Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

3 punkty na trudnym terenie

1 kwietnia 2017, 20:03, Jakub
3 punkty na trudnym terenie

Tottenham odniósł kolejne ważne zwycięstwo i wykorzystał potknięcie Chelsea która przegrała u siebie z Crystal Palace.

Burnley w obecnym sezonie popisuje się fantastyczną formą u siebie. Beniaminek do dziś przegrał u siebie tylko z Arsenalem, Machesterem City i Swansea. Punkty zgubiła tam ostatnio Chelsea.

Większość kibiców znając tę statystykę przewidywała ciężkie spotkanie i nie pomyliła się. Pierwsza połowa to głównie walka o środek pola. Koguty miały przewagę w posiadaniu piłki ale mecz był wyrównany. Jedyną dobrą okazje w pierwszej połowie miał Dele Alli ale fatalnie spudłował z 8 metra.

Co więcej, Spurs tuż przed przerwą zmuszeni byli dokonać dwóch zmian. Najpierw z urazem pleców boisko opuścił Wanyama a kilka minut później Harry Winks. Anglik po raz drugi w tym sezonie wyszedł na boisko w wyjściowym składzie ale nie będzie tego meczu dobrze wspominał. Wychowanek Spurs doznał bolesnego urazu kostki. Cała sytuacja nie wyglądała dobrze, a sam Pochettino wspomniał po meczu że Winks trafił do szpitala.

Na boisku w miejsce kontuzjowanych pojawili się Dembele i Sissoko co zaowocowało też zmianą ustawienia z 3-4-3 na 4-2-3-1. Paradoksalnie, zmiany te wyszły na dobre Kogutom. Spurs zaczęli dominować i stwarzać sobie sytuacje. Przełamanie przyszło w 66 minucie. Piłka zagrana z rzutu rożnego trafiła pod nogi Erica Diera który umieścił piłkę w siatce.

Gol numer dwa był autorstwa Heung Min Sona który po ładnej kontrze i dograniu Alliego musiał tylko dostawić nogę. Warto dodać że Koreańczyk na boisku pojawił się kilka minut wcześniej zmieniając Janssena.

Burnley nie potrafiło sobie stworzyć dogodnej sytuacji aby strzelić chociaż kontaktową bramkę. Tottenham mądrze i skutecznie się bronił a jeśli była taka możliwość, wyprowadzał kontry. Jedną z nich na bramkę powinien zamienić Alli ale zbyt długo zwlekał ze strzałem.

Koguty umocniły się na drugim miejscu dystansując piąty obecnie Manchester United, który zremisował z WBA, na 9 punktów. Wpadka Chelsea spowodowała także że strata do lidera zmalała do 7 oczek.

Burnley 0:2 Tottenham

Burnley: Heaton; Lowton, Keane, Mee, Ward; Boyd (Brady 74’), Hendrick, Barton, Arfield (Defour 78’); Gray (Vokes 56’), Barnes.

Tottenham: Lloris; Dier, Alderwiereld, Vertonghen; Trippier, Winks (Sissoko 45’), Wanyama (Dembele 45’), Davies; Alli, Eriksen; Janssen (Son 73’).

Kartki: Keane 47’, Barnes 79’.

Źródło: wlasne

3 komentarze ODŚWIEŻ

varba
2 kwietnia 2017, 19:18
Liczba komentarzy: 4468
Jedna rzecz mnie rozwala. Przed meczem wszyscy piszą, że to będzie ciężki mecz, mecz walki i trzeba jakoś wydrzeć trzy punky. Zaczyna się mecz, sytuacja na boisku potwierdza przewidywania i nagle większość zaczyna marudzić, że źle gramy. Burnley zajebiście punktuje u siebie, najlepiej w historii beniajmików z Premier League, w tabeli meczów u siebie jest na 7 miejscu wyżej niż City i United. Ale wszyscy i tak jak nie wygrywamy 0-2 po pierwszej połowie to zaczynaja narzekać. Czasami trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo wiadomo że w pierwszej połowie będą nam skakać do gardeł, bo mają siłę, ale przeważnie po takim graniu w końcówce wkrada się zmęczenie i dekoncentracja, którą możemy wykorzystać.
1
dzejkob
2 kwietnia 2017, 21:03
Liczba komentarzy: 340
Pełna zgoda. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie z mega nieprzyjemnym rywalem i to jeszcze w jakich okolicznościach: tuż po przerwie reprezentacyjnej i te 2 kontuzje w pierwszej połowie. Koguty zaskakują w tym sezonie. Na plus oczywiście :)
0
Emilian
3 kwietnia 2017, 19:35
Liczba komentarzy: 179
To, że 2-3 delikwentów narzeka na forum w wątku meczowym, nie oznacza że taki jest odbiór przez wszystkich.
Defensywa się trzyma jak skała. Nie tracimy głupich bramek, a z przodu zawsze coś wpadnie. Piękny sezon!
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 93 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się