W spotkaniu otwierającym 27. kolejkę Premier League - Tottenham Hotspur przegrał na Stamford Bridge z Chelsea FC 2:1. Jak na kaliber meczu derbowego - podopieczni Jose Mourinho wyglądali bardzo bezbarwnie.
Na gola długo nie trzeba było czekać, już w 15 minucie - po kilku dobitkach, drogę do siatki Hugo Llorisa znalazł Olivier Giroud. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie. Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy, piłkarze Franka Lamparda rozklepali obrońców gości, a następnie mocnym uderzeniem popisał się Marcos Alonso, który nie dał szans francuskiemu bramkarzowi. Wynik uległ zmianie jeszcze w 89 minucie - Erik Lamela otrzymał podanie w pole karne, chcąc podać dalej do kolegi z drużyny, nabił Antonio Rudigera i piłka wpadła do bramki Willy'ego Caballero.
Chelsea FC 2:1 Tottenham Hotspur
Chelsea FC: Caballero, Azpilicueta, Christensen, Rudiger, James, Jorginho, Kovacic, Alonso, Barkley, Giroud, Mount
Ławka: Kepa, Abraham, Willian, Ruben Loftus-Cheek, Zouma, Emerson, Gilmour
Tottenham Hotspur: Lloris, Vertonghen, Alderweireld, Sanchez, Davies, Lo Celso, Winks, Ndombele, Tanganga, Bergwijn, Moura
Ławka: Lamela, Dier, Sessegnon, Alli, Gazzaniga, Aurier, Fernandes
5 komentarzy ODŚWIEŻ
Kiedy przychodził Mourinho zakładaliśmy, że zapewni wyniki kosztem utraty stylu. Jesteśmy więc w połowie drogi. Styl stracony, teraz jeszcze tylko wyniki!