Mauricio Pochettino ma nie mały ból głowy przed spotkaniem drugiej kolejki Ligi Mistrzów. W spotkaniu z Cypryjczykami nie będzie mogło wystąpić aż 7 piłkarzy pierwszego zespołu.

Christian Eriksen jest ostatnim zawodnikiem który dołączył do grona kontuzjowanych. Piłkarz z powodu choroby przegapi mecz z Apoelem. Także Moussa Dembele nie będzie mógł wystąpić w tym meczu z powodu kontuzji kostki. Dwójka pomocników dołączyła do innych nieobecnych jak Rose, Lamela czy Wanyama.

Co więcej, zawieszeni na to spotkanie są Jan Vertonghen (jeden mecz zawieszenia) oraz Dele Alli (opuści także spotkanie z Realem). 

Aż 6 z 7 tych zawodników to piłkarze pierwszej jedenastki co pokazuję jak duży problem ma Pochettino przed meczem na GSP Stadium.

Jednak jak podkreśla Argentyńczyk nie zamierza narzekać z tego powodu: "Nie jestem menadżerem który płacze jeśli piłarze nie może zagrać. Oczywiście że brakuje nam ważnych graczy. Chcesz żeby wszyscy mogli zagrać."

"Lecz nie jest to wymówka jeśli ktoś wypada ze składu. Mamy silną, szeroką kadre i to dobry moment żeby to pokazać."