Tottenham po kolejnym słabym spotkaniu sprawia ogromną niespodziankę i przegrywa spotkanie w 1/16 rundzie pucharu EFL Cup z drużyną Colchesteru.
Trener Tottenhamu na spotkanie z Colchesterem zdecydował się na mocno rezerwowy skład. Oprócz Gazzanigi, który niespodziewanie zagrał w ostatnim ligowym spotkaniu w zespole Kogutów nie znalazł się żaden inny piłkarz, który wystąpił w sobotnim spotkaniu z Leicesterem.
Pierwsza połowa meczu nie należała do widowiskowych i pełnych emocji, przez niemalże całe 45 minut na boisku wiało ogromną nudą i nietrudno zliczyć sytuacji po których piłka mogła trafić do bramki. Najgroźniejszą sytuację stworzyła sobie drużyna Tottenhamu po stałym fragmencie gry, kiedy to Lucas uderzał z rzutu wolnego z piłki znajdującej się tuż za polem karnym. Strzał brazylijskiego pomocnika z małymi problemami sparował do boku bramkarz gospodarzy, a następnie obrońcy oddalili piłkę z dala od własnej bramki.
W drugiej połowie Spurs ruszyli do ataku nieco śmielej i zdecydowanie lepiej radzili sobie w ataku pozycyjnym. W 55 minucie w słupek uderzył Peters po indywidualnej akcji z prawej strony boiska. W 66 minucie Mauricio Pochettino widząc nieporadność w ofensywie swoich piłkarzy zdecydował się na wpuszczenie na murawę dwójkę kluczowych piłkarzy, Sona oraz Eriksena. Zajęli Oni miejsce Tangangi i Parrotta. Chwilę później na boisku zameldował się również Lamela, który zastąpił Skippa. Gra Tottenhamu po wprowadzeniu piłkarzy z zapasem świeżych sił wciąż przypominała metaforyczne walenie głową w mur. Zespół całkowicie bez pomysłu konstruował kolejne ataki, nie potrafiąc przełamać defensywy 3-cio ligowca.
Mecz w regulaminowym czasie nie znalazł rozstrzygnięcia i aby wyłonić zwycięzce konieczne było rozegranie konkursu rzutów karnych. W strzałach z 11 metrów lepsi okazali się gospodarze. W drużynie Tottenhamu szans nie wykorzystali Eriksen oraz Lucas, natomiast Gazzanidze udało się zatrzymać tylko jeden strzał.
Składy:
Spurs: Gazzaniga, Walker-Peters, Sanchez, Tanganga, Davies, Dier (C), Wanyama, Skipp, Dele, Lucas, Parrott
ławka rezerwowych: Son, Eriksen, Sissoko, Lloris, Vertonghen, Foyth, Lamela
Colchester: Gerken, Jackson, Bramall, Lapslie, Prosser, Senior, Comley, Eastman, Stevenson, Gambin, Nouble
ławka rezerwowych: Ross, Sowunmi, Norris, Brown, Cowan-Hall, Clampin, Chilvers
5 komentarzy ODŚWIEŻ
Teraz sezon przejsciowy, ale i tak top4 trzeba koniecznie wyratowac. A potem budowa "nowej" druzyny, byc moze z nowym trenerem. Te okienko transferowe ,tak jak na jego koniec pisałem, strasznie przespaliśmy, a nawet gorzej..