Dobre statystyki Harry’ego Kane’a i Delle Alliego pozwalają uważać duet z Tottenhamu za jeden z najlepszych w Premier League.

Obaj zawodnicy poprowadzili klub zarówno do zwycięstwa z Chelsea jak i West Bromwich Albion. Pierwszy z nich, zdobywając hat-tricka w drugim spotkaniu, ma już na koncie 13 ligowych trafień. Z kolei drugi z zawodników do tej pory 10 razy pokonywał bramkarza rywali. Dobra dyspozycja wspomnianych zawodników nie uszła uwadze Erica Diera, który z podziwem obserwuje dokonania swoich kolegów.

Jaki to uczucie widzieć ich, tak często zdobywających bramki?

"Fantastyczne. Im częściej będą trafiać, tym większa korzyść dla zespołu. Ich dobra forma sprawia, że nasza praca staje się lżejsza, dlatego liczę na to, że będą kontynuować dobrą passę. Wierzę, że będą ciężko pracować dla dobra zespołu i zasługują na słowa uznania."

Jak ocenisz trzy bramki Harry’ego Kane’a w meczu z West Bromem?

"To było genialne. On jak i Dele często zdobywali po dwie bramki w meczach, ale hat-trick to coś wielkiego i mam nadzieję, że zdobędzie jeszcze wiele bramek przed końcem sezonu."

Kto zdobędzie więcej bramek w ostatecznym rozrachunku – Kane czy Ali?

"Myślę, że Dele musi trochę popracować, żeby dogonić Harry’ego. Jak tylko mogę kibicuje mu i myślę, że ma ogromne predyspozycje, żeby tego dokonać."

Tylko czy Ali ma jeszcze trochę bramek w zanadrzu?

"Musi mieć, inaczej będę niezadowolony."