Robbie do dzieła pokaż na co cię stać!!!Zawiodłem się na tobie,jak odszedłeś.

http://www.skysports.com/video/clips/0,23791,12606_4890940,00.html -nie wiadomo jeszcze kto bedzie kapitanem.Poczekamy zobaczymy.

W sumie to nie mam co pisac, bo MARCUS i Pawel w 99% wyrazili tez i moje zdanie. Odniose sie wiec tylko do kwestii "kapitanowania". Jesli Ledley sam oddal Robbiemu opaske, to ok, ale jesli jest to decyzja Redknappa, to mysle ze "nim kogut 3 razy zapieje", bedziemy miec nowego trenera'. Co szczerze mowiac mam nadzieje sie stanie, moze nie teraz, ale od noweego sezonu koniecznie. Jesli Comolli byl niekompetentnym dyr. sportowym, to jakimi slowami okreslic Redknappa?!

Osłabiasz mnie Varba. To, że mają napadziorów to oczywiste, a że kontuzjowanyc - to przecież tylko , mianownik do porównania z nami, my też mamy, ale nie mamy - przcież to ty używasz argumentu, że ma być Kean bo Defoe nie wiadomo czy zagra? Jaka tu jest logika? Odp. NIE MA. Argument o jakiś tam anglikach, którzy nie oglądają Evertonu ,bo jest nudny jest tak samo dobry jak poprzedni w stosunku do nas. No chyba, że ty widzisz olśniewającą grę THFC , to wtedu ok. Co do rozwiązań to proponuję czytać ze zrozumieniem to może je znajdziesz. Osłabień ciąg dalszy. Piszesz coś o krytyce, gdybyś nie zauważył to krytykujesz wszystkich którzy mają inne zdanie - jeżeli chodzi o argumenty to patrz wyżej, a w zasadzie niżej. Nie wiem czy swoje błogosławione tezy wysnuwasz na podstawie rozmów z kolegami anglikami czy kimś innym, ale oprócz osądów to podajesz tylko jakieś śmieszności , że niby coś zarobiliśmy - uznam, że proste +/- uważasz za zarobek. Podaj jakieś faktyczne dane, które przemawiają za transferem wielkiego niewypału LFC do nas i to za taką kasę. Jedyne co moge znaleźć to tylko retrospekcje, że kiedyś coś jakoś gdzieś tam na WHL. Dla mnie te pieniądze to jedno wielkie przepłacanie, z tym , że tym razem na gościa, który nas wydupczył jak chciał. Moze to ci nie przeszkadza, ale mi tak. Tak samo jak przeszkadza mi to, że ten klub przestaje się szanować. Niech zatrudnią jeszcze Sola, a co ,a jak, jak się bawic to się bawić, jak wybaczać to wybaczać.

Wrócił to niech teraz udawadnia na boisku a nie w wywiadach jak on to bardzo się cieszy z powrotu. Chciał grać w tej gorszej części Merseyside - nie udało się, chce grać w tej lepszej Londynu - do roboty. Generalnie jestem z jego powrotu zadowolony.

Przypomnijcie sobie jak to bylo: http://pl.youtube.com/watch?v=7qYeqnP93Ok

Panowie dajcie spokoj - Keane'a czesc krytykowala jak gral u nas, teraz jak wrocil. To nie ma znaczenia, czy nam sie podoba czy nie - jest na Lane i zapewne bedzie odgrywal znaczaca role w naszej walce o utrzymanie. Kibicujmy mu zeby sie wstrzelil , zwlaszcza zeby juz w niedziele uklul naszych "sasiadow", oby tylko nie zmarnowal karnego jak to juz bywalo. W reds pokonal almunie teraz kolej na Lane. Niech mu sie wiedzie, tylko dobra, skuteczna gra moze zaczac odkupowac swoje winy. Ja sie ciesze ze wrocil, a nasza polityka transferowa to juz inna bajka, a raczej horror....