Pamiętacie mecz przeciwko Manchesterowi United z 2009 roku? A karnego jakiego dla Czerwonych Diabłów podyktował Howard Webb? Po latach sędzia przyznał, że popełnił wówczas błąd.
W rozmowie z The Athtletic angielski sędzia wrócił do wydarzeń z roku 2009. Tottenham w wyjazdowym meczu z Manchesterem United prowadził 2-0.
Wtedy do akcji wkroczył sędziujący spotkanie Howard Webb.
W pewnym momencie pomocnik Czerwonych Diabłów, Michael Carrick wpadł w pole karne Tottenhamu. Do piłki ruszył również broniący bramki Heurelho Gomes. Gdy Carrick padł na murawę, arbiter natychmiast wskazał na wapno.
Zauważyłem, że Carrick był pierwszy a bramkarz na niego wpadł. To była jasna sytuacja, opowiadał Webb.
Spodziewałem się sprzeciwu jaki zwykle wyrażają zawodnicy ale nie tego gigantycznego zdziwienia, zdumienia, niedowierzania w spojrzeniu Gomesa.
W sekundę pojąłem, że podjąłem złą decyzję. Tam się wydarzyło coś więcej.
Przypomnijmy, że rzut karny wykorzystał Cristiano Ronaldo. Był to przełomowy moment meczu. Od niego Czerwone Diabły rozpoczęły odrabiane strat co ostatecznie udało im się z nawiązką.
Tottenham poległ na Old Trafford 2-5.
1 komentarz ODŚWIEŻ
Przeczytałem też dziś o Williamie, znając MOU transfer bardzo możliwy, ale może Chelsea nie będzie chciała wzmacniać konkurencji...dokąd my zmierzamy, tych bocznych ofensywnych to będziemy mieli,że hoho, a na innych pozycjach takie braki, polityka transferowa znów jak za najgorszych lat