Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Trzeba walczyć do końca.

16 kwietnia 2021, 13:45, Maciej Jamrożek
Trzeba walczyć do końca.

W 32 kolejce Premier League, Tottenham Hotspur FC pojedzie do Liverpoolu na mecz z wypełnionym kontuzjami Evertonem. 

Porażka z Manchesterem United w zeszłym tygodniu to już historia. Co prawda, mecz ten potężnie skomplikował cel, jaki Daniel Levy założył trenerowi, czyli awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. 

Teraz czas się pozbierać i mimo, że większość kibiców pożegnała się już z europejskimi pucharami to bez wątpienia dziś tak czy siak będą kibicować Spurs. 

The Toffies zajmują 8 miejsce w tabeli zaraz za Kogutami. Klub z północnego Londynu wyprzedza ich o 1 punkt, jednakże podopieczni Carlo Ancelotti'ego mają jeden mecz zaległy, więc trzeba im odskoczyć. O 21.00 czasu europejskiego będzie ku temu najlepsza z możliwych okazji.

Tak jak wspomniałem, Everton jest wypełniony kontuzjami, ponieważ w meczu nie wystąpią tacy zawodnicy jak Calvert Lewin, Delph, Doucoure, Gbamin, czy Yerry Mina. Wątpliwe jest to, aby na boisku pojawił się również Bernard. Jeśli porównamy plagę kontuzji klubu z Liverpoolu do Tottenhamu to widzimy ogromną przepaść. W barwach Spurs dziś nie zagra jedynie Ben Davies, oraz Matt Doherty, czyli zawodnicy, którzy nie pojawiali się na boisku, aż tak często jak wspomniani piłkarze The Toffies. 

W związku z tym, Koguty są oczywiście faworytem tego spotkania. 

Drużyna prowadzona przez Jose Mourinho będzie chciała wrócić, inaczej - spróbować wrócić do walki o miejsce w Lidze Mistrzów i odkuć się po porażce z Czerwonymi Diabłami. 

Dzisiejsze spotkanie wyjaśni nam również sporo, jeśli chodzi o finał Carabao Cup z Manchesterem City. Obywatele prezentują niesamowitą formę. Są oni liderami ligi, a ponadto pokonali w środę Borussie Dortmund i awansowali do półfinału Champions League. Tottenham zatem może pokazać tym meczem, że zamierza walczyć o jakikolwiek puchar w tym sezonie. 

Posada Jose Mourinho wisi na włosku. Co prawda nie wierzę, że po ewentualnej porażce w tym spotkaniu trener zostanie zwolniony, ale na pewno decyzja o jego zwolnieniu zostanie przegadana w biurach przy N17. Portugalczyk może jednak delikatnie poprawić swoją obecną sytuację zwycięstwem, pokazując, że ma jeszcze odrobinę energii i umiejętności na prowadzenie drużyny z topu. 

Mecz : Goodison Park, 21.00 CET 
Sędzia : Michael Oliver
Kursy : 
Fortuna : Everton 3.45 - 2.25 Tottenham
STS : Everton 3.30 - 2.20 Tottenham 

Źródło: własne

2 komentarze ODŚWIEŻ

Kamilos
16 kwietnia 2021, 14:48
Liczba komentarzy: 565
trzeba zwolnić trenera ;) obojętnie od ostatecznych rozstrzygnięć. Everton u siebie ostatnio, to znaczy już dość długo dołuje i to dośc ostro, więc jest szansa, terminarz do końca jest naprawdę niezły, gorzej my sami, ale walczyć trzeba, jakbyśmy wszystko do końca wygrali... Toby i Tanganga ,chyba się nie doczekam tej pary stoperów w tym sezonie
0
rafcio
16 kwietnia 2021, 14:14
Liczba komentarzy: 78
Zobaczymy ten sam mecz co tydzień temu i dwa tygodnie wcześniej :)
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 154 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się