Dziś o godzinie 21:00 Tottenham powalczy o pierwszy komplet punktów w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów z serbską Crveną Zvezdą.
Do tej pory zespół Tottenhamu zremisował 2:2 z Olympiacosem Pireus oraz wysoko przegrał z Bayernem Monachium 7:2.
Nasz dzisiejszy rywal natomiast uległ mistrzowi Niemiec 3:0 oraz na własnym boisku pokonał drużynę z Grecji 3:1.
Jeżeli chodzi o ligowe potyczki podopieczni Mauricio Pochettino nie radzą sobie najlepiej. W ostatnich 8 ligowych spotkaniach tylko dwukrotnie udało im się pokonać rywali, natomiast dwa ostanie mecze to remis z ostatnim w tabeli Watfordem oraz porażka 0:3 z zeszłorocznym beniaminkiem Brighton.
Crvena Zvezda na lokalnym podwórku radzi sobie z kolei bardzo dobrze. Zajmują obecnie pozycję lidera, wygrali ostatnie 5 meczów(4 w lidze oraz 1 w Pucharze Serbii).
W europejskich pucharach koguty mierzyły już swoje siły z serbską drużyną. Miało to miejsce w 1972 w fazie grupowej Pucharu UEFA. Na stadionie gości mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla drużyny gospodarzy natomiast na White hart lane, Spurs wygrali spotkanie 2:0.
Trener Tottenhamu w nadchodzącym spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z usług francuskiego golkipera Hugo Llorisa. Niepewny jest również występ Christiana Eriksena. Wydaje się że gotowi do gry powinni już być Giovani Lo Celso i Ryan Sessegnon, którzy trenują już od jakiegoś czasu z resztą drużyny.
W zespole z Belgradu nie wystąpią kontuzjowani Richmond Boakye, Milan Gajić i Branko Jovicić.
Transmisja spotkania o godzinie 21:00 na Polsat Sport Premium 4
3 komentarze ODŚWIEŻ
Co by nie było jestem dobrej myśli. COYS!