Choć od zwolnienia Mauricio Pochettino minęło już kilka miesięcy a dziś jest on łączony z wieloma klubami, Argentyńczyk wciąż myśli o Tottenhamie.
Mauricio Pochettino został zwolniony z posady managera Tottenhamu w listopadzie 2019 roku a powodem były gorsze od oczekiwanych wyniki zespołu.
Od tamtej pory Argentyńczyk nie związał się z żadnym klubem choć media łączyły go z wieloma klubami.
Ostatnio najgłośniej mówi się, że nowi właściciele Newcastle United widzą w nim faworyta do objęcia funkcji opiekuna Srok.
Mimo wszystko Pochettino nie zapomina o swoim byłym klubie o czym opowiedział w rozmowie z BT Sport.
To była niesamowita przygoda, która zakończyła się nie tak jak wszyscy oczekiwaliśmy.
Głęboko w sercu jestem przekonany, że nasze ścieżki jeszcze się skrzyżują. Od kiedy tylko opuściłem klub marzę o tym, że tam wrócę i dokończę swoją robotę. Byliśmy tak blisko wygrania Premier league i Ligi Mistrzów.
Pochettino przyznał, że jest aktualnie w pełni skoncentrowany na nowym wyzwaniu ale w głębi marzy o powrocie do Tottenhamu.
Może za pięć, może dziesięć lat ale nim umrę chciałbym raz jeszcze poprowadzić Tottenham.
Chciałbym poczuć co znaczy zdobyć trofeum z Tottenhamem ponieważ jego kibice są niesamowici, całą miłość jaką od nich otrzymaliśmy była niesamowita i byłaby to dobra okazja aby odpłacić się za to wsparcie jakie otrzymałem od pierwszego dnia.
0 komentarzy ODŚWIEŻ