Koguty śrubują swój ligowy rekord. Tym razem pokonali na wyjeździe Crystal Palace. To już 8 zwycięstwo w Premier League z rzędu.
O 3 punkty nie było jednak łatwo. Drużyna prowadzona przez Sama Allardyce'a w ostatnich kolejkach pokonała Liverpool, Arsenal i Chelsea i pierwsza połowa pokazała że nie był to przypadek. Koguty miały ogromny problem z wykreowaniem sobie okazji bramkowych. Cieżko było narzucić swój styl gry. Wszelkie próby ataków były zatrzymywane jeszcze przed polem karnym.
Z drugiej strony boiska też nie działo się zbyt wiele. Znajdujący się ostatnio w dobrej formie Christian Benteke został skutecznie wyłączony z gry przez naszych stoperów, poczynania skrzydłowych Zahy i Townsenda również nie przynosiły efektów w postaci groźnych akcji. W rezultacie pierwsza połowa nie przyniosła ani bramek ani emocji. Gospodarze zdawali się być zadowoleni takim stanem rzeczy.
W przerwie Pochettino przeprowadził dwie zmiany które znacznie ożywiły grę Kogutów. Za kontuzjowanego Dembele wszedł Sissoko, na boisku pojawił sie także Son który zmienił Wanyame. Kenijczyk miał na koncie żółtą kartkę i kilka fauli. Był więc pod szczególną obserwacją sędziego i zmiana ta była rozsądna.
W graczy Tottenhamu wstąpiły nowe siły. Ataki były szybsze, w graczach było widać więcej determinacji. Crystal Palace ograniczyło się już tylko do obrony własnej bramki co jednak wychodziło im bardzo dobrze. Kapitalna okazje na strzelenie gola zmarnował Alli który przestrzelił z 5 metrów.
Koguty biły głową w mur. Na szczęście posiadają w swoich szeregach gracza który jednym genialnym zagraniem potrafi przesądzić o wyniku meczu. Mowa oczywiście o Christianie Eriksenie który w 78 minucie uderzył kapitalnie z około 30 metrów. Piłka skozłowała idealnie przed bramkarzem i wpadła przy słupku.
Do końca meczu Tottenham wciąż utrzymywał się przy piłce i nie pozwalał gospodarzom na jakiekolwiek akcje zaczepne.
Zwycięstwo zrodziło się w bólach ale najważniejsze są 3 punkty. Dzięki temu dystans do Chelsea to wciaż 4 oczka i Koguty pozostają w grze o mistrzostwo.
Warto dodać że Tottenham pobił swój rekord ligowych punktów w jednym sezonie a do rozegrania wciąż pozostaje 5 meczów. Obecnie Koguty mają 74 punkty, poprzedni rekord wynosił 71.
Składy:
Crystal Palace:
Hennessey; Ward, Kelly, Sakho (Delaney 57'), Schlupp; Milivojevic, McArthur (Cabaye 64'); Zaha, Puncheon, Townsend; Benteke (Campbell 81')
Spurs:
Lloris; Dier, Alderweireld, Vertonghen; Walker, Wanyama (Sissoko 46'), Dembele (Son 46'), Davies; Alli (Trippier 90'), Eriksen; Kane
2 komentarze ODŚWIEŻ