Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Rozdział „Mourinho” zbliża się do końca.

18 kwietnia 2021, 11:49, Maciej Jamrożek
Rozdział „Mourinho” zbliża się do końca.

19 listopada 2018 roku. 

Pamiętam, jak tego dnia siedząc sobie spokojnie w domu pojawił się oficjalny komunikat na stronie Tottenhamu. Z początku myślałem, że jak zwykle będzie to informacja o jakiś biletach czy mniej istotnej sprawie. Myliłem się, prawdopodobnie jak większość z nas wszystkich. Po wejściu na tottenhamhotspur.com można było przeczytać „Oficjalnie : Mauricio Pochettino zwolniony z Tottenhamu”. Pierwsza myśl? Faktycznie wyniki nie byłby zbyt dobre, ale jedyną osobą, która mogła je zmienić był właśnie Argentyńczyk. 

W mediach błyskawicznie zaczęły pojawiać się przecieki czy różne spekulacje kto zostanie zatrudniony na stanowisku Mauricio. Pomyślałem sobie wtedy o Jose Mourinho, ale stwierdziłem, że jest to mało prawdopodobne, gdyż Spurs chce walczyć o tytuły, a przygoda Portugalczyka z Manchesterem United pokazała, że on już się słabo nadaje do wprowadzania drużyn na absolutny top. 

Dzień później kolejny komunikat, tym razem wszystkim dobrze znany. Jose Mourinho został trenerem Tottenhamu Hotspur. W tym miejscu znów odniosę się do pierwszej myśli jaką było niecenzuralne słowo zaczynające się na literkę „J”, a kończące na „ole”. Pomyślałem jednak, że trudno, może ja i kilkudziesięciu sportowych ekspertów się myli. Trzeba trenerowi dać czas, może to jakoś poukłada. 

Pierwszy niepełny sezon można było uznać teoretycznie za średni. Może nie udało się osiągnąć celu jakim był awans do Ligi Mistrzów, ale na pewno miejsce w Lidze Europy było małym sukcesem, patrząc na to w jakim momencie Mou przejmował drużynę. Rozczarowanie było jednak w Champions League. Porażka w dwumeczu z RB Lipsk szybko zniszczyła marzenia drużyny, która zaledwie pół roku wcześniej walczyła w finale tych rozgrywek. 

Drugi, który właśnie aktualnie trwa to wzloty i upadki. W lidze zajmujemy 7 miejsce z jakimiś tam szansami na występ w jakichkolwiek europejskich pucharach. Odnosimy porażki z na prawdę drużynami, które powinny dosłać przysłowiowe „baty”. Nawet nie ma co wspominać o meczach z większymi klubami, bo ostatnim zwycięstwem jest to z Arsenalem na Tottenham Hotspur Stadium. W następnych seria porażek. Europejskie puchary? Śmiech na sali. Kompromitacja, dramat, katastrofa. Nic więcej o występach w Lidze Europy 2020/21 nie napisze. 

Styl drużyny tez nie ma się co oszukiwać jest po prostu w świecie TRAGICZNY. Nie bez powodu napisałem to słowo dużymi literami. 

Jak można mieć najlepszego napastnika w lidze i TOP 3 świata, który ma najwiecej bramek czy asyst i grać defensywnie po strzelonej bramce w 10 minucie spotkania? 

Jak można mieć jednego z najlepszych skrzydłowych w lidze i kazać mu bronić wyniku od wspomnianej 10 minuty do końca meczu? 

Wyglądałoby to zupełnie inaczej, gdyby taka sytuacja przytrafiła się raz, dwa czy chociażby pięć. Sprawa wyglada tak, że to powtarza się w każdym meczu, a z meczu na mecz to wyglada tak samo. Jeśli nie robisz progresu to się cofasz. 

Jako redaktor zawsze przynajmniej staram się być obiektywny przynajmniej w swoich artykułach. Nie zawsze jest łatwo, ponieważ pisze o klubie, który kocham od dziecka. Chciałbym bronić trenera, ale już się nie da. To nie jest początek sezonu, żeby móc jeszcze w coś wierzyć. 

Sytuacja nie jest łatwa, ponieważ odszkodowanie w przypadku zwolnienia go jest zapewne ogromne. Prezes Tottenhamu zdaje sobie z tego sprawę i prawdopodobnie dlatego Portugalczyk trzyma się jeszcze stołka. 

Zresztą, media zgodnie informują, że mecz z Leicester będzie ostatnim, który Jose poprowadzi w kurtce Kogutów. 

Wracając do sedna. Przygoda Mourinho zbliża się do końca. Nikłe szanse na TOP6 i raczej już niemożliwe TOP4 stawiają Daniela Levy’ego w jasnej sytuacji - rozdział pt. „Mourinho” czas zamknąć.

Źródło: Własne

5 komentarzy ODŚWIEŻ

Kamilos
19 kwietnia 2021, 16:34
Liczba komentarzy: 565
a o teraz Ten Hag lepszy od Pitołaja;) ale on taktycznie jest słaby jednak. Chyba będzie Sarri tak na logikę ,kolejny z przeszłością w Chelsea
0
DaddyCool
19 kwietnia 2021, 00:15
Liczba komentarzy: 94
Sporo zabulimy za odejście siwego więc czuje że Levy będzie chciał przyoszczedzic i kolejnym trenerem będzie King. Tak naprawdę to nie mam wielu innych ciekawych a realnych nazwisk w głowie. Gerrard bylby ciekawy ale chyba za wcześnie. Flick ma odejść z Bayernu, ale raczej nierealny, Ten Hag z Ajaxu umowa do 22, Valverde może.
0
Wolff
18 kwietnia 2021, 22:34
Liczba komentarzy: 220
Rozdział Mourinho to dla mnie wielkie rozczarowanie dlatego ani nie będę za nim tęsknił ani jakoś miło wspominał. Sytuacja spalonej ziemi, którą zastał i która przez długi czas broniła go w moich oczach odsłoniła całą gamę wad i braków naszego trenera. Spodziewałem się, że tak doświadczony trener mimo znanych minusów szybko zacznie naprawę zespołu, pozbędzie się najsłabszych ogniw i będzie magnesem dla dobrych zawodników. Tymczasem dostaliśmy niesamowity chaos w defensywie, niezrozumiałe wybory w pomocy i moim zdaniem jeden udany transfer (PEH). Do tego dwa neutralne idące w stronę udanych Reguilon i Rondon ( może jeszcze Lo Celso) oraz całą masę słabych. Hart ani przyszłościowy, ani nie porywa, Doherty przynajmniej w naszym systemie porażka, Gedson, Bergwijn to samo i Bale który jest nadal bardzo dobrym piłkarzem ale sęk w tym, że ani to perspektywiczny zawodnik ani sam nie wie czy chce jeszcze grać, a z pewnością nie wiąże przyszłości z nami i zakończenia kariery w Londynie. Carlos to jedyny zawodnik, którego nie potrafię ocenić. Niby w LE skuteczny, w lidze prawie bez występów.
Kolejnym rozczarowaniem jest całokształt tego jak gramy, a raczej jak Jose nie potrafił dostosować się do tego co zastał i to dla mnie jest główną cechą jaka skreśla go dla mnie jako trenera. Pokazał, że przestał się rozwijać, zatrzymał się na dawnych schematach i sukcesach. W sytuacji gdy dostał słabych piłkarzy w defensywie, mały budżet oraz zespół bez klasowego rozgrywającego, nasz trener nie znalazł żadnego pomysłu na rozwiązanie tego problemu. Mimo iż cały sezon gramy jedno i to samo żadnej poprawy nie widać. Do dziś Mou nie nauczył się, że Dier i Sanchez nie nadają się na grę z czołową szóstką bo popełniają za dużo błędów. Może za dużo pastwię się nad tą dwójką ale znów z Evertonem przy drugiej bramce Dier miał swój współudział gdy całkowicie odpuścił dośrodkowanie i zawodnika dośrodkowującego. Nawet nie starał się tego zablokować.

Co do naszej przyszłości to nie widzę szybkich zmian na lepsze. Tu musiała by zajść rewolucja w kilku miejscach.
Po pierwsze musielibyśmy zatrudnić zdolnego trenera, któremu zagwarantowalibyśmy czas bez względu na wyniki i pieniądze na transfery. Tylko kto z aktualnych bardzo dobrych fachowców mógłby do nas przyjść i to dostać ? Kto przyjdzie tu przebudowywać drużynę na zasadach prezesa. Nie może to być projekt oparty tylko na młodych, perspektywicznych i tanich bo to było moim zdaniem przyczyną porażki projektu Maurycego. Zbudował on szkielet z młodych i nie wzmocnił go/ nie pozwolono mu go wzmocnić klasowymi zawodnikami odrzucając najsłabszych by przenieść klub na wyższy poziom. Ale czy drugi raz będziemy mieć takiego farta z zawodnikami w tak silnej lidze? Z wymienianych przez Was trenerów panowie: czy dla Rodgers’a nasz klub to lepsza perspektywa? Nagelsmann’em już interesuje się Bayern. Rafcio wspominał o Ralfie ale czy on wytrzymałby u nas? W Hoffenheim pokazał, że potrafi się postawić gdy jest czemuś przeciwny nawet rezygnując z posady.
Po drugie trzeba zrobić czystkę w klubie, pożegnać wielu bo Ci zawodnicy razem niestety już nic nie osiągną. Nie mają albo umiejętności, albo charakteru albo są po prostu za starzy jak na łatkę perspektywicznych piłkarzy. Ale to wiąże się znów z pieniędzmi na transfery w sytuacji gdy wpływy są mocno ograniczone….
Po trzecie może – może najbardziej kontrowersyjne – Levy musiałby porzucić to co kocha czyli bycie w klubie tylko finansistą patrzącym na klub tylko przez pryzmat maksymalizowania zysków. Szanuję go za jego umiejętności obracania pieniędzmi i bardzo cenię ale jednocześnie uważam, że jest głównym winowajcą zniszczenia tego zespołu. Daniel dostał prezent trafiając na Pocha, który za ”grosze” zbudował mu zespół bijący się o czołowe lokaty wykorzystując kryzysy dotychczasowych hegemonów. Jednak ten sukces wyrobił naszemu prezesowi fałszywe przekonanie, że ma zespół, który bez jakichkolwiek wzmocnień może latami bić się o szczyt, a ubytki da się załatać dotychczasowymi zmiennikami. Zakręcił więc kurek rzucając całe siły na stadion. Gdy sytuacja zrobiła się krytyczna zrobił drugi błąd - zamiast dać szansę Mauricio i sypnąć pieniędzmi, zwolnił go. I ponownie się pomylił zatrudniając Mou, znów z fałszywym przeświadczeniem, że bardziej utytułowana miotła ożywi i wyciśnie więcej z tego truchła bez dużych nakładów. O to zwolnienie Pocha mam też duży żal, bo niestety nie dowiedziałem się czy był to jego maks czy też był brylantem, który z lepszymi zawodnikami biłby się dziś o mistrza.
Kończąc ten nudy i długi wywód tak naprawdę gdzie popłynie Tottenham zależeć będzie od naszego prezesa. Czy zrozumie (jeżeli zależy mu na trofeach), że klub by zdobywać trofea musi się cały czas rozwijać, nie można pozwolić sobie na zastępowanie zawodników tylko okazjami i tanimi wypełniaczami i trzeba znaleźć równowagę pomiędzy skrajnością jaką jest patrzenie tylko na wynik finansowy jak dotychczas oraz przeciwieństwem tego zachowania czyli drogą Leeds.
Edytowano dnia: 18 kwietnia 2021, 22:40
0
rafcio
18 kwietnia 2021, 18:49
Liczba komentarzy: 78
To jest jedyna rzecz na którą czekam jeszcze w tym sezonie. :)
Niestety nic go nie broni w tym sezonie.
Ja bym sobie życzył aby przyszedł trener, który będzie stawiał na młodych zawodników. Rozwijał ich potencjał, stworzył kolektyw, który będzie wierzył w swoje umiejętności i nie będzie czekał schowany za podwójną gardą.
Kogo bym u nas chętnie widział. Moi kandydaci to Rogers i Nagelsmann ale wiadomo,że oni nie przyjdą więc zastanawiam się czy może nie Rafa Benitez albo gość którego bardzo cenię i uważam go za super fachowca to Ralf Rangnick. Tylko oby przyszedł jak najszybciej aby miał jak najwięcej czasu przed startem nowego sezonu.
Edytowano dnia: 18 kwietnia 2021, 18:50
0
Damian88
18 kwietnia 2021, 12:21
Liczba komentarzy: 445
Pomimo tego, iz zdaje sobie sprawe, ze ten sklad od dobrych dwoch lat jest do przebudowy, to jednak statystyki pokazuja jasno, ze to nie ma sensu. W 1.5 roku Mourinho udalo sie stracic szatnie. Skrocil swoj cykl o polowe.

Pytanie co dalej?
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 161 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się