A czego życzę sobie w następnym? Na pewno nie tego co w tym. Wielu pieniędzy nie miałem; ale patrząc na przebieg sezonu to dużo wódki piłem, ale nie dlatego, że ją lubię. A po za tym dużo spałem.
Dziś o godzinie 17.00 rusza ostatnia kolejka sezonu 2020/21 Premier League.
Radość, nadzieja, smutek, hańba i na końcu rozczarowanie. To są etapy jakie przeszliśmy w tym sezonie jako kibice Tottenhamu.
Radość - Byliśmy liderem tabeli, Jose Mourinho był już chwalony, przecież dostał nawet nagrodę menedżera miesiąca. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku.
Nadzieja - No właśnie, że możemy coś ugrać. Wydawało się, że projekt nabiera sensu i można w niego wierzyć. Wyniki drużyny wciąż były dobre.
Smutek - Pierwsza seria porażek. Już wtedy duży procent kibiców pomyślał sobie „ah, znowu to samo”.
Hańba - Proszę nie mylić, bo sezon ten hańbą całkowicie nie był, ale mecz z Dinamem Zagrzeb - tak. Powiedział to sam kapitan drużyny. Takie rzeczy jak tego wieczoru w Zagrzebiu nie powinny się wydarzyć nigdy.
Rozczarowanie - Stan obecny. Rozczarowanie sezonem, sytuacją w klubie czy plotkami o odejściu Harry’ego Kane’a. Jest cień szansy na zajęcie 6 miejsca i grę w Lidze Europy, jednak te szanse wynoszą [jakbym miał strzelać] 1%.
Przed nami jest West Ham, który gra z Southampton. Młoty są zdecydowanymi faworytami tego spotkania, a w tym sezonie pokazali, że raczej nie będą mieć problemów z drużyną Ralpha Hasenhuttla.
My natomiast mierzymy się z Leicester, które również musi wygrać żeby liczyć się w grze o Ligę Mistrzów. Bukmacherzy stawiają sprawę jasno - Leicester jest ogromnym faworytem. Żeby tego było mało musimy patrzeć również na jeszcze dwa mecze - Arsenal vs Brighton oraz Everton vs Manchester City. Sytuacja wyglada następująco : jeśli przegramy z Leicester, a Kanonierzy i The Toffies wygrają swoje mecze to Koguty kończą sezon na … 9 miejscu. Żeby przeskoczyć nas w tabeli Everton potrzebuje nawet remisu.
Zakończenie tej przygody na 9 pozycji nie daje nam udziału nawet w ECL, nie daje nam udziału w żadnych europejskich rozgrywkach.
Na podsumowanie całego roku Premier League przyjdzie jeszcze czas, bo pojawi się kilka dni po dzisiejszym meczu.
Dziś jednak zawodnicy muszą wyjść i pokazać klasę w ostatnim spotkaniu tego przykrego sezonu. Zmiany w klubie są nieuniknione i wielu zawodników właśnie o 17.00 rozpocznie pożegnanie i zakończenie rozdziału w ich życiu, rozdziału o nazwie Tottenham Hotspur F.C.
Mecz: King Power Stadium, 17.00 CET
Sędzia: Anthony Taylor
Transmisja: Canal+Now
2 komentarze ODŚWIEŻ