Zawodnicy Tottenhamu podobnie jak menadżer nie kryli rozczarowania i jednym głosem przyznali, że we wczorajszym zabrakło skuteczności i pomysłu na dobrze dysponowaną defensywę gospodarzy.

Michel Vorm

"Staraliśmy się o wygraną przed końcowym gwizdkiem, ale nie stworzyliśmy sobie dogodnych szans i jest to element nad którym musimy popracować. Przyzwyczailiśmy się, że w ostatnich tygodniach zdobywaliśmy wiele bramek. Nie graliśmy źle, ale nie pokonaliśmy bramkarza rywali. Musimy też spojrzeć pozytywniej na to spotkanie – zachowaliśmy czyste konto, ale mając na uwadzę wpadki naszych rywali, to powinniśmy wygrać, prosta sprawa. Jest jeszcze sporo starć w lidze do końca i każde z nich jest ważne, bo ścisk w czołówce jest na prawdę ogromny, a my chcemy rywalizować z najlepszymi, a oni też tracą punkty. Próbowaliśmy, ale to nie wystarczyło. Damy z siebie wszystko w meczu z Middlesbrough."

Mousa Dembele

"To był jeden z tych wieczorów, kiedy zaczynasz dobrze pierwszą połowe, w drugiej stwarzasz sobie kilka niegroźnych okazji do zdobycia bramki. Rezultaty pozostałych ligowych spotkań były dla nas korzystne i to pogarsza jeszcze sprawę, bo zmarnowaliśmy szansę  - to wszystko w tym temacie. Był to bardzo frustrujący wieczór i nie mam nic więcej do powiedzenia."

Eric Dier

"Kontrolowaliśmy spotkanie, ale nie stwarzaliśmy sobie wystarczającej ilości dogodnych szans. Mieliśmy spore posiadanie piłki na przestrzeni 90 minut, mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale nie zadaliśmy ostatecznego ciosu w końcówce meczu. Sunderland był bardzo konsekwentny w swojej grze i mieliśmy problem, aby obejść ich obronę i stworzyć sobie sytuacje bramkowe. To bardzo frustrujące zwłaszcza, że pozostałe zespoły z czołówki zagrały pod nas, ale jest to lekcja na przyszłość, którą musimy wykorzystać, jednak rozczarowanie pozostaje."