Gareth Bale z entuzjazmem odniósł się do plotek łączących go z przenosinami do amerykańskiej MLS. Tym samym postawił pod znakiem zapytania możliwy powrót do Tottenhamu.

Walijczyk od siedmiu lat jest piłkarzem Realu Madryt. Pobyt w klubie ze stolicy Hiszpanii przyniósł mu wiele sukcesów ale i trudniejszych momentów. Wiele mówiło się o trudnych relacjach łączących Bale'a z trenerem Los Blancos, Zinedinem Zidanem.

Również z tego powodu media często informowały o prawdopodobnym odejściu Walijczyka z Realu. Zeszłego lata był on bardzo blisko transferu do Chin.

W ostatnim czasie spekulowano o możliwym powrocie Garetha Bale'a do byłego klubu, Tottenhamu.

Bale wypowiadał się również o możliwych przenosinach za Ocean.

Zdecydowanie byłbym zainteresowany, powiedział Bale.

Myślę, że (MLS-red.) bardzo się na przestrzeni lat rozwinęła. Byliśmy tam przed sezonem, mecze jakie zagraliśmy były bardzo wymagające, ogromnie podnieśli standardy. Kluby się rozwinęły, infrastruktura się rozwinęła, stadiony się rozwinęły.

Wydaje mi się, że ta liga rośnie i będzie rosła. Coraz więcej zawodników będzie zainteresowanych grą w Ameryce.

Tymi wypowiedziami Bale podał w wątpliwość możliwy powrót do Tottenhamu.