W niedzielę o godzinie 17:30 derby Londynu. Tottenham na własnym stadionie podejmie West Ham United. 

To pierwszy ligowy mecz po przerwie na rozgrywki reprezentacyjne. Co słychać w obydwu zespołach przed jutrzejszym meczem?

West Ham United

Ostatni przed przerwą mecz West Hamu w Premier League to nieco niespodziewane zwycięstwo z Leicester City. Młoty zwyciężyły w tym spotkaniu 3:0 a bramki zdobyli Jarrod Bowen, Pablo Fornals oraz Michail Antonio.

Było to drugie ligowe zwycięstwo West Hamu w tym sezonie. Kolejkę wcześniej zespół Davida Moyesa pokonał 4:0 Wolverhampton.

Tymi zwycięstwami piłkarze Młotów uspokoili swoich kibiców, których mógł zaniepokoić nieudany start rozgrywek w wykonaniu ich ulubieńców. 

Ligowy sezon West Ham rozpoczął bowiem od dwóch porażek (Newcastle oraz Arsenal).

Przed jutrzejszym meczem West Ham zajmuje 10. miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu punktów (bilans bramkowy 8:4).

Rosnąca forma pozwala managerowi Młotów podchodzić do niedzielnego spotkania z optymizmem. Tym bardziej, że będzie miał do dyspozycji całą kadrę.

Ryan Fredericks wznowił treningi, powiedział David Moyes, Issa Diop również. Wszyscy są znów zdrowi.

Przyjrzymy się chłopakom, którzy wrócili z meczów reprezentacji, kilku z nich wróciło nieco później, ale wszystkim się przyjrzymy czy są w dobrej formie ale myślę, że jesteśmy obecnie w dobrej sytuacji.

O panujących w zespole West Hamu nastrojach wypowiedział się również piłkarz Młotów, Michail Antonio.

Ostatnie dwa mecze dały nam pewność siebie. Wierzymy, że możemy podejść do meczu Tottenhamu i uzyskać wynik na jaki naszym zdaniem zasługujemy, czuję, że możemy to zrobić, możemy to osiągnąć.

Sądząc po ostatnich meczach jesteśmy przekonani, że możemy pojechać wszędzie i wszędzie zanotować dobry wynik.

Jeżeli chodzi o West Ham warto również zaznaczyć, że w ostatnich dniach nowym piłkarzem zespołu został napastnik Said Benrahma.

Tottenham

Ostatnie wyniki mogą optymizmem napawać także piłkarzy i kibiców Tottenhamu, zwłaszcza wysokie zwycięstwo z Manchesterem United.

A jak wygląda sytuacja kadrowa?

Z West Hamem prawdopodobnie nie zagra Eric Dier. Anglik odniósł kontuzję w meczu reprezentacji.

Dier nie wrócił w dobrym stanie i prawdopodobnie nie znajdzie się w składzie na niedzielę. Ma problem mięśniowy, który wykluczy go z tego meczu, powiedział Jose Mourinho.

Portugalczyk potwierdził także, że z West Hamem nie zagrają Giovanni Lo Celso oraz Japhet Tanganga.

Możliwe za to, że na boisku pojawi się Gareth Bale.

Decyzję w sprawie Bale'a podejmiemy w sobotę. Zastanowimy się co będzie najlepsze dla niego, co będzie najlepsze dla drużyny i wyciągniemy wnioski, zapowiedział Mourinho.

W pierwszym składzie na niedzielne derby ma wybiec Harry Kane.

Harry wrócił zdrowy, wrócił w formie, która pozwoli mu zacząć niedzielny mecz w wyjściowej jedenastce, i to najważniejsza dla mnie kwestia.

Jeśli chcecie wiedzieć, Harry zagra w pierwszym składzie a Carlos Vinicius usiądzie na ławce, zakończył Mourinho.