Jose Mourinho, legendarny trener piłkarski, odważnie wyznał, że nie ma żadnego głębokiego związku emocjonalnego z Tottenhamem Hotspur, jedynym klubem, którym kiedykolwiek zarządzał. To wyznanie odbiło się szerokim echem w świecie futbolu.
Po zaledwie 17 miesiącach pracy Mourinho został zwolniony przez Tottenham w kwietniu 2021 roku. Przed objęciem tego stanowiska, 60-letni Portugalczyk trenował wiele renomowanych klubów, takich jak Porto, Chelsea, Inter Mediolan, Real Madryt i Manchester United.
W swoich słowach Mourinho wyjaśnił, że brak emocjonalnego związku z Tottenhamem może wynikać z wielu czynników. Być może wpłynął na to pusty stadion i trudne czasy związane z pandemią COVID-19. Być może także wpływ na to miało to, że Daniel Levy, przewodniczący Tottenhamu, nie pozwolił mu zdobyć trofeum i wygrać finału.
Po rezygnacji Arne Slota, trenera Feyenoordu, z kandydowania na stanowisko menedżera Tottenhamu, pytanie o przyszłość klubu pozostaje otwarte. Komentarze Mourinho pojawiają się w kontekście tych wydarzeń. Niewiele dni przed finałem Pucharu Ligi Carabao przeciwko Manchesterowi City, który Spurs przegrali 1:0, Mourinho został zwolniony, a tymczasowo funkcję trenera objął Ryan Mason.
Od tamtej pory Mourinho odniósł sukces, zdobywając inauguracyjne trofeum Ligi Konferencji Europy z Romą w poprzednim sezonie i prowadząc włoski zespół do finału Ligi Europy w tym roku.
Podczas konferencji prasowej przed nadchodzącym finałem z Sevillą, który odbędzie się 31 maja, Mourinho został zapytany o swoją przyszłość w Romie. W odpowiedzi wyraził, że zawsze będzie związany z tym klubem, podobnie jak z każdym swoim poprzednim klubem, z wyjątkiem Tottenhamu. Wysławiając miłość do Porto, Chelsea, Interu, Realu Madryt i Manchesteru United, Mourinho podkreślił, że czuje głębokie więzi emocjonalne z każdym z tych zespołów.
0 komentarzy ODŚWIEŻ