Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham ogrywa City w zVARiowanym spotkaniu!

2 lutego 2020, 20:17, Przemysław Grudzień
Tottenham ogrywa City w zVARiowanym spotkaniu!

Drużyna Tottenhamu dopisuje do swojego konta 3 punkty po niezwykle emocjonującym spotkaniu na Tottenham Hotspur Stadium, w którym bez utraty bramki pokonała vicelidera tabeli Manchester City 2:0

Mecz rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami. Drużyna Guardioli w swoim stylu grała piłką i atakiem pozycyjnym szukała sobie okazji do wyjścia na prowadzenie, natomiast drużyna Tottenhamu czyhała na przechwycenie piłki i ruszenia z groźnym kontratakiem.

W 13 minucie olbrzymia kontrowersja uratowała obywateli przed koniecznością gry w 10 do końca spotkania. Sędziowie VARu nie zdecydowali się na pokazanie czerwonej kartki Sterligowi, który brutalnie zaatakował staw skokowy Alliego.

W 28 minucie duże szczęście dopisało drużynie Tottenhamu. Strzał Aguero po minimalnym trąceniu Hugo Llorisa uderzył w słupek, co uchroniło gospodarzy przed stratą bramki. Chwile później w polu karnym upadł bohater ostatniej akcji Kun Aguero, jednak gwizdek arbitra milczał i gra toczyła się dalej. Po ponad minucie, gdy wydawało się , że cała sytuacja poszła już w zapomnienie, gdy piłka tylko opuściła boisko arbiter główny zdecydował się jednak wskazać na wapno. Do piłki nie podszedł sam poszkodowany, który w ostatnim czasie dwukrotnie nie zdołał pokonać Llorisa. Piłkę na 11 metrze ustawił gundogan. Jego strzał obronił francuski bramkarz jednak konieczna była druga , przy której upadł Sterling domagając się rzutu karnego. Zawrzało w polu karnym, doszło do przepychanek i poraz kolejny konieczna była interwencja VARu. Nie ma drugiego rzutu karnego, tak zdecywał zespół sędziowski ,jednak zaskakujące jest, że w takiej sytuacji nie ukarał Sterlinga, który upadł w polu karnym. Anglik drugi raz "uciekł spod gilotyny" i mógł kontynuować grę.

Co nie udało się w pierwszej połowie, udało się w drugiej odsłonie spotkania. Z groźnym kontratakiem ruszył ile sił w nogach Harry Winks, którego nieprzepisowo powstrzymywał lewy obrońca City. Zinchenko miał już na swoim koncie żółtą kartkę, którą zarobił podczas protestów przy upadku Sterlinga w pierwszej połowie spotkania, a sędzia nie zawahał się wyrzucić go z boiska.

Zaledwie 3 minuty później z kibicami w najlepszy możliwy sposób przywitał się nowy nabytek – Bergwijn, który pięknym strzałem z woleja pokonał Edersona. Fantastyczną astystą popisał się Lucas, który świetnie wypatrzył dobrze ustawionego w polu karnym holenderskiego piłarza. "Kropkę nad i" w 73 minucie postawił Son, który wykończył dobre podanie od wprowadzonego na boisko Ndombele. Piłka otarła się jeszcze o stopę jednego z piłkarzy City i wpadła tuż przy słupku bramki Edersona.

Zwycięstwo w tym spotkaniu pozwoliło podopiecznym Jose Mourinho przesunąć się na 5 pozycję w tabeli i do czwartej Chelsea Spurs tracą 4 punkty.

Źródło: własne

5 komentarzy ODŚWIEŻ

Kamilos
3 lutego 2020, 16:47
Liczba komentarzy: 565
Komedia?raczej horror pomyłek. Jak tylko rano sprawdzilem kto będzie sędziował to gdybym dbał o swoje zdrowie to bym nie oglądał. Pytanie kto tam siedzi na varze (jakiś nieprzyjaciel), bo gdyby wziąć np szympansa, który nigdy wcześniej nie oglądał piłki i przypadkowo naciskał guziki, miałby większą skuteczność prawidłowych decyzji niż sędziowie w Anglii, ja wiem, iż oni robią to celowo, aby zdyskredytować system var(głupi ludzie myślą że to martwa maszyna jest zła....), ale bez przesady, bo to juz nie chodzi o wypaczone wyniki tylko o zdrowie i bezpieczenstwo zawodnikow, Atkinson na Goodison Park pokazał czym się kończy tragiczne sedziowanie. W ciągu samego ostatniego miesiąca w naszych meczach było tego x2 robertson , Capoue, Cantwell, i Sterling(ja bym jeszcze dorzucił Mounta bo to bylo mega chamskie po gwizdku,ale to bylo wczesniej troche) w sumie odgwizdane 3 faule i pokazane 2 żółte kartki... to co mają myśleć następni rywale, że tych można kopać, a jak tylko choć spróbują oddać jak Son to od razu wylatują. no to czym to sie ma skonczyc. Taki Tanganga mógł dosłownie w debiucie skonczyc kariere i kogo to obchodzi.
Żeby nie było ,iż to coś z gwizdkiem przysłonił w całości naszą tragiczną grę i nie chodzi bynajmniej o te dwa strzały i niskie posiadanie piłki i niewielką ilość podań. Bronimy dosłownie 11tu na własnej połowie, a raczej nawet na mniejszym polu, a gdyby wziąć przypadkowo 11tu ludzi z ulicy i kazać im się ustawić specjalnie tak, by były jak największe dziury między nimi ,to i tak wypadli, by gorzej od naszych. W drugą stronę równie słabo, bo nawet grając w przewadze nie byliśmy w stanie wymienić paru podań, dokąd to zmierza. Skumbriewtomacie...
Jedyny Lloris pokazał klasę, od razu po kontuzji w tak wybornej formie(duzo lepszej niz przed) i Bergwijn przy golu, bo tak tez slabo,a Son jak zwykle więcej szczęscia niz rozumu.Tanganga ok Winks i LoCelso jakby mieli obok siebie Sissoko albo Ndombele to tak dziurawo by nie wygladali i jak tu się cieszyć z takiego meczu...aha zapomniałem przeciez wygraliśmy reszta się nie liczy, ale to raczej pilkarze City przegrali, moze obstawili u buka
0
kogito
2 lutego 2020, 23:12
Liczba komentarzy: 3
sporo osob wtopilo kase, grajac na City dzis. o ile pamiec mnie nie myli, to Totolotek mial kurs 1.50 na porazke naszych. pewnie znalazli sie tez tacy, ktorzy jednak postawili na koguty i teraz sa sporo do przodu. w sumie to nie wiem, czy ten wynik to jakas wielka niespodzianka. ja tam taki scenario bralem pod uwage.
1
RAFO THFC
2 lutego 2020, 21:32
Liczba komentarzy: 3181
zwycięzców nie ocenia się ; Lo Celso , Tanganga , Winks , LL, Stiv zagrali na wysokim poziomie - to wystarczyło by pokonać drugie w tabeli MC
1
Damian88
2 lutego 2020, 20:44
Liczba komentarzy: 445
Skrajne emocje przez cale 90 minut. Od srania w gacie przy zdecydowanym pressingu City, karnym, pudle Aguero z 1 metra po euforie przy czerwonej kartce, bramce debiutujacego Bergwijna i swietnej akcji Ndombele po ktorej Son zaladowal druga bramke. Mielismy w tym spotkaniu bardzo duzo szczescia, choc nie mozna nie dodenic dobrej gry w defensywie.

Bylem bardzo negatywnie nastawiony przed spotkaniem widzac wyjsciowa jedenastke, ale na szczescie bylem w bledzie. Duza w tym zasluga naszych jasnych punktow.
1. Winks. Gosc zagral jeden z najlepszych meczow w koszulce Spurs. Zupelne zaprzeczenie tego co prezentowal wczesniej. Wszedzie bylo go pelno. W koncu uzyteczny w defensywie, w koncu nie uciekal od gry tylko wychodzil na wolne pozycje, w koncu posylal dalekie pilki. Cichy bohater tego meczu.
2. Lloris. To co on dzisiaj zagral, to jest poziom jakiego nalezy oczekiwac od bramkarza grajacego w takim klubie. Jezeli ktos tesknil za Gazza, to w zasadzie powinien o nim zapomniec. Nie wiem co poprzestawialo sie Hugo w glowie, ale tak jak nie potrafil bronic karnych, tak od jakiegos roku stal sie specjalista w obronie jedenastek. Kolejna kwestia to wyjscia do gornych pilek z bramki. W poprzednich sezonach jego bolaczka, dzisiaj czyscil wszystko.
3. Obrona. Kilka bledow takich jak faul Auriera w naszym polu karnym czy ze dwa wykopy Sancheza, ktore trafily pod nigi zawodnikow City, ale poza tym stanowilismy mur nie do przejscia. Najbardziej obawialem sie Tangangi na LO, a to chyba on zagral najlepszy mecz z calego bloku defensywnego.
4. Lo Celso. Wszyscy widzieli w nim ŚPO, a od jakis 2-3 spotkan Mou nieco go cofnal, co w zadnym stopniu nie wplynelo negatywnie na jego gre. To bedzie wazne ogniwo w naszym zespole. Fajnie jak ma obok siebie dobrze technicznie wyszkolonych zawodnikow (Ndombele, Lamela).
5. Ofensywa. W gruncie rzeczy wydawalo sie, ze Son i Lucas byli najslabszymi ogniwami na boisku, a mimo to pierwszy zaladowal bramke, a drugi popisal sie asysta. To moze nie byly nasze najlepsze zawody z przodu, ale bylismy do bolu skuteczni.

Jezeli chodzi o kadencje Mou to mam mieszane uczucia. Pozytywne wiaza sie z tym, ze jego defensywne nastawienie w meczach z mocniejszymi zespolami moga przynosic punkty (z LFC brakowalo nam szczescia, bo moglismy to nawet wygrac). Z drugiej strony negatywnie jestem nastawiony do takiej gry ze slabszymi zespolami. Przez ostatnie 4 sezony Pocha gnietlismy dzbanow i to przynosilo nam miejsce w TOP4. Brakuje mi w Jose elastyczniejszego podejscia do gry z dolem tabeli, akcentu w postaci wiekszego posiadania pilki i siadaniu na przeciwniku.
Edytowano dnia: 2 lutego 2020, 20:48
4
Pep
2 lutego 2020, 21:41
Liczba komentarzy: 116
W 100% się podpisuje pod Twoją wypowiedzią, nic dodać nic ująć.
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 98 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się