Sezon 2018/19 się zakończył! Koguty rozegrały mecz z Evertonem w ramach ostatniej kolejki Premier League. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Dla Tottenhamu trafiali Eric Dier i Christian Eriksen. Po spotkaniu można czuć niedosyt, ponieważ w przypadku wygranej Spurs sezon zakończyliby na 3 lokacie.
Moje podsumowanie sezonu:
Zawodnik sezonu: Son - koreańczyk zagrał fantastyzny sezon. Wykręcił duże liczby w klasyfikacji kanadyjskiej i to on podczas nieobecności Kane'a był pierwszoplanową postacią.
Odkrycie sezonu: Sissoko - po kontuzji i odejściu Moussy Dembele wszyscy mieli obawy co do następcy Belga. Sissoko, którego poprzednie sezony były fatalne, spisał się doskonale i został bohaterem Spurs.
Cichy bohater: Llorente - Hiszpan głównie dostawał szanse z ławki jednak, gdy zameldował się na placu gry dawał z siebie wszystko: strzelał ważne bramki, zaliczał asysty.
Rozczarowanie sezonu: Trippier - po świetnym poprzednim sezonie i dobrym mundialu od Trippiera wymagałem znacznie więcej.
Mecz sezonu (przed finałem LM): Ajax - Tottenham 2:3 - mimo nienajlepszej pierwszej połowy zdecydowanie wybieram ten mecz. Wielki comeback Spurs i niesamowita druga połowa.
Gol sezonu: Trafienie Harry'ego Kane'a przeciwko Wolves (1:3)
Ogólna ocena: 8/10. Nie będe się rozpisywał, bo wszystko wyjaśni się 1 czerwca.
Dzięki za przeczytanie tego skromnego podsumownia, ale sezon się jeszcze na dobrą sprawę nie skończył. Następnym razem zapraszam na mega podsumowanie!
6 komentarzy ODŚWIEŻ
Najważniejsze zatrzymać Pocha!!!!! Chociaż ja i tak myślę że on się nigdzie nie wybiera tylko robi sobie teren pod rozmowy z Levym.